Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Musical Fidelity


clo2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. To w końcu jest jakaś słyszalna różnica na XLR czy tylko kosmetyka, kiedyś porównałem jakieś XLR chyba chord clearway 2 xlr pamiętam po ich niebieskim kolorze o jakoś różnicy nie było między RCA purlpe rain . Z tym że wzmacniacz to był Azur 851A podpięty z innym Ażurem 851 N. Teraz źródło to samo tylko M6 SI. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Trismus napisał:

Witam. To w końcu jest jakaś słyszalna różnica na XLR czy tylko kosmetyka, kiedyś porównałem jakieś XLR chyba chord clearway 2 xlr pamiętam po ich niebieskim kolorze o jakoś różnicy nie było między RCA purlpe rain . Z tym że wzmacniacz to był Azur 851A podpięty z innym Ażurem 851 N. Teraz źródło to samo tylko M6 SI. Pozdrawiam

Wszystko zależy od implementacji, drogi analogowej i zbalansowanej w twoim żródle, przetworniku A/C, ... która jest lepsza?

Jeśli cała droga będzie faktycznie zbalansowana ..., sprawdził bym jeszcze raz XLR ... .

Ale to jest wróżenie z fusów. ? I, nie odbierał bym złośliwie, posta forumowicza Jimmi, musisz sprawdzić sam. I koniecznie zdać tu relację. ?  

U mnie M6si został końcówką mocy i mam tylko jedną opcję. ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby trochę wyjaśnić to pamiętajcie panowie ze źródła w których mamy wyście RCA oraz XLR nie podają takiego samego poziomu sygnału na wyjsciach. W związku z tym jak podlaczycie po XLR i po RCA to XLR zawsze będzie głośniej po sygnał XLR ma wyższy poziom. Wynika to z budowy a nie z kabla czy stricte ze złącza. Jedyne odstępstwo od tego co napisałem powyżej to urządzenia w których można regulować poziom sygnału na wyjsciach i wówczas można sobie dostosować tak aby było równo. Niestety większość nie ma regulacji i to powoduje pewne wyzwanie przy porównaniu wyjść. Często może się wydawać niewprawnemu słuchaczowi że głośniej na XLR to lepiej, dynamiczniej itp ale wiecie że tak nie jest. 

Druga sprawa przy ocenie wyjść to musimy łączyć XLR i RCA dokładnie takim samym kablem aby wyeliminować jego wpływ na ocenę wyjść. Ja bawiłem się porównaniem ale bije się w piersi nie miałem kabla XLR i RCA takich samych.

Trzecia sprawa powiązana z drugą , to to że poziom sygnałów na XLR I RCA jest generalnie bardzo niski w porównaniu np do takiego który idzie np do kolumny czy np na zasileniu , więc wpływ kabla jest istotny na taki słaby sygnał. Jeśli ktoś słyszy wpływ zasilającego na dźwięk (ja nie) to co dopiero na RCA / XLR. 

I na koniec - źródło które podłączymy do naszych MF. Czy aby podaje dokładnie taki sam sygnał na XLR jak na RCA ? Bo jeśli nie to nie ma co wzmaka MF winić za to za gra inaczej na różnych wejsciach. Pamiętajmy że nie wszystkie źródeła maja w pełni symetryczna budowę a zaraz sygnał jest często na wyjściu symetryzowany.

Tyle moich przemyśleń . Jeśli pisze oczywistości dla kogoś to w dobrej wierze a nie żeby strugać eksperta którym nie jestem. 

To co powyżej można ująć jednym zdaniem które napisał Jimmy ?"trzeba posłuchać". Nie znam innej drogi. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Trismus napisał:

Czyli odsłuchy, ja już jestem po, nie chce mi się kolejny raz,  wydaje mi się że najwięcej wzmak i kolumny robią plus trochę kable. Choć są możliwe pewnie bardzo drogie XLR lub RCA , ale to już pewnie koszty. Pozdrawiam

tak ja tez tak uważam ze największy wpływ to kolumny i wzmak . to serce systemu jak dla mnie , oczywiscie reszta tez ma znaczenie i zakładam ze do MF M6si nikt grundiga nie podłącza. 

kable mam i drogie i tansze ale tylko dlatego ze 2nd hand kupuje. one juz dopieszczają dzwięk jak dla mnie i musza byc dobierane pod nasz system i nasze preferencje a nie ze względu na cenę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie Marcin.

Przetestowałem też sporą game okablowania głośnikowego i mam dokładnie te same odczucia co Asterix. Zresztą mieliśmy te same okablowania na testy w domu. Wybraliśmy jak sie okazało ten sam model docelowo do MF, więc w pewnym sensie wiem co Musical lubi ?

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, jimmi napisał:

Zgadza sie Marcin.

Przetestowałem też sporą game okablowania głośnikowego i mam dokładnie te same odczucia co Asterix. Zresztą mieliśmy te same okablowania na testy w domu. Wybraliśmy jak sie okazało ten sam model docelowo do MF, więc w pewnym sensie wiem co Musical lubi ?

U mnie z moimi JBL L300 grają Kimber Kabke 8TC ale jak były Tannoy definition DC10ti to lepiej było z Van Den Hull

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.01.2021 o 18:25, Marcin Wielgus napisał:

tak ja tez tak uważam ze największy wpływ to kolumny i wzmak . to serce systemu jak dla mnie , oczywiscie reszta tez ma znaczenie i zakładam ze do MF M6si nikt grundiga nie podłącza. 

kable mam i drogie i tansze ale tylko dlatego ze 2nd hand kupuje. one juz dopieszczają dzwięk jak dla mnie i musza byc dobierane pod nasz system i nasze preferencje a nie ze względu na cenę.  

Nie bagatelizował bym akustyki i kabli. I patrząc na swoje doświadczenia, kolejne elementy akustyczne pomagają uslyszeć niesłyszalne ? a lepsze kable dają lepszy "wgląd" w .... braki w akustyce ? 

No i jeszcze pomiary ? Których nie robiłem, ponieważ ledwie osiągnąłem z ustrojami 15 procent powierzchni i z nowym kabelkiem , doskonale słychać jeszcze braki w akustyce ... ?

Po każdej wymianie kabla, testuję delikatnie ( przestawiam, wynoszę, dostawiam elementy akustyczne) również jego wpływ na akustykę. ?

Gdy zmieniłem wszystkie kable zasilające,  absorbery zasłaniające okna za linią kolumn, (słyszałem  wpływ pow. szklanych na dźwięk) stały się niepotrzebne ... Już tam nie stoją , a stare szyby już się nie "wzbudzają".

- info jako ciekawostka. I pewnie  ktoś powie że to niemożliwe. Sam bym tak pomyślał, gdybym  nie sprawdził tego efektu osobiście.

ps. ... "Oy Ty Moya Zemle - Motanka", przestrzeń na pokój i małą polanę, i trochę dźwięków ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.01.2021 o 17:56, Marcin Wielgus napisał:

Żeby trochę wyjaśnić to pamiętajcie panowie ze źródła w których mamy wyście RCA oraz XLR nie podają takiego samego poziomu sygnału na wyjsciach. W związku z tym jak podlaczycie po XLR i po RCA to XLR zawsze będzie głośniej po sygnał XLR ma wyższy poziom. Wynika to z budowy a nie z kabla czy stricte ze złącza. Jedyne odstępstwo od tego co napisałem powyżej to urządzenia w których można regulować poziom sygnału na wyjsciach i wówczas można sobie dostosować tak aby było równo. Niestety większość nie ma regulacji i to powoduje pewne wyzwanie przy porównaniu wyjść. Często może się wydawać niewprawnemu słuchaczowi że głośniej na XLR to lepiej, dynamiczniej itp ale wiecie że tak nie jest. 

Druga sprawa przy ocenie wyjść to musimy łączyć XLR i RCA dokładnie takim samym kablem aby wyeliminować jego wpływ na ocenę wyjść. Ja bawiłem się porównaniem ale bije się w piersi nie miałem kabla XLR i RCA takich samych.

Trzecia sprawa powiązana z drugą , to to że poziom sygnałów na XLR I RCA jest generalnie bardzo niski w porównaniu np do takiego który idzie np do kolumny czy np na zasileniu , więc wpływ kabla jest istotny na taki słaby sygnał. Jeśli ktoś słyszy wpływ zasilającego na dźwięk (ja nie) to co dopiero na RCA / XLR. 

I na koniec - źródło które podłączymy do naszych MF. Czy aby podaje dokładnie taki sam sygnał na XLR jak na RCA ? Bo jeśli nie to nie ma co wzmaka MF winić za to za gra inaczej na różnych wejsciach. Pamiętajmy że nie wszystkie źródeła maja w pełni symetryczna budowę a zaraz sygnał jest często na wyjściu symetryzowany.

Tyle moich przemyśleń . Jeśli pisze oczywistości dla kogoś to w dobrej wierze a nie żeby strugać eksperta którym nie jestem. 

To co powyżej można ująć jednym zdaniem które napisał Jimmy ?"trzeba posłuchać". Nie znam innej drogi. 

 

 

... To ja pisałem, że nie różnica była minimalna, w poziomie głóśności, z gniazd sygnałowych, w "strzelance" RCA - XLR. Sprawdziłem jeszcze raz, .... nic, jednak żadnej różnicy w głośności ... .

Marcin ma racę, poziom sygnału na wyjściach Rca i XLR , faktycznie, mogą być spore różnice i przeważnie tak jest.  Ale akurat w HD30, RCA i XLR  mają na wyjściu sygnał o tym samym napięciu 2.6V .

 

 

 

Edytowane przez Adah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj na XLR jest wyższy.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sygnal wzmocnienia na xlr jest u mnie wyzszy niewatpliwie w kontekscie odsluchu. Zatem moge marek, to potwierdzic. Za innych nie wypada mi sie wypowiadac, ale nie spotkałem sie, aby u kogos innego bylo inaczej w pelnym zbalansowanym polaczeniu xlr.

Mowa gwoli scislosci o xlr-xlr, wzgledem rca-rca.

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.01.2021 o 17:56, Marcin Wielgus napisał:

Druga sprawa przy ocenie wyjść to musimy łączyć XLR i RCA dokładnie takim samym kablem aby wyeliminować jego wpływ na ocenę wyjść. Ja bawiłem się porównaniem ale bije się w piersi nie miałem kabla XLR i RCA takich samych.

Raczej mało prawdopodobne aby mieć taki sam kabel RCA i XLR biorąc pod uwagę inną liczbę żył i inne wtyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Adah napisał:

... To ja pisałem, że nie różnica była minimalna, w poziomie głóśności, z gniazd sygnałowych, w "strzelance" RCA - XLR. Sprawdziłem jeszcze raz, .... nic, jednak żadnej różnicy w głośności ... .

Marcin ma racę, poziom sygnału na wyjściach Rca i XLR , faktycznie, mogą być spore różnice i przeważnie tak jest.  Ale akurat w HD30, RCA i XLR  mają na wyjściu sygnał o tym samym napięciu 2.6V .

 

 

 

Tak masz rację. Zazwyczaj .... Ale to zależy od danego producenta bywa jak u ciebie.

6 godzin temu, sls napisał:

Raczej mało prawdopodobne aby mieć taki sam kabel RCA i XLR biorąc pod uwagę inną liczbę żył i inne wtyki.

Masz rację jest to trudne. 

Można wziąć kable XLR I używając do pod RCA zewrzeć druty. 

11 godzin temu, Adah napisał:

... To ja pisałem, że nie różnica była minimalna, w poziomie głóśności, z gniazd sygnałowych, w "strzelance" RCA - XLR. Sprawdziłem jeszcze raz, .... nic, jednak żadnej różnicy w głośności ... .

Marcin ma racę, poziom sygnału na wyjściach Rca i XLR , faktycznie, mogą być spore różnice i przeważnie tak jest.  Ale akurat w HD30, RCA i XLR  mają na wyjściu sygnał o tym samym napięciu 2.6V .

 

 

 

Nie wiem czy jest jakiś zdefiniowany standard jaki poziom powinien być ale w moim MF M6CD jest spora różnica i w Cocktail Audio X45 też ale mogę skorygować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to numer jeden. Może dlatego,że mam sporą game vdh i jest w czym wybierać. Właściwie to było, a teraz mam moze z pięć różnych na stanie.

Zawsze, kiedy nie wiem co wpiąć np w nowy projekt, to wjeżdza the bay c5. I zostaje.. Mam też min, The second mk1 i mk2 i to C5 je bije, jak koń na szachownicy.

 C5 mam też w wersji XLR, oraz jednej z dłuższych rca 5m.

Uwielbiam go w wielu zastosowaniach w systemie. Cenie sobie też jednak w łaczeniu CD z pre- Tara Labs Apollo 1. 

Tak, tak the bay c5 jest kozak.

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, jimmi napisał:

Dla mnie jest to numer jeden. Może dlatego,że mam sporą game vdh i jest w czym wybierać. Właściwie to było, a teraz mam moze z pięć różnych na stanie.

Zawsze, kiedy nie wiem co wpiąć np w nowy projekt, to wjeżdza the bay c5. I zostaje.. Mam też min, The second mk1 i mk2 i to C5 je bije, jak koń na szachownicy.

 C5 mam też w wersji XLR, oraz jednej z dłuższych rca 5m.

Uwielbiam go w wielu zastosowaniach w systemie. Cenie sobie też jednak w łaczeniu CD z pre- Tara Labs Apollo 1. 

Tak, tak the bay c5 jest kozak.

Napisz coś więcej o tym VdH the Bay. Mam the second i lubie go ale może warto innego spróbować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, jimmi napisał:

The Bay nie ciśnie sie jak the second na wokal, mam też lepsze wrażenia instrumentalne gównie w jazzie i wole the baya bardziej w prezentacji basu.

Zgadzam się z Tobą w 100%. Miałem First mk2 ale za bardzo kroił wysokie. 

C5 do jazzu First mk2 do symfonicznej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro rozważacie temat przewodów, to ośmielę się przypomnieć, że wciąż można kupić z drugiej ręki za niewielkie pieniądze Musical Fidelity X-LINK No Nonsence. Myślę, że był zaprojektowany do wzmaków serii X (X-A1 mam w kartonie do dziś). Gdy sięgnąłem po niego po latach, mocno się zdziwiłem, bo niczego mu nie brakuje. Warto kupić dla testu, bo majątku nie kosztuje, zawsze można odsprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Jakby byl ktos zainteresowany to sa do dostania nowe nierozpakowane klocki w promocji rocznicowej zachodniego sklepu :
Musical Fidelity M6 500i - 13.500pln
Musical Fidelity Nu-Vista 600 - 18000pln
 

Bardzo dobre ceny ale są i tacy u których na stałe są lepsze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin jak kiedys obiecywales ze podasz mi Swoja cena na Nuviste 600 jak dotad nic nie podeslales do dzisaj, nie wiem jak mam odbierac Twoje oswiadczenia cenowe to tutaj i to wczesniej kiedys na moje zapytanie - jako chwalenie sie ze jestes lepszy w nabyciu czy w sprzedaniu MF ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.