Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  249 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


josef

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marcu

(Konto usunięte)

Pytanie do posiadaczy 400xi.Czy musi on byc wlaczony non stop pod pradem na czuwaniu?Jak mnie nie ma z kilka dni i wylacze z sieci dla bezpieczenstwa,albo wylacze i jest nieuzywany z kilka miesiecy to ma to jakis negatywny wplyw na kondensatory tzn.wysychanie lub inne negatywne skutki.Prosze o jakies fachowe wskazowki.Dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcu napisał:

Jak mnie nie ma z kilka dni i wylacze z sieci dla bezpieczenstwa,albo wylacze i jest nieuzywany z kilka miesiecy to ma to jakis negatywny wplyw na kondensatory tzn.wysychanie lub inne negatywne skutki.

Raczej kondensaty się właśnie "zużywają" gdy pracują (zwłaszcza w pracującym i nagrzewającym się otoczeniu), a nie gdy są odłączone od zasilania. W innym przypadku, jak byś kupował jakieś leżaki magazynowe, to byłyby zużyte, bo od nowości by nie pracowały... Sprzęt w trybie standby niekiedy podtrzymuje niektóre obwody pod prądem ze względu na to, by elementy aktywne bardzo wrażliwe na temperaturę własną (takie, jak np. tranzystor) podczas jego uruchomienia były już nagrzane i od pierwszej chwili pracowały w optymalnych warunkach temperaturowych, utrzymując znamionowe parametry. Niemniej jednak, nagrzanie takiego trana (w odróżnieniu od lampy) trwa ok. 30s, więc nawet "sprzężenie temperaturowe" kilku sztuk trwa chwilkę i moim zdaniem jest to nazbyt purystyczne podejście, bo dla lepiej odegranych kilku pierwszych chwil, podczas których zazwyczaj i tak dopiero wybieramy, czego tak naprawdę chcemy posłuchać, sprzęt pracuje non-stop generując zużycie elementów konstrukcyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, nie mówię tu o przypadkach, gdzie sprzęt leży latami gdzieś na jakimś nieogrzewanym i zawilgoconym strychu/piwnicy/szopie, bo (pomijając już wpływ zapylenia i korozji na wszelkiego rodzaju styki) oczywiście elementy pasywne (takie jak np. kondensatory elektrolityczne, czy stare rezystory) wymagają też określonych warunków składowania i tak jak za wysoka, szkodzi im też zbyt niska temperatura otoczenia i zbyt duża wilgotność....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcu napisał:

Czyli Krella 400xi lepiej i bezpieczniej jest wylanczac i zapobiegnie to mniejszemu zużyciu wyschnieciu kondensatorow?To dlaczego producent sugeruje aby Krell był non stop podlaczony do sieci?????

Może po to żeby szybciej kupić nowy... ?
A tak serio to nie przejmuj się tym, Accuphase chyba też coś takiego zaleca, podejrzewam, że to nie wyjątki.
Jeśli będzie wyłączany kiedy nie słuchasz to na pewno się nie zepsuje, nie zużyje a ile prądu mniej zużyje! ?
Swojego Krella i Accu trzymam większość czasu wyłączone w ogóle z kontaktu (jak wychodzę z domu).
W lecie praktycznie cały czas odłączone z gniazdka (raz, że nie mam czasu słuchać, a dwa, że ryzyko burzy i uderzenia w sieć).
Nic złego im się nie dzieje a po włączeniu do prądu szybko zaczynają dobrze grać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, konradwo napisał:

Może po to żeby szybciej kupić nowy... ?

Też czasami tak mi się wydaje...

A tak poza tym, to są klocki, których nawet do Standby nie wyłączysz jak np. Classe Tuner-1, w którym tylko wyświetlacz można wyłączyć i nawet niema przycisku Standby/Power. Jedyne pocieszenie, że to nie wzmacniacz i pobiera mało z sieci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy to macie problemy. Mój sub RELa w ogóle nie ma przycisku wyłącznika sieciowego, za każdym razem by go wyłączyć trzeba wyciągać wtyczkę z gniazdka ? 

PS. Ogłoszenie duszpasterskie. Kupię pre KAV-280p ?  

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Micke 13 napisał:

Mój sub RELa w ogóle nie ma przycisku wyłącznika sieciowego, za każdym razem by go wyłączyć trzeba wyciągać wtyczkę z gniazdka ? 

A niema on tak, że załączany i wyłączany jest obecnością/brakiem sygnału na wejściu?

A tak na marginesie - dostałeś już pierwszy rachunek za prąd po zakupie KSA-200B? ?

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja z tym brakiem standby, sporo streamerów też tak ma (np. Bluesoudn Node 2). Co ciekawe: do starego TV mam wpięty jakiś tani dekoder, jak jest włączony to pobiera ok. 20W, jak przełączę w standby (tylko godzina na wyświetlaczu) - pobiera tyle samo i jest tak samo ciepły ?
Rel powinien sam przeskoczyć w standby jeśli brak sygnału, może coś jednak dostaje i dlatego się nie wyłącza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, konradwo napisał:

Racja z tym brakiem standby, sporo streamerów też tak ma

Tu raczej bardziej zrozumiałe, bo ten musi na bieżąco "nasłuchiwać" zasoby sieciowe, niczym ruter, a dekoder to pewnie z oszczędności tak wykonano, bo jego główny procek (zapewne jedyny w urządzeniu) i tak musi pracować, by zegarek na wyświetlaczu "chodził"...

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mol01 napisał:

A niema on tak, że załączany i wyłączany jest obecnością/brakiem sygnału na wejściu?

Niepodłączony do niczego prócz zasilania i tak chodzi, tak więc to chyba tak nie działa ? Ja to w skrócie nazywam subwooferem, ale w rzeczywistości to jest w 100% pure audiophile sub bas integrated system, czyli audiofilski, sub-basowy moduł do odtwarzania niskich częstotliwości muzycznych ? Dlatego obojętnie jak skonfigurowany (poza skrajnymi ustawieniami), zawsze idealnie potrafi dopasować się do głównych kolumn stereo ?    

9 godzin temu, mol01 napisał:

A tak na marginesie - dostałeś już pierwszy rachunek za prąd po zakupie KSA-200B? ?

Phi, czajnik elektryczny którym ojciec sobie codziennie robi kawę bierze więcej. Zważywszy na to że mamy ciśnieniowy ekspres do kawy, marnuje w ten sposób więcej prądu niż ja zużywam na słuchanie muzyki parę godzin w tygodniu (najczęściej max 4 w weekend).

 

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Micke 13 napisał:

Phi, czajnik elektryczny którym ojciec sobie codziennie robi kawę bierze więcej.

Wątpię, ale rzeczywiście jak słuchasz 4 godziny tygodniowo to może być to mało zauważalne na rachunku domu, w którym zamieszkują dwa pokolenia i powiedzmy dzielą się kosztami. Chciałbym zauważyć jednak, że przeciętny czajnik ma moc ok. 1,5kW (ekspresy bardzo podobnie) i gotuje wodę w kilka/kilkanaście minut, a więc w 4 godziny można przyrządzić ok. 25-50 kaw (przy założeniu, że za każdym razem nalewany zimną wodę i gotujemy od zera wodę na jedną filiżankę), przy czym stwierdziliśmy wcześniej, że KSA-200B pobiera prawdopodobnie powyżej 3,7kW (wywala 16A bezpiecznik), a więc 2,5x tyle co czajnik/ekspres, czyli w rezultacie mamy odpowiednik nawet 125 kaw/tydzień - wątpię, że cała Twoja rodzina tyle wypija choćby nawet w miesiącu.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Sine Metu napisał:

Ja mam czajnik 3 kW, ani się obejrzysz a woda zagotowana.

No właśnie - moc wzrasta, ale czas się skraca, co daje podobny wynik w kWh na liczniku, jak 1,5kW czajnik grzejący nieco dłużej.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, konradwo napisał:

Racja z tym brakiem standby, sporo streamerów też tak ma (np. Bluesoudn Node 2). Co ciekawe: do starego TV mam wpięty jakiś tani dekoder, jak jest włączony to pobiera ok. 20W, jak przełączę w standby (tylko godzina na wyświetlaczu) - pobiera tyle samo i jest tak samo ciepły ?
Rel powinien sam przeskoczyć w standby jeśli brak sygnału, może coś jednak dostaje i dlatego się nie wyłącza?

Przytrzymaj przez kilka sekund w Node środkowy przycisk . Przejdzie w tryb czuwania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, muda44 napisał:

Przytrzymaj przez kilka sekund w Node środkowy przycisk . Przejdzie w tryb czuwania .

Nie mam już ?
Dzięki! Nie o Node w takim razie chodziło i coś mi zadzwoniło ale nie wiadomo, w którym kościele ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wolę jak urządzenie ma mechaniczny wyłącznik a idealnie jak ma też tryb czuwania.

Tej nocy miałem zanik zasilania . PD-30AE ma wyłącznik elektroniczny ale tak zrobiony że nawet jak się włączy to po 30 minutach bezczynności odtwarzacz sam się wyłączy .

Rano wstaje , Pioneer na czuwaniu a Ayre mający też tylko wyłącznik elektroniczny był włączony .

Bez sensu , zwłaszcza w tak drogim odtwarzaczu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, wit-told napisał:

Nie lepiej kupić KRC, chyba, że sprawdzone i KAV lepiej pasuje...

A jak się sprawuje 200-ka? to w końcu kawał dobrego Krella;-)

Jeśli chodzi o KRC-3 to za miękki będzie, a ja już nie chcę bardziej rozmiękczać i ocieplać. Oczywiście wszystko to przypuszczenia wyczytane z porównań w necie, bo dopóki nie podłączę to się nie dowiem. Jeśli chodzi o stary KRC, ten z osobnym zasilatorem (bez numerka), który chyba byłby dedykowany do tej końcówy, to zdarza się sporadycznie w ogłoszeniach i za grubą kasę, na hifisharku jest teraz jeden w Holandii za 8,3k zł, aukcji US nie biorę pod uwagę bo to 110v. 

200-ka przede wszystkim bardzo mnie zaskoczyła, bo szczerze wcześniej nie czytałem wiele o tych Krellach, w ogóle nie marzyłem że kiedyś będzie mnie stać na kupno takiego ? Obawiałem się że zmasakruje mi "płytotekę" jak to wszyscy straszą że im droższy sprzęt tym mniej albumów gorzej nagranych gra, a te hi-endy to już w ogóle tylko jazz, samplery i trzy płyty jak to się mówi na audiofili trzypłytowych. Rotel co go miałem wcześniej miał "zrobiony" dźwięk i dawał radę całkiem nieźle. A tymczasem okazało się że i ten Krell ma również "zrobiony" dźwięk i to nawet lepiej niż Rotel ? Jak go pierwszy raz włączyłem, pierwsze skojarzenie z Musicalem Fidelity A1 (legendarna, malutka 20w integra w klasie A) co go daaawno temu słuchałem, tylko Krell gra z o wieeele większym basem i dynamiką. Gruby, tłusty dźwięk, o dziwo jednak jednocześnie o wiele bardziej szczegółowy niż Rotel i co ważne zero rozjaśniania (a nawet ściemnianie), z basem dopalonym jakby ktoś na stałe przekręcił gałki basu na +1, a nawet +2. Jak ktoś szuka liniowego basu to zły adres, tutaj jest go po prostu dużo. Ale jest on znakomitej jakości, nie spowolniony, bardzo zróżnicowany i wnosi o wiele więcej do mużyki niż na "zwykłym" wzmacniaczu. Dajmy na to że liniowo grający wzmak gra trzema pasmami: bas, średnica, góra. Jakby porównać 200-tkę to ona gra czterema pasmami: bas1, bas2, średnica, góra ? Choć jak się okazuje dla mnie jeszcze może być ciut więcej tego basu, bo i tak dopalam go dodatkowo subem, a nawet ostatnio rozglądam się za większymi kolumnami podłogowymi z ponad 30cm na wooferze ?Nie wiem, chyba po Woodstocku mam jakieś ciągoty do estradowego brzmienia ? W sumie też często słucham bardzo jasnych nagrań, np. jazgotliwego heavy metalu z lat 80-tych. Źle brzmią współczesne przesterowane nagrania, te z ledwie poprawną dynamiką (-10db) brzmią co najwyżej poprawnie (dalej lepiej niż na Rotelu). Np. przechwalony Tool - Lateralus vinyl-rip, niby wszystko ok, ale w porównaniu z 80's, brak głębi sceny, jest ona po prostu spłaszczona. Ale ja generalnie mało słucham shitu powyżej roku 95 tak więc who cares ? Elektronika, synth-pop, analogowe syntezatory to już miazga, większość tej muzy jest nagrana nie gorzej niż Roxy Music - Avalon (ta legendarna audiofilska płyta ?). 

Edytowane przez Micke 13

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką dwusetke Krella to trza by oddać na przegląd, głównie kondensatorów i tranzystorów.

Te końcówki z racji wieku i nie możliwej do ustalenia wcześniejszej eksploatacji, mogą grać bardzo daleko od tego co naprawdę potrafią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, rambo54 napisał:

Taką dwusetke Krella to trza by oddać na przegląd, głównie kondensatorów i tranzystorów.

Te końcówki z racji wieku i nie możliwej do ustalenia wcześniejszej eksploatacji, mogą grać bardzo daleko od tego co naprawdę potrafią.

W październiku zeszłego roku była w przeglądzie razem z mierzeniem kondzi. Raport z przeglądu mówi że była bardzo mało grana, stan gabinetowy, profilaktycznie za dwa lata można ją znów przejrzeć (zresztą jak każdy taki sprzęt). Stan kondzi oceniono na -5 (cokolwiek to znaczy ?). Przy graniu średnio 15-20h w miesiącu, główne kondzie w tych końcówach wymienia się co 10-15 lat i powiedziano mi że jeszcze długo nie będzie trzeba tam nic robić. Zalecenia mam by raz na jakiś czas przedmuchać z kurzu, bo przez wysoką temperaturę sporo go zbiera.

Co do kurzu to gdy nie gra, zasłaniam po prostu otwory wentylacyjne by nie leciał za bardzo podczas codziennego użytkowania pokoju w którym stoi. Zresztą zaglądałem już oczywiście do środka by sprawdzić jak to wygląda. Aparat ładnie złapał kurz na przyniesionej z sypialni leżącej na wierzchu płycie CD, przy której środek tego Krella wygląda jak prosto z fabryki ?    

 

 

 

 

20200118_142717_2.jpg

20200118_143554_2.jpg

 

Edytowane przez Micke 13

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mol01 napisał:

Aż dziw beże, że te złote ROEdsteiny osiowe są jeszcze żywe...

Pewnie stała u jakiegoś Niemca jako ozdoba, chuchał na nią i dmuchał i tylko dolewał elektrolitów ? A na końcu płakał jak sprzedawał ? 

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

? Widzę też tam "tylko" dwa mostki prostownicze - myślałem, że taki zbalansowany wielki piec dual-mono (pomijając jedno trafo) będzie miał 4 zasilacze - dwa na każdy kanał, a tu wszystko na jednej symetrycznej baterii kondziów śmiga... ile tam jest ogółem pojemności w tych "szklankach"?

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli pewnie 42000uF x6 - ładnie, w moim Primaraczku mam ogółem 40000uF na jeden kanał przy dwóch symetrycznych zasilaczach.
Obstawiam, że te dwa "bidne" mostki przy takiej mocy pobieranej są na natężenie kilkudziesięciu Amperów...

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 14

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.