Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  249 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


josef

Rekomendowane odpowiedzi

Widzicie koledzy, wszystko kwestia akustyki i preferencji muzycznych. W ustawieniu takim jak moje, czyli kolumny na dłuższej ścianie i to jeszcze ze sporym skosem, bas zawsze będzie rozjeżdżał się na boki. Tak więc ja przede wszystkim ustrojami basowymi walczę by wygonić go z rogów, spod ścian no i walczę by likwidować mody osiowe pomieszczenia. Jak już uzyskałem w miarę równo grający bas w miejscu w którym siedzę, a więc "wygoniłem" go z rogów pomieszczenia i spod skosu, to naturalnie uległ on osłabieniu. Zobaczymy jak będzie po drugim remoncie powiększania pokoju, ale do tego się zabiorę trochę później, bo muszę nazbierać funduszy. Trzeba całą ścianę 5 metrową pomiędzy salonem a sypialnią zburzyć i na nowo postawić metr dalej. 

Sub chodzi u mnie CAŁY CZAS ? Oczywiście raz ciszej raz głośniej, zależy od nagrania. Nawet jak chodzi cichutko to bardzo ładnie poprawia przestrzeń (ten REL to dla mnie najbardziej trafiony zakup audio jakiego dokonałem w życiu, pod względem efektu do wydanych pieniędzy). Generalnie ja słucham w większości lat 70-80tych, są to bardzo dynamiczne, ale rozjaśnione nagrania, raczej z mocniejszą średnicą niż basem. Mocniejszy bas przywraca im równowagę tonalną. Na obecnych kolumienkach Onkyo z 1980r. taki Helloween (japan vinyl rip) brzmi lepiej niż współczesny Tool ? Ostatnio też znalazłem taką kapelę Rock Goddess, standardowe, hardrockowe trio, z tym że Pań ? Album tytułowy z 1983r., dla mnie jeden z najlepiej brzmiących rock-metalowych albumów jakie ostatnio słyszałem ?

Ale jeśli chodzi o łupiący bas to zgadzam się, na Toolu czy innych przesterowanych współczesnych nagraniach jest takie zjawisko. Baa, czasem nawet vinyl rip nie ratuje sprawy, taki już jest oryginalny master tego w studiu. Te albumy są tak inaczej (dla mnie fatalnie) nagrywane że tam wszystko jest nienaturalnie powiększone. Jakbyście łeb wsadzili nie tylko do bębna basowego, ale jeszcze do pieca gitarowego i do gardła wokalisty ? Wtedy faktycznie łupie w skroniach, ale nie tylko bas a wszystko ?To jest mastering robiony na ipody, mp3ki, czy może maksymalnie na małe kolumienki wielkości pudełek na buty z 13cm "niskotonowcem" i 13cm bass reflexem ? Na szczęście zdarzają się i perełki, np. Wilson ostatnio zremasterował mój ukochany Yes z zachowaniem ducha orginalnego masteru ? Brzmi po prostu jak oczyszczony z brudów oryginał, pierwotna dynamika została zachowana. 

Edytowane przez Micke 13

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Micke 13 napisał:

Widzicie koledzy, wszystko kwestia akustyki i preferencji muzycznych

Myślę, że akurat u Ciebie twardość KAV-280p jest "lukrowana" przez końcówkę KSA i właśnie sub... a u mnie "niestety" Primare A33.2 zagrał to co mu pre KAV-280p podał i było łupanie czachy bez żadnych "pogrubiaczy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, mol01 napisał:

Myślę, że akurat u Ciebie twardość KAV-280p jest "lukrowana" przez końcówkę KSA i właśnie sub... a u mnie "niestety" Primare A33.2 zagrał to co mu pre KAV-280p podał i było łupanie czachy bez żadnych "pogrubiaczy".

Tak to też prawda. KSA daje duuuużo basiorka, ale we wszelkich odmianach, jest zarówno twarde łupanie jak mięciusia podusia, ważne że zawsze 100% kontroli ? To też pasuje z subem, bo nigdy nie mam tak że bas z suba zagłusza mi bas z kolumn głównych (zwłaszcza na moich jaśniejszych nagraniach).

Przypomniało mi się granie Paradigm Studio 40v2 co je miałem kiedyś, zasilane wysokimi Rotelami RC/RB-990BX w porównaniu z podłogowymi Dynaudio 72SE. Na Paradigmach był taki jednobarwny, twardy, suchy bas, ale o dziwo o znacznie gorszej kontroli niż ten bardziej miękki, barwniejszy, głębszy bas z Dynek. Na podłogowych 72SE prowadzenie, czytelność basu były o niebo lepsze, jak na tamtejsze warunki oczywiście. Z tymi Paradigmami to był taki eksperyment, bo w sumie całą elektronikę i kable miałem wtedy strojone do podstawkowych Dynaudio Audience 52SE (tu były dopiero dramaty z basem, ale tak wyczytałem z "mądrych" rad na forum, mały pokój = małe kolumienki, teraz wiem że nigdy więcej malutkich kolumienek grających głównie basem z dziur!).  

Wracając do Krella, też pewnie dlatego ten KAV dobrze się zgrywa z subem, w końcu sygnał na suba idzie kolejno: DAC Hegel (a mój HD11 po XLR utwardza bas) -> Nordostem Blue Haven (ewidentnie twardy bas) -> KAV (twarde łupanie na basie) -> kabelek Y Melodiki (tani ale o pełnym brzmieniu, chyba jedyny cieplejszy element w tym łańcuchu który może zaokrąglać i zmiękczać, bas ma jednak dalej mocny i wyraźny) -> sub RELa OZ (właściwie nie subwoofer, a muzyczny, aktywny moduł niskotonowy) = wzorowa kontrolna i konturowość i szybkość najniższego pasma, zero dudnienia i buczenia znanego z subwooferów do kina domowego, nawet przy "nieprzyzwoicie" mocnym odkręceniu ?  

Edytowane przez Micke 13

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno nie zaglądałem a tu coś drgnęło;-)

zdecydowanie polecę źródełka Thety, od lat używam transportu Data Basic i Data Basic II, miałem DAC-a proPrime, a teraz DP pro Gen Va balanced i jakoś nie chce mi się zmieniać źródła;-)

kolumny i druty i płyty już mam

jeszcze tylko dzielonka Krella na wzmocnienie i temat zamknięty;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Thetę zwróciłem uwagę właśnie za sprawą @Micke 13, który to opowiadał w Klubie Rotela o jej atutach podczas odsłuchów u dużo zamożniejszego kolegi-audiofila. Ogólnie markę już znałem wcześniej, ale nie byłem przekonany, czy akurat amerykańce mogą być dobrzy w źródłach cyfrowych po zachwytach nad Wadią, Meridianem, Naimem, Accuphase, Esotericiem czy CEC-m, a przecież mamy też Sonic Frontiers, BAT-a, czy PS Audio z USA. U nas mało znani, ale na arenie światowej naprawdę doceniani za dokonania w technice źródeł cyfrowych. Najpierw "posmakowałem" PS Audio DL Three - opad szczeny i postanowenie, że teraz to już trzeba "z grubej rury" - Theta DSPro Basic III (niestety nie A, ale z pudełkiem i papierami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba będzie spróbować, dajcie znać, jak będziecie sprzedawać ? na razie Krell cieszy, ale bas jest przedobrzony, bylem na wielu dobrych koncertach, sam zagrałem kilkadziesiąt i gitara basowa rzadko gra solo ?, tak jak i bębny, to jest tzw sekcja i podkład. Pozbylem się pewnego polskiego wydawnictwa ze względu na dobasowiony mastering, kupiłem normalne wydanie zachodnie, teraz na krelu zachodnie nagranie brzmi jak to polskie?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, baksiu napisał:

A ktory kps fajnie gra?

Mnie się nie pytaj, ja miałem tylko KAV-250cd2, KAV-300cd, KAV-280cd i KPS-30i, ale KPS-20i oraz KPS-25s mają jeszcze lepsze napędy (i kosztują znacznie drożej), a KPS-28c to podrasowany KAV-280cd z napędem jak KAV-300cd mkII.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, baksiu napisał:

już chyba wolę najpierw drozszego krella spróbować, może mi wystarczy?!

Ja bym na Twoim miejscu wypróbował Krella SACD - jest teraz niedrogo na Allegro, z tego co słyszałem, ma mniej Krellowy charakterek i bardziej standardową szerokość (choć nadal nieco większą od Rotela).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie mam i nie chcę płyt sacd, bo to żywa skamienialość. W dodatku to pewnie napęd DVD, więc ospale zaczytuje itp... a ja jak słucham, to z 10 płyt potrafię przerzucić. Obawiam się, że płyty CD będzie czytał gorzej, niż oryginalny napęd CD... więc generalnie odpada, skoro ogólnie jest najtańszy z KPS, to chyba inni myślą podobnie. Ogólnie drogie niegdyś playery SACD można kupić za czapkę gruszek, jednak CD trzymają cenę.

No i ten sacd to chyba już Chinczyk i w dodatku w tym nowym odpustowym designie, nie siada mi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, baksiu napisał:

Tylko nie mam i nie chcę płyt sacd, bo to żywa skamienialość.

To, że to odtwarzacz SACD nie przeszkadza, by słuchać na nim płyt CD, których dodatkowo ten player chyba robi nadpróbkowanie...

Nie wiem natomiast, o co Ci chodzi z tym najtańszym KPS-em?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem na hifishark jakiegoś taniego kps, który był opisany jako sacd. Ten sacd z allegro ma jak dla mnie zbyt wiele wad, zdecydowanie wolę szukać czystego CD. Gdzieś czytalem, że zegar w DVD ma inne taktowanie, czy tam próbkowanie i z CD gorzej sobie radzi, tzn czuje jak sprinter na 100m puszczony w biegu przez płotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, baksiu napisał:

Widzę theta jade za 6500zł w GB, Krell przy tym to taniocha i masówka ?, już chyba wolę najpierw drozszego krella spróbować, może mi wystarczy?!

A ktory kps fajnie gra? 30i był w PL niedawno za 6kzł... tanio w porównaniu z thetą...

to jest cena z kosmosu ( za Thetę)

ja transporty (bo mam ciągle oba) kupowałem zo 1/3 tej ceny;-)

i wtedy wszystko wygląda inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, baksiu napisał:

Ktoś tylko źle opisał kps28c jako sacd... a ten co wisi rok na alle z klapką od góry, jak w gramofonie, to co za cudo? Cena topnieje, jak śnieg w maju ?

Ja nic takiego nie widzę, ale jak byś kupił KPS-20iL lub KPS-25sc to byś miał odtwarzacz CD, DAC i preamp zbalansowany w jednym, więc mógłbyś się pozbyć Rotela RC-1090...
http://krellonline.com/assets/support/KPS20i20t20il_MAN.pdf

http://krellonline.com/assets/support/KPS25SC_V001_MAN.pdf

A, pytasz o CD-DSP - stary player z 91 roku, 3 w historii Krella, myślę że raczej mało osób go słyszało, ale cena z lekka przesadzona jak myślę...

16 minut temu, wit-told napisał:

ja transporty (bo mam ciągle oba) kupowałem zo 1/3 tej ceny;-)

A ja DAC ?

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to za 4 koła za dzielonkę thety to można porównywać! Zacząłem dziś od black sabbath i powiem wam tragedia, album sabbath bloody sabbath tak zadudnił, że się słuchać nie dało... wiem, że to ciemna muzyka, jak i Budgie, ogólnie jestem fanem obu kapel, jednak Krell robi im poważne kuku. Sięgnąłem po pitolenie knopflera i wszystko super, jednak nie lepiej niż z rotela, to może wina cyfrowo nagrywanego materiału z brothers in arms... na szczęście koncert ufo zabrzmiał jak przystało, bardzo koncertowo, a bas w ryzach. A jak wam się podoba góra w krellu? Ku mojemu zdziwieniu niewiele się zmieniło vs Rotel, tzn zniknęło trochę ziarna, jednak do perlistości jest daleko! Zastanawiam się czym Krell robi to wrażenie w poglosach, scenie i stereofonii i to chyba będzie średnica, mniej schowana niż w tańszym koledze.

mol01, dobry pomysł z wywaleniem preampu, tylko znajdź mi takie krelle, jestem w stanie wiele dać za jeden pilot, zamiast dwóch ?

Ten jest opisany jako sacd https://www.marktplaats.nl/a/audio-tv-en-foto/versterkers-en-receivers/m1548944258-krell-kps28c-cd-sacd-afspeelsysteem-220-240-volt.html

Widzę jedno takie combo za bagatela ponad 3000 funtów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, baksiu napisał:

Widziałem, to on właśnie ma napęd i zasilacz z KAV-300cd mkII (czyli Cię nie pocieszy),  a przetwornik (4x PCM1704-K + PMD100) to takie kombo między KAV-280cd (kości DAC), a KPS-30i (filtr cyfrowy + stopień analogowy), tyle że bez DSP Motoroli (których mam 2szt. w Thecie).
A w Kwesti SACD Standard (mkIII z DVD-ROMem) polecam zajrzeć do tematu poniżej i zobaczyć, co w nim siedzi (nie sugerować są wyświetlaną fotką):

 

 

36 minut temu, baksiu napisał:

A jak wam się podoba góra w krellu? Ku mojemu zdziwieniu niewiele się zmieniło vs Rotel, tzn zniknęło trochę ziarna, jednak do perlistości jest daleko! Zastanawiam się czym Krell robi to wrażenie w poglosach, scenie i stereofonii i to chyba będzie średnica, mniej schowana niż w tańszym koledze.

Właśnie w KAV-300cd góra jest chyba najsłabsza - bardzo zachowawcza i powściągliwa. Ale z czego wynika wrażenie lepszej gradacji planów w KPS-30i nie umiem określić - po prostu to robi, może z wyższej precyzji w całym paśmie?

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mol01 napisał:

Widziałem, to on właśnie ma napęd i zasilacz z KAV-300cd mkII (czyli Cię nie pocieszy),  a przetwornik (4x PCM1704-K + PMD100) to takie kombo między KAV-280cd (kości DAC), a KPS-30i (filtr cyfrowy + stopień analogowy), tyle że bez DSP Motoroli (których mam 2szt. w Thecie).
A w Kwesti SACD Standard (mkIII z DVD-ROMem) polecam zajrzeć do tematu poniżej i zobaczyć, co w nim siedzi (nie sugerować są wyświetlaną fotką):

 

 

Właśnie w KAV-300cd góra jest chyba najsłabsza - bardzo zachowawcza i powściągliwa. Ale z czego wynika wrażenie lepszej gradacji planów w KPS-30i nie umiem określić - po prostu to robi, może z wyższej precyzji w całym paśmie?

Przeczytałem temat i ludzie pisali, że tylko wersja III jest bezawaryjną, a reszta nie do naprawy. Dwie osoby pisały, że na CD lepiej wypada 300, jedna nawet miała oba i zostawiła 300, więc to chyba krok w bok, a nie do przodu... w dodatku jest tam zamulasty DVD. ciemno mi gra reszta elektroniki i 300 tego nie naprawi. Może na duży bas zaradzą jakieś kable, np srebrne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten tańszy z alle to chyba II, który w razie awarii można oddać na smietnik, podejrzana gwarancja 7 dni, jak by ktoś nie wierzył w ten sprzęt... drugi to chyba III, ale cena już nie taka atrakcyjna... nadal nie wiadomo czy zagra lepiej na CD od 300! Na pewno nie jest tak ceniony i można się dlugo bujać ze sprzedażą, spada zainteresowanie SACD i to dramatycznie. Patrzyłem na ofertę na allgro i z rocka jest ok 300 pozycji, ceny od 50zł, prawie same evergreeny, nie ma nic z mniej mainstreemowych zespołów, generalnie padaka totalna, po co mi kolejny knopfler, którego mam na pierwszym wydaniu na winylu? Wątpię że go pobije, bo nagranie było w ówcześnie raczkującej technice cyfrowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, baksiu napisał:

Przeczytałem temat i ludzie pisali, że tylko wersja III jest bezawaryjną, a reszta nie do naprawy.

Ogólnie to często widzę ludziska mają problemy z napędem w Krellach - np. do KPS-30i trzeba wiedzieć, jaki laser kupić, by się płyta nie ślizgała na spodku z małym dociskiem (szary szorstki talerzyk z mocnym magnesem), a w KAV-250cd (pierwszej wersji) siedzi nietypowa wersja ogólnie dostępnego lasera Sanyo SF-P1, której nie można normalnie kupić (oczywiście na to też jest patent, o czym można przeczytać w temacie, do którego podałem link). Tak czy inaczej, chodziło mi o to, że w SACD Standard masz bebechy identyczne (poza zasilaczem), jak w EVO-505 (o czym rozgorzała tam głupia dyskusja), a zobacz sobie za ile on stoi na Alledrogo. Domniemam też, że na awarię napędu w wersji I i II też jest jakiś patent, a to że serwis Krella mówi, iż czegoś się nie da zrobić można włożyć między bajki... @Bumpalump na bank by to ogarnął przy jego dogłębnej analizie napędów.

No i właśnie o to chodzi, że SACD gra nieco inaczej - skok w bok od przebasowienia (choć jak dla mnie, to KAV-300cd akurat nie jest jakoś tam przebasowiony na tle wzmaków Krella) ?

Zresztą najpierw osłuchaj się z tym playerkiem, a może przywykniesz i Ci się spodoba, a nie już szukasz następcy.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej twojej 300 są dwa takie same złote kondy w plytce cyfrowej, a u mnie dwa różnej wielkosci Panasonic, na dodatek z różnych serii... ciekawe po co krell mianował tam dwa różne?! To chyba miało jakiś cel!? Na razie nie zmieniam, jeszcze serwis i wiele odsluchów. Jestem w szoku jak wielki progres dał nowy cd, nawet większy, niż ostatnia zmiana paczek... ze starymi, mniejszymi pewnie by Krell tak nie szalał na basie, ale z 8 basowcami i 4 kanałami bass reflex sobie ostro używa, tutaj propozycja dla @Micke 13, może kup sobie, zamiast tych onkyo i rela Audio physic scorpio?! Nie będziesz musiał ściany burzyć, sama się rozsypie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, baksiu napisał:

W tej twojej 300 są dwa takie same złote kondy w plytce cyfrowej, a u mnie dwa różnej wielkosci Panasonic, na dodatek z różnych serii...

Nie są takie same - są z tej samej serii, ale różnej pojemności (ten bliżej tyłu nieco niższy) jak fabrycznie ?
A dlaczego? Pewnie jedna gałąź zasila więcej "odbiorników"... albo tor audio Krella zakłóca jego równowagę - grom ich tam wie.

Tak w kwestii komentarza do w/w fot - na każdej z tych 4 identycznych płyteczek w KAV-280cd jest prawie setka tranów SMD ?

A jak byś chciał CD-DSP, to tu masz ładniejszą wersję CD-DSP w wersji mkII, tyle że ja bym się bał kupować u ruskich:
https://www.ebay.pl/itm/373040104868

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, baksiu napisał:

może kup sobie, zamiast tych onkyo i rela Audio physic scorpio?! Nie będziesz musiał ściany burzyć, sama się rozsypie ?

Audio Physic ? Znów te brzydkie, cienkie słupki do kina domowego ? ? Jeśli miałyby być nowe, to paczki już wybrałem jakiś czas temu: Dynaudio Contour 60. Podwójne 24cm powinny zamknąć sprawę basu na dobre, tym bardziej że wg recenzji reszta, czyli góra i średnica zostały Dynkowe jak lubię, tylko basior zmienił się z burczącego na wykopiasty ? 

Choć nie ukrywam, że wolałbym na dzień dzisiejszy iść prosto w OZ. Z nowych rzeczy więc chyba tylko DIY. Z vintage najchętniej spróbowałbym Infinity RS IIIB (te co kiedyś kosztowały tyle ile dom, obecnie do dostania za grosze bo mało kto ma czym je napędzić), w sam raz trudne obciążenie co by KSA się nie nudził ? Prawilne trzy drogi z wstęgą na górze, a na basie zdwojone 25,4cm w OZ ?   

Aha, oczywiście sub i tak zostanie, ewentualnie wymieni się go na lepszy. Aktywna regulacja dołu niezastąpiona gdy jest się melomanem i słucha skrajnie różnie nagranych albumów ? 

Edytowane przez Micke 13

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę z Wami - jeszcze jak dodać do tego historię z Infinity, którą kiedyś mi opowiadał @baksiu na priv, to leżę i kwiczę ze śmiechu. Macie zupełnie inne "poczucie smaku", że tak powiem - ja jestem gdzieś po środku: uważam, że do "starych gratów" należy użyć kolumn z epoki, zaś Audio Physic uważam za wyrób w stylu Sonus Faber - czyli przerost formy nad treścią, jakkolwiek wspaniale by nie grały. Druga sprawa, jeden mówi o 4 bass-reflexach, a drugi o obudowach zamkniętych, gdzie trzeba naprawdę sporo mocy by wydusić niski bas, a ja jestem fanem linii transmisyjnej...

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, mamy inny gust, nie tylko muzyczny ? Ja lubię br i małe, lekkie aluminiowe memrany, nie mogę słuchać buły na basie w stylu infinity, a ich bas okreslilbym jako kartonowy, nie mówiąc o tym, że bym ich w salonie nie postawił... jak byłem młodszy, to miałem różne pomysły, np. Monitory i sub z 30cm glośnikiem w pokoiku na poddaszu u rodziców. Myślę że od tego czasu się trochę okrzesałem, choć jestem nadal na początku audiofilskiej przygody, moje klocki to wstęp do hi-endu, może za 5 lat będę miał już coś, na czym spocznę, albo mi zwyczajnie przejdzie ?

Nie porównałbym sonusów do physicow. Te pierwsze to faktycznie moim zdaniem przekombinowany design, nie podobają mi się i nie mogę słuchać pierdół o drewnie, ręcznej robocie i skórze z aligatora, po prostu płacisz za dyskusyjny design. W physicach forma na początku była podyktowana fizyką, minęło trochę czasu zanim ich wyroby zaczęły wyglądać, na początku tylko grały i to tak, że sporo redakcji je miało jako sprzęt odniesienia. Od lat '90 basowe są z boków, front jest wąski itp, ot taki pomysł na dźwięk, mnie się podoba, a zaczynałem od nie za ładnych Virgo II... Być ładnym to nie grzech, choć wiele niezbyt urodziwych dam może myśleć co innego na widok młodszych, szczupłych koleżanek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, baksiu napisał:

Być ładnym to nie grzech, choć wiele niezbyt urodziwych dam może myśleć co innego na widok młodszych, szczupłych koleżanek ?

Żeby nie było - podobają mi się Sonusy i Physici, tak jak i ładne dziewczyny rzecz jasna, ale 4 basy po bokach to jak dziewczyna z silikonami w rozmiarze F i implantem tyłka Niki Minaj, a do tego te 4 otwory... Lubię jak za pięknem idzie też wnętrze, a nie ideologie, że skóra, drewno, uszczelka pod głośnikiem, czy jeden lepszy kondensator w wersji limitowanej robi robotę za 5 czy 10 tysi - jak założysz dziewczynie kolię za 10 tysi, to gówno więcej będzie warta.

 

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.