Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  250 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


josef
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, mol01 napisał:

Jestem szalenie ciekaw Twoich wrażeń po przesiadce z Rotela RCD-1072 w roli napędu...

ja też jestem ciekaw, na razie żaden kurier nie przyjmuje zleceń. wszystko ma wrócić do normy po 10.01.2021... trzeba się uzbroić w cierpliwość ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
W dniu 29.12.2020 o 21:45, baksiu napisał:

wszystko ma wrócić do normy po 10.01.2021... trzeba się uzbroić w cierpliwość ?

I jak tam spisuje się Theta Pearl? Wiedzę, że sprzedajesz DSPro Progeny, to chyba sprzęt w końcu dotarł...

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, mol01 napisał:

I jak tam spisuje się Theta Pearl? Wiedzę, że sprzedajesz DSPro Progeny, to chyba sprzęt w końcu dotarł...

dotarł, jeno czasu na porządny odsłuch brak... były dwa zwykłe 2h grania, ale to za mało, trzeba bezpośredniego porównania z referencyjnym winylem, a tego trzeba uprzednio umyć itp. pierwsze wrażenia słuchowe są takie, że jest więcej góry, znowu dają się we znaki gorsze nagrania. napęd jest taki, jaki być powinien, jest szybki, szuflada solidna i ładnie pracującą, wyświetlacz nie razi w oczy i daje się wyłączyć, choć z czytelnoscią jest gorzej. Korekcja błędów ok, choć tam gdzie Rotel się zacinał i nie grał, to ten zacina się i gra... takiej ewidentnej zmiany jak przy nowym dacu na pewno nie słychać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, mol01 napisał:

Wiadomo, raczej laser już swoje ma za sobą...

nie wymagajmy cudów ?. Napęd jest praktycznie nieslyszalny, nie generuje też praktycznie żadnego szumu w głośnikach, co na pewno da lepszą dynamikę. zanim mam rotela, to postaram się oddać kpt thety na przegląd elektrolitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, baksiu napisał:

Napęd jest praktycznie nieslyszalny, nie generuje też praktycznie żadnego szumu w głośnikach

Ja wiem jak ten napęd potrafi pracować - miałem kiedyś Advantage CD1 z Stable Platter (wyższym modelem - takim jak w Thecie Jade) i czytało to bezszelestnie nawet "płyty chodnikowe", choć napewno nie pracował tak szybko jak CDM-9.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, mol01 napisał:

Ja wiem jak ten napęd potrafi pracować - miałem kiedyś Advantage CD1 z Stable Platter (wyższym modelem - takim jak w Thecie Jade) i czytało to bezszelestnie nawet "płyty chodnikowe", choć napewno nie pracował tak szybko jak CDM-9.

pewnie dlatego jade nikt nie sprzedaje, a nawet Pearl rzadko ? ostatnio ogólnie jakoś mniej ofert na droższe hi-fi się pojawia!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słucham już kolejny raz na zmiennym repertuarze i mam już pewne spostrzeżenia: Theta gra dynamicznie, dość jasno, przejrzyście, jest tyle informacji na górze pasma, że nawet wstałem z fotela i manipulowalem kablami glosnikowymymi bo wydawało mi się ze coś nie styka, a to blacha i werbel były tak parszywie nagrane, wcześniej tego nie słyszałem ? Nie ma kompletnie podbicia basu, które w krellu kav-300cd było groteskowe, a instrumenty miały rozmiary dinozaura. mimo że to sprzęty z jednego kraju, to jednak zupełnie inna estetyka brzmienia, jak wiecie krella pozbyłem się błyskawicznie, efekty kinowe, poruszanie kanapą i kredensem mnie nie przekonały, zbyt dobrze znam prawdziwy dźwięk instrumentów. Ogólnie dźwięk na dłuższą metę zmęczył, był przymulony. nie spodziewałem się tak wielkiej zmiany po wymianie napędu, a jednak jestem ciut bliżej oczekiwanego brzmienia, niż dotychczas. krell okazał się ślepą uliczką dla fanów ocieplenia i dopalenia basu. Theta to droga do angażujacej naturalności, brzmienie czyste, dźwięczne, jednak nie kliniczne. Pojedynek z gramofonem zostawiam na później...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość marcu

(Konto usunięte)
18 godzin temu, Marek.S napisał:

Moze lepiej Logitech Harmony? Nie wiem co bylo w oryginale w S300/400xi ale w KAV300i byl juz mocny plastik-fantastik.

Baza logitecha na 100% ma kody.

Dzieki za info ale szukam oryginalnego chociaz tez jest to plastik.Ten od S 300i jest caly metalowy i on bylby najlepszym bo po przygodzie z oryginalnym 400xi nic nie zostalo,tak ze szukam i czekam moze cos sie trafi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.02.2021 o 09:55, marcu napisał:

Dzieki za info ale szukam oryginalnego chociaz tez jest to plastik.Ten od S 300i jest caly metalowy i on bylby najlepszym bo po przygodzie z oryginalnym 400xi nic nie zostalo,tak ze szukam i czekam moze cos sie trafi .

to będzie trudne zadanie, ja bym się poddał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, JarlBjorn napisał:

Naturalne brzmienie instrumentów... ponoć idealnie oddawał odtwarzacz Krell SACD Standard mk. III, wg znawcy tematu i realizatora dźwięku... przy czym problemy z mechaniką dość szybko zakończyły karierę tego modelu. 

w czasach utrudnionej dostępności części do CD chyba nie warto inwestować w zawodny sprzęt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłem w końcu konfrontację kombo thety z winylem z technicsa i o ile w porównaniu do rotela na pierwszym brytyjskim wydaniu była deklasacja, a jedyną zaletą CD była większa głośność, o tyle tutaj głośność CD jest nieznacznie większa i czasem nie rozróżniałem w ślepej próbie co akurat gra, tylko na trudniejszym repertuarze było słychać przewagę thety, oczywiście była większa dynamika i mniej szumu, cisza absolutna. można sie przekonać jakiego typu poglosu użył wokalista, naturalność wzorowa, wokal na thecie wyszedł nawet bardziej fizjologicznie, teraz nie mam żadnych wątpliwości co do sprzętu od amerykanców, wiedzą co robią!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.02.2021 o 23:37, baksiu napisał:

teraz nie mam żadnych wątpliwości co do sprzętu od amerykanców, wiedzą co robią!

A tak psioczyłeś, co to za wynalazki zza wielkiej wody używam, o których nikt nie słyszał - ten, kto miał usłyszeć, to słyszał... Może teraz coś z PS Audio albo Classe? ?

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Kriss-Kross napisał:

Zamieniłem w KAV 280cd zasilający AQ NRG X na AQ Monsoon. Nie wiem jak to się dzieje, że metr zasilającego potrafi spowodować takie zmiany. Polecam wypożyczyć. No i zbierać kasę na zakup.

280 odwdzięcza się lepszym dźwiękiem za każdy element ulepszenia jaki dla niej zastosujesz. Kabel zasilający jest ważny ale warto także eksperymentować z podkładkami antywibracyjnymi bowiem oryginalne gumowe nóżki to jedno z większych ograniczeń tego urządzenia. Po wielu latach zabawy w audio coraz bardziej doceniam kwestię zasilania i wibracji w tej całej zabawie. Jakiś czas temu zastosowałem nowy bezpiecznik w 280, taki ,,audofilski" ale za raptem 30 PLN. I tu też nastąpiła lekka poprawa. Na pewno warta tych 30 złociszy. 

Generalnie 280 cały czas zaskakuje mnie pozytywnie swoją niezawodnością i jakością dźwięku, również gdy pełni funkcję transportu CD. Miałem okazję porównywać ją w tej roli z dedykowanymi transportami kosztującymi ponad 20 i 30 tyś PLN i wyszła z tych pojedynków obronną ręką a przecież na jej pokładzie znajduje się taniutki napędzik. Słynny napęd Philipsa w topowym napędzie Accustic Arts wcale nie wypadł lepiej w moim systemie, a powinna być między nimi przepaść. Prawdopodobnie mam ,,za słaby system" na tak drogie napędy;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
On 8/9/2020 at 2:37 PM, Jimmy007 said:

Witajcie.!

 

Od tygodnia stałem się posiadaczem Krell KAV300i w wersji z dołozonym AH! AC offset killer.

Wcześniej miałem Copland'a CSA8. Ze zmiany jestem zadowolony ale mam jedno pytanie, wątpliwość... W momencie podłaczania Krella do sieci z głośników słychać takie "pyknięcie" i membrany wychylają się na ułamek sekundy do tyłu. Jest to tylko przy podłaczaniu do gniazdka. Jeśli wzmaczniacz jest już na "stand by"  i jest włączany pilotem/przyciskiem "power"  do pracy to żaden tego typu efekt nie pojawia się.

Pytanie do posiadaczy KAV300i czy u Was też tak jest? Zmierzyłem napięcie na zaciskach głośnikowych w momencie właczanie do sieci - wynosi max 4,4V i potem spada do ok. 0,020-0.018V

Ja również jestem świeżym użytkownikiem KAV-500i i u mnie również takim sam efekt po ale po włączeniu z przycisku (basowe pyknięcie i cofnięcie membran w głośnikach). Zastanawiam się czy to brak układu miękkiego startu czy raczej usterka, a może jeszcze inny powód. Co na to reszta posiadaczy serii KAV? A może udało Ci się już rozpoznać temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, pevco napisał:

Ja również jestem świeżym użytkownikiem KAV-500i i u mnie również takim sam efekt po ale po włączeniu z przycisku (basowe pyknięcie i cofnięcie membran w głośnikach).

Jak regulacja DC-offsetu i prądu spoczynkowego nie pomaga to ostawiam wyschnięte kondy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.