Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  249 członków

Krell Klub
IGNORED

Klub miłośników Krella


josef

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że "na głowę" wygrałby Pudzian.

Nad S300, pierwotnie został zaprojektowany jako Gryphon, tylko już nie pamiętam który.

Ciekawe kogo pobiłby "na głowę"?

Z taką nazwą pewnie nawet Adasia Małysza z nóg by nie zwalił:)

Ale z nazwą Gryphon, prawdopodobnie pobiłby na głowę... Marka Levinsona:)

Zresztą czasem koń bije gońca, a goniec bije i tak czasem... konia...:)

A całe to pieprzenie jak stwierdził przedmówca jest guzik warte - i to jest smutne.

Albo raczej nudne.

Naim: DAC/TP XPS (+ CA CXC) + NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 + Lipinski L-707 + Target Audio MR70B 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazelot ! Jeżeli miałeś oby dwa wzmacniacze to napisz coś więcej a nie tylko, że ten mądrala miał rację. Chętnie posłucham ! :) Ja i tak uważam, że mój Krell kav 500i to jest szczyt marzeń. A ten mądrala co był u mnie to nie miał ani Krell'a ani Gryphona a gadał byle by gadać ! Dlatego chciałabym przeczytać opinie ludzi, którzy na tym się znają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martucha, wg mnie to i rzeczone Krell i Gryphon, to bardzo udane wzmacniacze o raczej podobnym charakterze. Natomiast Gryphon robi wszystko lepiej, to po prostu inny wymiar. Właściwie nie ma czego porównywać i nie ma to sensu. Szczerze mówiąc, po przejściu na "wzmocnienie" dzielone, rozważam (zmiana mieszkania- w tym nowym różnicy prawie nie słychać) powrót do integry i na 99% będzie to Callisto 2200. Zresztą, póki sama nie usłyszysz, to nikt Cię nie przekona ;) W każdym razie, Twój wzmacniacz to kawał dobrego sprzętu, ale zawsze są lepsze, to samo dotyczy Gryphona. Ciesz się czym masz, bo to poważny zawodnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

Czy ktoś próbował łączyć 300iL (400xi) z gramofonem ? :) Ciekaw jestem, czy takie połączenie ma sens. Napaliłem się ostatnio na czarne płyty jak z ojcem wyciągnąłem u niego gramofon z szafy i stos płyt. Niestety gramofon jest trochę "chory" i nie wiem czy warto się w to pchać. Poza tym konieczne byloby jakieś pre, bo krell nie ma żadnego MMC itp..

 

Pozdrawiam

elvis512

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapa to na pewno nie będzie, ale niestety do tego trzeba dobrać jakiś dobry preamp. Też się przymierzałem do czarnych krążków, ale zrezygnowałem z powodu nowych niebagatelnych kosztów i szukania płyt. I gdzie to teraz trzymać. Dodatkowy problem to przeskakiwanie z utworu na utwór, wielce duża niedogodność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja od kilku lat używam 300i z Avance sig.3mk2 i myślę,że jest to bardzo dobre połączenie.Pewnie,że można dużo lepiej,bo sam się przymierzam do zmiany kolumn :-).Słyszałem też połączenie z Virgo 2 i uważam je również za bardzo udane.Proponuję też sprawdzić połączenie z Harbeth SHL 5,Proac,Magnepan 1.6 powinno być conajmniej dobrze.

 

Najważniejsze dla tego wzmacniacza jest to,aby korzystać tylko i wyłącznie z toru XLR bo tylko wtedy wyciśniemy z niego wszystko!!!

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marekk, 14 Mar 2010, 18:05

 

>proszę o sugestie kolumienek do 10 kzl do krell 300i Czy oprócz jmlab 1027be coś innego polecicie

>krellowcy?

>dzięki za sugestie

 

Ja mam 400xi z B&W 704 i uważam, że to bardzo dobre połączenie. W tej cenie to mógłbyś spróbować posłuchać serii 800. Przy dobrym ustawieniu i w odpowiedniej przestrzeni te głośniki potrafią super zagrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Garść subiektywnych wrażeń z odsłuchu porównawczego odtwarzacza Krell 280 CD kontra mój Primare CD31. W odsłuchu udział wzięły też: wzmacniacz Krell 400xi, kolumny Dynaudio Contour S1.4 połączone kablem Cardas Crosslink 1S ; wyjaśnienia ws. interkonektu w dalszej części. Oraz kol. Kaszanka7, któremu dziękuję przy tej okazji za poświęcony niedzielny czas, wymianę poglądów i cenne sugestie dot. ustawienia i konfiguracji.

 

Szczegółowych opisów grania 280 CD jest na tym forum sporo (zarówno „opinie” jak i np. wątek „Lubuskie odsłuchy”) i raczej nie wniosę do nich nic radykalnie nowego. Mogę jedynie potwierdzić że to znakomity odtwarzacz, szczegółowy ale bynajmniej nie nadanalityczny, o znakomitej przestrzeni (szerokość, głębia...), super-dynamicznym i punktualnym basie, świetnej plastyczności i średnicy. Uwzględniając wartość tego urządzenia na rynku wtórnym otrzymujemy bardzo interesużący stosunek jakości do ceny.

 

Jak natomiast gra 280 CD na tle Primare CD31? Nie jest to może do końca równy pojedynek bo nieprodukowany już dziś Krell 280 CD był katalogowo dwukrotnie droższy od Primara, no ale przecież CD 31 to z drugiej strony topowy odtwarzacz szwedzkiej firmy więc co tu dużo mówić, musi trzymać fason. Tym bardziej że waży pewnie ze dwa razy więcej (!) niż Krell. Po paru minutach odsłuchu już wszystko jest jasne - to dwie różne koncepcje dźwięku. Krell stawia na neutralność i precyzję z bonusem w postaci niewiarygodnie energetycznego, „wystrzałowego” basu („dla mnie bomba”, że zacytuję Jerzego Dobrowolskiego), który niezmordowanie, bez najmniejszego wysiłku nabija rytm. Odważne ale i przy tym eteryczne wysokie tony zapewniają świetna przestrzenność dźwięku, który odrywa się z łatwością od kolumn i penetruje scenę i wszerz i wgłąb.

 

Primare natomiast doprawia nieco dźwięk na swój sposób, przede wszystkim podrasowuje przełom niskich i średnich tonów przez co bas ma większy „brzuch”, jego kontrola jest z lekka poluzowana. W rezultacie Primare daje nieco słabszy bas "uderzeniowy” (ale niewiele słabszy, inaczej bym go nie kupił:) reprodukujący instr. perkusyjne typu stopa czy werbel, za to bez skrępowania serwuje różne pomruki niskiego basu, pogrubia też np. niższe struny gitary akustycznej, podbarwia nieco zakres niższej średnicy. Jest to zapewne przepis na przyswajalny, strawny dźwięk.

 

W efekcie, równowaga tonalna na Primare wydaje się bardziej przesunięta w stronę niższych częstotliwości, dźwięk wydaje się ciemniejszy (chociaż żeby było jasne - 280 CD nie gra bynajmniej jasno:). Efekt ten jest tym bardziej wyrazisty że Primare gra znacznie bardziej wstrzemięźliwymi wysokimi tonami. Ma to jednak określoną konsekwencję - Primare ustępuje Krellowi pod względem przestrzeni, kolumny nie znikają tak łatwo w pomieszczeniu jak przy Krellu, scena jest węższa, mniejsza jest głębia (chociaż jest wciąż w bezpiecznym dystansie do słuchacza, co akurat dla mnie jest bardzo ważne). Raczej żaden z tych odtwarzaczy nie spodoba się osobom poszukujących bliskiej sceny i przysuwania wokali do słuchacza - Primare tworzy pierwszy plan w komfortowym dystansie, a Krell jeszcze dalej.

 

Następna sprawa - Krell gra szybciej, bardziej szczegółowo, separuje z wielką łatwością poszczególne instrumenty, wgląd w tkankę nagrania jest pierwszej próby. Primare z kolei gra dźwiękiem bardziej gęstym, mniej rozdzielczym, kontury dźwięków są nieco rozmyte, tak jakby patrzeć na przekaz dźwiękowy przez z lekka zamgloną szybkę. Obydwa playery charakteryzują się względną tolerancją na jakość gorszych nagrań, tzn. z łatwością je różnicują ale na szczęście nie w sposób dyskwalifikujący gorsze płyty, da się ich posłuchać. Przyznam że pod tym względem zwłaszcza Krell zaskoczył mnie mocno in plus, po raz kolejny zresztą.

 

Podsumowując, według kryteriów stricte audiofilskich, tzn. neutralności, Krell 280 CD plasuje się jednak oczko wyżej niż Primare CD31, głównie dzięki bardziej zrównoważonemu balansowi tonalnemu i lepszemu kształtowaniu zjawisk przestrzennych. Nie jest to raczej nokaut, raczej zwycięstwo na punkty, chociaż chyba zdecydowane (czyżby prawdą były tezy o synergii rozwiązań firmowych?). W sumie nie jest to zaskakujące z uwagi choćby na różny pułap cenowy tych urządzeń. Żeby było jasne, Primare broni się dzielnie, ma swoje zalety, to trochę taki słodki kłamca, chce podać nam przekaz dźwiękowy lekkostrawny, muzykalny, łatwo przyswajalny. Słuchaczom z alergią na tzw. szybki dźwięk wysokie tony może wręcz wydać się bezpieczniejszy niż rzetelny w tej części pasma Krell. Trzeba również pamiętać o sprawie konfiguracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słówko jeszcze właśnie na temat konfiguracji odsłuchiwanego zestawu. Do tej pory słuchałem Krella 400xi zarówno z Primare CD31 jak też z Krellem 280 przez interkonekty RCA (Cardas Crosslink 1S, DNM Reson). Kol. Kaszanka7 zasugerował jednak wejście zbalansowane. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Zastosowaliśmy kabel XLR (VdH The Second) i... mówiąc bez żądnej przesady, usłyszeliśmy praktycznie inny zestaw! Dźwięk nasycił się, zagęścił, poprawiła się mikrodynamika (makro chyba też) i, niech posłużę się tym coraz modniejszym w naszym zwariowanym audio światku słowem, „wybrzmienia” instrumentów. Wcześniej upierałem się przy RCA bo odstraszał mnie zbyt wysoki poziom startowy głośności wyjścia zbalansowanego, ale był to gruby błąd. Kaszanka7 stwierdził wręcz, gdy przełączyliśmy z powrotem na RCA, że słuchanie na RCA nie ma sensu i trudno było nie przyznać racji. W przypadku Primare CD31 również stwierdziliśmy radykalną poprawę brzmienia przez XLR. Tym samym wygląda na to, że po ponad roku użytkowaniu 400xi na nowo odkryłem swój wzmacniacz. Różnica RCA/XLR jest tak znacząca, że z gorliwością neofity stwierdzę, że jakakolwiek recenzja 400xi, w ktorej nie zostanie on poddany próbie gry na wejściu zbalansowanym XLR jest w zasadzie niemiarodajna.

 

Jeszcze jedna uwaga nt. rzekomo zbyt obfitych wysokich tonów urządzeń Krella, kol. Kaszanka7 odsłuchując combo 400xi + 280 CD stwierdził wręcz ich niedobór... Udział w tym miały zapewne kolumny bo Contoury należą do gatunku raczej z lekka wstrzemięźliwych w górze pasma... A zatem raz jeszcze trzeba powtórzyć że w przypadku małej integry Krella liczy się konfiguracja i jeszcze raz konfiguracja. Z drugiej strony, urządzenia Krella raczej nie są do końca uniwersalne, np. ktoś kto słucha głównie wokalistyki i oczekuje intymnego przekazu, ekspozycji wokalisty i przybliżenia go do słuchacza, powinien raczej omijać urządzenia tej marki, a zakup w ciemno „bo jest okazja” może narazić go na niepotrzebny stres. Kto zaś szuka w muzyce rytmu, energii, drive’u, wierności, ten wie pod jaki adres się zwrócić:)

 

Jeszcze raz dziękuję kol. Kaszance7 za oświecenie w sprawie IC XLR! Może znajdzie też czas żeby dodać swoje wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za info. pisałem o tym w innym wątku ale tutaj też warto dodać, że 400xi gra jeszcze lepiej gdy gramy z cd (lub dobrego DACA) z regulowanym wzmocnieniem i ustwiamy wzmacniacz w tryb końcówki. warto sprawdzić to u siebie jak tylko nadarzy się ku temu okazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>JarlBjorn

rowniez gram 280tką w swoim systemie - jest rewelacyjnie zbudowany i tylko poczciwy transport Philipsa ogranicza ten cd player - jakby załozyli cd pro i dobry zegar to bylby kozak trudny do pobicia ;-)

imho potrzebujesz bardziej transparentnych kabli, podstawowy cardas + weglowy vdh spowalniaja i zamulają brzmienie i wysiłek jaki już włozyleś, do tego jeszcze Dynki :-)

post-15-100008324 1269977589_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.