Klub NAD

[23031970]

ATM SCM 40 z takim wzmakiem? Profanacja :D

 

 

Uważam tak samo , jak pan Kivlov , choć z drugiej strony kupując dobre kolumny , możesz kiedyś zmienić wzmacniacz , poza tym mając świetne kolumny lepiej wykorzystasz potencjał obecnego wzmacniacza .

[BIGELF]

Gdzies przeczytalem,ze taki zestaw na testach wypadl najlepiej .Czyli nad 375 i kolumny atc scm 40 ale zawsze staram sie upewnic ,moze ktos ma taki zestaw lub slyszal? A dlaczego profanacja?Przeciez ten wzmacniacz uciagnie chyba te piekne kolumny!

[23031970]

Gdzies przeczytalem,ze taki zestaw na testach wypadl najlepiej .Czyli nad 375 i kolumny atc scm 40 ale zawsze staram sie upewnic ,moze ktos ma taki zestaw lub slyszal? A dlaczego profanacja?Przeciez ten wzmacniacz uciagnie chyba te piekne kolumny!

 

 

Profanacja w sensie jakości dźwięku a nie mocy , aczkolwiek to rzeczywiście nie najlepsze słowo . NAD 375 nie wykorzysta brzmieniowego potencjału drzemiącego w/w kolumnach ale aby się o tym przekonać musiałbyś posłuchać omawianych kolumn w lepszym towarzystwie (elektronika)

Jeżeli jednak podoba ci się brzmienie kolumn ATC 40 , to kup je bez wahania , wzmacniacz zawsze możesz zmienić .

Dobrze by było , gdyby doradził ci ktoś , kto ma podobne zestawienie i wie o czym mów , pozdrawiam serdecznie .

[kivlov]

Kolumny ATC SCM40 sa tak wrażliwe na wzmacniacz, że nie polecam podłączanie czegoś słabo-jakościowego do takich kolumn.

[remal]

Z czym w takim razie zagrają dobrze?

 

Sent from my Lumia 710 using Board Express

[kaibmoz]

Czyli Nad 375 jest słabym wzmacniaczem?? bo własnie wymieniłem z 326. Jakie kolumny w takim razie będą najlepsze do 18m^2? używka do 5-6 tysięcy, lubie rocka i nocne plumkanie.

[23031970]

Czyli Nad 375 jest słabym wzmacniaczem?? bo własnie wymieniłem z 326.

 

Może nie tak , jest to średnia pólka brzmieniowa , największą , według mnie niekwestionowaną zaletą wzmacniaczy NAD jest muzykalność (przyjemnie brzmią)

 

Jakie kolumny w takim razie będą najlepsze do 18m^2? używka do 5-6 tysięcy, lubie rocka i nocne plumkanie.

 

To już kwestia gustu i trudno jednoznacznie wyrokować ! Osobiście proponowałbym panu kolumny (monitory) trójdrożne , sprawdzą się w plumkaniu i ponad wszelką wątpliwość w obsłudze muzyki rockowej .

[BIGELF]

Nad 375 juz zamowilem, czekam cierpliwie. Nigdy wczesniej nie mialem zadnego modelu nad'a to bedzie pierwszy moj raz;) Co bedzie to bedzie. Natomiast wciaz nie jestem pewien co do atc scm 40?!wiem ze to swietne glosniki ale potrzebuja konkretnego wzmacniacza,ale wlasnie jakiego? Na poczatku do nad'a 375 myslalem o glosnikach b&w 804 nautilus lub innych.A co myslicie o kablach do tego firmy Supra?

[kivlov]

W sumie, jeżeli to nie ma byc docelowy wzmacniacz to kup te ATC, Jeżlei ma być docelowy to szkoda kolumn i lepiej rozejrzeć się co odpowiada Twojemu brzmieniu. Za ok 5-6 tyś. jest pełno kolumn używanych.

[Cezar-EU]

Widzę, że sporo osób tutaj jedzie po Nad'zie jak po łysej kobyle.

Nad ogólnie sam w sobie nigdy nie zagra, lecz jak się go odpowiednio "pospina" odpowiednimi kabelkami, doda do tego "porządne" kolumny, to efekt może zadziwić co niektórych.

Do tego dochodzi łatwość, z jaką Nad'y poddają się tuningowi....

Drzemie w nich naprawdę spora potęga, tylko trzeba ja umieć wydobyć, czego wszystkim Wam życzę.

Pozdrawiam.

[mateusz28_1986]

Cezar dobrze mówi, nad może i są budżetowe, ale konia z rzędem dla tego kto znajdzie lepiej grające klocki za tak stosunkowo nie wielkie pieniądze.

No i tuning który w przypadku Nad-ów jest smiesznie tani, ale daje niesamowite efekty.

Jezeli miałbym zamienić swojego nada na coś lepszego-droższego to tylko pułka Hegela h100 lub podobnie, niżej nawet nie ma sensu. Różnica między pułapem cenowym

5000-10000 jest naprawdę nie wielka. A i oczywiście pamiętajmy o akustyce która jest nie mniej ważna od wymiany klocków, zaczynam powoli do tego dorastać i zamówiłem 4 panele Vicoustic Wave Wood.

Pozdrawiam i życzę pieknej muzyki płynącej z Waszych systemów:)

[23031970]

Widzę, że sporo osób tutaj jedzie po Nad'zie jak po łysej kobyle.

Nad ogólnie sam w sobie nigdy nie zagra, lecz jak się go odpowiednio "pospina" odpowiednimi kabelkami, doda do tego "porządne" kolumny, to efekt może zadziwić co niektórych.

Do tego dochodzi łatwość, z jaką Nad'y poddają się tuningowi....

Drzemie w nich naprawdę spora potęga, tylko trzeba ja umieć wydobyć, czego wszystkim Wam życzę.

Pozdrawiam.

 

Też tak myślałem dopóki nie posłuchałem wzmacniacza lampowego . I nadal uważam , że NAD jest świetnym kompromisem w kategorii cena -jakość - dźwięk aczkolwiek na NAD-zie świat audio się nie zamyka . Cieszy mnie natomiast fakt , że pański system sprawia panu tyle radości i to jest najważniejsze a nie co komu i jak brzmi , pozdrawiam serdecznie , Piotrek .

 

P.S W miarę rozwoju audiofilskiego , każdy z nas na pewnym etapie rewiduje swoje poglądy w kwestii audio i wszyscy od czegoś zaczynamy , ja również przygodę z dobrym brzmieniem rozpocząłem od marki NAD .

[Cezar-EU]

Witaj Piotrze.

Sprzęt jak już pisałem wcześniej nie sprawiał mi tyle radości co teraz.

Chętnie bym Cię zaprosił z Twoją lampą do siebie, i myślę że nie było by zbytniej różnicy.

No chyba że przylecisz do U.K? , to z przyjemnością Cię ugoszcze ;) i wtedy zrozumiesz czym się tak zachwycam.

Miałem kiedyś pożyczoną lampę z salonu audio, lecz nie pamiętam modelu niestety. Grało to wtedy z kolumnami audio monitor seria bronze5 i jakoś zbytniego wrażenia ten dźwięk na mnie nie wywarł :(

Dodam tylko, że nie była to droga lampa, koszt ok 3000zl.

Natomiast zauroczył mnie dźwięk, a raczej w tamtym czasie (2002rok) powalił na kolana, kiedy pierwszy raz podłączyłem kolumny Audio Academy z serii Hyperion z Cambridge Audio A500/D500.

Tyle co się nabiegalem, naszukalem, napozyczalem i nasłuchałem różnych zestawów.... i nie było mocnych na ten zestaw do 6000zl

Kolumny AA rozgromily wtedy takie kolumny jak B&W seria bodajże 600 (dość drogie wtedy), Paradigm'y, Monitor Audio i parę innych dodam drogich.

Zboczylem trochę z tematu....

Dążę do tego, że nie jest tak bardzo ważne ile żeby wydać cały dobytek na sprzęt, lecz kupić i ztuningowac, i co ważne umiejętnie "pospinac" sprzęt odpowiednim okablowaniem.... do tego trzeba mieć niesłychaną cierpliwość! Pomieszczenie i jego akustyka jest też ogromnie ważna! o czym wspomniał Mateusz1986.

To uważam za dużą SZTUKĘ żeby złożyć to w całość.

Jak będę miał na kupce uzbierane ok 20tys to pewnie zacznę się rozglądać za DOBRĄ lampką i cd odpowiadającemu do niej?

A na razie jestem MEGA szczęśliwy z tego zestawu i śmiać mi się z ceny jaką na to wydałem.

Mając obecną pracę, sądzę że po wakacjach, coś ok września zacznę czegoś szukać i pewnie jakieś sugestie będą potrzebne, więc Piotrze będzie miło jak coś doradzisz ;)

Tylko jedno będę wymagał. Żeby zagrało lepiej od tego co mam obecnie :)

Pozdrawiam.

Marcin.

 

PS. Muszę dodać jeszcze jedno, że w czasach, gdy gorączkowo poszukiwałem sprzętu a mianowicie następcy Technicsa SA-AX6 odsluchiwalem także i zestaw Nad'a i musiał być źle pospinany ze sobą, ponieważ wybrałem zestaw konkurencyjnej firmy z jednakowego pułapu cenowego.

Po zmianie ile nowych rzeczy usłyszałem w nagraniach.

Mam do tej pory te same płyty i efekt jest podobny do wcześniejszego, znów słychać więcej niż poprzednio :)

Jeszcze przyjdzie czas na zabawę z kondensatorami i wiem że też zajdą duże zmiany po zaaplikowaniu w kolumnach Jetzenow, lub podobnych :)

Zabawa trwa cały czas :)

[23031970]

Największa w tym zasługa Kolumn pana Michała z AA , konstruuje on wybitne kolumny w swoim przedziale cenowym i do tego kreuje fizjologiczne podejście do brzmienia swych konstrukcji .

Monitor Audio ostatnimi czasy robi kolumny , które brzmią nienagannie technicznie , tzn. trudno im cokolwiek zarzucić w generowanym dźwięku , niemniej są pozbawione tkanki fizjologicznej , nie brzmią przyjemnie , przy długich odsłuchach męczą .

A propos wzmacniacza , zanim wydasz kupę kasy (nie raz nie warto) , przesłuchaj swoje kolumny ze wzm. Sudgen A 21 lub i za tym bym optował , posłuchaj Yaqina B 100 lub Xindaka na lampach KT 88 , myślę i uważam , że będziesz bardzo miło zaskoczony (nie zmieniając nic w obecnym systemie oprócz wzmacniacza )

[Cezar-EU]

Największa w tym zasługa Kolumn pana Michała z AA , konstruuje on wybitne kolumny w swoim przedziale cenowym i do tego kreuje fizjologiczne podejście do brzmienia swych konstrukcji .

Monitor Audio ostatnimi czasy robi kolumny , które brzmią nienagannie technicznie , tzn. trudno im cokolwiek zarzucić w generowanym dźwięku , niemniej są pozbawione tkanki fizjologicznej , nie brzmią przyjemnie , przy długich odsłuchach męczą .

A propos wzmacniacza , zanim wydasz kupę kasy (nie raz nie warto) , przesłuchaj swoje kolumny ze wzm. Sudgen A 21 lub i za tym bym optował , posłuchaj Yaqina B 100 lub Xindaka na lampach KT 88 , myślę i uważam , że będziesz bardzo miło zaskoczony (nie zmieniając nic w obecnym systemie oprócz wzmacniacza )

 

Duża zasługa jest kolumn, lecz reszta toru musi współgrać.

Dzięki Piotrze za kilka sugestii, jak nadarzy się okazja napewno je odsłucham.

Niestety nie miałem wiele styczności z lampami, nie wliczając hybrydy, która świetnie gra u mojego przyjaciela.

I zawsze zostaje zabawa w wymianę "zaroweczek", co daje dużo możliwości w kreowaniu dźwięk pod swoje preferencje.

Czas pokaże co się pokaże nowego w systemie, może na początek jakiś DAC?

Narazie nie czuję potrzeby by zmieniać cokolwiek.

Muszę nabyć trochę wiedzy nt tych grających "zaroweczek" , jakie modele do czego, i co z czym.....

Jeszcze raz dzięki.

Pozdrawiam.

Marcin

[laboraetora]

Szanowni Państwo Pomocy

Szukam odpowiedzi na pytanie Co to za urządzenie o symbolu NAD 1341 ? Internet milczy na ten temat.

Jestem posiadaczem NADa C326 BEE wraz z kilkoma towarzyszącymi urządzeniami rożnych firm i każdy z własnym pilotem. Zacząłem więc szukać uniwersalnego pilota ale opisy do większości z nich twierdzą że są kompatybilne właśnie z urządzeniem NAD 1341... i jestem w kropce ...co to za jeden ?

 

PS. Przepraszam za ten płytki dość temat ale sam nie znajduję rozwiązania i dlatego się zdecydowałem.

Co do mojego wzmacniacza NAD to dźwięk wyśmienity.. na początku zaskoczony byłem dużą ilością dźwięków o niskiej częstotliwości ale problem ustąpił po włożeniu gąbek do otworów bass-reflex w monitorach... być może ten bas to wcale nie wzmacniacz lecz właśnie głośniki (Monitor Audio BX2) bo wymieniałem jednocześnie.

[Gość]

1. Biorąc pod uwagę ogólnie przyjęte przez NAD'a oznaczanie swoich urządzeń, symbol wskazywałby, że jest to raczej przedwzmacniacz ("1" na początku), jednakże nie kojarzę nic o takim właśnie symbolu i faktycznie w necie też nie można nic znaleźć.

Podejrzewam, że może to być po prostu kod ("1341") w tych pilotach dla marki NAD.

 

2. Jeśli sprzęt masz całkiem nowy, to za jakiś czas spróbuj usunąć te gąbki - powinno być lepiej bez nich, a po okresie "dotarcia się" kolumn :)

[Cezar-EU]

Szanowni Państwo Pomocy

Szukam odpowiedzi na pytanie Co to za urządzenie o symbolu NAD 1341 ? Internet milczy na ten temat.

Jestem posiadaczem NADa C326 BEE wraz z kilkoma towarzyszącymi urządzeniami rożnych firm i każdy z własnym pilotem. Zacząłem więc szukać uniwersalnego pilota ale opisy do większości z nich twierdzą że są kompatybilne właśnie z urządzeniem NAD 1341... i jestem w kropce ...co to za jeden ?

 

PS. Przepraszam za ten płytki dość temat ale sam nie znajduję rozwiązania i dlatego się zdecydowałem.

Co do mojego wzmacniacza NAD to dźwięk wyśmienity.. na początku zaskoczony byłem dużą ilością dźwięków o niskiej częstotliwości ale problem ustąpił po włożeniu gąbek do otworów bass-reflex w monitorach... być może ten bas to wcale nie wzmacniacz lecz właśnie głośniki (Monitor Audio BX2) bo wymieniałem jednocześnie.

 

Co do tego urządzenia o nazwie 1341 to niestety nie pomogę, pewnie to kod pod dany pilot? a nie sprzęt.

A co do wzmacniacza, to bardzo udany model, natomiast to że jest taki poziom basu, to wina MA bx2. Niby monitory, a dudnią basem jak szalone, bez umiaru.

Miałem na tydzień te kolumny u siebie w domu i je oddałem ponieważ miały ograniczone górne pasmo, wyższą średnicę, natomiast przerysowane dolne pasmo. Bardzo męczące kolumny, na dłuższe słuchanie jest nie do zniesienia. Nawet kablami nie dało się nic wskórać.

Od niespełna roku mam podlogowki po malutkiej modyfikacji i grają jak marzenie. Całe pasmo jest tak równe i czytelne, że godzinami chce się słuchać. Scenę jaką prezentują, jest obłędna.

Miód dla uszu.

Warto poszukać innych kolumn, grających bardziej świeżo, jasno.

Jeszcze jedna ważna sprawa, KABLE!

Pozdrawiam.

[Gość]

laboraetora - tak jak wcześniej napisałem - to jest kod dla urządzeń NAD. Przykład:

[Cezar-EU]

1. Biorąc pod uwagę ogólnie przyjęte przez NAD'a oznaczanie swoich urządzeń, symbol wskazywałby, że jest to raczej przedwzmacniacz ("1" na początku), jednakże nie kojarzę nic o takim właśnie symbolu i faktycznie w necie też nie można nic znaleźć.

Podejrzewam, że może to być po prostu kod ("1341") w tych pilotach dla marki NAD.

 

2. Jeśli sprzęt masz całkiem nowy, to za jakiś czas spróbuj usunąć te gąbki - powinno być lepiej bez nich, a po okresie "dotarcia się" kolumn :)

 

Po okresie wygrzania basu niestety jeszcze przybędzie

 

Edytowane 26 Stycznia 2013 przez Cezar-EU

[Gość]

Co do tego urządzenia o nazwie 1341 to niestety nie pomogę, pewnie to kod pod dany pilot? a nie sprzęt.

A co do wzmacniacza, to bardzo udany model, natomiast to że jest taki poziom basu, to wina MA bx2. Niby monitory, a dudnią basem jak szalone, bez umiaru.

Miałem na tydzień te kolumny u siebie w domu i je oddałem ponieważ miały ograniczone górne pasmo, wyższą średnicę, natomiast przerysowane dolne pasmo. Bardzo męczące kolumny, na dłuższe słuchanie jest nie do zniesienia. Nawet kablami nie dało się nic wskórać.

Od niespełna roku mam podlogowki po malutkiej modyfikacji i grają jak marzenie. Całe pasmo jest tak równe i czytelne, że godzinami chce się słuchać. Scenę jaką prezentują, jest obłędna.

Miód dla uszu.

Warto poszukać innych kolumn, grających bardziej świeżo, jasno.

Jeszcze jedna ważna sprawa, KABLE!

Pozdrawiam.

 

Osobiście użyłbym pokrętła BASS... ;)

[Cezar-EU]

 

 

Osobiście użyłbym pokrętła BASS... ;)

 

Niestety za dużo to nie pomogło, nawet wysuwalem je 1.5 m do przodu i prawie metr od ścian bocznych, też dudnilo, a góra pasma, jakby jej nie było.

[Gość]

Niestety za dużo to nie pomogło, nawet wysuwalem je 1.5 m do przodu i prawie metr od ścian bocznych, też dudnilo, a góra pasma, jakby jej nie było.

 

Tym bardziej więc nie rozumiem, co niby miałyby zmienić kable...

Bo z tego wynika, że mogą zdziałać cuda - wprowadzą większe zmiany niż akustyka (odsuwanie kolumn od ścian) oraz regulacja TREBLE (±5 dB) i BASS (±8 dB)...

;)

[Cezar-EU]

 

 

Tym bardziej więc nie rozumiem, co niby miałyby zmienić kable...

Bo z tego wynika, że mogą zdziałać cuda - wprowadzą większe zmiany niż akustyka (odsuwanie kolumn od ścian) oraz regulacja TREBLE (±5 dB) i BASS (±8 dB)...

;)

 

Tak. Śmiem twierdzić, że kable potrafią zdziałać bardzo dużo, więcej nawet od regulacją potencjometrami, czego wogole nie stosuje. Mam odłączoną całą regulację tonów i tak jest najlepiej.

[Gość]

Tak. Śmiem twierdzić, że kable potrafią zdziałać bardzo dużo, więcej nawet od regulacją potencjometrami, czego wogole nie stosuje. Mam odłączoną całą regulację tonów i tak jest najlepiej.

 

Skoro najlepiej, to po co coś chcesz regulować kablami?

A skoro coś jednak chcesz regulować, to chyba lepiej, łatwiej, taniej zrobić to potencjometrami...

I efekt natychmiastowy - bez wypożyczania, kupowania, oczekiwania...

 

"Śmiem twierdzić, że kable potrafią zdziałać bardzo dużo, więcej nawet od regulacją potencjometrami, czego wogole nie stosuje."

To regulacja potencjometrami jest "bee", a już kablami "cacy"?

A w jaki sposób niby kable mają zdziałać więcej?

Jeśli nawet miałyby słyszalny wpływ, to tylko w jeden sposób: uwypuklenie jakichś częstotliwości kosztem tłumienia innych...

Czegoś tutaj nie rozumiem, ale cóż...

[Cezar-EU]

Natomiast akustyka jest też bardzo ważna i nie wolno tego lekceważyć. Mało tego, można się przekonać nie ponosząc tak pokaźnych nakładów finansowych jak w przypadku kabli. Na początek proponuję skupić się na prawidłowym ustawieniu kolumn, następnie na dodaniu za kolumnami, po bokach, i w rogach (obok miejsca odsluchowego) różnego rodzaju rozpraszaczami, lub absorberami. Efekt też jest duży. Mam z pracy pianki po opakowaniach drogich iphone'ow i eksperymentuje na nich. Wycinam różnorakie kształty, sklejam, montuje i słucham na nowo. Efekty są nieraz spore i to za każdym razem. Radzę sprawdzić jak to się ma montując opakowania po jajkach w rogach za słuchaczem. Wiem że nie wygląda to efektownie, lecz poprawa jest znaczna.

Pianki które mam wyglądają o wiele lepiej :)

 

 

 

Skoro najlepiej, to po co coś chcesz regulować kablami?

A skoro coś jednak chcesz regulować, to chyba lepiej, łatwiej, taniej zrobić to potencjometrami...

I efekt natychmiastowy - bez wypożyczania, kupowania, oczekiwania...

 

"Śmiem twierdzić, że kable potrafią zdziałać bardzo dużo, więcej nawet od regulacją potencjometrami, czego wogole nie stosuje."

To regulacja potencjometrami jest "bee", a już kablami "cacy"?

A w jaki sposób niby kable mają zdziałać więcej?

Jeśli nawet miałyby słyszalny wpływ, to tylko w jeden sposób: uwypuklenie jakichś częstotliwości kosztem tłumienia innych...

Czegoś tutaj nie rozumiem, ale cóż...

 

Nie, to nie jest tak jak myślisz.

Po zmianie kabli, zmieniło się dosłownie wszystko w dźwięku, i nie mówię tu o basie, czy sopranie. Cały dźwięk uległ zmianie począwszy od ww po ilość detali, lokalizacją poszczególnych muzyków, sceny muzycznej, niuansów których wcześniej nie było słychać nawet po podkręceniu potencjometrów na maxa. Uwierz mi kable potrafią diametralnie zmienić dźwięk, a jeśli nie wierzysz, to nie pozostaje nic innego jak odesłać Cię do dobrego sklepu muzycznego, byś jakieś dobre wypożyczył, lub kilka par jak to będzie możliwe. Zrozumiesz co kable mogą wnieść do systemu, nawet nie takiego drogiego jak co niektórzy myślą.

[Gość]

Uwierz mi kable potrafią diametralnie zmienić dźwięk, a jeśli nie wierzysz, to nie pozostaje nic innego jak odesłać Cię do dobrego sklepu muzycznego, byś jakieś dobre wypożyczył, lub kilka par jak to będzie możliwe. Zrozumiesz co kable mogą wnieść do systemu, nawet nie takiego drogiego jak co niektórzy myślą.

 

Mam to już dawno za sobą :)

I nie zrozumiałem, a raczej nie usłyszałem... ;)

[Cezar-EU]

 

 

Skoro najlepiej, to po co coś chcesz regulować kablami?

A skoro coś jednak chcesz regulować, to chyba lepiej, łatwiej, taniej zrobić to potencjometrami...

I efekt natychmiastowy - bez wypożyczania, kupowania, oczekiwania...

 

"Śmiem twierdzić, że kable potrafią zdziałać bardzo dużo, więcej nawet od regulacją potencjometrami, czego wogole nie stosuje."

To regulacja potencjometrami jest "bee", a już kablami "cacy"?

A w jaki sposób niby kable mają zdziałać więcej?

Jeśli nawet miałyby słyszalny wpływ, to tylko w jeden sposób: uwypuklenie jakichś częstotliwości kosztem tłumienia innych...

Czegoś tutaj nie rozumiem, ale cóż...

 

 

Im mniejszy przebieg prądu w torze, tym lepiej dla efektu końcowego, czyli dźwięku!

Nie zawsze kable uwypuklają daną częstotliwość kosztem tłumienia innych.

A najlepiej zrozumiesz to słuchając kilku rodzajów kabli, wraz z interkonektami.

Mam nadzieję że weźmiesz sobie to do serca i podejmiesz wysiłek, a co za tym idzie bezcenne doświadczenie, które otworzy Ci oczy na ważną sprawę jaką jest porządne okablowanie systemu.

 

 

 

Mam to już dawno za sobą :)

I nie zrozumiałem, a raczej nie usłyszałem... ;)

 

Najwidoczniej byłeś w nieodpowiednim sklepie :)

Jak trafisz do odpowiedniego to usłyszysz ;)

 

I nie chodzi mi o kable z przedziału 1-5zl/m , też nie chodzi mi o kosmiczne znowu sumy, bo to nieraz snobizm płacić tyle za kable, lecz o normalnych cenach mówię ok 100-200 zl/m

[Gość]

Najwidoczniej byłeś w nieodpowiednim sklepie :)

Jak trafisz do odpowiedniego to usłyszysz ;)

 

I nie chodzi mi o kable z przedziału 1-5zl/m , też nie chodzi mi o kosmiczne znowu sumy, bo to nieraz snobizm płacić tyle za kable, lecz o normalnych cenach mówię ok 100-200 zl/m

 

No tak...

By zakończyć: z audio mam do czynienia już od kilkunastu ładnych lat, większość odsłuchiwanych kabli miałem w domu - do własnego użytku - słuchałem w domu, nie musiałem być skazany na jakieś "chwilowe" odsłuchy w sklepach.

Wiele z nich też kupowałem w tzw. okresie poszukiwań.

I po pewnym czasie po prostu stwierdziłem, że wpływ ich jest praktycznie zerowy, niesłyszalny...

Czy to jest wystarczająco zrozumiałe?

 

Co do sklepu: czy ten jest wystarczająco odpowiedni? http://www.hifistudio.pl/

Kolega z technikum w nim pracuje, do wyboru do koloru mam do odsłuchu...w domu :)

 

I proszę, wytłumacz mi, w jaki sposób przewód może uwypuklać jakąś częstotliwość i nie robić tego kosztem tłumienia innej?

Bo mój z wykształcenia umysł elektrotechniczny tego nie ogarnia... ;)

W kabelku jest jakiś układ podbijający jakiś zakres, niczym w układzie regulacji tonów?

 

"I nie chodzi mi o kable z przedziału 1-5zl/m , też nie chodzi mi o kosmiczne znowu sumy, bo to nieraz snobizm płacić tyle za kable, lecz o normalnych cenach mówię ok 100-200 zl/m"

 

A dlaczego akurat w takich cenach?

Przecież niektórzy twierdzą, że słychać już zmiany wprowadzane przez kabelki za 20,-/m,

inni, że dopiero przy kablach Hi-endowych, ceny kosmiczne, więc...?

Edytowane 27 Stycznia 2013 przez eMeReKo

[Cezar-EU]

 

 

No tak...

By zakończyć: z audio mam do czynienia już od kilkunastu ładnych lat, większość odsłuchiwanych kabli miałem w domu - do własnego użytku - słuchałem w domu, nie musiałem być skazany na jakieś "chwilowe" odsłuchy w sklepach.

Wiele z nich też kupowałem w tzw. okresie poszukiwań.

I po pewnym czasie po prostu stwierdziłem, że wpływ ich jest praktycznie zerowy, niesłyszalny...

Czy to jest wystarczająco zrozumiałe?

 

Co do sklepu: czy ten jest wystarczająco odpowiedni? http://www.hifistudio.pl/

Kolega z technikum w nim pracuje, do wyboru do koloru mam do odsłuchu...w domu :)

 

I proszę, wytłumacz mi, w jaki sposób przewód może uwypuklać jakąś częstotliwość i nie robić tego kosztem tłumienia innej?

Bo mój z wykształcenia umysł elektrotechniczny tego nie ogarnia... ;)

W kabelku jest jakiś układ podbijający jakiś zakres, niczym w układzie regulacji tonów?

 

"I nie chodzi mi o kable z przedziału 1-5zl/m , też nie chodzi mi o kosmiczne znowu sumy, bo to nieraz snobizm płacić tyle za kable, lecz o normalnych cenach mówię ok 100-200 zl/m"

 

A dlaczego akurat w takich cenach?

Przecież niektórzy twierdzą, że słychać już zmiany wprowadzane przez kabelki za 20,-/m,

inni, że dopiero przy kablach Hi-endowych, ceny kosmiczne, więc...?

 

Tak już kable za 20zl/m potrafią zagrać przyzwoicie, a jeśli ty dalej upierasz się że kable mają zerowy wpływ na dźwięk, to może najwyższy czas zacząć uczęszczać do laryngologa, zamiast do kolegi ze sklepu?

 

Trochę dziwne może się wydawać fakt, że 99% osób na tym forum słyszy różnicę, a ty jej nie słyszysz?

Zastanów się nad tym. Czy 99% ma problem z uslyszeniem różnic? Czy tylko ty?