Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  576 członków

NAD Klub
IGNORED

Klub NAD


mariuszdab
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, muda44 napisał:

W obwód zasilania silniczka od potka głośności wstawić rezystor około 47om. 

Dzięki za odzew!

Jak bardzo skomplikowane będzie to zadanie dla laika, który nie wie gdzie szukać rezystora (każdy będzie ok?) oraz gdzie go przylutować?


// Trochę podpity powiem wam offtop ? 
Jaram się, jak widzę kogoś kto ma wkręta, lubi elektronikę i potrafi spłodzić coś na tyle ciekawego, że finalnie wychodzi coś wartego uwagi. Szkoda, że nie urodziłem się z mózgiem, który przyswaja łatwo matmę. 
W sumie nawet nie wiem tak naprawdę na ile zaawansowana matma potrzebna.


Z ciekawości, da się coś na DIY coś zarobić? 

ps.
Wierzę w układanie się (czy jak to tam zwą) nowych kabli. Kupiłem Chorda Clearway i przy pierwszym podłączeniu, czułem, że basu jest trochę mniej. Wiem, że zaraz usłyszę, że mój mózg odpowiednio zadziałał samą informacją o zmianie aaaaale... wiadomo, temat rzeka. 

Edytowane przez renoxd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie klubowiczów,posiadam cd nad 502 i chciałbym zrobić modyfikację lub zlampizowanie.pytanie moje jest takie czy warto w niego inwestować i czy mogę gdzieś to zrobić w wawie lub okolicach kogo moglibyście polecić.z góry dzięki za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.09.2020 o 22:12, renoxd napisał:

Dzięki za odzew!

Jak bardzo skomplikowane będzie to zadanie dla laika, który nie wie gdzie szukać rezystora (każdy będzie ok?) oraz gdzie go przylutować?


 ?

Potrafisz dobrze lutować? 

Miejsca jest mało... Przecinasz ścieżkę przed punktem lutowniczym gdzie jest zasilanie silniczka... 

W dniu 3.09.2020 o 16:22, Jacek Zienkiewicz napisał:

witam serdecznie klubowiczów,posiadam cd nad 502 i chciałbym zrobić modyfikację lub zlampizowanie.pytanie moje jest takie czy warto w niego inwestować i czy mogę gdzieś to zrobić w wawie lub okolicach kogo moglibyście polecić.z góry dzięki za podpowiedzi.

Nie warto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Mój problem to NAD C375 BEE i jego częste wyłączanie się. Czasem gra tydzień i więcej bez problemu, a czasem potrafi się wyłączyć kilka razy w ciągu dnia. Czasem można załączyć od razu ale to rzadkość - zwykle trzeba czekać kilka minut, jakby jakiś termik musiał wystygnąć, ale wzmacniacz jest ledwo ciepły.

Co to może być?

Lokalny serwis nie potrafił sobie z tym poradzić, bo u niego grało. Myślę że bali się grzebać we flakach jak otworzyli pudło. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Mój problem to NAD C375 BEE i jego częste wyłączanie się. Czasem gra tydzień i więcej bez problemu, a czasem potrafi się wyłączyć kilka razy w ciągu dnia. Czasem można załączyć od razu ale to rzadkość - zwykle trzeba czekać kilka minut, jakby jakiś termik musiał wystygnąć, ale wzmacniacz jest ledwo ciepły.
Co to może być?
Lokalny serwis nie potrafił sobie z tym poradzić, bo u niego grało. Myślę że bali się grzebać we flakach jak otworzyli pudło.
Mam to sami w swoim C356bee

Narazie kolega z forum z nim walczy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
4 godziny temu, muda44 napisał:

Od tego bym zaczął. 

Te wzmacniacze wymagają bardzo dobrej wentylacji inaczej gotują się w środku. 

Wiem o tej jego przypadłości, ale go nie przesilam - pół dnia grania i ledwo ciepły.

Najczęściej gra z Yamaha NP-S303 albo z EONE MKII. Czasem z odtwarzaczem C546BEE. Na kolumnach B&W.

Mam też Nada C350 i ten lata grał bezproblemowo - dało by się go podrasować do jakości C375?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, wiecho48 napisał:

Wiem o tej jego przypadłości, ale go nie przesilam - pół dnia grania i ledwo ciepły.

Najczęściej gra z Yamaha NP-S303 albo z EONE MKII. Czasem z odtwarzaczem C546BEE. Na kolumnach B&W

Chodzi o temperaturę w środku. 

Godzinę temu, wiecho48 napisał:

Mam też Nada C350 i ten lata grał bezproblemowo - dało by się go podrasować do jakości C375?

Jakościowo lepiej ale mocowo nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, muda44 napisał:

Jakościowo lepiej ale mocowo nie. 

Chodzi mi o jakość a szczególnie o ciepły bas jaki ma C375. Na jednym i drugim nawet na dwunastej nie pogra za długo bo dzielnicowy może się zameldować. ?

Muszę przyznać że jakość dźwięku w sprzęcie NAD jest wspaniałe, ale wykonanie szajsowate.

Tuner - zepsuł się (stracił pamięć stacji), odtwarzacz CD - zepsuł się, najpierw miał problemy z czytaniem, mimo wymiany lasera nic to nie dało a potem przestał wysuwać tackę. I jeden i drugi po dwa razy w serwisie - bez efektu. Tuner zamieniłem na Onkyo, ale jak spacyfikowali trójkę to musiałem dokupić sieciową Yamahę.

Odtwarzacz CD kupiłem nowy, na razie działa. No i to wyłączanie się C375.

I jak się tu nie napić?

Edytowane przez wiecho48
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, wiecho48 napisał:

Chodzi mi o jakość a szczególnie o ciepły bas jaki ma C375. Na jednym i drugim nawet na dwunastej nie pogra za długo bo dzielnicowy może się zameldować. ?

Są jego 2 wersje modyfikacji. W tej lepszej gra lepiej niż Gryphon Atilla którego miałem od nowości i wtedy sprzedałem. 

C350 gra ciepło, po modyfikacji też ale ze znacznie lepszą rozdzielczością itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 tygodni później...

Cześć! Niezmiernie chciałbym przynajmniej na godzinkę móc odsłuchać c375bee w moich warunkach (porównać tym samym do c356bee, cxa81). Czy jest ktoś z Olsztyna lub okolic, kto ma ten wzmacniacz i chciałby się odezwać?

PS. Nie wiedziałem, gdzie napisać, więc jeżeli moderacja uzna, że do innego wora, to jak najbardziej proszę o przerzucenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
22 godziny temu, net napisał:

Witam. Mam do naprawy  NAD 3130. Do wymiany potencjometr głośności, uszkodzony lewy kanał (buczy) i ogólny przegląd stanu po zakupie. Czy znacie godnego polecenia speca od tej marki ?

Zapytaj forumowego kolegi.Chociaż pewnie z terminami może być problem.

Ten NAD był mój i ogarnął go:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Witam. To mój pierwszy post. Od jakiegoś czasu mój stary NAD 3400 ma problem z mocną "chrypką" i dźwięk się wyraźnie ścisza. Dodatkowym symptomem podczas tego zjawiska jest czasami migająca dioda Stand By. Wcześniej miałem też problemy z pstrykającym przekaźnikiem. Problem zniknął po poprawie lutów. Zauważyłem przy okazji, że jeden z kondensatorów ma chyba wylany elektrolit i co ciekawe na schemacie jego wartość ma 2200 uF, a nie jak fizycznie 1000 uF. Dodam jeszcze, że po długim wygrzaniu wzmacniacz gra poprawnie. Pozdrawiam. 

IMG_20210206_083938.jpg

IMG_20210206_083434.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Matador_83 napisał:

Witam. To mój pierwszy post. Od jakiegoś czasu mój stary NAD 3400 ma problem z mocną "chrypką" i dźwięk się wyraźnie ścisza. Dodatkowym symptomem podczas tego zjawiska jest czasami migająca dioda Stand By. Wcześniej miałem też problemy z pstrykającym przekaźnikiem. Problem zniknął po poprawie lutów. Zauważyłem przy okazji, że jeden z kondensatorów ma chyba wylany elektrolit i co ciekawe na schemacie jego wartość ma 2200 uF, a nie jak fizycznie 1000 uF. Dodam jeszcze, że po długim wygrzaniu wzmacniacz gra poprawnie. Pozdrawiam. 

IMG_20210206_083938.jpg

IMG_20210206_083434.jpg

Pora na recap! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie elektrolit, to klej, jeżeli chcesz zachować wzmacniacz i się nim cieszyć dalej musisz pomyśleć nad renowacją, czyszczeniem wszystkich przełączników oraz potencjometrów, usunięcia kleju, wymiany słabych elektrolitów itp, prędzej czy później Cię to czeka, ja musiałem to zrobić ze prawie wszystkimi klockami a został tylko magnetofon, nie mam weny żeby się za niego wziąć, jeżeli nie czujesz się na siłach i nie masz na tyle doświadczenia to oddaj komuś kto się zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazało się, że mój awaryjny wzmacniacz jest jeszcze w gorszej kondycji. W związku z tym awaryjny naprawiam sam, natomiast NAD 3400 chciałbym powierzyć fachowcowi. Polecicie może kogoś, najlepiej z okolic Katowic?

Edytowane przez Matador_83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.