Yamaha pianocraft e810 -co zamiast tego?

[thomson14]

Witam,

Jest to mój pierwszy post, dlatego chciałbym się przywitać. Mam problem: chciałbym sobie kupić jakiś dobry sprzęt stereo, nie jestem wymagający, ale też nie zadowolę się bele czym. Otóz mam do wydania jakieś 1700 zł. Moje typy z gotowych zestawów:

-Yamaha Pianocraft E410;

-Philips MCD 708

Myślałem też o jakimś składaku, ale kompletnie się na tym nie znam, więc prosiłbym o jakieś propozycje.

Moje preferencje muzyczne to metal, jakiś rock, czasami jakaś muzyka klasyczna. Zestaw ma być podłączony pod kompa i czasami jakiś film na tym chciałbym obejrzeć. Mój pokój ma jakieś 12 m2. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam

[clo2]

za te pieniądze i jeszcze do filmów, obawiam się że chyba zostaje pianocraft. Tylko że jak masz 1700zł to lepiej kupić"większego" pianocrafta - E810, tu masz przykładowy link, cena 1549zł plus wysyłka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thomson14]

Do filmów to sporadycznie,i to z kompa. Chodzi mi głównie o muzyke jaką napisałem wcześniej.

[clo2]

>thomson14

 

Mając tylko takie pieniądze do dyspozycji jest to chyba jednak najrozsądniejszy wybór. Dostajesz nowy ladnie się prezentujący sprzęt, gwarancję.

Wybrałoby się na pewno i w tej cenie coś lepszego, ale to będą strasznie leciwe klocki (co nie znaczy, że złe, jest wiele starych tanich i fajnych modeli). Tylko dodatkowym problemem jest twój zupełny brak doświadczenia i nie wiem czy ktoś ci tu zaraz jakichś szrotów co ma do sprzedania nie zacznie wciskać.

Ale poczekaj, ktoś jeszcze ci coś doradzi.

W każdym razie w takich pieniądzach ta Yamaha to chyba jeden z sensowniejszych wyborów. Gdyby budżet był dwukrotnie wyższy można by coś już ciekawego złożyć z "drugiej ręki".

[DawidM]

Kup Yamahe E810+kable, dobrze ustaw glosniki(wszelkie regaly w meblosciankach odpadaja), daj sprzetowi miesiac na wygrzanie sie(nie graj glosniej niz godz.9) i ciesz sie dzwiekiem ktory zaprosi Ci do swiata HiFi(byc moze bedzie to Twoja pasja). Jesli chcesz konkretne info to zapraszam na priva.

[DawidM]

PS. odradzam sluchanie na pianocrafcie mp3 gorszych niz 192kbps. Odradzam tez sluchanie zasobow kompa przez Pianocrafta(polacznie kablem komp-piano). Chyba ze masz ultra cichego kompa i dobra karte dzwiekowa(wszelkie soundblastery odpadaja). Na pytania odpowiem po godz 21. Wtedy bede w domu z uczelni i po pracy;)

[szwagiero]

>DawidM, 4 Mar 2008, 12:30

 

>PS. odradzam sluchanie na pianocrafcie mp3 gorszych niz 192kbps. Odradzam tez sluchanie zasobow

>kompa przez Pianocrafta(polacznie kablem komp-piano). Chyba ze masz ultra cichego kompa i dobra

>karte dzwiekowa(wszelkie soundblastery odpadaja). Na pytania odpowiem po godz 21. Wtedy bede w domu

>z uczelni i po pracy;)

 

A można wiedzieć, czemu to kolega odradza połączenie piano z kompem? Ultra cichy komputer... ja mam normalny na w miarę dobrych podzespołach w tym samym pokoju, co sprzęt i jak gra muzyka to po pierwsze nie słyszę kompa, po drugie nawet jakbyś się na tym skupiał to mi to akurat jakoś nie przeszkadza - ludzie są różni, jedni muszą mieć absolutną ciszę, a drudzy nie. Karta dźwiękowa to faktycznie podstawa - tutaj trzeba wydać 300-400 zł w górę, żeby miało to w ogóle sens i to potwierdzam.

 

Aha i jeśli chodzi o bezkonkurencyjność piano w tej cenie, to można nawet złożyć zestaw z nowych klocków za takie lub podobne pieniądze - przykładowo reloop ha-210 (750 zł) + jakieś monitorki np. tonsil siesta za niecałe 800 zł (od razu mówię, że nie sugeruję tego zestawienia, jedynie pokazuje możliwości manewru) + używana dźwiękówka - na ebay'u za 100 dolarów można dostać nawet rme. Tak więc oprócz karty, która raczej awaryjna nie jest mamy nowy sprzęt z gwarancją tak samo jak w przypadku PianoCrafta.

 

W sprzęcie używanym oczywiście za te pieniądze można na pewno złożyć lepszy zestaw, no ale tu pozostaje kwestia braku gwarancji i możliwości awaryjności sprzętu z racji wieku.

 

Pozdrawiam,

[thomson14]

Nie spodziewałem się aż takiej pomocy, za co bardzo dziękuję :) Tak się waham między własnie pianocraftem, a składakiem. W pierwszym wypadku jest to pójście na łatwizne, ale też pewność, że mam gwarancję i nikt mi kitu nie wcisnął. W drugim wypadku wiem, że można złożyć lepszy sprzęt niz piano za te pieniądze, ale trochę się boję, że to sprzęt używany. Jest to mój piewszy 'poważny' zestaw, i chciałbym aby był jak najlepszy z jak najmniejszym ryzykiem. Kusi mnie ten pianocraft, lecz możliwość złożenia czegoś lepszego mnie od niego odciąga. Poczekam jeszcze na opinie posiadaczy tego pierwszego i wtedy zdecyduję.

[clo2]

>thomson14

 

Jak wspomniałem, pewnie lepszy sprzęt złożyć można. Nie każdy jest naciągaczem ale tacy też się tu zdarzają:(. Żebyś przypadkiem nie stracił pieniędzy to jeśli myślisz o tych leciwszych klockach, poczekaj na rady kolegów, ale potem pod kątem danych modeli dokładnie za pomocą wyszukiwarki przewertuj forum i zweryfikuj.

[ouragan]

Polecam pianka serii 400 + kabelki. Żeby zrobić od niego "milowy krok" jeżeli chodzi o stosunek jakość/cena to trzeba wyłożyć minimalnie 3 kPln.

Jako "ortodoks" stereo posiadam dodatkowo do "kinowych szaleństw" jakieś LG ale ... głośniki i sub od niego kurzą się gdzieś na pawlaczu a sam amp jest okazjonalnie podłączany do... pianka. Osobiście drażnią mnie kinowe aranżacje muzyczne komponowane pod 5,6,7 +1.

[Uki]

Mam podobny dylemat. Tyle że ja biorę pod uwagę E-810 lub dźwiękówkę E-MU 0404 USB + monitory aktywne KRK RP6. Jako 'transport' - laptop. Nie słyszałem ani jednego, ani drugiego. Nie mam też możliwości odsłuchu ww sprzętu.

Co myśli na ten temat zgromadzenie formuowe?

[bmiara]

Zamiast kupować drogie karty, można kupić dowolną, najtańszą kartę z wyjściem cyfrowym + DAC np taki ULTRAMATCH PRO SRC2496. Jako transport użyć dowolnego CD z wyjściem cyfrowym.

[Uki]

Ten DAC raz że droższy od tej karty a czy lepszy, dwa cd miejsce zajmuje. Mam mały pokój.

[DawidM]

@ szwagiero

Ja wole miec "cisze" w pokoju jak slucham muzyki, wiec szumiace wentylatorki odpadaja;) Z reszta sie zgadzam;) Przy czym "dol" piano jest na tyle mocny i dobry, ze smialo mozna, kupic lepsze glosniki(nawet Ushery CP-6311 zostaly poprawnie wysterowane).

Pozdrawiam

[szwagiero]

>Uki, 4 Mar 2008, 19:18

 

>Mam podobny dylemat. Tyle że ja biorę pod uwagę E-810 lub dźwiękówkę E-MU 0404 USB + monitory

>aktywne KRK RP6.

 

Z EMU 0404 USB ludzie mają różne problemy - ogólnie uwalone sterowniki - poczytaj dokładnie na ten temat.

[clo2]

>DavidM

 

Kupować do Pianocrafta Ushery które kosztowały (jak znalazłem w necie) w USA 2100$ czyli blisko 5000zł ???????

 

To trzeba wówczas mieć faktycznie "nielekkiego hopla" na punkcie pianocrafta;)

[DawidM]

no to fakt;) ale kolumny do 2500zł to smialo mozna, bo za tyle mozna "wychaczyc" np. B&W CM1, ktos kiedys robil testy i podobno z Piano graja bardzo ladnie;)

[clo2]

>DavidM

 

Ale te B&W grają pewnie jeszcze ładniej z inną elektroniką niż Pianocraft. Rozsądek jak wszędzie, także i w doborze elementów audio jest wskazany;).

[DawidM]

Tak, z tym ze lepsze brzmieniowo nowe wzmaki zaczynaja sie od 1800zł wzwyz za element. Bo do 1500zł napewno nie me lepszego nowego wzmaka, ktory by gral lepiej, roznica opiera sie tylko na innym brzmieniu. Takze po skompletowaniu sprzetu, czyli wzmka, cd/dvd, glosniki lepsze brzmienie uzyskasz za tak pi razy oko 4000zł;) Mowie o SPRZECIE NOWYM.

[kichanadeta]

DawidM, 5 Mar 2008, 11:15

>Bo do 1500zł napewno nie me lepszego nowego wzmaka, ktory by gral lepiej, roznica opiera sie tylko na innym

brzmieniu.

 

No tu niestety nie moge sie zgodzic. Za 1500 zl mozesz kupic nowego Music Angela na lampkach ,przy ktorym Yamaszka tylko popiarduje.

[clo2]

>kichatandeta

 

Czy to właśnie w tych music angelach trzeba coś poprawiać po producencie (małe chińczyki;)), aby sprzęt nie sprawiał zagrożenia samouszkodzenia? To do ceny trzeba dodać jeszcze koszt poprawienia fabryki i tuningu. Ale skoro wielu się na ten interes zapisało i uważa że to i tak okazyjna cena za rezultat to widocznie warto.

 

>DavidM

 

Tak chwalisz tę Yamahę. Napisz (bo ją masz) czy ona gra przestrzennie? I jeśli tak to opisz przestrzeń generowaną przez ten zestaw. Pytam z ciekawości.

[DawidM]

@ kichanadeta z tym ze jak ktos slucha elektorniki, takze tej mocnej i mrocznej;) to lampowce sie nie sprawdza;) Wszystko zalezy od wielu krytetriow, preferencji sluchacza, jego gotowki itd. Pociagaja mnie lampy, jednak wiem ze na obecnym etapie nie zainwestuje w nie, to bedzie kolejny krok jaki zrobie za kilkanascie lat, byc moze zlagodnieje jesli chodzi o gusta muzyczne.

[DawidM]

@ Clo2 gwoli wyjasnienia, chwale bo uwazam ze za to cene, jesli ktos ma ograniczony budzet i moje uwagi co do Yamaszki odpowiadaja nowemu nabywcy, jest bardzo dobrym wyborem. Nie narzucam nic na sile, ja nie z takich. Zdaje sobie sprawe ze z uzywek mozna zlozyc lepszy zestaw-przy czym trzeba sie juz troszke znac, co i jak dobrac. Co do przestrzennosci grania, to na standardowych kablach i glosnikach, jest tego bardzo mala namiastka(chociaz i tak duza-patrzac na te wszystkie massowe wiezyczki), po wymianie kabli(dalej na "orginalnych" glosnikach), przy dorbym ustawieniu mozemy juz poczuc stereofonie i muzykalnosc systemu.

[clo2]

>DavidM

 

Myślę podobnie do ciebie w tym względzie, napisałem zresztą to na początku. A o pianocrafta i jego przestrzeń pytam z ciekawości, ponieważ jak dobrze wiesz;) miałem z mini tylko Denona i tam przestrzeni nie było praktycznie wogóle.

Miałem też sprzęt, który grał stereofonią głównie "wszerz" a teraz mam taki który buduje dość dobrze całą scenę muzyczną z dość precyzyjną lokalizacją poszczególnych instrumentów, które sprawiająwrażenie znajdowania się w różnej odległości od słuchacza. Zapytałem o szczegóły tej "przestrzeni" Yamahy z czystej ciekawości, bo w wątku mini raczej jakichś oopisów tego aspektu brzmienia nie było.

[DawidM]

Mysle ze tu tez sporo zalezy od glosnikow. Ja wlasnie chce wymienic, z tym ze tu potrzeba troche sie nachodzic i posluchac. Druga sprawa jest taka, aby uzyskac lepsze brzmienie niz glosniki z Piano to juz trzeba dac te min. 700/800zł za nowki, a jesli ktos szuka jakis smaczkow to juz nawet ponad 1000zł;) Narazie mam na oku Kef Q1 i Eposy. Szkoda ze nie umiem robic DIY;)

[szwagiero]

>DawidM, 5 Mar 2008, 11:53

 

>@ kichanadeta z tym ze jak ktos slucha elektorniki, takze tej mocnej i mrocznej;) to lampowce sie

>nie sprawdza;) Wszystko zalezy od wielu krytetriow, preferencji sluchacza, jego gotowki itd.

 

A słuchałeś takiego choćby MA, że piszesz, że się nie sprawdzi? Czy też polegasz na stereotypach, że lampowce tylko do jazzu, bo to zamulacze?

[DawidM]

MA nie mialem okazji sluchac. Z tym ze ciezko go posluchac, bo jest dostepny tylko na "zamowienie". W sklepach nie mozna go kupic.

[kichanadeta]

Ja slucham :massive attack, portishead, nirvany, republica(juz nie istniejacy zespol), rammsteina, depeche mode, trancowych plyt Spirit Zone ,jamiroquaia etc poza tym wiele innych gatunkow muzyki do poezji spiewanej , przez fortepian Satiego, po Metallica'e na prostej lampie na EL34 za 370 euro w przeliczeniu ok 1300 zł i sprawdza sie bez zarzutow. A w porownaniu z wczesniejszym zestawem Yamaha ax,cdx 396 bije go na łeb. Tak wiec nie wypisuj bezpodstawnych opinii o wzmacniaczach lampowych jesli nie miales okazji naprawde ich sluchac. Gra to u mnie z duzymi podlogowcami Magnat Quantum 506 i jest naprawde ladnie.

[kichanadeta]

Podalem tylko przyklad jest jeszcze sporo innych wzmacniaczy lampowych w cenie do 1500 zl w ktorych nie trzeba nic dlubac zreszta. Zreszta mysle ze MA zagra bez ingerencji lepiej niz wiele piecow tranzystorowych w podobnej i wyzszej cenie. Popytaj ludzi ktorzy maja z nim do czynienia ja sam nie mialem okzaji sluchac wiec moze rzeczywiscie troche sie zagalopowalem. Slucham za to czegos takiego jak na fotce ponizej i jestem bardzo zadowolony choc tez polecaja tuningowc , aby wyciagnac wiecej. Poki co dla mnie po przesiadce z Yamahy AX 396, pozniej CA500 to skok o "klase" wyzej.

Tu link gdzie mozesz nabyc kl9ocek w dobrj cenie wysylaja do polski mysle ze z wysylka zmiescisz sie w 50 euro jesli nie wycieczka do niemiec to koszt ok 250 zl tak wiec za ok 1500 masz wzmacniacz lampowy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

A jak chcesz cos ladniejszego to tu link tez sporo osob kupowalo popatrz w temat "Klub zwolennikow chinskich lampowcow"

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kichanadeta]

Odpowiedz do clo2