Skocz do zawartości
IGNORED

Przedwzmacniacz a tranzystor germanowy


krell69

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie

Czy jest ktoś kto ma doświadczenie i wiedzę praktyczną na temat zastosowania w przedwzmacniaczu audio całego toru zbudowanego na tranzystorach germanowych.

Mam osobiście taki produkt firmy Thorens i gra to rewelacyjnie..Dlaczego tak sie dzieje ,że konstrukcja 40 -letnia może człowieka oczarować dzwiękiem i jest wszystko tak jak powinno w przekazie muzycznym . Czy tranzystory germanowe dzwiekowo może są tak dobre?

Moje doświadczenie w audio jest dość duże .Posadam dobry system i od czasu do czasu cos mnie szokuje do tego stopnia ,że zaczynam mysleć ,że ta technologiczna komercja w audio robi audiofilom tylko zamęt w głowie.

Czy my się czasem nie cofamy z jakością dzwieku analogowego w terazniejszych konstrukcjach?.Dobrze ,że są jeszcze lampy- ale to inna bajka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając początek miałem zamiar przytoczyć lampy...ale przytoczyłeś ten ponad czasowy zabytek, który nawet w ''najtańszej'' i najbardziej minimalistycznej postaci gra urzekająco... jest rewelacyjnie liniowy w porównaniu do ceny... jedynymi wadami a zarazem zaletami są zniekształcenia... które w przeciwieństwie do zniekształceń półprzewodnikowych, są mile odbierane przez ucho ludzkie... . Tranzystory germanowe natomiast wypadły jako tako z użytku nie dlatego, że były złe tylko dlatego że nie dało się zrobić pary komplementarnej. Można powiedzieć ze tranzystor germanowy ma swojego odpowiednika w tranzystorze bipolarnym npn natomiast nie ma germanowego który miałby odpowiednik pnp. Co wymuszało na konstruktorach stosowania transformatorków odwracających... Ale cóż, większość z nas, wie że najlepsze jest ''stare'' albo zrobione własnoręcznie... bo wtedy (i teraz gdy my to robimy) nie oszczędzało sie na elementach wysokiej jakości... nie oszczędzało się na aluminium na panel. nie było tylu głupawych przepisów (specyficzne środki do lakierów) czy stopu bezołowiowego cyny (to już w ogole porażka XXI wieku...)....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tranzystory zaczęto stosować w sprzęcie powszechnego użytku końcem lat 60-tych. I to nawet w tych stereofonicznych aspirujących do miana HiFi. Przykładem może służyć seria SMB amplitunerów stereo Pioneera. Te lampowe sprzęty miały przedwzmacniacz korekcyjny - gramofonowy i do głowicy magnetofonowej - wykonane na tranzystorach germanowych serii SBxx . Drugą firmą która stosowała przedwzmacniacze korekcyjne na tranzystorach germanowych było SANSUI. Każdy z ich lampowych amplitunerów produkowanych w latach 60-tych miał dwustopniowy przedwzmacniacz na "germanach". O dziwo te tranzystorowe moduły dość dobrze współbrzmią z lampami. Poza tym SANSUI stosowało inny "patent". Jako pierwszy stopień występował tranzystor krzemowy sterujący jedną triodą z ECC83. Co ciekawe, to że na początku lat 60-tych tranzystory nie były wcale tańsze od lamp, więc może konstrukcja była wykorzystywana marketingowo przez producentów. Po pewnym czasie produkcja półprzewodników wzrosła, ceny spadły i Japończycy ponownie wygrali - tym razem na kosztach produkcji. Amerykańscy i Europejscy wytwórcy raczej nie mieszali tranzystorów z lampami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arutim, 19 Mar 2008, 19:16

>Tranzystory germanowe natomiast wypadły jako tako z użytku nie dlatego, że

>były złe tylko dlatego że nie dało się zrobić pary komplementarnej. Można powiedzieć ze tranzystor

>germanowy ma swojego odpowiednika w tranzystorze bipolarnym npn natomiast nie ma germanowego który

>miałby odpowiednik pnp.

 

Trochę namieszałeś.

Tranzystory germanowe w większości faktycznie były produkowane jako pnp dla tego, że najprostrza technologia stopowa na to pozwalała ale po opanowaniu technologi bodaj że epitaksialno planarnej (mogłem pomylić z dyfuzją) powstawały tranzystory germanowe npn i oczywiście pary komplementarne. Takim popularnym przykładem jest kultowy magnetofon na licencji Thomsona MK125, gdzie w końcówce pracowała para AC187/188.

Inne popularne npn to AC180K/181K stosowane w bodaj że w radyjku diorowskim Adam. Było też sporo tranzystorów npn produkowanych przez Motorolę, RCA np: 2n167,2n169, 2n1304, 2n1605, 2n1732. Były też inne AC i OC - nie mylić z polisami :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krell69, 19 Mar 2008, 00:26

 

>Mam pytanie

>Czy jest ktoś kto ma doświadczenie i wiedzę praktyczną na temat zastosowania w przedwzmacniaczu

>audio całego toru zbudowanego na tranzystorach germanowych.

 

W zasadzie tranzystory germanowe i krzemowe można stosować zamiennie pod jednym ważnym warunkiem. Należy dostosować punkt pracy (poziom polaryzacji) ponieważ bariera złącza germanowego to 0,3eV, natomiast dla krzemu to 0,7eV. Należy uważać aby nie "przesycić", bo można coś z dymem puścić.

Generalnie to każdy układ "krzemowy" można przerobić na "germanowy" pod warunkiem dostosowania polaryzacji. Takie rzeczy jak kompensacja częstotliwościowa, pasmo, prądy w tej chwili akurat pomijam.

Można poeksperymentować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...

Jak do tej pory jako preampa gramofonowego używam modułu wyjętego ze starego gramofonu Thorens 124 - studio (był taki zestaw z kolumnami aktywnymi cena na te czasy kosmiczna 4000 Dm.)zrobionego na tranzystorach germanowych..Do tej pory nie znalazłem lepszego preampu do gramofonu tak dobrze brzmiącego jak ten z 1966 roku.. Ciekawe jest to ,że nic nie jest modyfikowane i nawet nie wymieniane są kondensatory elektrolityczne.. W internecie jest badzo mało na temat zastosowania germanu w Audio,...Oczywiście bardzo dużo jest natomiast o różnych drogich preampach germanowych do zastosowań studyjnych..Czy czasami nie jest barzo dobrym rowiązaniem zastosowanie tranzystorów germanowych na początku drogi sygnałowej dla wykrystalizowania i usłyszenia wszystkich szczegółów w informacji muzycznej ukrytych w płytach vinilowych? o barwie i przyjemności słuchania nie mówiąc..

Myślę ,że napewno sa tacy , którzy słuchają na vintage więcej mają przyjemności w słuchaniu muzyki niż kupując ładne audio klocki beznamietnie grające..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamietam, kiedys powszechnie byly stosowane tranzystory germanowe. Ich najwieksza wada byly wieksze szumy niz w wypierajacych je tranzystorach krzemowych, ktore stanowia poniekad wnetrze ukladow scalonych,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.