Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  210 członków

Pioneer Klub
IGNORED

Klub Miłośników CD Pioneer Reference


Gość discomaniac71
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Dlaczego CD? Dlatego ze IMHO byly to najlepsze klocki z serii Reference jakie wyprodukowal Pioneer. Wzmaki potrafily mulic choc A 09 gral naprawde niezle. Podobnie z koncowkami mocy. Produkowano swietne magnetofony kasetowe ale o nich mozna przeczytac w watku Kasjela. Skupmy sie wiec na CD ktore do dzis imponuja swoja muzykalnoscia i znakomita mechanika. Moja przygoda z Pioneerem zaczela sie 12 lat temu kiedy jako skromny posiadacz Sony CDP X 229 ES mialem mozliwosc porownania go z budzetowym modelem PD-S 604. Pierwsze pytanie do kolegi ktory go przyniosl: ile chcesz za ten klocek? I tak za kwote 6 mln starych zl zostalem posiadaczem pierwszego Pioneera ze Stable Platter Hi-Bit i Legato Link Conversion. Potem juz bylo coraz lepiej. Ale zaczne moze od kilku slow o historii serii Reference.

 

 

 

Pomysl stworzenia serii powstal gdzies w polowie lat 80-tych kiedy odtwarzacze CD byly jeszcze bardzo drogie. Jako pierwszy powstal PD 91 (okolo 1987 roku) ale niestety odtwarzacz mimo ze zbudowany bezkompromisowo nie zachwyca swoim dzwiekiem zwlaszcza w porownaniu z pozniejszymi modelami z nizszej serii 7x. Przyszedl rok 1989. Pioneer w katalogach europejskim i amerykanskim zaprezentowal nowy model w dwoch odslonach. Reklamowany byl dosc szumnie jako wejscie firmy w high-end. Tak naprawde w porownaniu z PD 91 byl po prostu udany i brzmial wyjatkowo dobrze. Na Europe nosil on oznaczenie PD 9300 natomiast na Anglie i USA PD 71. Pozostawiono tez w produkcji PD 91 mimo pewnego niedosytu jaki pozostawial w konfrontacji z PD 71. W PD 71 zastosowano 18-bitowy przetwornik firmy Burn-Brown PCM 58 P z limitowanej serii K. Oczywiscie bylo miedziowane chasis jak w PD 91 i laser w polu magnetycznym. Poniekad na bazie PD 71 stworzono kolejny model majacy byc jego nastepca. PD 73 pojawil sie w katalogu 1990 i zamiast PCM 58 PK mial znakomita 20-bitowa kosc PCM 63 P takze z serii K. Wycofano z produkcji PD 91 i zastapiono go fenomenalnie brzmiacym PD 93 takze zrobionym na PCM 63 PK. Jednoczesnie zdecydowano sie na kontynuacje produkcji PD 71/9300 ktora na pewno trwala do 1993 roku. W katalogu 1990 pojawil sie tez trzeci model oznaczony Reference - to byl PD 8500. I taki zwyczaj utrzyma sie przez jakis czas: za topowe firma uznawac bedzie pierwsze trzy modele. W 1991 roku pojawil sie jeden z moich ulubionych CD PD 75. Zastapil on w produkcji PD 73. Jednoczesnie zrezygnowano tez z wielobitowych przetwornikow na rzecz produkowanych przez siebie kosci jednobitowych ktore byly wtedy nowoscia. W ogole Pioneer staral sie aplikowac jak najnowoczesniejsze przeetworniki co wtedy mialo o wiele wieksze znaczenie niz dzis. Legendarny naped Stable Platter to takze 1991 rok. W katalogu 1991 mielismy 20-bitowego PD 93 i dwa jednobitowe modele: PD 75 i PD 9700. Zanim o tym drugim to warto zaznaczyc ze juz w tym czasie inzynierowie z Pioneera pracowali nad topowa konstrukcja jednobitowa ktora moglaby zastapic PD 93. PD 9700 to swoisty fenomen w historii Pioneera. Niby najwyzszy model z tzw czarnej serii ale nie do konca. W 1991 roku znakomicie sie sprzedawal i swietnie brzmial zwlaszcza w relacji cena jakosc. W tym czasie pracowano nad ukladem Legato Link Conversion majacym rozszerzyc pasmo o czestotliwosci ponad akustyczne i postaniowiono zaaplikowac go do konstrukcji PD 9700. W ten sposob powstal PD-S 901. Ogromna roznica w cenie wynikala z faktu zaaplikowania nowinki technicznej. Jednak 800 USD to nie byla wcale bardzo wysoka cena. Amerykanska wersja PD-S 901 - PD 65 Elite byla najdluzej produkowanym odtwarzaczem Pioneera: 1992-2001. W katalogu 1992 mielismy takze kompletna zmiane numeracji modeli. Z czterocyfrowej na trzycyfrowa. Pierwsza cyfra oznaczala pozycje w katalogu w srodku bylo zwykle zero a ostatnia serie poczawszy od 1992 roku oznaczona jako 1. Oto kolejnosc anno domini 1992: PD 95 (najlepszy w historii, 3 trafa, 6.000 DM) PD 75 i PD-S 901 (PD 65 Elite). Z pozostalych konstrukcji warto wspomniec o PD 77 ktory byl IMHO modelem nieudanym. Brzmial zupelnie inaczej: byl pozbawiony tego charakterystycznego ciepelka chlodny i beznamietny. W katalogu 1994/1995 (ostatnim w ktorym pojawily sie topowe modele) mamy: PD 95, PD 77 i PD 75. Nigdy nie pojawil sie model PD-S 902 czy 903. Od razu mielismy 904. Polowa lat 90-tych to okres zmian na gorsze. Wycofano drogie topowe modele a najwyzszym pozostal ow PD-S 904 do czasu pojawnienia sie nowej konstrukcji. W 1997 roku zaprezentowano PD-S 06. Model o wiele tanszy nawet od serii 7x na 20-bitowym przetworniku BB PCM 1702. Gral tak jak kosztowal. PD 71/9300 na odsluchu zrobil z niego miazge. 904 syczal i szelescil. Kosztowal jakies 1800zl a PD-S 06 2400zl. Spadek cen i spadek jakosci. Ta tendencja utrzymuje sie do dzis. Pioneer probuje inwestowac w zupelnie innych uzytkownikow. Zmienil sie target i nie ma aspiracji na topowe konstrukcje mogace konkurowac z dobrymi drogimi odtwarzaczami. Na koniec jeszcze jedna uwaga: wszystkie odtwarzacze Pioneera mialy swoich odpowednikow na rynku japonskim. I tak np PD 95 mial PD-T 09. Konstrukcje ponoc jeszcze lepsza i jeszcze lepiej grajaca. Mam nadzieje ze inzynierowie z Pioneera opamietaja sie i zamiast konstruowac budzetowe pseudo cdeki zaczna robic odtwarzacze nawiazujace brzmieniowo do chlubnej historii.

 

text by discomaniac71 ALL RIGHTS RESERVED

 

 

Otwieram zatem liste czlonkow klubu. Wpisuje sie jako pierwszy ze swoim modyfikowanym PD 71/9300 by adamhiend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja sie wpisuje jako 2 :-) poki co slucham na PD-91 (pożyczony na odsłuch) i w zasadzie mi sie podoba, poza paroma detalami, choc oczywiscie PD-75 brzmial duzo lepiej. Niestety ktos mnie na allegro przelicytowal o 25zl w ostatniej sekundzie...:/ Takze ciagle szukam PD-75, moze ktos chcialby sie pozbyc;)? jesli w ciagu kilku miesiecy nie bedzie go nigdzie na sprzedaz chyba zapodam Pd-91 ...

 

Ogolnie co moge powiedziec, odtwarzacz swietnie zbudowany, wazy 13kg. trafo na tylnej sciance, wewnatrz cala obudowa wypchana elektroniką, ekranowana czesc cyfrowa, wszystko w miedzi, obudowa o konstrukcji 'plastra miodu'. calkowicie niezalezne czesci analogowe dla 1 i 2 kanalu, wspanialy napęd wykonany rowniez z miedzi, laser na magnesach, metalowa szuflada, oddzielne zasilanie z trafka na praktycznie wszystko (16 odczepów). Mozliwosc odlaczenia sekcji cyfrowej i analogowej w zaleznosci z czego korzystamy. No i ten wygląd .... :)

 

 

http://www.thevintageknob.org/PIONEER/PD91/PD91.html

post-16392-100006972 1206006236_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam klubowiczów,

 

dobry wątek tylko czemu tak mało wpisów??

nie mam cd z napisem reference co prawda. ale jestem posiadaczem wspomnianego we wstępie przez zazłożyciela PD9700.. z wymienionym właśnie laserem, który stał sie wybredny niestety... obserwuję właśnie tego PD-91 na allegro, ale sądząc po opiniach, to oprócz wyglądu zew. + wew. to chyba skoku dużego bym nie zrobił...

 

wklejajcie foty tych pięknych urządzeń ile się da, aż miło popatrzeć :-)

pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduje się były posiadacz PD-75. Obecnie jest on w rękach również jednego z forumowiczów.

Źródło naprawdę wysokiej próby, przez kilka lat dawało wiele radości. Świetnie gra z interkonektem PSC Silver-Gold który kosztuje w sumie tyle samo co to źródło, ale zaręczam że warto. Lubi kondycjoner, bez problemu słychać zmienę polaryzacji wtyczki w gniazdku sieciowym tak więc warto poeksperymentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako były posiadacz PD7500 Ref., PD701, Dv626 i obecnie Elite Dv45A, myslę że łapię się na klubowicza.

 

Ps

poza wymienionymi, próbowałem eksperymentować z Philipsem (pomyłka), Panasonikem i NAD, zawsze jednak wracałem do Pionieera.

Popieram pomysł klubu. Pozdrawiam załozyciela i pozostałych kolegów. Fb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

witajcie:)

PIONEER ma wypasione źródełka z serii Reference właśnie przeglądam allegro i widze nie lada gratke PIONEER PD-93 cena 2 tyś złotych tylko niestety sprzedawca niepewny:(

zresztą facet sprzedaje całą resztę chyba swojego zestawu do audio i video serii Reference

najbardziej ciekawi mnie różnica w dźwięku pomiędzy PD-75 A PD-93

 

http://www.allegro.pl/item346338920_pioneer_elite_pd_93.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 6 Kwi 2008, 22:06

 

>Chyba PD 8500:)

 

Jesli to do mnie ;) to jednak bede sie upierał przy 7500. Co do "reference" niedam sobie reki uciac, 13lat minęło odkąd się z nim rozstałem. Ciagle gra w dobrych rękach. Musze go odwiedzić :)

Napęd to PEA1030 (podobnie jak 8700, czy 9700) jednak mój nie ma jeszcze StablePlatter. Zbudowany był na procesorze 7007, który poza blizniaczym modelem PD-6500, nigdy pózniej, ani wczesniej niebył uzywany przez Pioneera. Wspominam go bardzo miło. Świetne żródło, z regulowanym wyjściem i solidną budową. Jesli ktos ma okazję kupic, to jak najbardziej polecam.

pozdr.Fb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Seria Reference zaczynala sie od PD 8500. W roku 1989 mielismy dosc szczegolny przypadek. W zaleznosci od tego na jaki kraj byl katalog jako drugi od gory byl PD 71 lub PD 9300. De facto jest to ten sam odwtarzacz w dwoch roznych wersjach wykonczenia zewnetrznego. Trzeci od gory model nie mial znaczka Reference choc mial zlocone gniazda. Kolejnosc byla wowczas nastepujaca: PD 91 PD 71/PD 9300. Ten ostatni byl reklamowany jako wejscie Pioneera w high-end (hehehe). W roku 1990 debiutowaly modele PD 93 i PD 73 (takze nowe przetworniki: PCM 63). PD 8500 byl najwyzszym tzw czarnym modelem ale ze znaczkiem Reference. W 1991 roku Pioneer wprowadzil naped Stable Platter i 1-bitowe przetworniki. Powstal model PD 75. W katalogu pozostal jednak PD 93. Kolejnosc: PD 93 PD 75 PD 9700. Ten ostatni sprzedawal sie znakomicie a ze rok pozniej wprowadzono uklad Legato Link Conversion to na bazie PD 9700 stworzono PD-S 901 dodajac jedynie Legato Link. Zreszta rok 1992 byl przelomowy. Wprowadzono do produkcji model PD 95 na wlasnym przetworniku z ukladem Legato Link i napedem Stable Platter. Potem juz niestety bylo tylko gorzej:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Kopiuje z innego forum.

 

Klasyfikacja cdekow Pioneera by discomaniac71:

 

 

1. PD 95 (1992)

2. PD 93 (1990)

3. PD 75 (1991) PD 73 (1990) PD 71/PD 9300 (1989) - kilka slow uzasadnienia: roznice miedzy tymi modelami de facto nie sa duze mimo zastosowania roznych przetwornikow (od 18-bitowego PCM 58 w wersji K po firmowy 1-bit), najlepszy wydaje sie PD 75 ale nie jest to az taka roznica zeby dawac mu odzielna pozycje, ceny cdekow z tej serii byly identyczne i wynosily 2000 DM, warto dodac ze taki PD 71/PD 9300 byl produkowany jeszcze w 1993 roku rownolegle z PD 75, podejrzewam ze PD 73 podobnie.

4. PD-S 901/PD 65 Elite (1992) PD 9700 (1991) - lekka przewaga PD-S 901/PD 65 Elite ktory od PD 9700 rozni sie zastosowaniem ukladu Legato Link Conversion, mialem oba jeden po drugim.

5. PD 8500 (1990)

6. PD 7300 (1990) - spora niespodzianka ale to model z pozlacanymi gniazdami grajacy naprawde poprawnie.

7. PD 8700 (1991) PD-S 801 (1992) - PD-S 801 to znacznie zubozona wersja PD-S 901, brzmieniowo bliski PD 8700 (moim zdaniem)

 

Wpadki Pioneera (by discomaniac71):

PD 91 (1987/88) - nie zasluguje na 9-tke na poczatku, brzmieniowo slabszy od serii 7x

PD 77 (1993 lub 1994) - nie miesci sie w kategoriach typowego brzmienia Pioneera, gra jasno i jak dla mnie bez wyrazu stad jego cena byla nizsza od PD 75 i pozostalych modeli z serii 7x

 

Typowy dzwiek Pioneera z serii Reference: miekko aksamitnie z piekna barwa ladna scena, na niektorych systemach moga byc jednak problemy z basem - wskazane jest laczenie tych odtwarzaczy z jasno grajacymi przejrzystymi piecami. Nie laczyc z firmowymi wzmakami poza nielicznymi roznicami! (A 09, A 07, A 91D).

 

 

Pozdrawiam wszystkich. R.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

discomaniac71, 24 Kwi 2008, 21:56

 

>Nie do konca. Elite stoi znacznie nizej niz Reference. Np Pioneer PD 31 to nic innego jak

>europejski PD 8700 - cienizna.

 

ale były też urządzenia z serii Reference, które miały swoje odpowiedniki w serii Elite

 

PS a co z serią Exclusive;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firebird, 22 Kwi 2008, 04:56

 

>discomaniac71, 6 Kwi 2008, 22:06

>

>>Chyba PD 8500:)

>

>Jesli to do mnie ;) to jednak bede sie upierał przy 7500. Co do "reference" niedam sobie reki uciac,

>13lat minęło odkąd się z nim rozstałem. Ciagle gra w dobrych rękach.

 

Discomaniac71, masz całkowita racje. Zadzwoniłem do osobnika, który stał się posiadaczem moich klocków i oczywiście 7500 z "Referenca" ma tylko złocone koncówki;-))) byłem jednak przekonany że był gdzieś napis Reference, i niemyliłem się . CT-91, deck. Niewiem czy przyjmiesz mnie do KLUBU z tym dekiem :-)mam nadzieje Ze teraz sie załapie:-))))))

pozdrawiam.Fb.

post-3666-100003968 1209689363_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.