Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  802 członków

Dynaudio Klub
IGNORED

Klub miłośników Dynaudio


wube

Rekomendowane odpowiedzi

Andrzej 99% osób słuchających ostrego łojenia słysząc już same wysokie z Dynaudio (np. naszych X14 :)) krzywi się niemiłosiernie ? Nie ma tak pięknie, że Dynaudio do wszystkiego i dla każdego najlepsze. Ale włącz miłośnikowi Jazz-u jego muzykę na Dyniaczkach, ten człowiek będzie w naszych kolumnach "zakochany". Ciekaw jestem Evoke, czy jeszcze więcej w nich nasycenia i miękkości w stosunku do Excite. 

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Adam 38 napisał:

Andrzej 99% osób słuchających ostrego łojenia słysząc już same wysokie z Dynaudio (np. naszych X14 :)) krzywi się niemiłosiernie ? 

Kurcze, ja po zmianie DACa na wysokie nie moge narzekac, no nie moge chocbym chcial...

Hegel H80 | Chord Hugo 2 | Dynaudio Excite X14

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Adam...nie Wiem czemu jestem postrzegany jako "metal" ?

Słucham od grania na grzebieniu do ciężkiego metalu...

Ale większość to właśnie Jazz ( ot samiuśkiej 5 do około 9 ;-), wokale, lekki rock ... Filmowa, no i oczywiście klasyka w całej rozciągłości, muzyka dawna (uwielbiam), chóry...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie repertuar jest problemem, a jego jakość...
Wysokie Dynaudio nie są tak dobitne jak np. Heco B&W ale są gęste w okolicach 4kHz - 8kHz i każda żyleta z nagrania nas ciachnie.

Ja tak samo słucham od Kitaro po Kreatora.. i jak dla mnie Megadeath na DM czy X14 gra wybitnie... warunek włączony sub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Miroslav1 napisał:

....jednak moje ''zakochanie'' jest znacznie większe do Harbeth  m40.2 niż Dynaudio S25se

 ..i mówię to jako miłośnik Jazz-u ;-)

Ale, jednak góra troszkę lepsza w S25?  Oczywiście tak generalnie to trudno porównywać te monitory, choćby patrząc na ich rozmiary. Gdybym jednak nawet w tym systemie co mam miał większy metraż, to kto wie czy jednak nie chciałbym posmakować tej zdrady Dynaudio:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ps39 napisał:

Ale, jednak góra troszkę lepsza w S25?  Oczywiście tak generalnie to trudno porównywać te monitory, choćby patrząc na ich rozmiary. Gdybym jednak nawet w tym systemie co mam miał większy metraż, to kto wie czy jednak nie chciałbym posmakować tej zdrady Dynaudio:)

 

... jakby wysokie tony były dla mnie priorytetem to w życiu nie odszedłbym od S25se

...a Harbethy omijałbym szerokim łukiem ;-)

jednak postawiłem na dużą muzykalność i nieprzeciętną naturalność grania a to właśnie mają  m40.2 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie pomóżcie bo nie wiem co jest grane. Na stalowych standach od vap o wysokości 50cm Evoki mają słodycz czekolady, ale jak ustawiłem je na 60cm aluminiowe dużo lżejsze standy od dynaudio to się zrobiła kaszana, cała magia prysnęła masakra, przecież to są standy dedykowane to jak to możliwe że dźwięk zrobił się taki fatalny ( wokal stracił ciepło, a góra zrobiła się ostra i metaliczna zarazem pozbawiona blasku, a tylne plany sie gdzies rozmyły)? . Czy to kwestia (braku) wypełnienia piaskiem i niskiej wagi czy może materiału z którego są zrobione te standy? A może kwestia ogólnej akustyki? Miał ktoś z klubowiczów podobne doświadczenia?

ps. Adam zdjęcie wyslę na priva jak na dniach będę wystawiał swojego nada na olx ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Svawo napisał:

Panowie pomóżcie bo nie wiem co jest grane. Na stalowych standach od vap o wysokości 50cm Evoki mają słodycz czekolady, ale jak ustawiłem je na 60cm aluminiowe dużo lżejsze standy od dynaudio to się zrobiła kaszana, cała magia prysnęła masakra, przecież to są standy dedykowane to jak to możliwe że dźwięk zrobił się taki fatalny ( wokal stracił ciepło, a góra zrobiła się ostra i metaliczna zarazem pozbawiona blasku, a tylne plany sie gdzies rozmyły)? . Czy to kwestia (braku) wypełnienia piaskiem i niskiej wagi czy może materiału z którego są zrobione te standy? A może kwestia ogólnej akustyki? Miał ktoś z klubowiczów podobne doświadczenia?

ps. Adam zdjęcie wyslę na priva jak na dniach będę wystawiał swojego nada na olx ?

Czy aby na pewno masz je wygrzane?

podobne miałem wrażenie jak miałem w moich Xavianach....z tym ze tam było jednego dnia" buła" a następnego   grało muzykalnie...

 

jak masz możliwość zmien je jeszcze raz

 

Ps Mam standy tej samej firmy jak Vap

Edytowane przez asterix1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, gregorypek2 napisał:

No ok Panowie, to pomińmy tę kwotę 2,5 ?. Że elektrownia ma być to juz wszyscy wiemy, ale żeby to sie jeszcze fajnie zgrało z c1.1 . Jakie klocki byście polecili, konkretnie proszę ?

Krell 400xi

trzeba trafić na egzemplarz w dobrym stanie...warto poszukać bo przerasta o głowę współczesne.

Kinky Studio z mało znanych.

póżniej to już dzielonki.

z lamp Line Magnetic,ale to już inny budżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Svawo napisał:

Czy to kwestia (braku) wypełnienia piaskiem i niskiej wagi czy może materiału z którego są zrobione te standy? A może kwestia ogólnej akustyki? Miał ktoś z klubowiczów podobne doświadczenia?

U mnie grały ze stendami dociążonymi, nie ważyłem ale myślę, że ok. 15 kg każdy. Sądzę, ze to główny powód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Panowie Asterix1, i ps39! 
Przekładałem kolumny powtórnie na stalowe i tak, z całą pewnością powodem tak dużej różnicy w barwie i precyzji są standy. Będę szukał suchego piasku do zasypania, bo w Castoramie mieli wilgotny a ja nie mam piekarnika ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinia, ze Dynaudio gra rozmiękczonym basem bez konturu, strojonym pod jazz i wykładającym się na ostrym rocku jest być może uzasadniona w odniesieniu do (niektórych) modeli z ostatnich lat. Poczynając być może od I-szej serii Focus (140/220), gdzie faktycznie postawiono na liniowość i obfitość niskich tonów, zdaje się, że ze szkodą dla dynamiki (nie dotyczy super mocnych wzmacniaczy:)).

 

Jednak z modele z nie tak odleglej przeszłości, jak 52SE czy 72SE, niewiele miały wspólnego z takim stereotypem. Przeciwnie, znakomicie słucha się na nich rocka, takie niepozorne 52SE rytm nabijają ochoczo, niezmordowanie wręcz i nie trzeba wcale jakiegoś super tranzystora o utwardzanym basie żeby stopa miała moc, o która ciężko by posądzać głośniki podstawkowe o tak skromnych gabarytach.

72SE to był z kolei, pod względem basu, referencyjny imo model niewielkiej podłogówki Dynaudio z rozsądnego jeszcze pułapu cenowego. Bas jak w pocisku kumulacyjnym, na początek wydaje się właśnie miękki i misiowaty, ale potrafi też łupnąć z zaskakująca twardością i konturem. Pierwszorzędny PRAT.

 

52SE i 72SE, świetne kolumny z przeszłości, nieaudiofilskie, w sensie "podbarwiające" dźwięk, ale w taki sposób, ze naprawdę chce się słuchać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah, akurat wczoraj pisał do mnie Kolega z forum o swoich przygodach sprzed lat z 52SE, miał całkiem inne zdanie o ich pierwszorzędnym basie i to było powodem, że się ich pozbył. Jak widać, dla jednego petarda dla innego buła i zamulenie. Pewnie też kwestia odniesienia do innych kolumn swoje zrobiła....

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52SE albo się polubi, z dobrodziejstwem inwentarza w postaci pogrubionego basu i podrasowanej dolnej średnicy, albo nie:). Jasne, że to nie są kolumny dla każdego. Jednak moim skromnym zdaniem docierają do sedna muzyki, są charyzmatyczne.

Inna sprawa, ze trzeba dać im pograć. Zachęcony kiedyś pozytywnymi recenzjami wypożyczyłem je na weekend, już w piątek po przytarganiu ze sklepu podłączyłem i pierwsze wrażenie – masakra. Zupełnie nie dla mnie, miałem wtedy w głowie dźwięk B&W.  52SE były zmulone, mało detaliczne, porażka! No ale skoro wypożyczyłem na weekend to niech pograją już do końca.  Już w sobotę popołudniem dotarło do mnie, że zaczyna dziać się ciekawie, a w niedziele wiedziałem, że kiedyś tam trzeba będzie je kupić, choćby do sypialni.

 

Wg mnie 52SE to jest wielki klasyk Dynaudio. Niepozorny głośnik, który gra muzykę tak, że chce się jej słuchać, godzinami. Po wycofaniu 52SE z oferty D. słuchałem paru jego następców z serii Excite i Focus, ale to już jest inne granie. Nie mówię, że gorsze, każdy ma własny gust, ale 52SE jest po prostu niepowtarzalny. Tak gęstego i muzykalnego grania z nieprawdopodbnym drive firma już chyba nie oferuje:).

 

Niedawno z ciekawości obejrzałem sobie po ile chodzą na Zachodzie 52SE i okazuje się, że w tej chwili za ok. 10 letni model SH musiałbym w takiej Francji czy Belgii zapłacić więcej niż, w bodajże 2008 r., zapłaciłem za "nówki". Nie dziwi mnie to poniekąd, bo z biegiem czasu coraz bardziej doceniam ten głośnik:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2019 o 19:57, triode napisał:

Krell 400xi

trzeba trafić na egzemplarz w dobrym stanie...warto poszukać bo przerasta o głowę współczesne.

Kinky Studio z mało znanych.

póżniej to już dzielonki.

z lamp Line Magnetic,ale to już inny budżet.

Dzięki triode za wpis, zawsze to jakiś kierunek. Ten Krell juz dawno chodził mi po głowie, ale trudno o dobry egzemplarz.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, gregorypek2 napisał:

Dzięki triode za wpis, zawsze to jakiś kierunek. Ten Krell juz dawno chodził mi po głowie, ale trudno o dobry egzemplarz.

 

 

 

jak masz ograniczony budżet,trzeba chodzić po ziemi..

podobała mi się integra Luxmana,Audia Flying-tylko to już są inne kwoty.

uczciwie powiem,że gdybym teraz miał coś dla siebie szukać to byłbym w kropce.

ceny niestety poszybowały w kosmos...bez realnego przełożenia na jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, JarlBjorn napisał:

52SE albo się polubi, z dobrodziejstwem inwentarza w postaci pogrubionego basu i podrasowanej dolnej średnicy, albo nie:). Jasne, że to nie są kolumny dla każdego. Jednak moim skromnym zdaniem docierają do sedna muzyki, są charyzmatyczne.

Inna sprawa, ze trzeba dać im pograć. Zachęcony kiedyś pozytywnymi recenzjami wypożyczyłem je na weekend, już w piątek po przytarganiu ze sklepu podłączyłem i pierwsze wrażenie – masakra. Zupełnie nie dla mnie, miałem wtedy w głowie dźwięk B&W.  52SE były zmulone, mało detaliczne, porażka! No ale skoro wypożyczyłem na weekend to niech pograją już do końca.  Już w sobotę popołudniem dotarło do mnie, że zaczyna dziać się ciekawie, a w niedziele wiedziałem, że kiedyś tam trzeba będzie je kupić, choćby do sypialni.

 

Wg mnie 52SE to jest wielki klasyk Dynaudio. Niepozorny głośnik, który gra muzykę tak, że chce się jej słuchać, godzinami. Po wycofaniu 52SE z oferty D. słuchałem paru jego następców z serii Excite i Focus, ale to już jest inne granie. Nie mówię, że gorsze, każdy ma własny gust, ale 52SE jest po prostu niepowtarzalny. Tak gęstego i muzykalnego grania z nieprawdopodbnym drive firma już chyba nie oferuje:).

 

Niedawno z ciekawości obejrzałem sobie po ile chodzą na Zachodzie 52SE i okazuje się, że w tej chwili za ok. 10 letni model SH musiałbym w takiej Francji czy Belgii zapłacić więcej niż, w bodajże 2008 r., zapłaciłem za "nówki". Nie dziwi mnie to poniekąd, bo z biegiem czasu coraz bardziej doceniam ten głośnik:).

Nie słuchałem SE ale z podłogówek miałem kiedyś zwykłe stare Audience 60, 62, 70 a teraz Focusy 220. Stare miały bas pasujący do reszty i jest to gęste, muzykalne granie. Aczkolwiek był to bas raczej jednowymiarowy, mało różnorodny. Focusy 220 mają moim zdaniem świetny bas, schodzi naprawdę niziutko (na pewno dużo niżej od Audience 70) i ma niezłego kopa, potrafi się też wpasować w muzykę odpowiednio (raz łupnie twardo a raz miękko zamruczy). Oczywiście ważną kwestią jest wzmacniacz, aktualnie mam m.in. dwa pięknie grające klasyki Nada i Pioneera, na których słucham najczęściej, na Pioneer bas jest łagodniejszy, rozmiękczony na większości nagrań, może nie na tyle żeby było to dyskomfortowe ale trochę słychać taką manierę. Gdybym nie podłączał Nada to bym powiedział że te kolumny pewnie tak po prostu grają.  Na Nadzie jednak sytuacja się zmienia - bas robi się gęsty i zwarty, czuć większą potęgę i ostrzejszego kopa,  kolumny grają zrywniej, mają znacznie więcej  energii. Ostatecznie słychać zawsze to delikatne zaokrąglenie Dynek, ale jest i tak naprawdę świetnie. Pioneer lepiej od Nada sprawdza się z kolei na innych kolumnach. Osobiście wziąłbym bas, przestrzeń, dynamikę Focusów, a średnicę i górę, mimo pewnych ograniczeń chyba jednak ze starych Audience 60 (najbardziej czarujące Dynaudio ze wszystkich jakie pamiętam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.03.2019 o 19:40, Svawo napisał:

Panowie pomóżcie bo nie wiem co jest grane. Na stalowych standach od vap o wysokości 50cm Evoki mają słodycz czekolady, ale jak ustawiłem je na 60cm aluminiowe dużo lżejsze standy od dynaudio to się zrobiła kaszana, cała magia prysnęła masakra, przecież to są standy dedykowane to jak to możliwe że dźwięk zrobił się taki fatalny ( wokal stracił ciepło, a góra zrobiła się ostra i metaliczna zarazem pozbawiona blasku, a tylne plany sie gdzies rozmyły)? . Czy to kwestia (braku) wypełnienia piaskiem i niskiej wagi czy może materiału z którego są zrobione te standy? A może kwestia ogólnej akustyki?

Problem, który opisujesz dotyczy wszystkich monitorów w tym i Twoich Dynaudio.

Chodzi o to, że należy osłuchać wysokość na której ma grać monitor. 

W Twoim przypadku różnica wysokości wynosiła 10 cm. To bardzo dużo. Z moich doświadczeń już 1 mm czyni różnicę!

Osobną sprawą jest słyszalność materiału z jakiego podstawka jest wykonana. Słychać jak najbardziej, ale to osobny temat.

Producent oryginalnych standów, czyli Dynaudio nie zadbał o podanie parametru, jak ustawić monitory w pomieszczeniu tzn. w jakiej odległości od ściany na której stoją. No ale tak jest w "standardzie" u wielu producentów.

Więcej: trudno znaleźć takiego, który określa tą odległość do swoich firmowych podstawek:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jafi napisał:

Producent oryginalnych standów, czyli Dynaudio nie zadbał o podanie parametru, jak ustawić monitory w pomieszczeniu tzn. w jakiej odległości od ściany na której stoją. No ale tak jest w "standardzie" u wielu producentów.

Więcej: trudno znaleźć takiego, który określa tą odległość do swoich firmowych podstawek:-( 

Jaki sens mialy by takie ustalone parametry, jesli kazde pomieszczenie jest inne. Do tego dochodzi rozne miejsce / wysokosc siedzenia i rozna wysokosc sufitu. To wszystko ma wplyw na wlasiciwe ustawienie glosnikow i koncowe brzmienie

Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy takie parametry też odnoszą się do podłogowek? Wydawało mi się że wstawiam i słucham nie kombinuje z wysokością miejsca odsłuchowego, nie daj boże sufitem. Proszę mnie wyprowadzić z błędu jeśli się mylę może powinienem podnieść moje podlogowki o wys. 2 książek telefonicznych. 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie parametry odnosza sie do kazdego zestawu glosnikowego.

Najlatwiej mozesz to sobie uzmyslowic, jak sie pobawisz darmowym programem REW  (symulacja akustyki w zaleznosci od mmiejsca ustawienia I np. WYSOKOSCI glosnikow).

REW2.thumb.JPG.aaa2b49abe521df56e10f29123741a1e.JPG

Dawno temu, moje stare podlogowki staly na podwyzszeniu

 

BW.thumb.JPG.3df8628d9869137afac5f310e32287fb.JPG

Na ile slyszysz ta roznice I czy warto to korygowac to juz indywidualna kwestia

 

PS. W epoce internetu, google,... podstawka pod glosniki to ostatnie/jedyne uzyteczne zastosowanie kciazek telefonicznych, encyklopedi powszechnej itp. :-)

 

Albo jako dyfuzory 

  

Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Właśnie czy słyszę . Czytam różne wypowiedzi forumowiczów że jakieś głośniki np. podstawkowe nie zagrały. 

Jednak nic nie piszą, o wysokości sufitu, miejscu odsłuchu, wysokość standów, no i wzrost :-), mam kolege który ma wzrost 150cm drugi 216 ja mam nie całe 180 więc moje ustawienia nie powinny przypasowac obydwu kolegom :-).

Firmy sprzedające sprzęt a w szczególności re które produkują zestawy głośnikowe powinny zaznaczyć w instrukcji że To ZAGRA jednak trzeba zatrudnić profesjonalną firme zajmująca się akustyką.Inaczej będzie średnio. 

Uprzedzajac, usłyszę że pomiary to proscizna, dla mnie nie, potrafię inne rzeczy zresztą dla jednych czarna magia innych bułka z masłem. 

Pozdrawiam, 

Nie jestem mega mózgiem w audio ale coś tam wiem, i niektóre zagadnienia są conajmniej dziwne. 

A książki telefoniczne to zeby było śmiesznie zamieściłem ? posiadam podstawy audio jeśli chodzi o douczenie, przygodę zaczynalem jak nie było neta haha. 

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, dedal75 napisał:

Proszę mnie wyprowadzić z błędu jeśli się mylę może powinienem podnieść moje podlogowki o wys. 2 książek telefonicznych. 

Gorzej jeśli trzeba je skrócić....o wysokość 2 książek:)

No, ale tu rzecz o monitorach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki żarcik.

Czytam wszystkie wpisy w tym klubie chciałbym przetestować jakieś modele dynaudio monitorów, tyle dobrego się navzytalem tutaj. 

Jednak gdy czytam jak ważne jest kilka cm żeby zagrało to nie wiem czy pchać się w monitory. 

Zawsze. Miem jakieś tam podlogowki, nie licząc wynalazków tonsila z dawnych lat, teraz dojzalem do fajnych monitorów i będę próbował ten plan wdrożyć mam nadzieję że wypali i mi się spodoba. 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Ty będziesz miał więcej szczęścia i ktoś wyśle Ci Evoke, na których poznaniu tak mi zależało. Ja odpuszczam, nie rozumiem w czym problem aby wysłać mi te cacuszka. Albo nie rozpakowane więc nie wysyłamy, albo mamy ale chyba jednak nie mamy i takie tam zbywanie. A w cholerę ile można się prosić... Widać nie dla mnie one ?

Dedal z tymi centymetrami to gdy ma być najlepiej ? jednak warto usadzić łepetynę na wysokości ćwierkaczy Dynaudio ale i bez tego zagra ?

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, dedal75 napisał:

Jednak gdy czytam jak ważne jest kilka cm żeby zagrało to nie wiem czy pchać się w monitory. 

Nie stresuj się:)

Większość nie zawraca sobie podstawkami głowy, a jak już są "dedykowane" od producenta, to co tu poprawiać....? Czego szukać?

8 godzin temu, Adam 38 napisał:

jednak warto usadzić łepetynę na wysokości ćwierkaczy Dynaudio

Tak tez robi większość, zamiast sprawdzić, jak będzie najlepiej:-(

 

8 godzin temu, dedal75 napisał:

podlogowki

Też mało kto ustawia w pomieszczeniu tam, gdzie najlepiej grają. Bardziej znajdują miejsce jako wypadkowa innych mebli, komunikacji i upodobań wizualnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.