Klub miłośników Dynaudio

[horak]

Tylko 2500 sztuk więc za długo tego wyboru to nie będzie.

[macktheknife]

2 godziny temu, Roxi napisał:

Broda świętego mikołaja? Chyba marzy Ci się jakiś prezent na święta. Jak dalej będziesz takim mądralą, to dostaniesz co najwyżej bana pod choinkę ? 

Banana chyba ?  A to to coś białe i włochate na skądinąd całkiem estetycznym zdjęciu propagandowym to nie broda...? ?

[ps39]

20 godzin temu, izapat napisał:

Katuje Accuphase , ale cały czas myślę o Octave.

W klubie Octave wyczytałem że to złe połączenie,dziwne.

Nie ma co się sugerować cudzymi gustami. Posłuchaj z SHL5 i oceń. Ja słuchałem Dm3/7 i SHL 5 z Heglem H160 i zamiast zmienić Dynki na SHL 5 kupiłem lepsze Dynki.

Edytowane 20 Listopada 2020 przez ps39

[sbanderas]

Witam, może ktoś chce się pozbyć Contour S1.4?  Chętnie  odkupię. Sorry za OT

[rambo54]

Mam na sprzedaż trochę wyższy ale starszy model, Crafft, z Esotarem na górze zamiast Esoteca w serii Contur.

Budżet zbliżony.

[baran]

@izapat, z tego co kojarzę, to słuchałeś Contoury 20 i 20i... Czy 20i są jaśniejsze od Contour 20?

[izapat]

Godzinę temu, baran napisał:

@izapat, z tego co kojarzę, to słuchałeś Contoury 20 i 20i... Czy 20i są jaśniejsze od Contour 20?

Z tego co pamiętam, to 20i mają minimalnie lepsze(świeższe) wysokie, ale czy jaśniejsze?

W każdym razie 20-tek słuchałem już po sporym wygrzaniu a 20i jako nówki a już moim zdaniem było lepiej .Różnice są naprawdę minimalne.

[baran]

Czyli rozumiem, że jakbym chciał rozjaśnienia, to raczej Contour 30i/20i mi tego nie zapewnią... To muszę wycelować teraz w Focusy XD w takim razie. One mają modyfikowalną ch-kę. Dzięki bardzo za podzielenie się opinią.

Edytowane 22 Listopada 2020 przez baran

[Roxi]

Czasami mam wątpliwości czy to nie jest ślepy zaułek ta pogoń nad "nadmiarem informacji" blaskiem i itd. Później jak tu posłuchać czegoś w wykopem? Jak ktoś tylko audiofilskiego miałczenia słucha, to może i jest to dobry kierunek. Jak ktoś lubi posłuchać czasem Queenów czy Metalliki, to takie ciemniejsze kolumny mogą być lepszym wyborem. A później jest parcie na dobre realizacje, hiresy itd. zamiast na ulubioną muzykę i płacz, że źle zrealizowana. Niby system wysokiej klasy powinien wszystko dobrze zagrać, ale tak niestety nie jest. Tak więc teraz te "stare bez i" Coutour mogą być dobrą opcją zakupu, bo są w wyprzedaży z lepszą ceną ? 

[izapat]

Godzinę temu, Roxi napisał:

Czasami mam wątpliwości czy to nie jest ślepy zaułek ta pogoń nad "nadmiarem informacji" blaskiem i itd. Później jak tu posłuchać czegoś w wykopem? Jak ktoś tylko audiofilskiego miałczenia słucha, to może i jest to dobry kierunek. Jak ktoś lubi posłuchać czasem Queenów czy Metalliki, to takie ciemniejsze kolumny mogą być lepszym wyborem. A później jest parcie na dobre realizacje, hiresy itd. zamiast na ulubioną muzykę i płacz, że źle zrealizowana. Niby system wysokiej klasy powinien wszystko dobrze zagrać, ale tak niestety nie jest. Tak więc teraz te "stare bez i" Coutour mogą być dobrą opcją zakupu, bo są w wyprzedaży z lepszą ceną ? 

I tu się zgadzam. Dobrze by było mieć dwa zestawy ,jeden do plumkania a drugi do mocniejszych klimatów.

[babatular]

9 godzin temu, Roxi napisał:

Czasami mam wątpliwości czy to nie jest ślepy zaułek ta pogoń nad "nadmiarem informacji" blaskiem i itd. Później jak tu posłuchać czegoś w wykopem? Jak ktoś tylko audiofilskiego miałczenia słucha, to może i jest to dobry kierunek. Jak ktoś lubi posłuchać czasem Queenów czy Metalliki, to takie ciemniejsze kolumny mogą być lepszym wyborem. A później jest parcie na dobre realizacje, hiresy itd. zamiast na ulubioną muzykę i płacz, że źle zrealizowana. Niby system wysokiej klasy powinien wszystko dobrze zagrać, ale tak niestety nie jest. Tak więc teraz te "stare bez i" Coutour mogą być dobrą opcją zakupu, bo są w wyprzedaży z lepszą ceną ? 

System Hi-End każdą płytę gra dobrze. I to wasze plumkanie i szarpidrutów. Jesli system nie brzmi dobrze na wszystkich rodzajach muzyki to jest do bani. I żaden z niego Hi-End.

[lolek126]

10 godzin temu, Roxi napisał:

Czasami mam wątpliwości czy to nie jest ślepy zaułek ta pogoń nad "nadmiarem informacji" blaskiem i itd. Później jak tu posłuchać czegoś w wykopem? Jak ktoś tylko audiofilskiego miałczenia słucha, to może i jest to dobry kierunek. Jak ktoś lubi posłuchać czasem Queenów czy Metalliki, to takie ciemniejsze kolumny mogą być lepszym wyborem. A później jest parcie na dobre realizacje, hiresy itd. zamiast na ulubioną muzykę i płacz, że źle zrealizowana. Niby system wysokiej klasy powinien wszystko dobrze zagrać, ale tak niestety nie jest. Tak więc teraz te "stare bez i" Coutour mogą być dobrą opcją zakupu, bo są w wyprzedaży z lepszą ceną ? 

Coś w tym jest, bo jedni twierdzą, że każdy zestaw Hiend powinien zagrać w najwyższych lotach z każdym repertuarem, ale są tacy jak Ty czy ja i wielu mi znajomych ludzi, gdzie niektórzy mają zestawy delikatnie mówiąc odpowiednie i różnie to bywa , mam na myśli jakość grania różnych repertuarów/gatunków muzycznych, a do tego dochodzi jakość nagrania płyt itp..  wieć każdy ma w tym swoje zdanie i każdy zostanie przy swoim. ?

[izapat]

25 minut temu, lolek126 napisał:

Coś w tym jest, bo jedni twierdzą, że każdy zestaw Hiend powinien zagrać w najwyższych lotach z każdym repertuarem, ale są tacy jak Ty czy ja i wielu mi znajomych ludzi, gdzie niektórzy mają zestawy delikatnie mówiąc odpowiednie i różnie to bywa , mam na myśli jakość grania różnych repertuarów/gatunków muzycznych, a do tego dochodzi jakość nagrania płyt itp..  wieć każdy ma w tym swoje zdanie i każdy zostanie przy swoim. ?

Audiofilskie płyty na wszystkim zagrają dobrze lub bardzo dobrze.Ale niestety większość muzyki jest jaka jest.Sam mam właśnie ten problem z wyborem wzmacniacza,czy mieć taki ,który olśni mnie słuchając gitarowych brzdęków i pięknych wokali ,czy taki ,który zagra je poprawnie a i z resztą sobie dobrze poradzi.Ot zagwozdka?

[Roxi]

7 minut temu, izapat napisał:

Audiofilskie płyty na wszystkim zagrają dobrze lub bardzo dobrze.Ale niestety większość muzyki jest jaka jest.Sam mam właśnie ten problem z wyborem wzmacniacza,czy mieć taki ,który olśni mnie słuchając gitarowych brzdęków i pięknych wokali ,czy taki ,który zagra je poprawnie a i z resztą sobie dobrze poradzi.Ot zagwozdka?

A jakie masz źródło? 

[baran]

11 godzin temu, Roxi napisał:

Czasami mam wątpliwości czy to nie jest ślepy zaułek ta pogoń nad "nadmiarem informacji" blaskiem i itd. Później jak tu posłuchać czegoś w wykopem? Jak ktoś tylko audiofilskiego miałczenia słucha, to może i jest to dobry kierunek. Jak ktoś lubi posłuchać czasem Queenów czy Metalliki, to takie ciemniejsze kolumny mogą być lepszym wyborem. A później jest parcie na dobre realizacje, hiresy itd. zamiast na ulubioną muzykę i płacz, że źle zrealizowana. Niby system wysokiej klasy powinien wszystko dobrze zagrać, ale tak niestety nie jest. Tak więc teraz te "stare bez i" Coutour mogą być dobrą opcją zakupu, bo są w wyprzedaży z lepszą ceną ? 

Zgadzam się. Sam słuchałem ostatnio Metallica na Contourach i powiem, ze tak fajnie jeszcze nigdy nie grało. Na Special 25 jest to zbyt jasne i po prostu nieprzyjemne. 

 

W Contour brakuje mi przede wszystkim trochę blasku na górze. Dźwięk jest dość ciężki, bardzo przyjemny, ale jak się włączy kolumny neutralne tonalnie to słychać, że czegoś im brakuje... Skoro Contour 20i nie jest jaśniejsze od 20, to nie wydaje mi się teraz to dobry pomysł. Zwłaszcza, że nowe "i" mają na górnej ściance położony fornir na wzorek, którego nie lubię ? 

 

EDIT: Żeby była jasność. Nie uważam, że wymiana Contour to dobry pomysł... Po prostu uważam, że dokupienie czegoś jeszcze jest dobrym pomysłem. Czegoś co nie jest Contourem. Stąd właśnie moje pytanie, czy w wersji "i" trochę rozjaśnili. Bo jeśli nie, to to są prawie te same kolumny. Obydwie bardzo dobre, ale jednak te same :) 

Edytowane 23 Listopada 2020 przez baran

[izapat]

16 minut temu, Roxi napisał:

A jakie masz źródło? 

Na razie Marantz ND8007

16 minut temu, baran napisał:

Zgadzam się. Sam słuchałem ostatnio Metallica na Contourach i powiem, ze tak fajnie jeszcze nigdy nie grało. Na Special 25 jest to zbyt jasne i po prostu nieprzyjemne. 

 

W Contour brakuje mi przede wszystkim trochę blasku na górze. Dźwięk jest dość ciężki, bardzo przyjemny, ale jak się włączy kolumny neutralne tonalnie to słychać, że czegoś im brakuje... Skoro Contour 20i nie jest jaśniejsze od 20, to nie wydaje mi się teraz to dobry pomysł. Zwłaszcza, że nowe "i" mają na górnej ściance położony fornir na wzorek, którego nie lubię ? 

 

EDIT: Żeby była jasność. Nie uważam, że wymiana Contour to dobry pomysł... Po prostu uważam, że dokupienie czegoś jeszcze jest dobrym pomysłem. Czegoś co nie jest Contourem. Stąd właśnie moje pytanie, czy w wersji "i" trochę rozjaśnili. Bo jeśli nie, to to są prawie te same kolumny. Obydwie bardzo dobre, ale jednak te same ?

Uważam ,że nie ma sensu iść w 20i , jeśli ktoś już ma 20-tki. a jak ma być jaśniej ,to PMC 25,22 Tu jest bardzo jasno , ale nic nie kaleczy.

[krzysiek]

17 minut temu, izapat napisał:

jak ma być jaśniej ,to PMC 25,22 Tu jest bardzo jasno , ale nic nie kaleczy.

IMHO jak ktoś ma Special 25 to raczej nie będzie zachwycony PMC 25.22. Słuchałem jednocześnie jednych i drugich na moim wzmacniaczu. Kiedyś zamiast moich S25 podpiąłem sobie Missiony m71 do Modwrighta i to co ten wzmacniacz z nich wyciągnął było niesamowite. Do Metalliki jak znalazł i nie kosztują naście tysięcy tylko paręset złotych ?

[Roxi]

51 minut temu, izapat napisał:

Na razie Marantz ND8007

Nie wiem jak to gra, wybór wzmacniacza jest powiązany ze źródłem. Ja mam teraz CD Electocompanieta, DAC w PRE Mcintosh i dwa DAC DENAFRIPS na teście. Wzmacniacz i kable te same, a w zależności od źródła całość potrafi znacznie się zmienić. Repertuar słuchanej muzyki i czy grasz z płyt czy ze streamingu ma duże znaczenie. Czym lepsze sprzęty tym mają swój wyraźny charakter. U mnie mój CD jest za dobry na takie "badziewie" jak AC/DC itd. bo wszystko zbyt audiofilsko wyciąga, a ma opinie grającego muzykalnie choć bardziej dynamicznie niż NAIM. A z Denafrips najtańszym tam gdzie jest krew z uszu można słuchać godzinami. Tak więc może ACCU i więcej źródeł i efekt będzie dobry ? 

Edytowane 23 Listopada 2020 przez Roxi

[izapat]

1 godzinę temu, Roxi napisał:

Nie wiem jak to gra, wybór wzmacniacza jest powiązany ze źródłem. Ja mam teraz CD Electocompanieta, DAC w PRE Mcintosh i dwa DAC DENAFRIPS na teście. Wzmacniacz i kable te same, a w zależności od źródła całość potrafi znacznie się zmienić. Repertuar słuchanej muzyki i czy grasz z płyt czy ze streamingu ma duże znaczenie. Czym lepsze sprzęty tym mają swój wyraźny charakter. U mnie mój CD jest za dobry na takie "badziewie" jak AC/DC itd. bo wszystko zbyt audiofilsko wyciąga, a ma opinie grającego muzykalnie choć bardziej dynamicznie niż NAIM. A z Denafrips najtańszym tam gdzie jest krew z uszu można słuchać godzinami. Tak więc może ACCU i więcej źródeł i efekt będzie dobry ? 

Marantz ,to przejściowe źródło.Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że słuchając AC/DC na Octave ,fakt jest mocno i na dłuższą metę nie idzie wytrzymać.Z kolei na Accu jest znośniej , ale na przełomie średnicy i góry robi się zniekształcona papka,chcąc ukryć słabsze dźwięki.Tak samo jest z nie przyjemnymi wokalami( źle nagranymi) Octave gra dosadniej ,mocniej , ale nic się nie zlewa i cóż ,słychać nie czystości.accu na tym samym materiale chcąc złagodzić nie przyjemny dźwięk zlewa go i robi się ,hmm, coś w stylu wciągającej przez magnetofon taśmę?( Jak ktoś miał magnetofon ,to wie o co chodzi.)

[Roxi]

30 minut temu, izapat napisał:

Marantz ,to przejściowe źródło.Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że słuchając AC/DC na Octave ,fakt jest mocno i na dłuższą metę nie idzie wytrzymać.Z kolei na Accu jest znośniej , ale na przełomie średnicy i góry robi się zniekształcona papka,chcąc ukryć słabsze dźwięki.Tak samo jest z nie przyjemnymi wokalami( źle nagranymi) Octave gra dosadniej ,mocniej , ale nic się nie zlewa i cóż ,słychać nie czystości.accu na tym samym materiale chcąc złagodzić nie przyjemny dźwięk zlewa go i robi się ,hmm, coś w stylu wciągającej przez magnetofon taśmę?( Jak ktoś miał magnetofon ,to wie o co chodzi.)

Jak masz u siebie te sprzęty teraz, to polecam Ci wypożyczyć też na test Denafrips Ares 2. Kosztuje tylko 4,3 tys ale jest ciekawym doświadczeniem. Nie mówię Ci, że masz go kupować, ale spróbuj go z Octave i tym Accu. Czym wyższy Denafrips, to tym lepszy i bardziej audiofilski, ale już mniej uniwersalny. Czy skończysz na CD Accu, czy czymś inny, to nie wnikam, ale sprawdzić na testy warto jak zastanawiasz się nad wyborem wzmacniacza, bo możesz się zdziwić wpływem źródła ? 

[horak]

Ja jak zakupiłem s25 to na nowo odkryłem wokalistykę, w takim repertuarze dla mnie sprawdzają się najlepiej, wysokie tony są czarujące, barwa jest wyborna, nic nie mnie nie męczy.

[rambo54]

8 godzin temu, horak napisał:

Ja jak zakupiłem s25 to na nowo odkryłem wokalistykę, w takim repertuarze dla mnie sprawdzają się najlepiej, wysokie tony są czarujące, barwa jest wyborna, nic nie mnie nie męczy.

Po prostu jeszcze nie dotarłeś do dziury na średnicy, co na wokalach słuchać najbardziej. i Esotary tego nie skonpensują.

[Jamówię]

W dniu 23.11.2020 o 06:40, babatular napisał:

System Hi-End każdą płytę gra dobrze. I to wasze plumkanie i szarpidrutów. Jesli system nie brzmi dobrze na wszystkich rodzajach muzyki to jest do bani. I żaden z niego Hi-End.

To jest niestety jedna z największych bzdur audio bezmyślnie powielana przez takich ekspertów. System wysokiej klasy,często marketingowo nazywany Hiend,ma zagrać najwierniej jak tylko to potrafi a najwierniej najczęściej nie oznacza dobrze,lub bardzo dobrze. Wystarczy posłuchać transkrypcji na CD Birda,czy Monka żeby wiedzieć o co chodzi. Te Dzieła powinne na systemie wysokiej klasy zagrać tragicznie,bo tragiczna jest ich realizacja. Muzycznie to Olimp. System o którym pisze babatular,to jakaś parodia,która jego zdaniem powinna wszystko zagrać tak samo. Unikałbym porad tego pana jak diabeł wody święconej. Jeśli system nie ma zdolności różnicowania realizacji,to jest to lipa a nie żaden Hiend.

[misiek x]

W dniu 23.11.2020 o 06:40, babatular napisał:

System Hi-End każdą płytę gra dobrze. I to wasze plumkanie i szarpidrutów. Jesli system nie brzmi dobrze na wszystkich rodzajach muzyki to jest do bani. I żaden z niego Hi-End

Babatular , zostaje ci zatem zakup jamnika (nie chodzi o psa) on wszystko zagra dobrze jak dla Ciebie.?

[babatular]

7 godzin temu, Jamówię napisał:

To jest niestety jedna z największych bzdur audio bezmyślnie powielana przez takich ekspertów. System wysokiej klasy,często marketingowo nazywany Hiend,ma zagrać najwierniej jak tylko to potrafi a najwierniej najczęściej nie oznacza dobrze,lub bardzo dobrze. Wystarczy posłuchać transkrypcji na CD Birda,czy Monka żeby wiedzieć o co chodzi. Te Dzieła powinne na systemie wysokiej klasy zagrać tragicznie,bo tragiczna jest ich realizacja. Muzycznie to Olimp. System o którym pisze babatular,to jakaś parodia,która jego zdaniem powinna wszystko zagrać tak samo. Unikałbym porad tego pana jak diabeł wody święconej. Jeśli system nie ma zdolności różnicowania realizacji,to jest to lipa a nie żaden Hiend.

Buahaha.

Chlopaku nie wiesz o czym mówisz. Poza tym co to znaczy ma zagrac to samo ??? Bzdury i bujdy.  Wlasnie ze system hi-end rożnicuje barwy, dynamikę, jakosc realizacji. Tylko tylko ze system hi-end ma rozdzielczość, dynamikę, przestrzenność i swobodę brzmienia - a to sie sprawdza na KAŻDEJ muzyce. Oczywiście sa płyty lepiej i gorzej nagrane ale przy rozdzielczym,  dynamicznym i bogatym w barwy i zrównoważonym systemie praktycznie kazdej plyty da sie komfortowo sluchac.

Jeśli masz tylko doświadczanie w hi-fi to lepiej sie nie wypowiadaj.

[babatular]

59 minut temu, misiek x napisał:

Babatular , zostaje ci zatem zakup jamnika (nie chodzi o psa) on wszystko zagra dobrze jak dla Ciebie.?

Nie kompromituj się.

[Jamówię]

49 minut temu, babatular napisał:

Buahaha.

 

I tyle ci zostało-chłopaku. Cała ta twoja "wiedza" to sztafaż,dekoracja za którą zionie pustka a najwierniej nie oznacza tak  samo,tylko skąd Ty to masz wiedzieć?

Edytowane 24 Listopada 2020 przez Jamówię

[babatular]

3 minuty temu, Jamówię napisał:

I tyle ci zostało-chłopaku. Cała ta twoja "wiedza" to sztafaż,dekoracja za którą zionie pustka a najwierniej nie oznacza tak  samo,tylko skąd Ty to masz wiedzieć?

Proszę Cie - słuchaj sobie kolumienek z avatara poskręcanych wkrętami g/k i uważaj jak będziesz podłączał kable żeby się te terminale nie rozleciały. To w zasadzie wszystko wyjaśnia - bo na tych kolumienkach  symfonika, mocny rok to tylko katastrofa. Więc co i skąd możesz wiedzieć jak słuchasz plumkania - choć na tych kolumnach to i plumkanie to katastrofa.  

[baran]

W dniu 12.09.2020 o 14:21, babatular napisał:

Różnica między "moimi" słyszałem a Twoim "słyszałem" jest DRAMATYCZNA.

Takie coś kiedyś od kolegi babatular dostałem. Teraz już rozumiem skąd się to wzięło...

 

Rada użytkownika @Roxi akurat jest bardzo dobra. W dłuższej perspektywie też się zgadzam, że lepiej odpuścić analityczność hiendu na rzecz przyjemności że słuchania. A tę każdy definiuje sobie sam ?

[lolek126]

I tego trzeba się trzymać, że przyjemność dla każdego co innego oznacza.. zdziwienie tylko bierze, że prostych kilka zdań na forach Made IN Poland doprowadza piszących do pewnych zachowań, których szukać ze świeczką na forach zachodnich.. momentami "strach" coś na AS napisać to znaczy wyrazić swoje zdanie.. bo zaraz trzeba będzie się "tłuc" przez pisanie  wiele postów, które i tak do niczego nie doprowadzą, chyba że zamknięciem danego tematu... całkiem niedawno właśnie jeden administracja w kosmos wysłała.. a fora powinny z zasady pomagać innym, a nie .... i tu trzeba coś dopisać od siebie..