Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  802 członków

Dynaudio Klub
IGNORED

Klub miłośników Dynaudio


wube
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja ciagle mam wrazenie, ze wysokie w moich X14 sa jakies takie "spetane", "ociezale", "zduszone". Przecwiczylem je z cala masa piecy poczynajac od Dayens a konczac na Heglu i zawsze mi cos na tych wysokich w X14 nie pasuje. Ani nie jest to "slodka" gora z serii dm ani lekkosc, swoboda, czysciutkie ale nasycone i gladkie srebro z Seas Excel, w sumie jakby Dynaudio samo nie do konca wiedzialo co chcialo w excite otrzymac. Nie wiem, moze jeszcze probkem lezy w zrodle... Pobawie sie jeszcze z ustawieniem monitorkow, moze uda sie zlapac to swobodne otwarcie, lekkosc, oderwanie a nie ciagle uczucie przyduszenia wysokich. Moze to tez przez te upaly heh, najgorsze, ze nawet nie wiem jak ten "problem" ubrac w slowa. Musze jeszcze raz posluchac u siebie Seas-a, bo moze tez pamiec mnie zawodzi i wyciagam bledne wnioski.

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie z S25 wygrały Contury 3.3.

Focus to dwie klasy niżej.

 

A z Conturami 3.3 wygrały C2 :)

itd itd

Mi nie chodzi że może być ciągle lepiej z wyższymi modelami. Te wyższe modele potrzebują coraz większych pomieszczeń (wyjątek C1). W 20m2 trudno grać z C2, zakładając, ze nie jest to pomieszczenie zaprojektowane do słuchania tylko przyzwoity akustycznie pokój jak u mnie. Gdyby S25 mogły u mnie w pokoju stać 1,5-2 m od ściany to by zostały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ciagle mam wrazenie, ze wysokie w moich X14 sa jakies takie "spetane", "ociezale", "zduszone". Przecwiczylem je z cala masa piecy poczynajac od Dayens a konczac na Heglu i zawsze mi cos na tych wysokich w X14 nie pasuje. Ani nie jest to "slodka" gora z serii dm ani lekkosc, swoboda, czysciutkie ale nasycone i gladkie srebro z Seas Excel, w sumie jakby Dynaudio samo nie do konca wiedzialo co chcialo w excite otrzymac. Nie wiem, moze jeszcze probkem lezy w zrodle... Pobawie sie jeszcze z ustawieniem monitorkow, moze uda sie zlapac to swobodne otwarcie, lekkosc, oderwanie a nie ciagle uczucie przyduszenia wysokich. Moze to tez przez te upaly heh, najgorsze, ze nawet nie wiem jak ten "problem" ubrac w slowa. Musze jeszcze raz posluchac u siebie Seas-a, bo moze tez pamiec mnie zawodzi i wyciagam bledne wnioski.

Też tak miałem. Pomogła wymiana kabla zasilajacego do wzmacniacza. Nie podpowiem jaki model, bo mam robiony na zamówienie w Sonus Oliva.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja w tym zyciu nie mam ochoty na zabawe kabelkami, zle czy dobrze, nie wiem, nie mam przekonania. Za to myslalem, zeby do Sonus Oliva wyslac mojego cedeka Atoll-a cd100se2 (jezeli ten czlowiek zajmuje sie tez naprawa fabrycznie zwalonego brzmienia cedekow), bo w moim zrodle upatruje problemow z wysokimi oraz prawidlowym budowaniu sceny.

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie była zabawa z kablem zasilający, bo Andrzej Witek przerabiał go pięć razy zanim uzyskałem zadowalający efekt. Ale skoro zmianę w dzwieku słyszy nawet moja żona, to nie jest to tylko moja subiektywna ocena.

 

Bezpieczniki też zmieniłem, ale w moim systemie psuły dźwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko będzie coś kupić z tego co czytam.

Chyba najlepszym wyjściem będą DM 3/7 ;)

Jeśli nie oczekujesz analitycznego przekazu to spokojnie można od nich zacząć, tylko wzmacniacz musi być odpowiedni. Najlepiej dużo lepszy od samych głośników, wyciągnie z nich wszystko co najlepsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne drogi

Dobrze jak ktoś ma umiejętności rozpoznania dobrego sprzętu

Trochę blądziłem ale znalazłem

Ale napotkalem opnie ze kable suciówki i inne drogie gadżety są konieczne

A ostatnio w gabinecie podłączyłem cd onkyo za 70 zł stary model i wzmak h/k za 165 zł pm635 i gra to zajefanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham ostatnio końcówki Quad 606 z X16. Najpierw przez preamp integry arcam 9 (degraduje dzwięk mocno) teraz z DAC-iem słuchawkowym Fiio e17 sporo lepiej od preamp arcam 9. Po porównaniu DAC z CD Arcam 23t na lampie, znacząco korzystniej cd Arcama szczególnie jakości skupionego basu, konturu strun gitar, dynamiki ale bez przepści. Piszę to dlatego że ta końcówka jak na razie kuleje dynamiką i rytmiką basu z tym DAC a widzę że może być poprawa jeśli by mieć coś jakości playera 23t z regulacją wyjścia. Bardzo fajna barwa, prezentacja głosów. Zgrywa się z Excite, gdyby jeszcze doszła do tego rytmika basu i dynamika. Fajna filozofia dzwięku, głosy naturalne, pełne, ładna barwa, ale bez dynamiki to może być tylko miły przystanek.

arcam 23t > synthesis ensemble el84 > excite x16 (mod.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak porównasz s25 vs C2?. Napisz coś więcej, a nie tylko że te drugie lepsze :)

Special 25 mają na pewno zajebiście wyższą skuteczność (89.5dB) jak C2 (84dB) i to prostu słychać i widać na regulacji głośności.

Do C2 trzeba mieć minimum te 200W na 4 Ohmy wzmacniacz. Speciale 25 wyraźnie łatwiej wysterować.

C2 brzmienie gęste, dominuje środek i bas, góra bardzo rozdzielcza ale na drugim planie. Holograficzny dźwiek i ogromna scena, poza rozmiary salonu gdzie grają, choć S25 też grają wielkim rozmiarem ale inaczej ten dźwięk, jakby to napisać, jest tworzony.

 

Ja jestem wielkim fanem kolumn z symetrycznym układem głośników, tu C2 tworzą wielki dżwiek w kształcie kuli.

Mam jeszcze Dynaudio Gemini, i też symetryczny układ tworzy większy dźwięk niż inne kolumny Dynaudio jakie miałem, a było tego pół stajni.

 

Jakość poszczególnych podzakresów od najniższego basu (C2 grają od 25Hz, S25 od 35Hz) po najwyższą górę jest mniej konturowa w C2.

S25 grają przy C2 jak wzmacniacz w załączonym loudness.

C2 raczej do dużych pomieszczeń, choć 60 metrowy salon, dobrze ustawiona i zasilona para S25 też potrafi wypełnić dźwiękiem.

 

C2 mają na pewno mniejszy power i drive jak S25. Są dużo spokojniejsze. Nie mają tego zadzioru. Dźwiek S25 jest bardziej żywy i jasniejszy.

To najbardziej wyczynowy monitor jaki miałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C2 brzmienie gęste, dominuje środek i bas, góra bardzo rozdzielcza ale na drugim planie. Holograficzny dźwiek i ogromna scena, poza rozmiary salonu gdzie grają, choć S25 też grają wielkim rozmiarem ale inaczej ten dźwięk, jakby to napisać, jest tworzony.

 

Dzięki. Pamiętam, że Ty masz duży salon. Nie odczuwasz jakiś niedostatków w najniższym basie z C2? Jak rozmawiałem z posiadaczami C2, to planowali przesiadkę na C4. Nie wiem jednak, czy to taki naturalny progres wynikający z oczka wyżej w ofercie, czy też te kolumny dopiero w pełni grają „naturalnie” w większym pomieszczeniu. W sensie pełnego wypełnienia pasma. Ostatnio też znajomy który wybierał pomiędzy Sapphire vs C2 wybrał właśnie te pierwsze z powodu o którym pisałem. To oczywiście teoria, bo gra cały system i każdego trochę inaczej to wygląda. Dlatego interesuje mnie Twoja opinia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Special 25 mają na pewno zajebiście wyższą skuteczność (89.5dB) jak C2 (84dB) i to prostu słychać i widać na regulacji głośności.

Do C2 trzeba mieć minimum te 200W na 4 Ohmy wzmacniacz. Speciale 25 wyraźnie łatwiej wysterować.

C2 brzmienie gęste, dominuje środek i bas, góra bardzo rozdzielcza ale na drugim planie. Holograficzny dźwiek i ogromna scena, poza rozmiary salonu gdzie grają, choć S25 też grają wielkim rozmiarem ale inaczej ten dźwięk, jakby to napisać, jest tworzony.

 

Ja jestem wielkim fanem kolumn z symetrycznym układem głośników, tu C2 tworzą wielki dżwiek w kształcie kuli.

Mam jeszcze Dynaudio Gemini, i też symetryczny układ tworzy większy dźwięk niż inne kolumny Dynaudio jakie miałem, a było tego pół stajni.

 

Jakość poszczególnych podzakresów od najniższego basu (C2 grają od 25Hz, S25 od 35Hz) po najwyższą górę jest mniej konturowa w C2.

S25 grają przy C2 jak wzmacniacz w załączonym loudness.

C2 raczej do dużych pomieszczeń, choć 60 metrowy salon, dobrze ustawiona i zasilona para S25 też potrafi wypełnić dźwiękiem.

 

C2 mają na pewno mniejszy power i drive jak S25. Są dużo spokojniejsze. Nie mają tego zadzioru. Dźwiek S25 jest bardziej żywy i jasniejszy.

To najbardziej wyczynowy monitor jaki miałem :)

 

@ Rambo , bardzo ciekawe porównałeś C2 vs S 25 z których dwojga znam dobrze S 25 - bardzo trudny monitor do wysterowania pomimo dużej

skuteczności jak napisałeś . Wzmacniacze 2 x 200 W/8 to taki standard który powinien obowiązywać w DOBRYM AUDIO . Czasami wystarczy

2 x 100W/8 kiedy mamy zaaplikowane solidne transformatory ale generalnie szkoła mocnych wzmacniaczy ZAWSZE odpłaca się dobrym

i kontrolowanym dźwiękiem w pełnym zakresie pasma. Dużo osób nie przywiązuje za bardzo do tego wagi aby mieć mocny wzmak ale gdyby

mieli okazje porównania słabszego i mocniejszego wzmacniacza w swoim systemie prawdopodobnie złapali by się za głowę z powodu drastycznych

róznic ze wskazaniem na mocne które tak naprawdę są podstawą dobrego systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Pamiętam, że Ty masz duży salon. Nie odczuwasz jakiś niedostatków w najniższym basie z C2? Jak rozmawiałem z posiadaczami C2, to planowali przesiadkę na C4. Nie wiem jednak, czy to taki naturalny progres wynikający z oczka wyżej w ofercie, czy też te kolumny dopiero w pełni grają „naturalnie” w większym pomieszczeniu. W sensie pełnego wypełnienia pasma. Ostatnio też znajomy który wybierał pomiędzy Sapphire vs C2 wybrał właśnie te pierwsze z powodu o którym pisałem. To oczywiście teoria, bo gra cały system i każdego trochę inaczej to wygląda. Dlatego interesuje mnie Twoja opinia :)

 

A te Sapphire to są w ogóle dostępne w PL ? Nie kojarzę ich w cenniku Dynaudio.

Co do C2 mam je właśnie w domu na testach. Słuchałem ich wpierw w Nautilus z Ayonem Crossfire i nie było problemu, ale też słucham raczej spokojnej muzy, a i pokój niewielki.

U mnie w chyba ok 25mkw najbardziej mi uwiera to o czym pisze rambo54, scena jest wg mnie tak nienaturalnie ogromna, instrumenty duże. Przez chwilę to się podoba, ale później zaczyna męczyć, odbiera intwyność obcowania z muzyką. Ciche słuchanie też jest trudniejsze.

Bas, ilość powietrza jaką C2 pompują jest duża, natomiast czasem mam wrażenie, że bas jest bardzo mało zróżnicowany. Miło się tego de facto słucha, bo jest miękko, na okrągło, ale bas jakby miał jednostajne tempo vs reszta muzyki.

aaa, widzę, model już nieprodukowany ten Sapphire

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A te Sapphire to są w ogóle dostępne w PL ? Nie kojarzę ich w cenniku Dynaudio.

 

Znajomy kupił je dwa lata temu w Nautilusie. 25-35 m2, to "chyba" dla tej konstrukcji (C2), dwóch siedemnastek optymalna powierzchnia. Aby odczuwać fizjologicznie niski bas. Oczywiście nie jest on konieczny w wielu sytuacjach jeśli jest to świadomy kompromis.

 

@ Rambo , bardzo ciekawe porównałeś C2 vs S 25 z których dwojga znam dobrze S 25 - bardzo trudny monitor do wysterowania pomimo dużej

skuteczności jak napisałeś . Wzmacniacze 2 x 200 W/8 to taki standard który powinien obowiązywać w DOBRYM AUDIO . Czasami wystarczy

2 x 100W/8 kiedy mamy zaaplikowane solidne transformatory ale generalnie szkoła mocnych wzmacniaczy ZAWSZE odpłaca się dobrym

i kontrolowanym dźwiękiem w pełnym zakresie pasma. Dużo osób nie przywiązuje za bardzo do tego wagi aby mieć mocny wzmak ale gdyby

mieli okazje porównania słabszego i mocniejszego wzmacniacza w swoim systemie prawdopodobnie złapali by się za głowę z powodu drastycznych

róznic ze wskazaniem na mocne które tak naprawdę są podstawą dobrego systemu.

 

Dokładnie :) Ja rok grałem na 3.4LE z integrą EC-6dx, która ma niezły "power papierowy", ale dopiero AW180 pokazały możliwości tych kolumn. Niby wszystko było dobrze, ale jednak praktycznie we wszystkich aspektach występowały niedobory z perspektywy czasu. Zresztą przerobiłem to ostatnio wielokrotnie, ze na papierze, cennikowo i w recenzjach dany wzmak powinien mieć określone możliwości, a ich nie miał. Teraz już jestem przygotowany inaczej do tematu przyszłych Dynaudio :)

Edytowane przez Roxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy kupił je dwa lata temu w Nautilusie. 25-35 m2, to "chyba" dla tej konstrukcji (C2), dwóch siedemnastek optymalna powierzchnia. Aby odczuwać fizjologicznie niski bas. Oczywiście nie jest on konieczny w wielu sytuacjach jeśli jest to świadomy kompromis.

 

 

 

Dokładnie :) Ja rok grałem na 3.4LE z integrą EC-6dx, która ma niezły "power papierowy", ale dopiero AW180 pokazały możliwości tych kolumn. Niby wszystko było dobrze, ale jednak praktycznie we wszystkich aspektach występowały niedobory z perspektywy czasu. Zresztą przerobiłem to ostatnio wielokrotnie, ze na papierze, cennikowo i w recenzjach dany wzmak powinien mieć określone możliwości, a ich nie miał. Teraz już jestem przygotowany inaczej do tematu przyszłych Dynaudio :)

 

No tak NEMO napędzą deskę do prasowania jak to się mówi.

Jeśli byłaby taka możliwość to EC+ Dynki posłuchałbym chętnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Pamiętam, że Ty masz duży salon. Nie odczuwasz jakiś niedostatków w najniższym basie z C2? Jak rozmawiałem z posiadaczami C2, to planowali przesiadkę na C4.

Bas jest bardzo niski z C2, nie wierzyłem że produkują go dwie 17stki. W Contour 3.4 bas wyraźnie mniej mi się podobał, choć od 3.4 do C2 nie jest tak bardzo daleko, z tego wszystkiego nie polubiłem się z 3.4 a im jakby jest najbliżej dźwiękowo do C2.

C4 to nie tylko dwa większe basy, ale też zjawisko do którego próbuje Cię od jakiegoś czasu przekonać, oddzielny głośnik średniotonowy, w dodatku w układzie symetrycznym (mniam !) to musi robić robotę.

W każdy razie bas z C2 jak dla mnie bomba. Ogólnie dźwięk ma sobie bardzo dużo klasy, a góra z dwóch Esotatór to już tylko palce lizać.

Salon 45m, wysoki na 3.8m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli byłaby taka możliwość to EC+ Dynki posłuchałbym chętnie.

 

Przynajmniej do końca roku gram na innych kolumnach niż Dynaudio. Są już praktycznie sprzedane, ale nie chcę na razie się z nimi rozstawać ze względu na nietypową kontrukcję pomimo ich wszystkich wad i zalet :) Może kolejne kolumny to będą właśnie Dynaudio, bo bardzo tą firmę lubię. Zobaczymy :) Na co stać EC można się przekonać imho od monobloków z aktualnej oferty. Niższe modele grają oczywiście"ładnie" nie zapewniają takich emocji :)

Edytowane przez Roxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak NEMO napędzą deskę do prasowania jak to się mówi.

Jeśli byłaby taka możliwość to EC+ Dynki posłuchałbym chętnie.

 

Kolega Roxy posiadając EC Nemo już nie ma wątpliwości że moze brakować mocy do wysterowania jakichkolwiek głosników. Przy takiej mocy

nawet Magnepany MG 20.7 mogą odfrunąć na drugi koniec ulicy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C4 to nie tylko dwa większe basy, ale też zjawisko do którego próbuje Cię od jakiegoś czasu przekonać, oddzielny głośnik średniotonowy, w dodatku w układzie symetrycznym (mniam !) to musi robić robotę.

 

Nie musisz mnie przekonywać, ale muszę sobie trochę przyjemności rozłożyć w czasie i kosztach :) Do tematu trzeba podejść całościowo i strategicznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej do końca roku gram na innych kolumnach niż Dynaudio. Są już praktycznie sprzedane, ale nie chcę na razie się z nimi rozstawać ze względu na nietypową kontrukcję pomimo ich wszystkich wad i zalet :) Może kolejne kolumny to będą właśnie Dynaudio, bo bardzo tą firmę lubię. Zobaczymy :) Na co stać EC można się przekonać imho od monobloków z aktualnej oferty. Niższe modele grają oczywiście"ładnie" nie zapewniają takich emocji :)

 

Kojarzę z innych wątków Twoje kolumny :D, a tak przyszłościowo Nemo +C4 lub teraz nowa seria Dynek brzmi super zachęcająco.

 

Ja niestety w mojej konfiguracji chyba się nie przekonam do C2 (ale jeszcze wszystko jest mozliwe), a docelowo jeszcze będę miał troszkę mniejszy pokój niż 25mkw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak patrząc na Dynaudio C2 muszę przyznać że to jakieś wizualne koszmarki przy S 25

 

rzeczywiście urodą nie grzeszą, ale na żywo wyglądają lepiej. Przede wszystkim są dość wąskie i mimo wysokości chyba z 1,7m nie przytłaczają w pomieszczeniu (w przeciwieństwie np do wyrażnie niższych, a bardzo szerokich Trenner&F)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak patrząc na Dynaudio C2 muszę przyznać że to jakieś wizualne koszmarki przy S 25

 

Dynaudio nie robi jakiegoś wielkiego wrażenia na zdjęciach, ale w realu te kolumny lepiej się prezentują i są bardzo ładnie wykonane. W dodatku dźwięk ma swój klimat i mogę się podobać lub nie. Podobnie zresztą jak Magnepany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie też C2 wyglądają super. I tak jak Kolega wyżej wspomniał - wykonanie kolumn Dynaudio zawsze jest perfekcyjne (tu naprawdę nie ma się do czego przyczepić i człowiek widzi za co płaci a brzmienie... to już każdy sam musi sobie zdanie wyrobić).

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powinno być wiedzą powszechną że np w klubie Mercedesa, nie piszę się że Merc fe a Ałdi cacy ;)

Nie oceniam Magnepana, to była taka bardzo luźna myśl z tym świętkokractwem ;)

Dla mnie Dynaudio to jak religia ;)

Choć nie jestem wierzący jak mi się wydawało ;)

 

Ale 5 razy przerabiany kabel do gniazdka który słyszy żona to już dla mnie za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.