Klub miłośników Dynaudio

[sheyyk2]

4 minuty temu, rambo54 napisał:

jeszcze pare groszy i mamy używane C1. Jeśli miejsca z tyły kolumny nie zabraknie, to lepiej już dołożyć.

Masz rację bo mam też ofertę na C1 za 10,5k od pierwszego właściciela 4-letnie, miejsca z tyłu ok.1-1,2m od frontu głośnika ale pod skosem.

Ale mi cały czas nie daje spokoju to grzebanie w dynaudio.

[rambo54]

Jak nie kupisz tych C1 to ja chętnie jak coś, zanim namierzę ładną parę C5.

[Roxi]

59 minut temu, sheyyk2 napisał:

Mogę kupić za ok.8k zł contour s 1.4 le z 2016 r stan super .

Nic nie trzeba przerabiać. Gra bardzo fajnie. To jest właśnie chyba najbardziej udana aplikacja Esoteca. Połączenie dobrej rozdzielczości z barwa, ale nie przechodzącej w jazgot. Lepiej z monitorków coś tylko z Esotarem. 

[krzysiek]

16 minut temu, sheyyk2 napisał:

Masz rację bo mam też ofertę na C1 za 10,5k od pierwszego właściciela 4-letnie, miejsca z tyłu ok.1-1,2m od frontu głośnika ale pod skosem.

Ale mi cały czas nie daje spokoju to grzebanie w dynaudio.

Bierz Grzegorz te C1, porównamy ze Special 25 ?

[Whyduck]

No nie, nie Koledzy, znam tylko X14 i X18 z serii Excite ale muszę stanowczo! zaprzeczyć szorstkości i matowości w tych modelach (nie tylko moim...), a już w X18 takie cuda? Chyba na bardzo odmiennych źródłach i piecykach ich słuchaliśmy. Jak to mówią starsze kobiety w mojej pracy - przysięgam się pod Bogiem - że tak gładko i z takim nasyceniem oraz kompletnym brakiem nachalności jak grały u mnie X18 nie grały ŻADNE inne paczki. I była w nich ta tak lubiana przez wielu Dynkowa słodycz, nie tylko na średni. Wszystko wskazuje na to, że te różnice, które tu podnosimy wynikają z innych klamotów towarzyszących Excite i tyle.

A czy miałeś w swoim systemie Focusy, Contoury bądź któreś Special? Ja swoją opinie opieram na porównaniu do powyższych serii. X14/18 są naprawdę fajne. Ale jak wpinasz w system lepsze dynie to po pewnym czasie do takich wniosków się dochodzi jak opisałem powyżej. Niestety...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[don111]

W dniu 6.05.2019 o 10:34, babatular napisał:

"o rzeczywistych kosztach " ??? a skąd Rambo to wie ?  No chyba że jest Dyrektorem Finansowym lub Głównym Księgowym w Dynaudio.

Poza tym"sami sobie produkują" to rozumiem że mają sprzedawać za darmo

Była mowa o ich kosztach, a nie za ile powinni sprzedawać. Mniej czy więcej - koszty Dynaudio przy własnej produkcji przetworników - jest znikomy. Ale wiadomo że cena kolumn to nie koszt samego wytworzenia, skoro udało im się zrobić kolumny mogące konkurować z innymi i przewyższać kilkanaście/dziesiąt razy koszt produkcji to mają do tego prawo i nie jest to nic dziwnego.  

[babatular]

8 godzin temu, sheyyk2 napisał:

Masz rację bo mam też ofertę na C1 za 10,5k od pierwszego właściciela 4-letnie, miejsca z tyłu ok.1-1,2m od frontu głośnika ale pod skosem.

Ale mi cały czas nie daje spokoju to grzebanie w dynaudio.

Zdecydowanie C1. Ostrożnie z tym grzebaniem w zwrotnicy. Jeśli ktoś Ci proponuję zmianę konstrukcji zwrotnicy to bym podziękował. W zdecydowanej większości przypadków dłubanina przy zwrotne w Dynaudio ( i nie tylko ) pogarsza brzmienie. Wymiana elementów na droższe ? - wcale nie musi być lepiej, różnie z tym bywa. Zalecam ostrożność.

5 godzin temu, don111 napisał:

Była mowa o ich kosztach, a nie za ile powinni sprzedawać. Mniej czy więcej - koszty Dynaudio przy własnej produkcji przetworników - jest znikomy. Ale wiadomo że cena kolumn to nie koszt samego wytworzenia, skoro udało im się zrobić kolumny mogące konkurować z innymi i przewyższać kilkanaście/dziesiąt razy koszt produkcji to mają do tego prawo i nie jest to nic dziwnego.  

Szanowny kolego co to znaczy że koszt produkcji jest znikomy. Załóż firmę  w Danii, zapłać wszystkie koszty operacyjne , inwestycyjne, zaprojektuj i wyprodukuj głośniki. potem stwórz stolarnie, zainwestuj w park maszynoway i dział R&D, zatrudnij  fachowców i specjalistów, , uwzględnij  koszty materiałów, całej infrastruktury, ogarnij marketing i promocje, stwórz markę rozpoznawalną na całym świecie.

 Jak to zrobisz wtedy chętnie poczytam Twoja opinie o znikomych kosztach produkcji.

Edytowane 11 Maja 2019 przez babatular

[Roxi]

55 minut temu, babatular napisał:

Ostrożnie z tym grzebaniem w zwrotnicy. Jeśli ktoś Ci proponuję zmianę konstrukcji zwrotnicy to bym podziękował. W zdecydowanej większości przypadków dłubanina przy zwrotne w Dynaudio ( i nie tylko ) pogarsza brzmienie. Wymiana elementów na droższe ? - wcale nie musi być lepiej, różnie z tym bywa. Zalecam ostrożność.

Słowo klucz „W zdecydowanej większości przypadków”. Zależy, kto i co ma modyfikować. Sprawa nie dotyczy zresztą tylko kolumn. Oddalem już do modyfikacji kilka wzmacniaczy, CD, preampow do pana Kornela Mikołajca i efekt zawsze był bardzo zadowalający. Zazwyczaj poprawa zasilania, jakieś scalak, okablowanie, gniazda itp. Czasem bardzo dobra konstrukcja ma „wąskie gardła” które małym nakładem finansowym można wyeliminować i sprzęt gra jak z innej ligi. Nie zawsze modyfikacja ma sens. Dłubanie, to można jakiegoś źutka nazwać, ale nie najlepszych fachowców, co ważne w swojej dziedzinę. Grzegorza do nich zaliczam.

Gdybyś jednak chciał babatular kupić jakieś porządne kolumny w końcu, to zachowam dla Ciebie oryginalne zwrotnice kocykowe ?

[babatular]

54 minuty temu, Roxi napisał:

Słowo klucz „W zdecydowanej większości przypadków”. Zależy, kto i co ma modyfikować. Sprawa nie dotyczy zresztą tylko kolumn. Oddalem już do modyfikacji kilka wzmacniaczy, CD, preampow do pana Kornela Mikołajca i efekt zawsze był bardzo zadowalający. Zazwyczaj poprawa zasilania, jakieś scalak, okablowanie, gniazda itp. Czasem bardzo dobra konstrukcja ma „wąskie gardła” które małym nakładem finansowym można wyeliminować i sprzęt gra jak z innej ligi. Nie zawsze modyfikacja ma sens. Dłubanie, to można jakiegoś źutka nazwać, ale nie najlepszych fachowców, co ważne w swojej dziedzinę. Grzegorza do nich zaliczam.

Gdybyś jednak chciał babatular kupić jakieś porządne kolumny w końcu, to zachowam dla Ciebie oryginalne zwrotnice kocykowe ?

Dzięki za propozycję ale nie skorzystam ?

. Ciekawe czy Panowie specjaliści-dłubacze poprawiają inżynierów z Accuphase, Solution, Bouldera, MBLa, Tenor Audio, Burmestera, Gryphona, Vitusa, DCSa, Tidala, MSB, i wielu innych

  W temacie  kolumn też wiadomo że specjaliści-dłubacze wiedza lepiej niż inżynierowie i projektanci z Magico, TADa, Sonus Fabera, Dynaudio, Audio Physic, Gato Audio, Gamuta, Xaviana, Franco Serblin, Raidho, Isophona, itd

Edytowane 11 Maja 2019 przez babatular

[Roxi]

Teraz, babatular napisał:

Dzięki za propozycję ale nie skorzystam ?

 Poprawia się kiepskie konstrukcję. Ciekawe czy Panowie specjaliści-dłubacze poprawiają inżynierów z Accuphase, Solution, Bouldera, MBLa, Tenor Audio, Burmestera, Gryphona, Vitusa.

Widzę, że ostatnio Twoją metodą dyskusji jest magiczna wyliczanka brandów, która ma zrobić wielkie wrażenie. Po pierwsze napisałem, że nie zawsze jest to zasadne i nie będę tego oczywistego stwierdzenia rozwijał. A po drugie, to są ludzie, którzy tak właśnie robią. Pan Kornel zajmują się naprawa i modyfikacja właśnie takich topowych Marek. Nie raz również widziałem u niego sprzęty włascicieli salonów, a nawet wielu nowych, drogich modeli. Czy ja bym modyfikował nowego Accuphase, czy Electrocompanieta ? Nie, ze względu na utratę wartości. Trzymajmy się jednak lepiej Dynaudio, w których właśnie takie oszczędności są robione. Podobnie zresztą jak pewnie w chińskich Sonus Faberach ?

[babatular]

To po co kupować kiepskie Dynaudio, które trzeba poprawiać czy chińskie Sonus Fabery ( których mankamentem jest - jak rozumiem - nie jakość, a kraj produkcji).

  Lepiej kupić kolumny od polskiego dłubacza-specjalisty na topowych Scanach i Duelundach w zwrotce. Co najwyżej na delikatną uwagę że takie kolumny grają słabo jak na zastosowane głośniki i komponenty - ich twórca specjalista dłubacz SIĘ OBRAZI bo pomiary przecież pokazują,  że jest super. Już to wielokrotnie przerabialem.

Edytowane 11 Maja 2019 przez babatular

[don111]

1 godzinę temu, babatular napisał:

Szanowny kolego co to znaczy że koszt produkcji jest znikomy. Załóż firmę  w Danii, zapłać wszystkie koszty operacyjne , inwestycyjne, zaprojektuj i wyprodukuj głośniki. potem stwórz stolarnie, zainwestuj w park maszynoway i dział R&D, zatrudnij  fachowców i specjalistów, , uwzględnij  koszty materiałów, całej infrastruktury, ogarnij marketing i promocje, stwórz markę rozpoznawalną na całym świecie.

 Jak to zrobisz wtedy chętnie poczytam Twoja opinie o znikomych kosztach produkcji.

To nie nowa firma. Oni już całą infrastrukturę mają od dawna. 

[babatular]

Teraz, don111 napisał:

To nie nowa firma. Oni już całą infrastrukturę mają od dawna. 

Tak. Spadła im ta infrastruktura z Księżyca, a jej stałe utrzymanie finansują Ufoludki. Stąd te znikome koszty produkcji.

[Roxi]

12 minut temu, babatular napisał:

Lepiej kupić kolumny od polskiego dłubacza-specjalisty na topowych Scanach i Duelundach w zwrotce. Co najwyżej na delikatną uwagę że takie kolumny grają słabo jak na zastosowane głośniki i komponenty - ich twórca specjalista dłubacz SIĘ OBRAZI bo pomiary przecież pokazują,  że jest super. Już to wielokrotnie przerabialem.

A o kim mówisz ? Pisz wprost, a nie chowaj się za komputerkiem ?

[don111]

 

9 minut temu, babatular napisał:

Tak. Spadła im ta infrastruktura z Księżyca, a jej stałe utrzymanie finansują Ufoludki. Stąd te znikome koszty produkcji.

Dobrze już nie nakręcaj się. Nie za bardzo wiesz o czym była mowa i od czego rozdmuchał się ten dziwny temat kosztów. Omawiany był realny koszt produkcji kolumny. Przy wielkości produkcji Dynaudio i swoich własnych komponentach, to mają minimalne koszty w stosunku do ceny odsprzedażowej, szczególnie w przypadku droższych modeli.

[babatular]

Roxi

Nie chcę nikomu psuć PR

Życzę wszystkim jak najlepiej ?

4 minuty temu, don111 napisał:

 

Dobrze już nie nakręcaj się. Nie za bardzo wiesz o czym była mowa i od czego rozdmuchał się ten dziwny temat kosztów. Omawiany był realny koszt produkcji kolumny. Przy wielkości produkcji Dynaudio i swoich własnych komponentach, to mają minimalne koszty w stosunku do ceny odsprzedażowej, szczególnie w przypadku droższych modeli.

Nie obraź się ale to typowy sposób myślenia dla osób które nigdy nie prowadziły żadnego biznesu, nawet najmniejszego

Edytowane 11 Maja 2019 przez babatular

[Roxi]

3 minuty temu, babatular napisał:

Roxi

 Nie chcę nikomu psuć PR ?

Nie jest to zbyt eleganckie zachowanie z Twojej strony przeplatać lekceważące i obraźliwe zwroty, a później deklarować wielki podziw i sympatie. Chyba, że dajesz swój dostęp do forum komuś z rodziny i macie różne systemy i preferencje. Nie zakładam przecież, że należysz do tej grupy userów, co jak jak siadają do komputera, to im Bóg rozum odbiera ? Jak już coś robisz, to się nie chowaj jak dzieciak ?

[Adam 38]

8 godzin temu, Whyduck napisał:

 

A czy miałeś w swoim systemie Focusy, Contoury bądź któreś Special? Ja swoją opinie opieram na porównaniu do powyższych serii. X14/18 są naprawdę fajne. Ale jak wpinasz w system lepsze dynie to po pewnym czasie do takich wniosków się dochodzi jak opisałem powyżej. Niestety...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Miałem kolumny krajowego producenta, które przez opinie wszystkich na tym forum uznane są za wyraźnie lepsze od Focusów 160 i S40 (te osoby znają brzmienie wyższych od Excite modeli Dynek, słuchali je odpowiednio długo) i one za cholerę nie były gładsze czy bardziej "kolorowe" od Excite. I uważam, że bardzo dobrze, bo barw i gładkości i tak im nie brakowało!.    Były za to bardziej precyzyjne, selektywne i szybsze, miały lepszą stereofonię ale nie miały aż tak nasyconych wysokich tonów jak Excite. I tu mamy pole do poprawy w Excite np. przez modyfikacje, jeżeli oczywiście jest taka fizyczna możliwość.

Widzę jedno wytłumaczenie, niektórzy z nas przesadną, nienaturalną koloryzację traktują jako coś lepszego i to też nic złego jak właśnie takie brzmienie im się podoba (sam zachwycałem się bardzo przyjemną "syropową gładkością" wysokich z DM2/6) . Przecież cała góra też może być oblana syropem i nienaturalnie zaokrąglona, wygładzona a środek landrynkowy, kto komu zabroni takie brzmienie pożądać w swoim systemie?

Pamiętam jak miałem u siebie z Excite x14 Haiku Audio SOL2, Soul Note SA300, Heeda, Atolla, Regę i z jakieś 15 innych wzmaków, których modeli już na szybko nie pamiętam ale z tych w/w było dla mnie aż do przesady! gładkie granie z Excite a i barwy wokali często były aż za bardzo idące w syrop. Oczywiście z X14 nie było "landrynki" na blachach perkusji ale to akurat  nic złego. ?

Nie neguję lepszości wyższych serii Dynek nad Excite (lepsza przestrzeń, precyzja, szybkość dołu, większa swoboda w oddaniu detali - tak widzę tą lepszość)  ale nie mogę się zgodzić, że Excite brakuje barw czy gładkości. Są bardzo barwne i gładkie, jeżeli damy im odpowiednie klamoty w torze. 

Słyszałem opinie najbardziej uznanych krajowych producentów, że właśnie im wyższe serie Dynaudio tym mniej tego podkolorowania barw (nienaturalnego  syropu). I dla mnie to ma sens. A czy tak jest? Sam nie słuchałem topowych Dynek...

 

[Roxi]

25 minut temu, Adam 38 napisał:

Miałem kolumny krajowego producenta, które przez opinie wszystkich na tym forum uznane są za wyraźnie lepsze od Focusów 160 i S40 (te osoby znają brzmienie wyższych od Excite modeli Dynek, słuchali je odpowiednio długo) i one za cholerę nie były gładsze czy bardziej "kolorowe" od Excite. I uważam, że bardzo dobrze, bo barw i gładkości i tak im nie brakowało!.    Były za to bardziej precyzyjne, selektywne i szybsze, miały lepszą stereofonię ale nie miały aż tak nasyconych wysokich tonów jak Excite. I tu mamy pole do poprawy w Excite np. przez modyfikacje, jeżeli oczywiście jest taka fizyczna możliwość.

Człowiek na Twoim stanowisku i z takim charakterem, powinien już mieć min Evidence i poważniejszy avatar ?

[tb82]

32 minuty temu, Adam 38 napisał:

Miałem kolumny krajowego producenta, które przez opinie wszystkich na tym forum uznane są za wyraźnie lepsze od Focusów 160 i S40 (te osoby znają brzmienie wyższych od Excite modeli Dynek, słuchali je odpowiednio długo) i one za cholerę nie były gładsze czy bardziej "kolorowe" od Excite. I uważam, że bardzo dobrze, bo barw i gładkości i tak im nie brakowało!.    Były za to bardziej precyzyjne, selektywne i szybsze, miały lepszą stereofonię ale nie miały aż tak nasyconych wysokich tonów jak Excite. I tu mamy pole do poprawy w Excite np. przez modyfikacje, jeżeli oczywiście jest taka fizyczna możliwość.

Widzę jedno wytłumaczenie, niektórzy z nas przesadną, nienaturalną koloryzację traktują jako coś lepszego i to też nic złego jak właśnie takie brzmienie im się podoba (sam zachwycałem się bardzo przyjemną "syropową gładkością" wysokich z DM2/6) . Przecież cała góra też może być oblana syropem i nienaturalnie zaokrąglona, wygładzona a środek landrynkowy, kto komu zabroni takie brzmienie pożądać w swoim systemie?

Pamiętam jak miałem u siebie z Excite x14 Haiku Audio SOL2, Soul Note SA300, Heeda, Atolla, Regę i z jakieś 15 innych wzmaków, których modeli już na szybko nie pamiętam ale z tych w/w było dla mnie aż do przesady! gładkie granie z Excite a i barwy wokali często były aż za bardzo idące w syrop. Oczywiście z X14 nie było "landrynki" na blachach perkusji ale to akurat  nic złego. ?

I to jest fajne w tym naszym hobby, bo ja na podstawie tego co słyszałem z Dynek Excite vs 160,S40 itp mógłbym napisać, że jest dokładnie na odwrót :)

32 minuty temu, Adam 38 napisał:

Nie neguję lepszości wyższych serii Dynek nad Excite (lepsza przestrzeń, precyzja, szybkość dołu, większa swoboda w oddaniu detali - tak widzę tą lepszość)  ale nie mogę się zgodzić, że Excite brakuje barw czy gładkości. Są bardzo barwne i gładkie, jeżeli damy im odpowiednie klamoty w torze. 

Tutaj wychodzi też pewna różna filozofia budowania systemów, ja na przykład nie jestem zwolennikiem budowania systemu na zasadzie głębokiej przeciwwagi elementów składowych, czyli coś gra zamulając to dokładamy szybki ostry element by to wszystko wyrównać (i np. na odwrót). Preferuję raczej dobieranie elementów grających raczej równo od początku, nie przeciągających mocno balansu systemu w którąkolwiek stronę.

Edytowane 11 Maja 2019 przez tb82

[Whyduck]

Miałem kolumny krajowego producenta, które przez opinie wszystkich na tym forum uznane są za wyraźnie lepsze od Focusów 160 i S40 (te osoby znają brzmienie wyższych od Excite modeli Dynek, słuchali je odpowiednio długo) i one za cholerę nie były gładsze czy bardziej "kolorowe" od Excite. I uważam, że bardzo dobrze, bo barw i gładkości i tak im nie brakowało!.    Były za to bardziej precyzyjne, selektywne i szybsze, miały lepszą stereofonię ale nie miały aż tak nasyconych wysokich tonów jak Excite. I tu mamy pole do poprawy w Excite np. przez modyfikacje, jeżeli oczywiście jest taka fizyczna możliwość.
Widzę jedno wytłumaczenie, niektórzy z nas przesadną, nienaturalną koloryzację traktują jako coś lepszego i to też nic złego jak właśnie takie brzmienie im się podoba (sam zachwycałem się bardzo przyjemną "syropową gładkością" wysokich z DM2/6) . Przecież cała góra też może być oblana syropem i nienaturalnie zaokrąglona, wygładzona a środek landrynkowy, kto komu zabroni takie brzmienie pożądać w swoim systemie?
Pamiętam jak miałem u siebie z Excite x14 Haiku Audio SOL2, Soul Note SA300, Heeda, Atolla, Regę i z jakieś 15 innych wzmaków, których modeli już na szybko nie pamiętam ale z tych w/w było dla mnie aż do przesady! gładkie granie z Excite a i barwy wokali często były aż za bardzo idące w syrop. Oczywiście z X14 nie było "landrynki" na blachach perkusji ale to akurat  nic złego. 
Nie neguję lepszości wyższych serii Dynek nad Excite (lepsza przestrzeń, precyzja, szybkość dołu, większa swoboda w oddaniu detali - tak widzę tą lepszość)  ale nie mogę się zgodzić, że Excite brakuje barw czy gładkości. Są bardzo barwne i gładkie, jeżeli damy im odpowiednie klamoty w torze. 
Słyszałem opinie najbardziej uznanych krajowych producentów, że właśnie im wyższe serie Dynaudio tym mniej tego podkolorowania barw (nienaturalnego  syropu). I dla mnie to ma sens. A czy tak jest? Sam nie słuchałem topowych Dynek...
 

Nie wiem za bardzo co odpisać na Twój wywód. Swoją opinie podtrzymuję w oparciu o bezpośrednie porównanie serii X z wyższymi modelami, a nie kierując się opiniami innych osób z forum. Co swoje ucho to swoje ucho. Mając x14 kiedyś nigdy nie chciało mi się przerzucać 20 wzmacniaczy w poszukiwaniu nie wiadomo czego, bo te kolumny grały w dość uproszczony sposób, nie oddający zbytnio tak dużego wglądu w nagranie, jego emocji jak wyższe serie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Adam 38]

Emocjonalność to pojęcie już bardzo "osobiste" i niemierzalne. Dla mnie Dayens + excite to bardzo emocjonalne oddanie wokalizy. Kiedy jest radosc to to czujemy, kiedy smutek, cierpienie to cierpimy razem z wokalistą itd.

Roxi a Ty nie podchodz mnie zawodowo (i nie o moj zawod mi chodzi, mądry facet jestes, wiesz co mam na myśli :) A avatar jest OK.

Edytowane 11 Maja 2019 przez Adam 38

[Roxi]

58 minut temu, Adam 38 napisał:

Emocjonalność to pojęcie już bardzo "osobiste" i niemierzalne.

Wręcz przeciwnie. Imho należałoby Cię przebadać testem: „SKALA POZIOMÓW S ́WIADOMOS ́CI EMOCJI”. Niski wynik mógłby wiele tłumaczyć ?

[Adam 38]

Zaczyna sie wariatkowo... a kończy przyjemność jaką daje nam muzyka.

Roxi, proponowalbym abyś zaczął przebadanie od siebie, wynik mnie nie obchodzi ponieważ tak jak napisałem na wstępie .... xd

[Whyduck]

Zaczyna sie wariatkowo... a kończy przyjemność jaką daje nam muzyka.
Roxi, proponowalbym abyś zaczął przebadanie od siebie, wynik mnie nie obchodzi ponieważ tak jak napisałem na wstępie .... xd

Adam bardziej mi chodziło o to, ze wgląd w emocje nagrania jest większy w wyższych seriach niż Excite. Dochodzi rozdzielczość, wyrafinowanie, większa gładkość i finalnie muzyka bardziej angażuje. Po tym wszystkim jak wracamy do Excite to wrazenia są takie jak opisałem. Musiał byś sam na sobie to przećwiczyć.

Zmienmy temat bo robi się psychiatryk pomału ;)

Co według Was świetnie brzmi na dynkach? Rzućcie jakieś tytuły albumów, bo u mnie chwilowa posucha :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość]

4 minuty temu, Whyduck napisał:

Co według Was świetnie brzmi na dynkach? Rzućcie jakieś tytuły albumów, bo u mnie chwilowa posucha ?


O...to i ja między czytaniem waszych wywodów emocjonalnych chętnie na moich taniochach posłucham ?

[marboch]

Proszzzz... moje dwie plyty 'testowe' kiedy chce sprawdzic wokale na sprzecie ? Z plyty The Rain utwor nr 2, wokal wbija w fotel swoim realizmem (przynajmniej u mnie)... Z drugiej plyty utwor nr 4 (ale cala plyta jest absolutnie genialna).

 

Edytowane 11 Maja 2019 przez marboch
literowka

[Adam 38]

Moze zrobmy badanie zbiorowe w jakims niezaleznym osrodku, ziko dolaczysz do eksperymentu :)

przy uwzglednieniu jednego elementu - czy badany uzaleznia wyzsza emocjonalosc muzyki ze swoich klamotow od ich ceny. Badajacy zrobilby na wnioskach najszybszy doktorat w kraju...

[babatular]

3 godziny temu, Roxi napisał:

Nie jest to zbyt eleganckie zachowanie z Twojej strony przeplatać lekceważące i obraźliwe zwroty, a później deklarować wielki podziw i sympatie. Chyba, że dajesz swój dostęp do forum komuś z rodziny i macie różne systemy i preferencje. Nie zakładam przecież, że należysz do tej grupy userów, co jak jak siadają do komputera, to im Bóg rozum odbiera ? Jak już coś robisz, to się nie chowaj jak dzieciak ?

Nikogo nie lekceważę ani nie obrażam. Nie spotkałem w swoim długim audiofilskim życiu żadnego produktu DIY który jakością dzwieku i wykonania mógłby się równać choćby z całą gamą w/w przez mnie producentów. Poza tym jeszcze kwestia terminowości, kontaktu, rzetelności - to pominę milczeniem. Jeśli masz inne doświadczenia z obszarem DIY to moje szczere gratulacje.

Edytowane 11 Maja 2019 przez babatular

[krzysiek]

Co według Was świetnie brzmi na dynkach? Rzućcie jakieś tytuły albumów, bo u mnie chwilowa posucha :)