Skocz do zawartości
IGNORED

Dym z głośnika, prośba o porade


edi_xp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

często przeglądam forum i czytam różne wiadomości, ale nie znalazłem nic na ten temat.

 

W dniu dzisiejszym jak co kilka dni słucham sobie muzyki i nagle po około 30min zauważyłem, że z jednego z głośników wydobywa się dym i z bliska czuć zapach spalenizny.

 

Mam pytanie czy mój głośnik uległ zniszczeniu? Co mogło to spowodować? Mam te głośniki od listopada zeszłego roku i wszystko było ok do tej pory.

 

Proszę o radę co robić, czy słuchać dalej głośników, czy należy zanieść je do naprawy, czy pozbyć się ich i kupić inne??

 

Czy wzmacniacze nie powinny mieć zabezpieczeń przed wysyłaniem sygnału mogącego uszkodzić głośnik czy to raczej wada fabryczna tego głośnika??

 

Głośniki to JBL Studio L L890

Wzmacniacz: HK 3480

Odtwarzacz stereo: DENON DCD-700AE

Okablowanie: YARBO Audiophile

 

Pozdrawiam,

Edi

Witam ponownie,

 

załączam zdjęcie ze wskazaniem z którego konkretnie głośnika wydobywał się dym.

 

Co więcej zauważył, że w obydwu kolumach w ogóle od nowości nie działa głośnik drugi od góry (chyba wysokotonowy), od początku głośniki grały tak jakby z przytłumionymi wysokimi tonami i może to właśnie przez to coś się stało teraz ?

 

Czy ktoś posiada JBL L Studio L890 i może coś o nich powiedzieć, czy grają wszystkie głośniki, czy mieli podobne problemy?

 

Dzięki i pozdrawiam,

Edi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak słuchałem dość głośno, -8 - -10 dB, ale wcześniej też słuchałem w tym zakresie ok. -10 - -20 dB i było ok.

 

Puściłem teraz muzykę na nich (-55dB) i idą obydwa tak samo więc głośnik może się nie spalił, ale boje się teraz głośniej puszczać. Dalej czuć jakby prztloną gumę czy plastik :(((

 

Myślałem, że ten ultrawysoko tonowy to ten na samej górze, a nie działa ten normalny wysokotonowy.

Miałem kiedyś podobny przypadek, z moimi pierwszymi kolumienkami z miniwieży; napuchł kondensator elektrolityczny w zwrotnicy dla wysokotonowego głośnika, poczym dostał zwarcia. W wysokotony poszło całe pasmo. Głośnik zanim się spalił zaczął dymić.

Także może sprawdź elementy zwrotnicy w swioch kolumnach, może któryś jest uszkodzony?

Na moje to na pewno zwrotnica, bo w głośniku niema się za bardzo co spalić, ewentualnie się zatrze, lub przerwie (przepali) kabelek w uzwojeniu,ale wówczas przestanie zupełnie grać. A tak przy okazji to nie masz już ważnej gwarancji? Ja na swoje e80 mam na 2 lata.

 

 

 

ps. wiem co czujesz. współczuje.

Jeśli chodzi o kwestie gwarancji to niestety głośniki kupiłem za granicą i w Polsce jest ona nie ważna :(

 

Jeśli o chodzi o zwrotnice to raczej tego nie sprawdze bo głośnika nie da się rozebrać (przynajmniej ja nie dam rady), mogę jedynie wykręcić ten głośniczek, który się przytlił.

 

Wydaje mi się, że może się nie spalił, puściłem teraz muzykę i chodzi tylko nie jestem w stanie stwierdzić czy tak samo jak ten w kolumnie, która jest ok.

 

Czy mogło się tak zdażyć, że przytapiała się żywica lub izolacja z kabli? Bo jak to zwrotnica to jest poważny problem :(

Też tak kiedyś miałem na starych 30watowych jvc kiedy brałem wzmaka na całą głośność to wtedy śmierdziało i dym szedł i wymieniłem potem na 60 watowe podstawkowe nie znam firmy i jak brałem bass najmocniej z głośnością to też śmierdziało wzmaka nie wiem jakiego wtedy miałem jakiś od wieży universum no i wymieniłem wzmaka na słabszego i nie śmierdziało bo nie bylo tyle mocy

Kwestia jest taka, że mój wzmacniacz HK 3480 ma zaledwie 2 x 120W, a w instrukcji jest napisane, że można podłączyć do nich wzmacniacz o mocy do 250W !

 

Jakbym miał taki wzmak 2x250 to by te głośniki chyba eksplodowały skoro przy 2x120, dymi się z wysokotonowego i to przy zapasie około 20dB na głośnści.

 

A i zapomniałem podać, że na wzmaku miałem podkręcone na maxa wysokie tony ponieważ bez tego głośniki nie wydają ładnej barwy wysokich tonów. Pewnie to też się przyczyniło do tego dymienia :((

Gość V-savage

(Konto usunięte)

edi_xp, 31 Mar 2008, 18:58

Jak głośniki grają to się ciesz!!

U mnie też wywaliło kondensator kiedyś w zwrotnicy, był elektrolityczny:/.

Śmierdzi wtedy nieźle.

Nie głosnik trzeba rozebrać a zwrotnice, pewnie z tyłu kolumny przytwierdzona do terminala, wymienić kondensator i już, o ile to napewno to.

Pozdrawiam

Głośniki wysokotonowe palą się gdy występuje przesterowanie tj. sinusoida jest obcinana. Wówczas pojawia się widmo nieparzystych harmonicznych, w praktyce wysokich częstotliwości, które powodują przeciążenie głośników wysokotonowych i ich spalenie. Kolumna jest tak konstruowana, że na głośniki wysokotonowe może przypadać około 5% mocy znamionowej kolumny (przy np. 100W, daje to 5W). W przypadku przesterowania z przykładowych 5W może (wcale nie przy głośnym słuchaniu!) zrobić się np. 25W. W praktyce taka ilość ciepła po pewnym okresie czasu doprowadzi do spalenia głośników, tak jak to miało miejsce.

 

Proponuję przyjrzeć się układowi wzmacniacz + źródło. Naprawa głośników może nic tu nie dać, przy ponownym podobnym słuchaniu też się spalą wysokotonówki.

Zadam standardowe pytanie w takich przypadkach, czy testowałeś kolumny (kiedykolwiek), np. sygnałami do sprawdzania pasma przenoszenia itp. Bo już wielu moich znajomych, zapuściło sobie tak z ciekawości sinusoidę sciągniętą na mp3 (np. 16Hz-20kHz test) i to był koniec bytu wysokotonówek. I to wcale nie musi być głośno. Ponieważ te JBL-e przenoszą (katalogowo) do 40kHz, to możliwe, że kogoś kusiło to sprawdzić lub chciał zbadać swój słuch:)Generalnie JBL-e ciężko spalić w

normalnych warunkach :)

Zadam standardowe pytanie w takich przypadkach, czy testowałeś kolumny (kiedykolwiek), np. sygnałami do sprawdzania pasma przenoszenia itp. Bo już wielu moich znajomych, zapuściło sobie tak z ciekawości sinusoidę sciągniętą na mp3 (np. 16Hz-20kHz test) i to był koniec bytu wysokotonówek. I to wcale nie musi być głośno. Ponieważ te JBL-e przenoszą (podobno) do 40kHz, to możliwe, że kogoś kusiło to sprawdzić lub chciał zbadać swój słuch:)Generalnie JBL-e ciężko spalić w normalnych warunkach :)

Nie testowałem kolumn żadnymi sygnałami testującymi, ale spróbuje. To największa kloumna z serii L Studio i sam jestem zdziwiony, że coś się mogło przypalić :(

 

Jeśli chodzi o układ wzmacniacz + źródło - to cam mam sprwadzać?? Kable, coś innego i na co konkretnie zwracać uwagę?

Czy jesteś pewien, że poszedł Ci właśnie wysokotonowy, bo w moich B&W DM605 S2 to był niskotonowy. Spalił się dokumentnie. Pojawiła mi się składowa stała na wyjściu wzmacniacza (zabezpieczenie jakimś cudem nie zadziałało). Zaznaczam, że zwrotnica została nienaruszona. Dziwne, ale pewnie dlatego, że niemal natychmiast wyłączyłem wzmacniacz. Po wymianie głosnika przetestowałem skanując całe pasmo 20 - 20000Hz i teraz jest O.K. Wzmacniacz musiałem oczywiscie naprawiać. Podłącz voltomierz (ustawiony na pomiar napięcia stałego) na wejściu tego zestawu, który się kopcił. Zwiększaj stopniowo poziom głośności i popatrz czy masz napięcie stałe. Jeśli masz to bedzie najprawdopodobniej wzmacniacz.

Stałe napięcie na wyjściu wzmacniacza nie powinno "uwalić" innego głośnika niż niskotonowy. Zwrotnica górnoprzepustowa powinna odfiltrować stałą składową... więc na takie zachowanie wzmacniacza wrażliwe są tylko głośniki niskotonowe.

 

Wysokotonówki bardzo wrażliwe są na przesterowania, jeśli ktoś nie słyszy że wzmacniacz przekroczył swoje możliwości (nie ważne jaki poziom głośności jest wyświetlany czy w jakim położeniu jest gałka głośności, bo nie uwzględnia to poziomu wyjścia źródła) to łatwo może przeciążyć wysokotonowy głośnik.

Na całe szczęście cała kolumna chodzi poprawnie. Każdy głośnik działa prawidłowo, wygląda na to, że nie zdążył się spalić. Widocznie wystarczająco szybko wyłączyłem cały zestaw.

 

Przypuszczalnie głośnik dymił się z powodu samego nagrania - piosenka była nagrana bardzo źle, cały czas występuje duży szum, który słychać dopiero po przystawieniu ucha do głośnika.

 

Szum jest intensywny i przy dużym wzmocnieniu głośnik nie wytrzymał - tego szumu nie słychać bo jest zagłuszany przez pozostałe dzwięki. Nagrania te to to mp3 odsłuchiwane z płyty, wszystkie zawierają bardzo duży szum.

 

Przypuszczam również, że sam wzmacniacz HK 3480 nie jest produktem o wysokiej jakości, powinien bardziej redukować ten szum. Dla porównania posiadam jeszcze zestaw Yamaha RX-V450 + Tonsil Fenix. Amplituner Yamahy po podłączeniu do JBL L890 oraz Denona DCD-700AE i słuchaniu tego samego nagrania redukuje szumy, Harman Kardon tego nie robi lub w małym stopniu. Przy HK słychać szum, który przy Yamasze nie występuje.

 

Może najlepszym wyjściem będzie wymienić tego HK na jakiś dobry model stereo Yamahy ??

O jaaa jakie rozkminki. Gość poprostu przesterowł wzmaka i przypalił cewkę w wysokotonowym. Jak gra i nie słyszysz różnicy to, to zostaw. Jeśli nie gra to wymień cewkę jeśli się da jeśli nie to cały głośnik.

pzdr

rosiu82 ma chyba rację, byłem w niezależnym serwisie i gość z mojego opisu stwierdził to samo - przypalenie cewki, skoro gra dalej to nie doszło do przerwy. Można wymienić cewkę lub w razie czego cały głośnik.

 

Jeśli chodzi o samo przypalenie cewki to uważam, że spowodowały to szumy w nagraniach (kilka z rzędu) + maksymalne wzmocnienie wysokich tonów na wzmaku.

 

Jednak i tak zmienię tego HK na jakiś wyższy model Yamahy. HK to jednak nie ta jakość...

edi_xp, 7 Kwi 2008, 08:19

 

>Jeśli chodzi o samo przypalenie cewki to uważam, że spowodowały to szumy w nagraniach (kilka z

>rzędu) + maksymalne wzmocnienie wysokich tonów na wzmaku.

 

 

oł majn gott...

edi_xp, 7 Kwi 2008, 08:19

 

>Jednak i tak zmienię tego HK na jakiś wyższy model Yamahy. HK to jednak nie ta jakość...

 

Sie wie...

Ja bym jednak zmienił obsługującego sprzęt.

Nie dziw się kolegom że trochę "niepoważnie" Cię traktują. Mówiąc w dużym przybliżeniu sytuacja którą opisujesz przypomina coś takiego, że ktoś używa samochodu i mówi że coś mu się ciągle psuje... a na koniec wspomina mechanikowi że ciągle jeździ pilnując, aby strzałka obrotomierza znajdowała się na czerwonym polu... Na koniec pyta... na jaki model ma zmienić samochód aby te awarie się nie powtarzały...

 

>Jeśli chodzi o samo przypalenie cewki to uważam, że spowodowały to szumy w nagraniach (kilka z

>rzędu) + maksymalne wzmocnienie wysokich tonów na wzmaku.

 

Osobiście uważam, że jeśli ktoś słucha z maksymalnie ustawioną korekcją to albo ma poważne problemy ze sprzętem albo ze słuchem, proszę się jednak nie obrażać. Radzę zrezygnować na kilka dni ze słuchania sprzętu, po tym czasie ustawić wszystko na "direct", czyli bez korekcji i tak posłuchać kilka dni, przyzwyczaić uszy do naturalnego dźwięku i dopiero wtedy delikatnie można użyć korekcji, z naciskiem na "delikatnie". Zmiana wzmacniacza nic tu nie pomoże.

Tak rozumiem.

 

Czy słuchałeś kiedyś JBL L Studio L890 ? Brakuje wysokich tonów, są zagłuszane przez basy (niestety głośniki dostałem jako prezent bo sam wybrał bym tylko i wyłącznie B&W), tylko dzięki podkręceniu wysokich na wzmaku na maxa można było przyjemnie słuchać nagrań.

 

Jeśli chodzi o sam wzmak to HK 3480 porównany z Yamaha RX-V450 nie redukuje szumów w tak dużym stopniu jak japoński kolega. Podłączyłem to samo źródło i głośniki do HK i Yamahy - wynik: przy HK slychać jednostajny szum, zawsze dużo głośniejszy niż przy Yamasze. Jeśli chodzi o V450 to szumy słychac dopiero przy mocno przekręconym pokrętle.

 

Pozdrawiam

-> edi_xp

"Czy słuchałeś kiedyś JBL L Studio L890 ? Brakuje wysokich tonów"

Słuchałem wielokrotnie. I nigdy nie brakowało mi góry.

 

"HK 3480 porównany z Yamaha RX-V450 nie redukuje szumów w tak dużym stopniu jak japoński kolega."

Que? Od kiedy to wzmacniacz ma "redukować szumy"? Kolego, litości ;)

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Nawet jeśli subiektywnie brakuje wysokich tonów, to NIGDY na tyle, aby podnosić je o 10 czy 12 dB. Toż to o ile dobrze liczę DZIESIĘCIOKROTNY wzrost głośności dla częstotliwości którą podnosi korektor względem reszty pasma. Totalny hardcore.

 

>Brakuje wysokich tonów, są zagłuszane przez basy

 

Czy basy też masz podkręcone?

 

Jeśli masz słuch w porządku, to możliwe, że głośniki dostałeś z uszkodzonymi wysokotonowcami, a takim to i regulacja wysokich tonów nie pomoże... Wykręć je i miernikiem zmierz rezystancję cewek w obu kolumnach.

Ja tak w sprawie tego podkrecania niskich czy wysokich tonow.... umówmy się, że słucha się muzyki takiego rodzaju i w takiej formie jaka się komu podoba. Więc nie rozumiem forsowania przez niektórych jak najbardziej naturalnego dźwięku. Jak gość lubi sopran to go sobie podbija, jak mu go bas zagłusza to może też go poprostu zmniejszyć skoro tego nie robi pewnie taki dźwięk lubi, a że lekko przesadził... no cóż to inna sprawa. Nie wiedział, że przesterowuje. Moja rada... jak dźwięk zaczyna być zniekształcony to ścisz i nie bierz głośniej bo zniszczysz prawie każde kolumny słuchając na przesterze. Te JBLe to dość spore kolumny, a wzmak nie jest tytanem mocy więc pewnie łatwo go przesterować.

Najczęstszą przyczyną „spalenia” głośników jest zbyt niska moc

wzmacniacza, który po wyżej pewnego poziomu głośności ulega przesterowaniu i wysyła do

głośników zniekształcony sygnał, ten z kolei nie może być przetworzony na dźwięki i zostaje

przetworzony na ciepło, co w konsekwencji powoduje spalenie cewki głośnika.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.