Skocz do zawartości
IGNORED

Tact / Lyngdorf - KLUB


matee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie Tact M2150 z Audio Physic Virgo II czarują ... jest szybkość, jest precyzja, jest głębia, jest szerokość ... jest pełna kontrola ... jest beznamiętna jakość ...

 

Wg mojej filozji wzmak ma jak najmniej dawać od siebie - ma po prostu wzmacniać. Taki w mojej opinii jest Tact - bo bólu prawdziwy.

 

A jak ktoś chce barwy, niech se kupi lampę z THD >20%, to ją będzie miał ... :-P

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to tylko i jedynie moja opinia, z Sèvres nie pochodząca i nie mająca z nim nic wspólnego.

 

ps. większość forum leci właśnie na takim przekazie ;-)

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak 2200 gra bo nie miałem ale 170w z Lyngdorfa lepiej sobie radzi z Helicon em niż Vincent 237 z 250w i 10w w klasie A. Gra na każdym poziomie głośności lepiej, a im głośniej tym przepaść jest większa.

Problem nie leży w tym jak gra 2200 oraz czy jest głośno czy cicho. Z radyjka kuchennego też będziesz miał głośno :-). Z Sugdenem a21 pojawia się kopnięcie konia, a z 2200 kopnięcie źrebaka. Mówimy oczywiście o tych samych poziomach głośności.

 

A jak ktoś chce barwy, niech se kupi lampę z THD >20%, to ją będzie miał

Dokładnie :-). Ta mityczna barwa to nic innego jak zniekształcenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Problem nie leży w tym jak gra 2200 oraz czy jest głośno czy cicho. Z radyjka kuchennego też będziesz miał głośno :-). Z Sugdenem a21 pojawia się kopnięcie konia, a z 2200 kopnięcie źrebaka. Mówimy oczywiście o tych samych poziomach głośności.

 

 

Dokładnie :-). Ta mityczna barwa to nic innego jak zniekształcenia.

Ja nie mówię o poziomie głośności jako Wyznaczniku. Nadmieniam tylko że pewne wzmaki na różnym poziomie głośności po prostu tracą swój profil grania. Ja mam kopanie od najniższego pułapu volume. Możliwe że moje kolumny też nie są jakieś super wymagające i to umożliwiają.

Wzmak gra pełnym pasmem od cichego do głośnego grania i niczego mu nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmak gra pełnym pasmem od cichego do głośnego grania i niczego mu nie brakuje.

Ja z ATC mam podobnie.

Koledzy generalnie zgadzam się z Wami. Podzieliłem się tylko spostrzeżeniem dotyczącym wysterowania kolumn, które wystąpiło u mnie po podpięciu 25W Sugdena :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

A nie lepiej spróbować True Digital Amplifier?

Room Perfect to jest coś co zmieniło moje audio na długi czas. To jest rewelacja dla mnie.

Nie testowalem inie miałem styczności z tym co podsuwasz. Wiem jak grają Lyngdorf kiedy mają zapas mocy i do tego dąże. Pasuje mi ta filozofia

Edytowane przez szczypior88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz możliwość dobierania to dozbieraj. 3400 to jest wymiatacz. Masz w jednym klocku dosłownie wszystko. Moc, stremaer, room Perfect, pełny zapas wejść i wyjść różnej maści. Ja 2170 kupiłem bo trafiłem super cenę i nie narzekam. Trochę ładniejszy jest od 3400 :-)

Końcówka dorzuca jeszcze troszkę dynamiki głównie przy cichym słuchaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ja mam tdai 2170 teraz i ona ma wbudowany RP.

Zauważyłem teraz w stopce :-). Czyli masz do czynienia z True Digital Amplifier :-).

 

Do tego chce dokupić koncowke mocy sda 2400.

Zauważ, że SDA 2400 jest wzmacniaczem półcyfrowym (semidigital). Oznacza to, że wchodzisz do niego sygnałem analogowym. Nie widzę sensu takiego połączenia z w pełni cyfrowym TDAI 2170.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, na popularnym serwisie ogłoszeniowym jest Lyngdorf Millenium mk3? Moglibyscie cos wiecej napisac o tym wzmacniaczu. Generalnie jest b. malo informacji o wzmacniaczach Millenium.

Bo to jest wypas po pachy...

Nie dziwne, że tak mało jest tego w necie. Jak ktoś to kupi to nie pisze komentarzy w necie tylko siedzi w fotelu, popija whisky i słucha muzyki. Miałem okazję raz na którymś Audio Show słuchać - poezja. Tylko tyle powiem. Cena na aukcji, jeśli jest sprawny - uważam, że atrakcyjna.

Swoboda z jaką prowadzi kolumny ten wzmacniacz jest niebywała podobnie jak jego lekkość i trójwymiar który kreuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta cena za Millenium mk3 jest już bliska ceny Lyngdorfa 3400, który jest sprzętem z XXI wieku.

Nie słuchałem niestety mk3. Jestem ciekaw czy dźwiękowo pokona 3400kę.

Również nie słuchałem 3400 jeszcze. Mam nadzieję, że za tydzień na AVS posłucham. Wydaje mi się, że będzie bardzo ciężko pobić Millenium...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Częste połączenie jest stosowane na pokazach audio. Świetna synergia jest między tymi klockami.

Miałem raz okazję słuchać i jest bajecznie.

Rozumiem. Nie podoba mi się jednak połączenie, w którym występują dwie konwersje cyfrowo-analogowe. Spróbuj podpiąć i posłuchać tradycyjnej, dobrej końcówki np. w klasie A. Wnioski mogą być ciekawe :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozumiem. Nie podoba mi się jednak połączenie, w którym występują dwie konwersje cyfrowo-analogowe. Spróbuj podpiąć i posłuchać tradycyjnej, dobrej końcówki np. w klasie A. Wnioski mogą być ciekawe :-)

Miałem kilka klocków które też grały w klasie A.

Na korzyść klasy D przemawia na pewno szybkość i reakcja na dźwięk. Szczegóły i przestrzeń. Oczywiście moim zdaniem i w moim systemie. Klasa A ma za to barwę nie do podrobiebia i dociazenie. Tego klasie D jeszcze brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego klasie D jeszcze brakuje.

Klasa D jako taka mnie nie interesuje. Wzmacniacze cyfrowe Lyngdorfa to trochę inna bajka. moim zdaniem barwę mają świetną, bo pozbawioną jakichkolwiek podbarwień. Problemem jest to, że te cyfrowe waty są trochę "waciane":-). Moim zdaniem bardzo fajne jest podłączenie do cyfraka końcówki w klasie A zarówno jeśli chodzi o doznania dźwiękowe jak i wysterowanie kolumn.

 

To daj znać czy 3400 jest lepszy niż 2170+SDA2400.

Też mnie to ciekawi :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasa D jako taka mnie nie interesuje. Wzmacniacze cyfrowe Lyngdorfa to trochę inna bajka. moim zdaniem barwę mają świetną, bo pozbawioną jakichkolwiek podbarwień. Problemem jest to, że te cyfrowe waty są trochę "waciane":-). Moim zdaniem bardzo fajne jest podłączenie do cyfraka końcówki w klasie A zarówno jeśli chodzi o doznania dźwiękowe jak i wysterowanie kolumn.

 

 

Też mnie to ciekawi :-)

W teorii 3400 powinien grac lepiej przede wszystkim ze względu na bardziej zaawansowany system Room Perfect. To robi naprawdę sporą różnicę. Nie ukrywam też, że warunki jakie są na AVS są tak zmienne (m.in. liczebność słuchaczy w pokoju więc również kubatura) i wpływają na odsłuch, że moje odczucia mogą być zgoła inne od rzeczywistości. AVS traktuję po prostu jako wystawę i "pomacanie" sprzętu. Na odsłuch z prawdziwego zdarzenia planuję sie wybrać w innym terminie i do salonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.