PRZEŁĄCZNIK wzmak-amplituner KOLUMNY

[Mario Tabasco]

Proszę o podpowiedź jak dokonać przełączenia kolumn zasilanych raz ze wzmacniacza stereo a raz z amplitunera kina domowego bez pre out-u. Oczywiście metoda na zmianę wtyków w zależności co zaslia kolumnę jest mi znana ale kłopotliwa. W ciągu dnia chcę słuchać stereo, a wieczorem rodzina włącza kino domowe.

W sklepie zaproponowano mi podłaczenie dwoma parami kabli z dwóch wzmacniaczy tych samych kolumn. Sugerując aby włączyć tylko jedno z urządzeń, wydaje mi się trudna do wyegzekwowania( ukochane dzieci).Również nie wiem jak by się zachowało urządzenie niewłączone do sieci z podpiętymi kablami do końcówek mocy przez kolumny i zasilane drugim sygnałem cofniętym z włączonego wzmacniacza.

Może ktoś kombinował coś w tym temacie.

Wiem, że najlepiej zmienić amplituner na posiadający pre out, niestety obecnie wydatki mam zamrożone.

Pozdrawiam Mario.

[nedj]

"Proszę o podpowiedź jak dokonać przełączenia kolumn zasilanych raz ze wzmacniacza stereo a raz z amplitunera kina domowego bez pre out-u."

 

Znam 3 rozwiązania:

1) zmieniać kable zakończone banankami, ale jak sam zauważyłeś jest to rozwiązanie niezbyt wygodne i można zrobić niechcący zwarcie

2) użyć przełącznik do kolumn

3) zrobić sobie coś na kształt pre-out w amplitunerze

 

Ad. 1)

W Twoim przypadku (dzieci) nie polecam, dlatego nie warto omawiać tego zagadnienia.

 

Ad. 2)

Można zrobić sobie taki przełącznik samemu.

Taniej i prościej przy użyciu przełacznika dwupozycyjnego (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), do tego obudowa, kabelki, zaciski głośnikowe i gotowe.

Jak ktoś chce się bawić, to można zrobić coś takiego jak Hiszpan (tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , 1 Sty 2007, 09:47).

 

Ad. 3)

Sam przez jakiś czas nie miałem amplitunera z pre-out. Dlatego sobie zlutowałem za parę centów dzielnik napięcia.

Jest to de facto wykorzystanie pomysłu Yamahy (pisał o nim wstach1 w wątku

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Składasz taki układ (schemat tutaj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , punkt 4.6) i łaczysz wtedy wyjścia głośnikowe frontowe w amplitunerze z wejściami liniowymi we wzmacniaczu i obsługujesz dokładnie to tak, jakbyś mial w ampli pre-out.

W praktyce wygląda to ta:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

"W sklepie zaproponowano mi podłaczenie dwoma parami kabli z dwóch wzmacniaczy tych samych kolumn."

 

Niestety, nie wolno podlaczyc "na pale" dwoch wzmacniaczy do jednej pary kolumn. I nie pomaga tu fakt, ze nigdy oba urzadzenia nie beda wlaczone. Nie laczy sie generalnie wyjsc (a w tym przypadku wlasnie wyjscia obu wzmacniaczy sie polacza) i juz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kerech]

Zastanawiałem się kiedyś nad tym problemem. Myślę, że najlepszym bo najbardziej korzystnym dla toru audio, oraz najbardziej estetycznym, również łatwym w obsłudze rozwiązaniem jest

przerobienie we wzmacniaczu przekaźniczków sterujących kolumnami (off,A,B,A+B), tak by w jednej pozycji łączyły wzmacniacz z wyjściem np.A odłączając wyjście B (czyli tak jak to jest normalnie), a w kolejnej zwierały wyjścia A z B odłączając sygnał ze wzmacniacza. Kabelki głośnikowe z amplitunera podłączamy nie do kolumn a do wyjścia B wzmacniacza.

Dzięki takiemu rozwiązaniu nie mamy żadnych dodatkowych urządzeń, do przełączania wykorzystujemy przełączniki, przez które i tak normalnie sygnał przechodzi.

Wada - wydaje mi się, że żeby grał amplituner musiałby być załączony wzmacniacz, chociaż może można to tak podłączyć, by przy wyłączonym wzmacniaczu złączone było A z B - nie robiłem tego jeszcze, tylko teoretyzuję.

[Kerech]

i jeszcze jedno: taka operacja nie wymaga wyższej znajomości elektroniki

[Mario Tabasco]

Kerech

Dziękuję bardzo Tobie za szczegółowe przedstawienie interesującego mnie tematu.Również dzięki wszystkim którzy w tym wyjaśnieniu mieli swój udział. Wybiorę rozwiązanie z dzielnikiem napięcia obniżające napięcie wychodzące z końcówek mocy z amplitunera i podłączę do NAD-a na wejście sygnałowe za pomocą rezystorów 10 kom w szereg i 1 kom równolegle.Czy polecasz jakiś kabelek i rezystory?.Pozdrawiam Mario.

[wojtekr]

Jakie przekaźniki możecie polecić?

[Mario Tabasco]

A jeszcze takie pytanko a co się dzieje gdy w tym dzielniku napięcia z zaprezentowanego schematu nie ma impedancji nie podłączonych głośników?.Jest ona zupełnie nieistotna wszystko dopasują same rezystory?. Czy dzwięk w pełnym paśmie przenoszenia 20Hz-20kHz można porównać z pasmem przeznaczonym tylko dla suba? Proszę piszcie bo temat mnie ciekawi a nie chcę czegoś puścić z dymem i na jakości też bardzo mi zależy. Mój amplituner to Yamaha RX-V 430RDS a wzmak to NAD 320BEE.

Pozdrawiam Mario.

[Mario Tabasco]

Wszyscy są zapracowani nik nic się nie odzywa?. Ale ciekawi mnie dalej czy kable i opory do tego dzielnika napięcia łączącego amplituner (po wysokim) ze wzmakiem ( po niskiej) są zupełnie dowolne, skoro tyle uwagi przywiązuje się do przewodów głośnikowych i sygnałowych?.

Mario

[Mario Tabasco]

Nejd.Po czasie zauważyłem, że to Tobie zawdzięczam dużą dawkę wiedzy.Dzięki.Mariio.

[Mario Tabasco]

Oczywiście Nedj a nie jak napisałem omyłkowo.

[nedj]

"co się dzieje gdy w tym dzielniku napięcia z zaprezentowanego schematu nie ma impedancji nie podłączonych głośników? Jest ona zupełnie nieistotna wszystko dopasują same rezystory?"

Impedancja dzielnika napięcia ma dużo wyższą wartość, niż kolumn. I jak wiadomo, im wyższa jej wartość, to mniejsze wyzwanie dla wzmacniacza.

 

"Czy dzwięk w pełnym paśmie przenoszenia 20Hz-20kHz można porównać z pasmem przeznaczonym tylko dla suba?"

Pytasz o to, skoro ten dzielnik jest polecany dla suba, to czy nada się też dla całego pasma?

Jeśli tak, to chyba nie ma żadnych przeciwwskazań. Swego czasu nawet Yamaha dokładnie ten sam trik wykorzystywała.

 

"Proszę piszcie bo temat mnie ciekawi a nie chcę czegoś puścić z dymem i na jakości też bardzo mi zależy."

Oczywiście żadnej gwarancji nie mogę wziąć za powodzenie całego przedsięwzięcia.

Mogę jedynie napisać, że przez prawie 3 lata to rozwiązanie się u mnie bardzo dobrze sprawdzało. Kombinacja amplituner->dzielni->wzmacniacz grała lepiej, niż sam amplituner. Oczywiście do muzyki korzystałem i tak tylko ze wzmacniacza stereo. Ale do filmów i koncertów nie dosyć, że grało lepiej, to jeszcze nie trzeba było żadnych kabli przepinać.

 

"ciekawi mnie dalej czy kable i opory do tego dzielnika napięcia łączącego amplituner (po wysokim) ze wzmakiem ( po niskiej) są zupełnie dowolne, skoro tyle uwagi przywiązuje się do przewodów głośnikowych i sygnałowych?"

Jak widać na wklejonym przeze mnie zdjęciu mojego dzielnika, kabelki to odpowiednio interkonekt Oehlbach i kabel mikrofony Cordial. Do tego solidne metalizowane rezystory i już.

 

"Po czasie zauważyłem, że to Tobie zawdzięczam dużą dawkę wiedzy.Dzięki."

Nie ma za co. Cała przyjemność po mojej stronie!

[Mario Tabasco]

Dzięki nedj, Pozdrawiam Mario.

[Kerech]

Chciałbym wrócić do tematu. Proponowany przeze mnie sposób jest jak dla mnie niewykonalny, ponieważ między przekaźnikami, a wyjściem na kolumny jest jeszcze nieco elektroniki. Poziom mojej wiedzy o elektronice każe mi dla dobra sprzętu zrezygnować z tej operacji i stąd moje pytanie:

czy może ktoś polecić jakieś przełączniki bądź przekaźniki, które nadały by się do takiego ręcznego sterowania kolumnami. Chodzi mi o to, by można było słuchać raz z tranzystora, innym razem z lampki, a jeszcze innym razem korzystając z biampingu (wysokie-lampka/niskie-tranzystor).

Pewnie produkują jakieś przełączniki spełniające wymogi audio, gdzie je kupić lub też powiedzcie, jakie parametry opisują ich jakość.