NAD 314 kontra NAD 320

[mariuszdab]

Byc moze sposrod wielu watkow pojedyncze informacje zebrane do kupy odniosłyby sie do tematu, ale jest to czynnosc żmudna

i pracochlonna. Skupiajac sie na konkretnie tych modelach prosiłbym o wpisy porownujace te wzmacniacze na tyle aby móc

zdecydowanie wylonic lepszego. Prosilbym nie odnosic sie do ich wartosci pienieznej, oceniamy je tylko w kwestiach technicznych, brzmieniowych i użytkowych. Pozdrawiam

[bonaventura]

Obstawiam nad 314 a nad'to zachęcam do osobistego odsłuchu i dokonania porównań.

[McGyver]

A ja nic nie obstawiam, tylko stanowczo twierdzę że NAD 314 rozjedzie od razu NADa C320.

Ale oczywiście nie ma przymusu brania tego na wiarę. Zaleca się osobiste odsłuchy.

[mariuszdab]

W tym momencie jestem jeszcze neutralny, wiem tylko jak gra 304, gdyz posiadalem ja. Bylem zachwycony

wokalami, ciepelkiem, mocnym, dynamicznym basem, gora byla delikatna, ale wyrazna i czysta.

O 314 slyszalem i czytalem wiele dobrego, natomiast 320 na audiostereo nie miala najlepszych notowan,

ale w Audio oraz HiFi i Muzyka byla calkiem niezle opisywana.

Niby rzecz banalna ale 320 jest kompatybilna z pilocikiem

Teraz gram z amlitunera 705. W tym przypadku przesadzili z tym cieplem, jest wrecz matowo, w zasadzie brakuje mu odrobine przejrzystosci. Zrodlem jest NADzik 512. Chyba wskocze na ktorys z wymienionych w tytule wzmacniaczy.