Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  58 członków

Quad Klub
IGNORED

QUAD


AmAdeuz

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nigdy nie byłem zwolennikiem gęstych plików. Mądrzy inżynierowie opracowali kiedyś standard Red Book CD, skoro po 40 latach nadal jest on po prostu wystarczający. Ale to nic dziwnego: słuch ludzki tak szybko nie ewoluuje, więc co było dobre, nadal takie jest.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ciekawe. Ja wychodzę z AirPort Express po cyfrze do Artera Play, która przetwarza sygnał w swoim DACu, zapewnia dobrą regulację głośności i jest podpięta wprost do Artera Stereo.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2020 o 14:39, zbyszek 1982 napisał:

U mnie końcówka 405-2 grała najlepiej z Airport Express wpiętym bezpośrednio. Dużo lepiej niż z Pre 34.

 

IMHO pre psuje dźwiek.

Wyrównuje impedancje między źródłem a końcówką, i jest wygodnym selektorem wejść. Reszta to same wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, rambo54 napisał:

 

IMHO pre psuje dźwiek.

Wyrównuje impedancje między źródłem a końcówką, i jest wygodnym selektorem wejść. Reszta to same wady.

Ja też jestem zwolennikiem cyfrowej regulacji głośności na dobrej kości. 32-bitowe Sabre ES9018S w Artera Play bez problemu ten warunek spełnia. Natomiast AirPort Express wolę używać tylko jako wygodnego cyfrowego transportu, a nie DACa.

Ale nie jestem aż tak radykalny w ocenach jeśli chodzi o analogowe pre. Na pewno dźwięku nie poprawia i może go tylko albo zepsuć albo zostawić tak jak jest (oczywiście w ramach ograniczeń ludzkiego ucha). Te dobre nie psują w sposób słyszalny, więc można spokojnie używać i się nie przejmować, że coś jest gorzej. Na pewno jest wygodniej.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego 34 w tej chwili używam już tylko jako pre gramofonowego. Te regulacje są nie do pobicia i właśnie przy gramofonie się najbardziej przydają.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdania że Quad dobre robił tylko końcowki mocy. Reszta to problemy techniczne (te pieprzone regulatory balansu) do tego niedostępne lasery, problemy z elektrolitami no i kiepski dźwięk. 

Porównywałem ostatnio 33 po masie modyfikacji vs 34 po samym recapie z zachowaniem wartości elektrolitów wstawione jako bufor między źródło a wzmacniacz słuchawkowy THX 789 oraz Senki 800S i 34 jest dużo, dużo lepszy. 

33 bardzo wyraźnie słychać w torze - chudo na basie, matowo na średnicy a góra to jak radio lampowe z dodanym +6dB treble, tzn. próbuje ale nie wychodzi. 34 brzmi bardziej naturalnie, dalej jest bardzo słyszalna w torze ale mimo wszystko gra lepiej.

Edytowane przez Marek.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem, raczej nie wpadłbym na pomysł, żeby podłączyć 33 do współczesnego systemu audio. Projekt tego przedwzmacniacza ma dobrze ponad pół wieku, a dostępne egzemplarze mają 40-50 lat na karku. To jest fajne urządzenie vintage do postawienia sobie w domu jako ozdoby - w ramach zakupu czysto kolekcjonerskiego, bo wygląda pięknie. Niestety raczej nie nadaje się dziś do słuchania ? Natomiast od tej konkluzji do stwierdzenia, że Quad ma dobre tylko końcówki mocy jest jednak baaardzo daleka droga.

33/303 to audio-artefakty z zupełnie innej epoki. Quad ma takich artefaktów sporo, bo działa bez przerwy od, przypomnę, 1936 roku! To jest miara prawdziwej legendy audio. Niestety wiele z tych artefaktów nie nadaje się dziś do użytku, a najlepsze czasy ma już dawno za sobą. Na szczęście firma istnieje nadal i wcale nie zwalnia tempa. Może spróbuj czegoś bardziej współczesnego?

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2020 o 16:45, Drizzt napisał:

Jak już pisałem, raczej nie wpadłbym na pomysł, żeby podłączyć 33 do współczesnego systemu audio. Projekt tego przedwzmacniacza ma dobrze ponad pół wieku, a dostępne egzemplarze mają 40-50 lat na karku. To jest fajne urządzenie vintage do postawienia sobie w domu jako ozdoby - w ramach zakupu czysto kolekcjonerskiego, bo wygląda pięknie. Niestety raczej nie nadaje się dziś do słuchania ? Natomiast od tej konkluzji do stwierdzenia, że Quad ma dobre tylko końcówki mocy jest jednak baaardzo daleka droga.

33/303 to audio-artefakty z zupełnie innej epoki. Quad ma takich artefaktów sporo, bo działa bez przerwy od, przypomnę, 1936 roku! To jest miara prawdziwej legendy audio. Niestety wiele z tych artefaktów nie nadaje się dziś do użytku, a najlepsze czasy ma już dawno za sobą. Na szczęście firma istnieje nadal i wcale nie zwalnia tempa. Może spróbuj czegoś bardziej współczesnego?

To oczywiście tylko na próbę, mój normalny system to ASR Emitter II, pełny 4-modułowy zestaw i magnetostaty Apogee Duetta Signature oraz DAC Matrixa, okablowane Nordostami. 

Quady to zabawa, łatwo się je serwisuje i trzymam kompletny zestaw 33/303/57 dla nostalgii. Ostatnio skończyłem Fishera X100A, za tuner jeszcze muszę się zabrać.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2020 o 12:00, rambo54 napisał:

Dokładnie, nie mniej wydałem w miedzy czasie sporo kasy na transporty/kable spdif i usb a się okazało że blutuf gra najlepiej ?

 

A jak laptop nie ma tego najnowszego BT, to można mu dokupić w postaci dodatku na usb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałem ostatnio 303 z kitem od DADA (nie moja robota, kupiłem już zrobione), dzisiaj wrócił bo według własiciela 'wybuchł' i trzaskał w jednym kanale.

Otwieram pokrywę a tam PCB oblane elektrolitem, rozwaliło kondensator w zasilaczu...2 letni Epcos. I tu własnie pojawia się problem tych zestawów naprawczych - ludzie grzebią bez namysłu. Ktoś wstawił 10000uF 63V kiedy z samego prostownika będzie jakieś 85-90V....

Sam grałem na nim raptem parę dni a przyznam że nawet nie patrzyłem na kondensatory, co się okazuje - wszystkie na 63V, takie napięcie jest OK dla elektrolitów na wyjściu głośnikowym (~33.5V) ale nie dla zasilacza gdzie nawet po stabilizacji jest 67V.

Edytowane przez Marek.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to znaczy, że DADA oferuje kity z niewłaściwymi elementami lub niewłaściwym opisem, czy ktoś coś pomylił przy lutowaniu?

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kity DADA są OK, oferują jeśli dobrze pamiętam 4700uF/100V albo 6800uF/100V. Wygląda na to że ktoś kupił kit DADA a potem zaczął czytać na forach fachowców, załadował 10000uF/63V i efekt widac.

Edytowane przez Marek.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę żeby się żalić ale zaczynam mieć wątpliwości, że w naszym kraju ktoś wykona wymianę części elektronicznych w moim Quad66. Napisałem do 4 firm i jak na razie Cougars i Wrocław/AudioAutonomy – niestety du….! Czekam na odpowiedź z firmy Retroaudio i jeszcze jednej z Siemianowic ale coraz bliższy jestem GB, chyba że Dada przestanie grać w kulki. Może jednak znajdzie się ktoś u nas kto to zrobi? Dajcie cynk, jeszcze spróbuję. Czy ktoś wie coś na temat firmy z Siemianowic. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wysłał do Quada, lokalni 'specjaliści' często obrastają w piórka i pieniądz im śmierdzi oraz wolą prostsze naprawy tzn. recap sprawnego sprzętu albo sprzęt który wogóle niedziała. 
Sprzet który czasem zgrzytnie, trzaśnie albo się wyłączy to te najgorsze do naprawy bo trzeba testować po kawałku cały układ.

Edytowane przez Marek.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AudioAutonomy z Wrocławia po powtórnym mailu z hasłem: że naprawa ma polegać tylko na wymianie części bez diagnozy zgodzili się na naprawę! Oszacowali wstępnie 500-800zł, pytanie do Was wysłać? firma ma po pobieżnym przejrzeniu netu ma dobre opinie ale specjalizują się w lampach. Pasowałoby mi to bo pozbędę się zakupionych części. Co sądzicie?

Pozostali fachowcy nie odpowiedzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam wątpliwości, cena, trudno za fachowców trzeba płacić. Tym bardziej, że AudioAutonomy nie ma na pewno doświadczenia z Quadem i sami napisali..."jeżeli jednak okazałoby się później, że usterka i tak nie ustąpi to moglibyśmy mieć problem z wyśledzeniem przyczyny(taki wariant też trzeba brać pod uwagę), że tak powiem cytując klasyka "w mordę" jest problem w durnym klockiem. Dziękuję za wyrozumiałość i porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem przekondensatorowanie całej 909 w Cougars Audio. 

Gra też wyraźnie lepiej, wszystkie kondensatory nowe oraz usunięcie Quad link + nowe gniazda rca CMC z miedzi, bo fabryczne to jakiś tani fosforobrąz. Zapłaciłem 1000zł i mam na to rękojmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przypuszczałem, że będą takie ceregiele ze śmiesznym problemem ale jest chyba się udało, Dada dało cynk!. Czyli wysyłam do Belgii. Renowacja preamp66 ma kosztować-195 € z częściami, czyli w moim przypadku ~100€ + transport.

Doradźcie  – czy wysłać im również wzmacniacz? Jest tak samo wiekowy i będąc laikiem wydaje mi się, że też mu się renowacja należy. Za 606 MKI: 225 € czyli nie byłoby źle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie aż tak drogi wychodzi transport samego przedwzmacniacza? Może taniej wyjdzie DHL-em czy nawet DPD? Myśle że 606 też warto zrobić albo dogadać się co do upgrade'u do MK2 (na ile to możliwe) ale tutaj koszta wysyłki będą już bardzo wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.05.2020 o 20:44, rambo54 napisał:

 

Nie zrozumiałeś, ceny które podałem dotyczą modyfikacji 66 i 606, ceny transportu jeszcze nie znałem, ale dzisiaj poznałem i nie wiem co o tym myśleć Chce wysłać obydwa klocki w jednym dobrze zabezpieczonym pudle.

Na stronie DHL przesyłka „M” do 31kg o wymiarach suma najkrótszego                     
i najdłuższego boku od 51 cm do 80 cm 72zł, czyli nie jest źle. Ale po zalogowaniu do DHL i podałem dane – dł 38cm + 38cm wysokość oraz wagę w przybliżeniu ok 16kg i zdębiałem, wyliczyli 670-980zł. Może ja durny, co jest możliwe albo oni. Za takie kwoty taniej wyjdzie jak śmignę samochodem, tylko te obostrzenia. Będę w poniedziałek w dhl i dowiem się na miejscu. Sprawdzę jeszcze innych przewoźników.

Nie znam dokładnie zasad forum, chciałem skasować to widać na górze posta ale nie potrafię.

Edytowane przez January_21
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jest ok! Niestety wyliczenie kwoty za kuriera w DHL-u wprowadza w błąd, najprawdopodobniej proponują przesyłkę lotniczą za te pieniądze? Wzmacniacz+preamp, waga z opakowaniem 17kg + ubezpieczenie 4500zł, kwota do zapłaty 82zł. Paczka już poszła. Wiem, że marudzę i zaśmiecam poważne dyskusje ale może komuś się przyda. Jeszcze zastanawiam się czy nie wysłać do Belgii CD i tunera, tu też liczę poradę. Jedno i drugie śmiga ale.....?  Można najprawdopodobniej opłacić u nas w DHL przesyłkę zwrotną, jeżeli tak to zrobię to. Najbardziej cieszy mnie to, że nikt mi nie robi łaski, bo zarobiony jest. Sami wiecie jak bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 29

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.