amplifon sprostowanie

[amplifon]

Witam Panowie

 

Jak zwykle część was ma ciekawe informacje na temat mojej firmy. Jest to o tyle dziwne że są to informacje po przeczytaniu których słabo mi się robi i mam straszną ochotę nazwać to po imieniu tylko przyzwoitość mi na to nie pozwala (niestety ja jej resztki jeszcze posiadam). Mam tu na myśli przede wszystkim wpis zydelka w wątku 4131 cytuję:

 

”Pan Marków- pracuje sam, a to też producent. Auditorium Michała Frydrysiaka (Helion, Betley)-firma jedno osobowa, Scorpion- firma 1 osobowa, Amplifon firma 1 osobowa- montaż odbywa się w warsztatach szkolnych. Z tego wynika, ze polscy producenci w gadce są firmami ho ho. Na papierze nie zatrudniają nikogo- czyt. zlecają na czarno nie płacąc składek zus i podatku od zatrudnienia. Takie koszta macie na myśli litując się nad polskimi producentami?”

 

Jeżeli nie jest to tajemnicą skąd takie informacje posiadasz? Może jesteś lepiej poinformowany odemnie?

 

Po pierwsze:

Amplifon jako firma zarejestrowna działa od 05.07.1997. Jako firma jednoosobowa działała przez kilka miesięcy. Pierwszy pracownik został zatrudniony w 1998 roku bodajże w marcu. Drugi w 2000 roku. Trzeci w 2002 roku. Zaznaczam że wszyscy od początku na pełne etaty i legalnie bez żadnych kombinacji. W związku z powyższym jak wynika z moich obliczeń Amplifon to firma cztero-osbowa chyba że się mylę ( to mnie popraw bo ty twierdzisz że jedno i już sam nie wiem ) Ciągnąc dalej ten wątek napiszę że są odprowadzane wszystkie składki ZUS i podatki i żadnego czarnego koloru tutaj nie widzę zwłaszcza że co miesiąc daje się okradać zusowi na bez mała 1800 PLN. Dla mnie to żadna tajemnica i jak chcesz to ci prześlę druk DRA.

 

Po drugie

Nigdy w historii mojego zakładu montaż nie odbywał się w warsztatach szkolnych. Nawet nie były tam wykonywane żadne konkretne detale. Warsztaty szkolne świadczyły i świadczą mi tylko usługę cięcia blach na dużej przemysłowej gilotynie w skali roku jest to parę roboczogodzin i legalny koszt poniżej 100zł. Choć ostatnio wszystkie detale są wycinane laserem i praktycznie nie korzystam z ich usług. Dawno temu również te blachy zaginały ( ale nie robią tego od ponad 3 lat). Cały montaż zarówno obudowy jak i elektroniki odbywa się bezpośrednio w firmie. W firmie są też wykonywane wszystkie detale mechaniczne obudowy.

Obecnie Korzystam też z usług kilku zakładów wykonujących np.:

-opakowania

-nadruki (sitodruk)

-cięcie blach laserem (niestety nie stać mnie na zakup takiej maszyny koszt bagatelka 2500000 zł!!!! ) a tak na marginesie koszt wycięcia kompletu blach do WT30-II to około 300 zł do WT40 około 400 zł (koszt tylko samej usługi bez materiału)

-wykonywanie transformatorów

 

 

We swoim pierwszym wpisie napisałem wam otwarcie ile kosztuje materiał na wzmacniacze i ile kto na tym zarabia żadna tajemnica poszukacie a znajdziecie. Nie interesuje mnie jak to robią inne firmy i prawdę mówiąc kompletnie mi na tym nie zależy.

 

„Po upadku Tonsilu to chyba jednak największa Polska firma audio bo zatrudnia aż 4 osoby” napisałem to z lekką ironią i w” „ bo ci z was co byli u mnie w Staszowie wiedzą jak ta firma wygląda i wiedzą że nie ma się czym chwalić. Sam się z tego śmieję ale takie są Polskie realia. Niestety.

 

Ale proszę jak już piszecie źle o mojej firmie to chociaż piszcie prawdę.

[barni]

Teraz w sumie wypadaloby wyciagnac do tablicy Zydelka skad w takim razie takie glupoty opowiada. Zazdrosc ? Czy po prostu juz niektorzy ludzie tak sa uksztaltowani, ze jak nie maja nic do powiedzenia to wymysla, aby tylko czyms blysnac ?

[maleo]

panie Amplifon!

niech się Pan nie przejmuje wpisami zydelka vel Jacka O.

ten osobnik znany jest tu od dawna z nie najlepszej strony, dziwie sie ,że miał smiałość wrócić .

I niech Pan z nim nie polemizuje, szkoda Pana nerwów.

serdecznie pozdrawiam

[Zydelek]

Już jestem przy tablicy. Andrzeja Piwowarczyka nie chciałem urazić, oczerniać, czy coś w tym rodzaju. Nie taka była moja intencja, a nakreslenie ogólnej sytuacji w relacji producent/ klient/ cena. Pewnie Andrzej zapomiał w nawale pracy. Parę lat (2-3) temu poszukiwałem nagwałt kondensatorów SCR. Zadzwoniłem do Ciebie, złożyłem zamówienie i czekałem. Po tygodniu ( a miałeś wysłać na drugi dzień) gdy nie otrzymałem przesyłki zadzwoniłem ponownie. Tłumaczyłeś zwłokę, firmą jednoosobową co wg. Ciebie było powodem opóźnienia wysyłki malutkich części. Jeśli więc czujesz się urażony uprzejmie przepraszam, gdyż nie chciałem Cię w żaden sposób urazić lub narazić na szwank. Odnośnie ponoszonych kosztów, jest to sprawa wyłącznie Twoja prywatna i nie nasza sprawa co i za ile. Na marginesie powiem, że i tak mało płacisz Zus za 4 osoby 1800zł. Ja za siebie nie licząc (co za pracowników) płacę 650zł. Pozdrawiam więc i bez urazy- Zydelek

[amplifon]

A to już wszysko tłumaczy to Pan Jacek O z Białegostoku. Wszystko jasne aż nadto. Tylko po co Pan wciska kit? I czemu Pan nie wspomniał o telefonie o pierwszej w nocy?!

Niestety Panie Jacku kończę dyskusję z Panem nie dam się wciągnąć w dalszą polemikę. Zwłaszcza z Panem!

[filip]

O kurcze o pierwszej w nocy to bym pogonil. Jesli to prawda to gratuluje wyczucia.

[Hiena-podrobka]

Panowie, a juz tyle razy Wam pisalem. No ile?

Niedawno Zydelku podales znow dane personalne, prywatne i bez pozwolenia.

Zrobiles to po raz drugi, a po pierwszym pisalem ze to bardzo nieladnie...

Choc czasem masz przeblyski, to...

 

Panie Andrzeju - ja bylem i widzialem. Kanciapa, ale 4 osoby jak w morde strzelil.

[pal55]

Panie Andrzeju - naprawde szkoda czasu i nerwow na dyskusje z takimi osobnikami - tacy zawsze byli, sa i beda i wystarczy ich "olac". Nie sadze, zeby ktokolwiek rozsadny bral pod uwage wypowiedzi jakiegos czlowieczka niewiadomo skad, wiec Pana imie raczej nie ucierpi :)

[Gość zeneca2]

Brawo dla Pana Amplifona. Grzecznie, merytorycznie a do tego chce mu się pogadać na forum choć jego głównym zajęciem jest konstruuowanie i sprzedaż lampiaków a nie spikerka. Szkoda, ze niewielu rodzimym producentom chce się od czasu do czasu rzucić coś na forum do rzeczy tylko albo siedzą w kącie jak mruki i nikt nie wie czy ich firma jeszcze istnieje (a mają o sobie mniemanie, oj mają...) albo jak już zaczną polemikę, to incognito, robiąc krecią robotę konkurencji. Staszów rules !

[Leszek]

Po prostu odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu ;O)

A zabieranie głosu na forum to też jest marketing ;o)Ale oczywiście tego nie neguję.

[Piterski]

Marketing jest na każdym kroku, a te artykuły i wywiady z gwiazdami świata Hi-Fi zamieszczane w poczytnych czasopismach. To też marketing i nie ma w tym nic nagannego.

Reakcja Pana Andrzeja i jego postawa kształtują obraz jego firmy i niego jako człowieka.

[Piterski]

Marketing jest na każdym kroku, a te artykuły i wywiady z gwiazdami świata Hi-Fi zamieszczane w poczytnych czasopismach. To też marketing i nie ma w tym nic nagannego.

Reakcja Pana Andrzeja i jego postawa kształtują obraz jego firmy i jego jako człowieka solidnego i godnego zaufania.

Takie postawy są godne naśladownictwa w tej dzisiejszej rzeczywistości.

 

Ps. holender ... nie zdążyłem dokończyć i mi powyżej wskoczył wpis, może pomyśleć o możliwości edytowania wpisów.

[franek]

Mam wiele szacunka dla Amplifona za to ze robi to co robi i ze wogóle robi cos dobrego....znowu odzywa sie to polskie piekiełko....pi...enie głupot to polska specjalnosć,a jesli komus cos sie uda to jest dopiero prawdziwy dramat!

Jawi sie tu obraz audiofila jako starego pierdoły i zrzędy (mam nadzieje ze tak nie jest)

Czytajac niektóre posty mozna odniesc wrażenie że rzadko zastanawiamy się nad tym co piszemy....co prawda kazdy ma jakies swoje emocje ale trzeba pomyśleć o tym że mozemy poprostu kogoś skrzywdzić.

 

Uszczypliwe uwagi to dla niektórych koloryt tego forum,jest to do przyjecia jesli pisza to osoby znajace się jak łyse konie.Jednak jesli prosze o poradę tzw Fachowców to chyba nie muszę czytac ironicznych komentarzy ludzi wszystkowiedzących.

Myslę ze osoby przeginające pałę mozna poprostu ignorować bo złudą wydaje się nadzieja na poprawę.

[Grrreg]

Bardzo podoba mi się podejście Pana Piwowarczyka - jasno, klarownie, z otwartą przyłbicą. Dotyczy to także wcześniejszych wpisów - mam na myśli wyjaśnienia dotyczące rynku niemieckiego i kalkulacji ceny.

Oby tak wszyscy.

Serdecznie Pozdrawiam!

[jozwa maryn]

Jak widać, informacja Zydelka była cośkolwiek niektualna. Amplifon firmą jednoosobową przestał być już dawno. Gdyby sięgnąć jeszcze dalej w czasie, to można by dowodzić, że Amplifon jako taki nie istnieje, tylko gdzie tu sens?

[Gość Zulu-Gula]

>Zydelku (człowieczku niewiadomo skąd)

 

Zastanawiam się po jaką cholere tak bezinteresownie chwalisz AR ?

 

Musisz potem w dziesięciu postach udowadniac :

-ogólną poczytalnosc umysłową

- znajomosc zasad ekonomii

- to że Twoje uszy i oczy są w jak najlepszym porządku

 

Skutki będą takie że:

Zbulwersujesz trzynastu forumowiczów .

Jeden producent będzie prostował i oświadczał.

Hiena będzie się zastanawał czy aby dokonał włsciwego zakupu.

 

POLSKA TO PIĘKNA KRAJ

[Darek F.]

Witam

 

Niewiele się odzywam, ale tutaj po prostu muszę...

 

Ja osobiście będę bronił i Andrzeja i firmy Amplifon do samego końca i w każdej sytuacji...

 

Co do osoby Andrzeja to mogę powiedzieć tylko tyle, że to przemiły i konkretny człowiek, z którym można pogadać, posłuchać, "konie kraść"...

 

A wzmacniacze? Sam miałem monobloki WM-120 potem wymienione za dopłatą u Andrzeja na WM-200, które uważam za bezkonkurencyjny sprzęt w tej cenie... Musiałem je sprzedać, niestety... Teraz o mały włos miałbym je znowu, ale los bywa, w mordę złośliwy i niestety... może jeszcze kiedyś...

 

Z innych konstrukcji Andrzeja słuchałem WT-40 i na mam okazję często słuchać WT-30, który jest "na wyposażeniu" kolegi - złego słowa nie powiem, może WT-40 nie do końca trafia w mój gust, ale gusta są różne...

 

Pozdrawiam

Nadal "zakochany w lampie" Darek

[Frycu]

A tak na marginesie ... mialo byc jakies spotkanie u Amplifona - bylo ???

Moze ktos smarnie cos - moze jakies fotki byly ???

[andrea29]

-> amplifon:

Panie Andrzeju, myślę że sama Pana obecność na forum i dotychczasowe wypowiedzi sprawiają, iż uważam, że jest Pan ok.

 

Ostatecznie mógłby Pan to wszystko olać i dalej dobrze robić swoje. (Psy szczekają, ...)

Proszę nie przejmować się pomówieniami. Kwestia, uważam, dostatecznie wyjaśniona.

Solidaryzuję się z, i podzielam treść zamieszczonych wyżej większości wypowiedzi Kolegów, dołączając swoją.

 

Pozdrawiam.

[Hiena-podrobka]

Zulu-Gula

Wiadomo skad - jest stad skad i Ty.

Nie rozumiesz o jakim zakupie mowisz.

[Zydelek]

Ludzie czy Wam odp....liło??? Ja nie mam nic przeciw Andzrzejowi czy jego produktom! Nie jestem równiez jakimś gejem by mu dupę lizać jak Wy to robicie do obrzydzenia. Wiem, że Darek był z jego produktu (sam tu pisze) bardzo zadowolony. Wiem od D. Kuleszy i w. Racewicza jak wybuchł Amplifon i się zapalił! Wiem ile ze swymi monoblokami miał kłopotu kolega K. Roszkowski, który wysłaj je Andrzejowi do naprawy, z której powróciły nadal niesprawne i stoją do dziś wku...wiając właściciela sklepu Audiofil. Białostocczanie niech sprawdza zanim cos powiedzą. Poruszyliśmy temat kalkulacji. Wy robicie z tego wojnę. Ja napisałem w poscie jedynie to co usłyszałem od samej osoby zainteresowanej. Poza tym składka zus to 50% zarobków. Mało więc płacą producenci swoim wyrobnikom biorąc od nabywcy horendalne kwoty. To chciałem Wam przekazać a nie prowadzić głupie dyskusje. Pal55 nie jestem żadnym człowieczkiem niewiadomo skąd, bo rodowitym mieszczanej w odrużnieniu od mas napływowych- Twoje stwierdzenie jest obraźliwe- stąd moja riposta. Nie jest moją intencja być czyimś tam wrogiem, a jedynie wymiana doświadczeń i spostrzeżeń.

[sovajazz]

>Frycu

spotkania niestety nie było bo przedświąteczny termin mało komu pasował. mam nadzieje że Andrzej Piwowarczyk ugości nas w styczniu :)

przy okazji jeszcze raz dzięki za zaproszenie - skorzystamy napewno :))

[sovajazz]

acha, w kwestii Amplifona pozwole sobie przyłączyć się do postu Darka F. - lepiej bym tego nie wyraził...

[pal55]

Zydelek - dla mnie jestes czlowiekiem nie wiadomo skad bo Cie nie znam - w przeciwienstwie do p. Andrzeja, ktorego osobiscie co prawda tez nie znam, za to produkty i owszem. Nie przyszlo mi do glowy, ze okreslenie "czlowieczek" moze byc dla Ciebie obrazliwe - nie mialem takiego zamiaru - skoro poczules sie urazony - przepraszam. Co nie zmienia faktu, ze podawanie publiczne informacji "uslyszanych" od kogos jest po prostu malo wiarygodne, a i uzywany przez Ciebie jezyk pozostawia wiele do zyczenia i chluby Ci nie przynosi.

Dla mnie koniec tematu. pozdrawiam

[jar1]

'nie jestem żadnym człowieczkiem niewiadomo skąd, bo rodowitym mieszczanej w odrużnieniu od mas napływowych'

 

Ha, ha, ha....Czy sam rozumiesz, co piszesz?

[Leszek]

>Zydelek Pisząc,rozumując Twoje pojmowanie świata to powiedziałbym do Ciebie...... tu przemilczę.

[Jarzabek]

Po za tym składka zus to nie 50% zarobków. Choć też dużo.

[rockfanolder]

ogólnie cały ten wątek jest że tak powiem piramidalny, nie licząc postu inicjalnego, w szczególnosci ten Zydelek jakiś dziwny mi sie wydaje, nie znam, ale chyba też i nie ciągnie mnie żeby poznać.

[Zydelek]

Do Zulu Gula!!! Masz rację. Zastanawiam się co ja tu robię?! !3-tu przeciez wie lepiej pomimo, ze nie widziało na oczy AR'a i go nie słuchało. Mam zatem wrażenie, że trzynastka choć mi osobiście szczęśliwa to może jakaś lampowa sekta? Bijąca pokłony pod wybraną lampą?

Do Pal55- ja równiez nie chcę Ciebie urazić. Tak na marginesie jestem normalnym facetem. Mam jednak uszczypliwy język, a rzeczy nazywam po imieniu bez owijania w bawełnę. Czyż tak nie jest weselej? Mogą niektórzy złościc się na mnie. Myśleć, a może i ten Zydelek ma dużo racji. Boja się do tego przyznać publicznie. Kończę więc w pisy w tym watku, a wszystkim urażonym i nie Życzę zdrowych, pogodnych pełnych muzyki Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku ( nie czytaj Nowego Yorku) bo to był film. Hejo!!! W nowym roku czekam na Nowe prowokujące tematy. Och jak ja lubie się z Wami .... .