XLR - co z tym zbalansowaniem

[ianZ]

Ostatnio przeglądałem arykuł zamieszczaony na tej witrynie (ale też w innych czasopismach i na stronie Yamahy) o nowym zestawie Yamahy serii 2000. Zarówno wzmacniacz jak i CD ma wbudowane XLR. Ogladając gnazdko zasilania, widać że ma tylko dwa bolce (-, +). Trzeci bolec (ground) nie funkcjonuje.

Czy ktoś (mądry) może mi wyjaśni jak i czym jest uziemione umieszczone tam gniazdo XLR? Co oznacza zbalansowanie w ogóle?

Rozumiem że jeżeli wzmacniacz miałby "ground" w zasilaniu to XLR "byłby" uziemiony i zbalansowanie miałoby sens, również do CD. W przecinym razie gdy ani CD ani Wzmak nie ma "ground" to co to, więc za zbalansowanie jest?

 

będe wdzięczny za jakieś wyjaśnienia. Bo może to tylko trick marketingowy?

[Edward]

Symetryczne przesyłanie sygnału, a istnienie bolca uziemiającego w gniazdku do kabla zasilającego to są dwa różne zagadnienia.

[ianZ]

myslałem, że uziemienie w gniazdku do kabla jest powiązane z masą 'ground' w gniazdach XLR!

Skoro tak to skąd bierze sie ów 'ground' i po co? Plus i Minus jest dla mnie jasny, a przecież aby przez interkonekt i cały układ elektroniki biegł sygnał (elektryczny a nie inny przecież) to jego praca bierze się z zasilania prądem + i -. Dlatego troche nie rozumiem skąd ten Ground w XLR gdy nie ma Ground w zasilaniu?

[MariuszH]

W dwóch pozostałych bolcach nie biegnie plus i minus, tylko plus i plus z odwróconą fazą.

[josef]

bo ground (masa) w XLR wcale nie musi być połączona z uziemieniem

masa to punkt odniesienia - w przypadku XLR dla sygnału +/-

[tadeo]

Jak już o przesyłaniu sygnału po XLR-ach to mam pytanie :czy nastapi duża degradacja dzwieku /sygnału/ jeżeli na kabel XLR założymy przejściówki np. Neutrik od strony zródła ?

[zoltar7]

Generalnie XLR wymyślono po to aby w np. w studiach nagraniowych, przesyłać sygnał na stosunkowo duże odległości (duże z punktu widzenia domowego audio) tak aby zakłócenia zewnętrzne miały jak najmniejszy wpływ na przesyłany sygnał.

[tadeo]

Zapomniałem dodać przejściówki z XLR na RCA .

[paul_67]

To już wtedy nie będą działać jak zbalansowane...

[zoltar7]

tadeo, 9 Wrz 2008, 21:40

 

>Jak już o przesyłaniu sygnału po XLR-ach to mam pytanie :czy nastapi duża degradacja dzwieku

>/sygnału/ jeżeli na kabel XLR założymy przejściówki np. Neutrik od strony zródła ?

 

Chodzi ci jak rozumię, że źródło jest zbalansowane a wzmak nie?

Jak to kiedyś ujął Dieter Burmester "Jeśli korzysta się tylko z wyjścia Cinch to tracona jest w 50% jakość dźwięku", ale w praktyce nie jest wcale tak źle ;-)

[MariuszH]

Dodam tylko, że głownie dla źródeł mikrofonowych, czyli o bardzo słabym sygnale i przez to wrażliwym na zakłócenia. Oczywiście także na scene, gdzie te odległości potrafią być spore. W kontekście sensu i potrzeby stworzenia tego systemu, stosowanie w domowym sprzęcie pozbawione jest jakiegokolwiek sensu. Oczywiście stosowanie przejściowek także - sygnał z gniazd symetrycznych jest desymetryzowany. W tym wypadku lepiej podłączyć za pomocą zwykłego RCA.

[tadeo]

Zoltar ,Paul DAC nie jest zbalansowany AudioNemesis a wzmak tak Luxman L-590A II.

[zoltar7]

W tej sytuacji należy używać wejść RCA we wzmacniaczu.

[zoltar7]

MariuszH, 9 Wrz 2008, 21:46

 

>W kontekście sensu i potrzeby stworzenia tego systemu, stosowanie w domowym sprzęcie

>pozbawione jest jakiegokolwiek sensu.

 

Nie koniecznie.

[tadeo]

I tak właśnie robię używając IC Stereovox HDSE ale chciałem trochę poeksperymentować z kabelkiem XLR bo wzmacniacz jest w pełni zbalansowany i po tym torze gra lepiej.

[zoltar7]

Nie ma problemu gdy chce się przejść z sygnału zbalansowanego na niezbalansowany, wtedy wystrczy zwykła przejściówka tj. kabel. Nie wiem jak jest zrobiony ten Luxman, jeżeli jest to jednak wpełni zbalansowany wzmacniacz (bo są wzmacniacze które mają wejścia XLR ale nie są zbalansowane - taki tani bajer dla naiwnych), to sygnał z wejść RCA w taki czy inny sposób musi być symetryzowany.

Jednak aby wykorzystać w pełni zalety symetrycznego wzmacniacza, co oczywiste, powinno się użyć DAC zbalansowanego.

[zoltar7]

nie jestem jednak pewny czy ten Luxman jest faktycznie zbalansowany... jakoś tak dziwnie, ma np. po 3 pary tranzystorów mocy na kanał... nie wygląda to na wzmacniacz zbalansowany w pełni tego słowa znaczeniu.

[hazardzista5]

problemy jw. mogą dot. coraz większej liczby użytkowników, szczególnie, gdy niemamy zestawu jednego producenta, gdyż jedne firmy przywiozują już wagę wyłącznie do xlr a inne twierdzą (często słusznie) że w ich kostrukacjach xlr nieczego nie poprawią a nawet jest gorzej,

 

np. electrocompaniet PI-I zdaniem recenzentów gra DUŻO gorzej na rca i co w takim przypadku, gdy mamy dobre źródło innej firmy niezbalasowane i cinch, czy jednak nie lepiej do takiego PI-I podłączyć przejściówką do xlr pomimo, że sygnał nie jest zbalasowany?.

[zyzio]

Tak, przejściówkę.

[wovo]

przedewszystkim żadne plus i plis z odwróconą fazą bo jak do cholery można odwrócić fazę ?? ktoś mi powie ?? to ma Nobla od razu.

 

XLR to napięciowe przesyłanie sygnału (RCA - prądowe) więc w XLR kable teoretycznie przynajmniej nie powinny wpływać na dzwięk jeśli chodzi o rezystancje (wpływają przez impedancje i reaktancje).

 

w XLR mamy +, -, i GND. Sygnał przesyłany jest + i - względem GND czyli masy, która w żadnym wypadku nie bierze się z bolca uziemiającego tylko z zasilacza. Uziemieniu nie ma tu najmniejszego znaczenia.

[MariuszH]

Wowo, kpisz sobie?

[wovo]

MAriusz - konkrety

[MariuszH]

Nie wovo, ręce mi opadają i nie mam ochoty pełnić roli nauczyciela. W internecie znajdziesz informację o sygnale symetrycznym zbalansowanym, jak działa i do czego został stworzony.

[martens]

wovo, 10 Wrz 2008, 10:44

>XLR to napięciowe przesyłanie sygnału (RCA - prądowe) więc w XLR kable teoretycznie przynajmniej nie

>powinny wpływać na dzwięk jeśli chodzi o rezystancje (wpływają przez impedancje i reaktancje).

>

>w XLR mamy +, -, i GND. Sygnał przesyłany jest + i - względem GND czyli masy, która w żadnym wypadku

 

Normalnie znachorzy w audio, weź oko ślepej żaby zmieszaj z rosą zbieraną o północy...

Ta wiedza to chyba zbierana od dealerów w audioshopach

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wovo]

pokażcie mi miejsce gdzie napisałem coś źle. XLR nie jest tylko po to żeby wyeliminować zniekształcenia płynące z zewnątrz ... w home audio na odcinku 60cm IC nawet w RCA druty mogą lecieć osobno i niczego nie zbiorą, żadnych syfów, a jesli chodzi o jakieć 100m multicory to jest inna sprawa niż home audio to raz, a dwa poprostu o tym nie napisałem.

 

Łatwo oceniać, ciężej samemu cośmądrego napisać prawda Mariusz ??

[Brencik]

Własnie XLR słuzy tylko i wyłacznie po to aby zmniejszyc zakłócenia podczas transmisji. Oczywiscie w domowym sprzecie nie ma sensu stosowanie tego typu polaczen bo co moze na 1m kabla koncentrycznego RCA sie zaindukowac? Co innego połączenia rzedu 10m itp. Tu juz mozna wykorzystac technike roznicowa, zreszta jak w sieciach Ethernet po skretce.

[martens]

dlatego też z tym XLR to nie należy przesadzać, bo wymaga dodatkowych elemetów odwracających fazę w torze audio co stoi w sprzeczności z purystycznym i minimalistycznym podejściem audio.

Owszem XLR z zasady powinien kompensować zewnętrzne zakłócenia, ale był robiony pod kątem sprzętu nagraniowgo, gdzie mamy długie kable np mikrofonowe ze słabym sygnałem dodatkowo dużo szumu elekrostaty/magnetycznego wokół. W domu nie musi być tak źle kabel jest przedewszystkim krótki i jeżeli poprawnie ekranowany to nie powinien być tak bardzo narażony na czynniki zewnętrzne, a dodatkowe elementy w postaci tych odwracaczy fazy to faktycznie dodatkowa komplikacja toru potencjalnie wnosząca nowe zniekształcenia.

[hazardzista5]

tak ale Koledzy w ostatnich postach koncentrują się na samym xlr, a przyczyną lekkiego sporu powyżej było "różne rozumienie" toru zbalansowanego (symetrycznego) od strony fizycznej.

[wovo]

No właśnie - dlatego nie zgrywam mądrali jak Mariusz, tylko słucham.

 

Ciekawe jest jednak to że w home audio XLRy jednak grają z reguły lepiej od RCA, choć faktycznie w większości urządzeń są układy symetryzujące i desymetryzujące. Nie odwracają one fazy (bo jeszcze raz: fazy nie da się odwrócić), mogą jedynie wnosić swój charakter, ewentualnie mogą wprowadzać przesunięcie fazowe, ale tak czy siak ... XLR się przyjął w home audio na dobre.

[MariuszH]

wovoome audio to raz, a dwa poprostu o tym nie napisałem.

>

>Łatwo oceniać, ciężej samemu cośmądrego napisać prawda Mariusz ??

 

Boże, Wovo, co z Tobą? Ile Ty masz lat, 16? Dlaczego ja mam Ci klarować rzeczy elementarne?! Powyżej masz link, dowiedz się, o czym rozmawiamy, co to znaczy symetryczny, co to znaczy "odwrócona faza". Jak nie zrozumiesz zasady, prześpij się z tym, może kiedyś na to wpadniesz.

pozdrawiam.