Arcam Alpha 7 CD - co o nim myślicie?

[mjuzik]

Co myślicie o odtwarzaczu Arcam Alpha 7? Napiszcie swoje opinie o nim. Warto kupić go jako cedek do budżetowego zestawu?

[mjuzik]

I jeszcze jedno. Jak mógłby wypaść w porównaniu z Arcam Alpha One, albo z innymi cedekami NADa, CA, lub innych firm, z tego co Alpha 7 przedziału cenowego, czy jednak Alpha 7 to najlepszy wybór do mojego zestawu?

[McGyver]

Zależy ile przeznaczasz na CD.

[mjuzik]

Załóżmy, że 300 zł.

[McGyver]

To dość cienko. Za te pieniądze to zostań przy tym co masz, i dokup DAC "lampucera"

(-->wyszukiwarka).

[mjuzik]

Po pierwsze nie mam CD z digital out. Po drugie, uważasz, że taki Arcam nie wniesie mi do systemu nic lepszego niż zdezelowany kenwood z muzeum?

[McGyver]

Pewnie wniesie poprawę po Kenwoodzie. Niemniej lampucera gra lepiej.

[mjuzik]

No ale właśnie do zewnętrznego DACa potrzebny jest dobry transport, a ja niestety takim nie dysponuję. I dlatego pytam o tego Arcama. W nim siedzi PCM1710 i CDM14, więc chyba nie najgorzej?

[McGyver]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Poczytaj. Był też Arcam 7SE, i to po mocnym tuningu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mjuzik]

Aha, czyli dać sobie siana i zbierać na Meridiana??

 

 

 

Strasznie mnie to podłamuje, kiedy mam jakieś środki (spore jak na moje możliwości), chce je włożyć w ulepszenie systemu, a dowiaduje się, że za taką kasę to lepiej na koncert iść albo kilka płyt kupić...

[McGyver]

Nie o to chodzi.

Zobacz co ludzie oceniali jako drugie po Meridianie G06. Spraw sobie to, co zostało wmontowane do środka, a będziesz się mógł śmiać z niższych modeli Linna, Naima, i z większości Arcamów.

[mjuzik]

Tylko że sam taki Onkyo to pewnie koszt co najmniej 500 zł.

[McGyver]

A musi być TAKI Onkyo? Nie. Wstawiłem DAC i lampy do niego, bo akurat go miałem na stanie, podoba mi się z wyglądu, i ma wystarczająco dużo miejsca w środku. Ale równie dobrze można użyć cedeka za kilkadziesiąt zł, byle sprawnie czytał płyty, miał jakieś wyjście cyfrowe i miejsce w środku. Doskonale nadają się np. Philipsy z serii 700, bo czytają praktycznie wszystko, i są niemal całkowicie puste w środku.

Właśnie robię drugi odtwarzacz na tej zasadzie. Na "nosiciela" kupiłem na allegro cedeka za 40zł. Będę musiał dokupić pilota, bo nie ma, ale to będzie kolejne max 20zł.

[mjuzik]

No ale widzisz... Jeśli mam kupić osobno odtwarzacz na transport i osobno lampowy DAC, to wyjdzie więcej niż 300 zł (ile więcej?). A sam sobie czegoś takiego nie wyprodukuje, chyba że ktoś stałby nade mną i mówił "to włóż tu, tamto przylutuj tu" itp., bo o elektronice nie mam bladego pojęcia.

[mjuzik]

Więc jak? Dobry, czy nie dobry, jeśli mamy do dyspozycji 300 zł?

[McGyver]

Dobry czy niedobry? W skali absolutnej czy w stosunku do ceny? Dobry dla kogo?

 

W skali absolutnej jest niedobry. Jest cała masa miażdżąco lepszych cedeków, choć nie za te pieniądze.

 

W stosunku do ceny-a bo ja wiem? Zapewne można kupić za te pieniądze znacznie gorsze klocki. Zapewne można też kupić lepsze.

 

I wreszcie dobry dla kogo? Dla kogoś, kto chce kupić gotowe CD i zapomnieć, to może i dobry. Dla kogoś, kto ma zacięcie DIY i chęć do zrobienia czegoś zapewne niedobry. Dla kogoś z zacięciem DIY lepsza będzie "lampucera".

[zwykłybanan]

Kurde, McGyver!

Daj sie chłopakowi pocieszyć.

Ma 300zł i chce miec kolejnego bodźca do słuchania.

Ja to rozumiem:)

[McGyver]

No OK. Ale nie będę pisał że to jest cudo, skoro nie jest. Choć z drugiej strony jak za 300zł, to moze i jest fajne CD. Ja jednak wolałbym tą kasę wydać na graty do zrobienia DACa.

[mjuzik]

Dzięki zwykłybanan ;) Kupiłem, mam nadzieje, że dotrze do mnie jeszcze w tym tygodniu. A w razie czego ma wyjście cyfrowe, więc DACa można dorobić z czasem :)