Skocz do zawartości
IGNORED

SHM-CD – rewolucja w jakości dźwięku?


thommy7

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno Japończycy z JVC i Universal wprowadzili na rynek płyty SHM-CD. Jest to nowa, podobno, rewolucyjna zmiana, która niesie ze sobą znaczącą poprawę dźwięku płyt cd. Nowy standard SHM-CD (Super High Material CD) polega na użyciu tworzywa sztucznego o najwyższej jakości i przejrzystości. Promień lasera przenika do informacji zawartej na płycie CD w sposób fizycznie niezakłócony jakością plastikowego nośnika, stopniem jego "zmętnienia" strukturalnej nieczystości. Dźwięk zapisany w ten sposób ma znacznie większą przestrzeń, klarowność, równomierną scenę.

 

Czy spotkaliście się już z tymi płytami?

 

Póki co można zaobserwować, iż właśnie japoński JVC i Universal całkowicie przestawiają się na ten nośnik. Poniżej przekład angielski z japońskiego, o SHM-CD:

 

The high quality SHM-CD (Super High Material CD) format features enhanced audio quality through the use of a special polycarbonate plastic. Using a process developed by JVC and Universal Music Japan discovered through the joint companies' research into LCD display manufacturing, SHM-CDs feature improved transparency on the data side of the disc, allowing for more accurate reading of CD data by the CD player laser head. SHM-CD format CDs are fully compatible with standard CD players

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mogę sobie przytoczyć opinię jednej z płyt zarejestrowaną w tej technologii - a już dostępna w unas w kraju. Warto poszukać i posłuchać.

 

Sting

Super High Material CD

Fields Of Gold: The Best Of Sting 1984-1994

SHM-CD UNIVERSAL (Japan) 119 PLN

 

Super High Material CD - kolejna nowość technologiczna japońskiego przemysłu fonograficznego... No właśnie, jak nazwać tę sferę, która już niemal co tydzień zaskakuje nas nowymi technologiami, nośnikami, próbkowaniem, transferem etc? Szalony, kosztowny, wyczerpujący i nieco groteskowy wręcz wyścig do mety z napisem: płyta winylowa - TRWA!!! ZA WSZELKĄ CENĘ UZYSKAĆ NA SREBRNYM KRĄŻKU JAKOŚĆ JAKĄ GWARANTOWAŁA PŁYTA WINYLOWA!!

 

Oto kolejny rozdział tego wyścigu.

 

Super High Material CD - ta nazwa, jak się wydaje, odnosi się bardziej do krążka, niż do kolejnego sposobu masterowania materiału muzycznego. Istota tego pomysłu zatem polega na użyciu tworzywa sztucznego o nadzwyczajnej czystości i przejrzystości. Tworzywo poliwęglanowe, stosowane w najwyższej jakości ekranach krystalicznych potwierdziło, jak dalece istotny wpływ na "prawdę" obrazu ma to, przez co na obraz ten patrzymy. Nie inaczej jest w sferze dźwięku. By pozostać w sferze powyższego porównania - proszę odpowiedzieć jak podobałby się Państwu mój ulubiony fragment wybrzeża Bałtyku w okolicach Rewala, gdyby patrzeć nań przez krystalicznie czyste, posztormowe i wysłonecznione powietrze, a jak - w czasie mgły, mżawki, przy siwoszarej powale opadających chmur? Wiem, oba widoki mogą być fascynujące, tyle że nam idzie o całkowitą prawdę brzmienia, o czystość i harmonię w całym paśmie.

Promień lasera przenika do informacji muzycznej w sposób fizycznie niezakłócony jakością plastikowego nośnika, stopniem jego "zmętnienia", strukturalnej nieczystości. To tak, jakby zaczerpnąć dłonią wodę ze strumienia i nie uronić ani jednej kropli!

 

Jakość optyki zdecydowanie poprawia jakość odczytywanych danych. I dokładność. Dźwięk zapisany w ten sposób ma znacznie większą przestrzeń, klarowność, równomierną scenę. Znikają zniekształcenia, które znów niefachowo tłumacząc zobrazuję przywołując powyginaną płytę winylową i skaczący po niej grot igły. Zbiera ona przede wszystkim siniaki obijając się o ściany rowków, wypadając z nich, przeskakując po rysach na następne.

 

Zastosowanie przy tym metody ORIGINAL-IMAGE-BIT-PROCESSING, szczególnie staranne, przy zwiększonym próbkowaniu przenoszenia muzyki z taśmy-matki do komputera - pozwoliło uzyskać znakomitą równowagę między kanałami; wyrównano dynamikę, usunięto coś, co nazwałbym - efektem niskiej głośności dźwięku, znanej z normalnych płyt CD.

 

Nowy pomysł Japończyków objął także pudełko płyty. Jest ono (w płytach z muzyka klasyczna, w podwójnych albumach rockowych) obszerniejsze, eleganckie, często trwale oznaczone symbolem SHM-CD, złoceniami, niektóre tytuły są chronione dodatkowymymi, zewnętrznymi plastikowymi kopertkami.

 

Wszystko to razem sprawia bardzo dobre wrażenie - jest eleganckie, wyrafinowane, z kategorii top class!

 

Posłuchajmy więc muzyki z najbardziej przezroczystego jak dotychczas nośnika - Super High Material CD !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w pogoni za króliczkiem

Jeśli to kolejny krok który ma nas zbliżyć do wdzięku prezentowanego przez gramofon i płytę analogową to po czorta ...pyta ???

Nie lepiej na skróty ?Bardzo dobry gramofon można kupić za 3000 zł ,a i dostępność czarnej płyty jest większa niż opisany powyżej format .Nie chce być złym prorokiem ale myślę, że zniknie to tak szybko jak się pojawiło.

Nie powiem ,sam bym posłuchał lecz czy gra jest warta świeczki ?

Dla mnie nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

Było juz XR-CD, było HDCD, kilka innych też.

Jak dla mnie to marketing i łowy na jelenia.

Nic poza tym.

 

Podejrzewam że dobrze zripowana płyta na dysku twardym zagra lepiej niż jakiś tam SHM-CD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadna rewolucja , tylko mała ewolucja techologiczna - nadal pozostaje 44,1/16

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By pozostać w sferze powyższego porównania - proszę odpowiedzieć jak podobałby się Państwu mój ulubiony fragment wybrzeża Bałtyku w okolicach Rewala, gdyby patrzeć nań przez krystalicznie czyste, posztormowe i wysłonecznione powietrze, a jak - w czasie mgły, mżawki, przy siwoszarej powale opadających chmur?

 

Kretyńskie porównanie, powinno być tak:

Czym różni się liczba błysków latarni podczas ładnej pogody i podczas mgły?

Odpowiedź - NICZYM

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> preston74

Ten opis to piękny marketingowy bełkot. Najgorsze jest to ciągłe i całkowicie bezpodstawne odnoszenie się w przypadku techniki cyfrowej do zasady działania płyty winylowej.

Lamerstwo i ignorancja pełną gębą :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jaki marketing. a kolekcjonerzy zbierajacy cale dyskografie moga wydac pieniadze na kolejna plyte. tani chwyt, coś jak ze remasteringiem. tyle ze dobry remastering np RVG z tasm matek, roboiony przez inżyniera pierwotnie nagrywajacego dany materiał może przyniesc wymierne podwyższenie jakości natomiast lepszy materiał płytki? komuś kiedyś nie wczytało programu komputerowego ze zwykłego cd? tam niezbedna, absolutnie konieczna jest całkowita zgodność co do bita. w przeciwieństwie do muzyki gdzie pojedynczy błąd byłby trudny do wychwycenia.

materiał nie wydaje sie być problemem. to raczej przetwarzanie D/A i stopnie analogowe odtwarzaczy sa odpowiedzialne za ich brzmienie.

zadna rewolucja, zwykłe "odmłodzenie" produktu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej kochane studia nagraniowe i wytwórnie płytowe nie psuły by dźwięku na normalnych wydaniach kompresją, limiterami, equalizacją, i tym podobnym gównem; bo "tak trzeba" w czasach odtwarzaczy dla kretynów (czytaj ipodów), gdzie dynamika układu "odtwarzacz"-"słuchaweczki" wynosi 20dB...

 

I to by wystarczyło - wcale tego typu "nowości" nie byłyby potrzebne.

Zbędna PiaRowa głupota...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XRDC jak rozumiem to całkiem inny remastering na zsynchronizowanych zegarach - działa, brzmienie charakterystyczne dla wszystkich płyt czyli raczej mało naturalne ale przyjemne.

HDCD - zwiekszona gęstość - działa, niektóre płyty powalają...

SACD - nie mam odtwarzacza ale też pewnie działa

 

... ale czy zmiana tworzywa, z którego wykonana jest płyta może mieć znaczenie dla ilosci przesyłanych informacji ? Pewnie, jedynie poprzez dodtakowy element eliminujący jitter. Chetnie spróbuje, choc na razie trudno mi sobie wyobrazić jakąś rewolucję wywołaną taką zmianą.

 

Patrząc na to sceptycznie, chyba wieksze róznice byłyby zauwazalne pomiedzy delikatnie porysowaną a nieporysowaną płytą, a prawda jest taka, że dopóki działa i nie zaczyna przerywać trudno zauwazyc jakieś obniżenie jakości odtwarzania.

 

Zaaznaczam, że nie jestem elektronikiem czy informatykiem a nawet wogóle nie mam wyksztłcenia technicznego które pozwalałoby to zjawisko ocenić. Tak sie tylko zastanawiam, bazując na doświadczeniach melomana :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy jak się taką płytkę zripuje na HDD, to też ładniej będzie grała od standardowego krążka...

 

A tak na poważnie to pomysł z wytwarzaniem płyt CD/DVD/Blu-ray z lepszych i trwalszych materiałów jest IHMO dobrym rozwiązaniem. Może się bowiem okazać, że tak przygotowane krążki będą bezproblemowo odtwarzane w "grymaszących" playerach i dodatkowo zwiększą żywotność laserów ze względu na lepsze warunki pracy w momencie odczytu danych.

Szkoda tylko, że dorabiane są do tej technologii kretyńskie bajeczki o "znacznie większej przestrzeni, klarowności i równomierności sceny".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w zbawienny wpływ warstwy izolacyjnej, bo standardowa warstwa poliwęglanowa wystarczająco dobrze spełnia swoje zadanie, o ile oczywiście nie jest zniszczona. Ograniczenia CD tkwią w samym zapisie i w jego nieumiejętnym stosowaniu. Większość płyt zostaje spartolona już w studiu nagraniowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczer, 18 Lip 2008, 15:28

 

>/.../ Większość płyt zostaje spartolona już w studiu nagraniowym.

 

No właśnie to starałem się powiedzieć.

Sam osobiście uważam że dobry remaster MFSL, XRCD, SBM to jest to.

Ta sama płyta "zniszczona" w oryginalnym, "popularnym" wydaniu potrafi na nich zabrzmieć rewelacyjnie.

Oczywiście jeśli taśmy-matki (etc.) zachowały się w dobrej jakości i zostały dobrze nagrane...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie. Poczytajcie co wpisaliście i pomyslcie. Producent robi co moze żeby Wam było lepiej, żeby w ładnym pudełku mozna było kupic dobrze nagrana płytę, a Wy co ? Niepotrzebne, 16 bitów nam wystarczy, przeciez to prosta droga do mp3, chyba że o to Wam chodzi. Jesli mam kupic nową płytę porcupine Tree w wersji CD lub audiofilskiej DVDAUDIO to nawet przez tysięczna część sekundy sie nie zastanawiam, tylko oczywiście wybieram DVDAUDIO. Właśnie pojawiła sie cudowna muzycznie nowa płyta NO-MAN i oczywiście wybiore ją w wersji DVDAUDIO, żeby grosza nie dac producentom za gówniana 16 bitową płytę CD. Podobnie jest z kazdąaa inna płytą, czy to bedzie XRCD, HDCD czy SACD to najważniejsze żeby miec odtwarzacz który to łyknie, a przyznacie że przyjemniej jest wydać 80zł za 2 płytowy Kraftwert na SACD w kartoniku niż 60 zł za zwykłe CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest jeszcze jeden- cena odtwarzacza. Format CD ginie ze względu na kosmicznie wysokie ceny odtwarzaczy CD. Żeby dało sie słuchać zwykłej 16 bitowej płyty CD na sam odtwarzacz trzeba wydać 100kzł albo i lepiej. W przypadku płyt XRCD, HDCD czy SACD im nowszy format tym tanszy odtwarzacz brzmi przynajmniej poprawnie. Wszyscy znamy przecież doskonałe recenzje kosztującego 600zł SACD Pioneera oczywiście w warstwie SACD. Jesli pokusimy się o wieloformatową Yamahę czy Denona to mamy solidny odtwarzacz do wszystkiego, a zaoszczędzone 99kzł możemy przeznaczyc na płyty SACD, XRCD czy wspomniane w tym wątku ze specjalnego plastiku. Chodzi tylko o to żeby nie kupować zwykłych koszmarnych płyt CD, bo kupowanie do nich odtwarzacza za 100kzł to bezsens.

 

PS- wczoraj byłem w Empiku i przeżyłem szok. Właśnie zlikwidowali cały dział płyt CD zostawiając tylko jedną małą ściankę. Dowiedziałem się że płyty CD juz sie kończą i nie musze dodawać jak bardzo się ucieszyłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaa, płyty CD się skończą, już to widzę. I przyszłością będą winyle, SACD i inne tego typu wynalazki. A "zwykłe płyty CD" grają dopiero na odtwarzaczach za ogromniaste pieniądze. Jasne. Ide szybko spalić swoją płytotekę bo właśnie się dowiedziałem, że mam stos gównianych srebrnych krążków, które lada moment się skończą bo odejdą do lamusa...

Nie robią mnie nowe formaty bo są drogie, a i tak to właśnie one odejdą w zapomnienie prawie natychmiast. Tak było jest z sacd i tak pewnie będzie z innymi tego typu wynalazkami. Co mnie to obchodzi, że grają lepiej skoro nie mam wyboru wśród tych płyt? Co mi po tym?

Ktoś napisał, że jest do dostania jakiś krążek nagrany na SHM-CD, ale kosztuje 119zeta. Toż to szok, bynajmniej dla mnie. Jeśli taki krążek gra kilka klas wyżej to okej, może przekroczyłbym swoją granicę psychologiczną i może bym się skusił. Jednak wątpię aby grał jak marzenie. Jasne, że to nowość i dlatego kosztuje, ale czy przekłada się na wyraźne różnice? Nie mam nawet ochoty się o tym przekonać.

Wracam do słuchania tego co mam ( i co daje mi ogrom frajdy:P )

Miłego dnia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Format CD tak szybko nie zniknie chociaż przyszłościa wydają sie serwery muzyczne.

Słuchałem tych wszystkich "wynalazków" /HDCD,XRCD,XRCD-2,SHM-CD/ z każdego formatu mam po kilka płyt,pozytywne wrazenie zrobiły na mnie jedynie SACD,DVD-Audio i dobrze nagrane płyty CD w szczególności oryginalne wydania japońskie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?-> asfanter, 19 Lip 2008, 09:51

 

-> Żeby dało sie słuchać zwykłej 16 bitowej płyty CD na sam odtwarzacz trzeba wydać 100kzł albo i

lepiej.

 

Wybaćz, ale skad Ty to wziałeś ? 100KPLN ?

 

-> ... Wszyscy znamy przecież doskonałe recenzje kosztującego 600zł SACD Pioneera oczywiście w

warstwie SACD....

 

i do tego to porównanie... Twoim zdaniem odtwarzacz za 100KPLN mozna porównywac z SACD player za 600 PLN ? Niezła rewolucję nam szykujesz :). Tak na marginesie, płyt XRCD nie odtwarza sie w jakiś specjalnie przygotowanych odtwarzaczch... wystarczy zwykłe CD. I zapewniam Cie, że już za 3KPlN można sobie sprawić pięknie grający CD.

 

-> PS- wczoraj byłem w Empiku i przeżyłem szok. Właśnie zlikwidowali cały dział płyt CD

zostawiając tylko jedną małą ściankę. Dowiedziałem się że płyty CD juz sie kończą i nie musze

dodawać jak bardzo się ucieszyłem.

 

że nie wspomne już o takiej rewolucji .. :) Empik wycofuje CD ? :)... muszę Cię zawieść, byłem dzisiaj w Empiku i pólki z tysiącami CD maja się świetnie. Ponadto nic nie wskazuje, żeby tan stan rzeczy miał się zmienić, przynajmniej w najblizszym 10-cio leciu.

 

Może po prostu Empik rezygnuje z prowadzenia niedochodowego punktu ale nie wyciągałbym z tego zbyt daleko idących wniosków :)

 

Pozdr i zyczę wiecej optymizmu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

whitesnake, 18 Lip 2008, 12:24

 

>... ale czy zmiana tworzywa, z którego wykonana jest płyta może mieć znaczenie dla ilosci

>przesyłanych informacji ? Pewnie, jedynie poprzez dodtakowy element eliminujący jitter. Chetnie

>spróbuje, choc na razie trudno mi sobie wyobrazić jakąś rewolucję wywołaną taką zmianą.

 

wydali już w SHM-CD nawet kilka płyt whitesnake:-)...szkoda że katalog SACD tak szybko się nie rozwija...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec sierpnia i we wrześniu japońce wydadzą sporo plyt w tym formacie, w tym wiele z klasyki rocka. Ceny oscylują w około 50 złotych, więc chyba bedzie warto sprowadzić coś na próbę.

Dla zainteresowanych podaję link

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to jest...XRCD ? tak jest wydany Tiger Okoshi nagrany czy też wydany przez JVC:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

mam jedną płytke która ze wszystkich innych wyróznia się dynamiką przestrzenią...ogólnie wydaje się że jest dwa razy więcej góry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przy porównywaniu płyt SHM-CD ze zwykłymi płytami odniosłem wrażenie, że te nowe płyty brzmią dynamiczniej, mają hektary przestrzeni, przy tym dźwięk jest bardzo czysty i przejrzysty, niestety za bardzo...raczej jest to ukłon w stronę cyfrowego brzmienia, a nie próba zbliżenia się do analogu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

audioholik, 20 Lip 2008, 11:31

 

Super, wypada się zakręcić choc koło jednej na próbę.

Lubie wszelkie nowe wynalazki - ten tez z pewnościa wypróbuje.

 

szkoda, ze katalog HDCD wogóle sie nie rozwija :)

Pozostaje XRCD - jest ich coraz wiecej...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

antoś, 21 Lip 2008, 06:42

 

> a co to jest...XRCD ? tak jest wydany Tiger Okoshi nagrany czy też wydany przez JVC:

 

XRCD to sposób w jaki JVS remasteruje płyty. Można o tym poczytac w kasiazeczce każdej płyty XRCD.

Bardzo przyjemne płyty. Najlepszy oczywiście jest XRCD24 ale nawet, na zwykłym XRCD jest o wiele lepiej niz w standardowych wydaniach.

 

Jezeli jednak dłuzej posłucha sie kilku płyt pod rząd, we wszystkich znajdziesz podobne wybrzmienia, mają swój wspólny chrakter. Dlatego podejrzewam, że nie sa do końca szczere i naturalne.

 

Pomimo to, jak dla mnie to najprzyjemniejszy wynalazek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

whitesnake, 21 Lip 2008, 16:02

 

>audioholik, 20 Lip 2008, 11:31

>

>Super, wypada się zakręcić choc koło jednej na próbę.

>Lubie wszelkie nowe wynalazki - ten tez z pewnościa wypróbuje.

>

>szkoda, ze katalog HDCD wogóle sie nie rozwija :)

>Pozostaje XRCD - jest ich coraz wiecej...

 

też chyba zamówię coś na próbę... szkoda że nie mają Whitesnake - Starkers In Tokyo w SHM-CD to byłoby coś!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

audioholik, 21 Lip 2008, 16:20

... szkoda że nie mają Whitesnake - Starkers In Tokyo

 

 

Ta płyta wymiata bez zadych specjalnych wersji:). Dwóch gości a muzyki pełen pokój...

Dobre jest nawet zachowawacze klaskanie japońców, chłopaki do końca koncertu nie dali sie ponieść i wznosili applause jak na komende.

 

Nie wiem czy dałoby sie coś w niej jeszcze poprawić. Kiedy słucham tej płyty czuje sie jakby siedzieli 5 metrów przedemną. To swietny przykład na to, że wystarczy świetnie nagrywac płyty a nie czarować z formatami remasteringiem, itp...

 

Szczerze mówiąc to chyba moja ulubiona pozycja Whitesnake, poza numerami ze Stevem Vai'em oczywiście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.