Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  716 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Micke 13

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, mol01 napisał:


 

Sygnał z MAIN IN nie ma jak wejść na PRE OUT, bo to wejście bezpośrednio na końcówkę mocy, a PRE OUT wyjście z preampa - a na preampie niema sygnału dopóki nie podasz na któreś wejście, więc musiał byś podpiąć źródło i pod MAIN IN i np. pod CD, ale to bez sensu, bo lepiej dać sygnał prosto na suba niż przez preamp jeszcze jednym kablem.

Tam pewnie nie było zworki... a tu niema fizycznego połączenia pre i końcówki bez zworek.

Nie można dać sygnału prosto na suba z pominięciem Rotela gdyż podgłasząjąc głośność na Rotelu musiałbym też ręcznie podgłaszać suba.Rzeczywiście w Roksanie nie było zworek.Gdzieś tu wyczytałem że jak ktoś chce koniecznie podpiąć suba to może zrobić sobie niedrogim kosztem dzielnik napięcia i po sprawie. Czyli mój 985 nie jest zrąbany.Dzięki za wyjaśnienie.

 

20 godzin temu, Martin.1 napisał:

roteltuning.pl

Przejrzałem ich stronę. Ciekawe jak by 985BX grał po ich tuningu ? 1100zł to prawie tyle co za swojego zapłaciłem. Ciekawe jakby po tym zabiegu grał ? Jak nie zapłacę to się pewnie nie dowiem... W sumie to podoba mi się taki dźwięki jaki ma to po co kombinować ? A może by było jeszcze lepiej ? Albo gorzej... Można tak bez końca... Biorę się lepiej za szukanie jak ten przełącznik naprawić ,może dam radę sam,lutownice mam... 

Dzięki mol01 szczególnie za objaśnienie jak ten PRE OUT działa w tym Rotelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, jacek99 napisał:

Nie można dać sygnału prosto na suba z pominięciem Rotela gdyż podgłasząjąc głośność na Rotelu musiałbym też ręcznie podgłaszać suba.

Ale podpinając się pod MAIN IN też musisz "ręcznie podgłaszać" (w źródle), bo pomijasz regulację głośności w RA-985BX...
Dzielnik napięcia do podłączenia suba? Chyba rozdzielacz 1xRCA>2xRCA...

Zresztą suby często mają też wejście i wyjście sygnałowe (czasami nawet z filtrem górnoprzepustowym), więc dajesz regulowane źródło pod IN suba, a OUT suba do MAIN IN wzmaka i wszystko śmiga przy regulacji źródłem.

A jak chcesz regulować Rotelem i źródło mieć podłączone do niego normalnie (z założonymi zworkami) to suba dajesz na VAR. OUT (ZONE2), wybierasz to samo źródło dla 2 strefy i regulujesz głośność suba głośnością 2 strefy (o ile masz oryginalny pilot, który daje dostęp do tych funkcji).

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jacek99 napisał:

Przejrzałem ich stronę. Ciekawe jak by 985BX grał po ich tuningu ? 1100zł to prawie tyle co za swojego zapłaciłem. Ciekawe jakby po tym zabiegu grał ? Jak nie zapłacę to się pewnie nie dowiem... W sumie to podoba mi się taki dźwięki jaki ma to po co kombinować ? A może by było jeszcze lepiej ? Albo gorzej... Można tak bez końca... Biorę się lepiej za szukanie jak ten przełącznik naprawić ,może dam radę sam,lutownice mam.

Będzie grał lepiej ! o ile sam musisz ocenić. Ja mam cały zestaw rcd 971, rc 995, rb 03 odświeżanego w roteltuning. Rb 03 kupiłem juz zrobioną ale rc 995 i rcd 971 wcześniej obsłuchałem dłuższy czas po czym oddałem do Pana Adama. Po wygrzaniu gra zdecydowanie lepiej niż przed. W skrócie: czyściej, szczegółowiej, przestrzenniej, lepszy wokal. Mógłbym tak wymieniać, generalnie NIE MA MOWY że gra tak samo lub gorzej. Tuning nie zmieni charakteru tego rotela, to cały czas będzie rotel ale taki o klasę wyżej. Kwestia własnej oceny ale na pewno do przodu. Trzeba założyć że w tej chwili on nie gra jak był nowy więc tym bardziej można porozmawiać i ustalić zakres i co można w tym temacie polepszyć w jaki sposób do tego podejść. Jeśli się zdecydujesz i wygrzejesz swojego ra 985 napisz na forum i pewien jestem, że będzie to krok do przodu. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten dzielnik podpina się pod wyjścia głośnikowe wzmacniacza.Tu na forum o tym dużo pisało,koszt wykonania takiego czegoś to grosze i wszystko działa jak trzeba.Dokładnie nie pamiętam jak to wyglądało konkretnie.Muszę sobie to odszukać.Pilota mam oryginalnego.

1 godzinę temu, mol01 napisał:

 

Zresztą suby często mają też wejście i wyjście sygnałowe (czasami nawet z filtrem górnoprzepustowym), więc dajesz regulowane źródło pod IN suba, a OUT suba do MAIN IN wzmaka i wszystko śmiga przy regulacji źródłem.

 

Takie coś sobie wypróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jacek99 napisał:

Takie coś sobie wypróbuję.

Albo wpinasz suba zamiast tej zworki, jak ma wejście i wyjście i masz jednoczesną regulację kolumn i suba w Rotelu podstawowym VOLUME.
 

23 minuty temu, jacek99 napisał:

Ten dzielnik podpina się pod wyjścia głośnikowe wzmacniacza.

A, o taki dzielnik chodziło, ale trochę bez sensu wzmacniać sygnał we wznaku, by go tłumić w dzielniku i na powrót wzmacniać w subie. Niektóre suby aktywne też mają zaciski kolumnowe i zabudowany dzielnik, ale moim zdaniem takie rozwiązanie to już ostateczność...

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Martin.1 napisał:

Będzie grał lepiej ! o ile sam musisz ocenić. Ja mam cały zestaw rcd 971, rc 995, rb 03 odświeżanego w roteltuning. Rb 03 kupiłem juz zrobioną ale rc 995 i rcd 971 wcześniej obsłuchałem dłuższy czas po czym oddałem do Pana Adama. Po wygrzaniu gra zdecydowanie lepiej niż przed. W skrócie: czyściej, szczegółowiej, przestrzenniej, lepszy wokal. Mógłbym tak wymieniać, generalnie NIE MA MOWY że gra tak samo lub gorzej. Tuning nie zmieni charakteru tego rotela, to cały czas będzie rotel ale taki o klasę wyżej. Kwestia własnej oceny ale na pewno do przodu. Trzeba założyć że w tej chwili on nie gra jak był nowy więc tym bardziej można porozmawiać i ustalić zakres i co można w tym temacie polepszyć w jaki sposób do tego podejść. Jeśli się zdecydujesz i wygrzejesz swojego ra 985 napisz na forum i pewien jestem, że będzie to krok do przodu. Powodzenia

Ja tam bym przeszedł na wyższy model, niz rzezbił w g.... ? ale oczywiście mozna tuningowac nawet fiata Seicento, pytanie tylko czy warto?! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, baksiu napisał:

Ja tam bym przeszedł na wyższy model, niz rzezbił w g.... ? ale oczywiście mozna tuningowac nawet fiata Seicento, pytanie tylko czy warto?! 

Najpierw posłuchaj efektu a potem pisz. Wtedy możemy wymienić spostrzeżenia  czy warto ?

Dla mnie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak - na upartego można wsadzić do Seicento silnik od Corvette, ale wtedy to nie będzie ani Seicento, ani Corvette, tylko "potworek". Osiągniesz nawet lepszy stosunek mocy do masy, ale czy przy właściwościach trakcyjno-aerodynamicznych takiego czegoś pojedziesz nim na maksa? Czy przy takim swapie będzie działać chociaż połowa fabrycznych systemów z Seicento, albo czy chociaż otrzymasz w nim połowę komfortu z Corvette? I czy to ma sens, skoro możesz możesz kupić powiedzmy jakieś Subaru, mieć fabrycznie osiągi Corvette i wyposażenie leprze niż Seicento w cenie takiego zwariowanego swapu? Oczywiście, jeśli kochasz swoje Seicento, to możesz mu kupić nawiercane tarcze i niskoprofilówki na alusach w miejsce zużytych elementów, zrobić szlif głowicy, wymienić uszczelki, czy co tam się jeszcze robi w silniku jak już nie trzyma fabrycznych parametrów, ale raczej zrobisz tym wrażenie tylko na innych miłośnikach Seicento nie osiągając jakichś zawrotnych osiągów...

A tak marginesie, mając tuningowane Seicento, możesz otworzyć maskę i pokazać "cieniasom", jaki dolot z filtrem stożkowym dowaliłeś  oraz przedstawić wynik pomiaru z hamowni "ile koników" tym wyczarowałeś, a robiąc Rotela w roteltuning.pl nawet nie możesz pokazać tych Mundorfów, co masz "pod maską", a o wynikach pomiarów można zapomnieć... To, że słyszysz, jak filtr stożkowy ssie pod maską, jeszcze nie oznacza, że przyspieszasz szybciej, bo np. mieszanka może być za uboga po takiej modyfikacji... Może i to jest najlepszy "tuner Seicento", ale ja wolę jednak Subaru lub odrestaurowanego Nissana 300ZX Twin Turbo ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mol01 napisał:

Ja powiem tak - na upartego można wsadzić do Seicento silnik od Corvette, ale wtedy to nie będzie ani Seicento, ani Corvette, tylko "potworek". Osiągniesz nawet lepszy stosunek mocy do masy, ale czy przy właściwościach trakcyjno-aerodynamicznych takiego czegoś pojedziesz nim na maksa? Czy przy takim swapie będzie działać chociaż połowa fabrycznych systemów z Seicento, albo czy chociaż otrzymasz w nim połowę komfortu z Corvette? I czy to ma sens, skoro możesz możesz kupić powiedzmy jakieś Subaru, mieć fabrycznie osiągi Corvette i wyposażenie leprze niż Seicento w cenie takiego zwariowanego swapu? Oczywiście, jeśli kochasz swoje Seicento, to możesz mu kupić nawiercane tarcze i niskoprofilówki na alusach w miejsce zużytych elementów, zrobić szlif głowicy, wymienić uszczelki, czy co tam się jeszcze robi w silniku jak już nie trzyma fabrycznych parametrów, ale raczej zrobisz tym wrażenie tylko na innych miłośnikach Seicento nie osiągając jakichś zawrotnych osiągów...

A tak marginesie, mając tuningowane Seicento, możesz otworzyć maskę i pokazać "cieniasom", jaki dolot z filtrem stożkowym dowaliłeś  oraz przedstawić wynik pomiaru z hamowni "ile koników" tym wyczarowałeś, a robiąc Rotela w roteltuning.pl nawet nie możesz pokazać tych Mundorfów, co masz "pod maską", a o wynikach pomiarów można zapomnieć... To, że słyszysz, jak filtr stożkowy ssie pod maską, jeszcze nie oznacza, że przyspieszasz szybciej, bo np. mieszanka może być za uboga po takiej modyfikacji... Może i to jest najlepszy "tuner Seicento", ale ja wolę jednak Subaru lub odrestaurowanego Nissana 300ZX Twin Turbo ? 

?

Forumowicz się spytał gdzie można naprawić, ewentualnie odświeżyć Rotela to mu napisałem. Jestem pełen podziwu dla esej  jakie na ten temat powstają. Całe audio, tą zabawę można dać pod wątpliwość czy warto, a od pewnych kwot to już jest szaleństwo. Więc jak ustalić próg odniesienia? Radyjko za 100zł też gra. Dla kogoś zakup mini wieży za 800zł to głupota. Dla kogoś tuning rotela to głupota nawet go nie słysząc. Na poważnie: Koszt tuningu dla MNIE jest stosunkowo nie duży, po za tym w razie awarii mając w zasięgu ręki roteltuning też mi to pasuje. Za te pieniądze w sumie nie kupie nic specjalnie lepszego o ile w ogóle i po za tym też będzie to 20 latek który może być na wpół wyschnięty. Dlatego taką drogę wybrałem. Dla mnie muzyka jest najważniejsza a nie świadomość posiadania, przyglądania się urządzeniom i ta świadomość ,,mam super sprzęt a nie budżetowego tuningowanego rotela- przynależę do innej póły audiofili'' - ja na to nie cierpię ? chłopaki. Prosta sprawa cena/jakość mi pasuje.  Każdy ma prawo nawet se seicento stuningować jak mu pasuje. Dwie firmy proponowały mi tuning rcd 971 i rcd 975 za kwotę 2,5 tyś zł i to dla mnie jest już przerost i duże ryzyko i nie warto ale dla kogoś być może warto i to nie moja sprawa ?

Naprawdę warto by najpierw posłuchać żeby merytorycznie pogadać ? W sumie nie ważne jak piszą byle pisali im więcej piszecie tym bardziej Was boli ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno podstawowe pytanie:

- na czym polega ten tuning?

Co wywala a co wkłada?

Dokładnie. Wtedy możemy pogadać, bo w przeciwnym wypadku to jest wróżenie z fusów. Ja na twoim miejscu też bym bronił tych wydanych kilku stówek ;-))

Każdy z nas tu chyba obecnych lubi rotelki.

Ja zgodnie z wyznawana przeze mnie zasadą, staram się raczej przywracać stan fabryczny niż tworzyć jakieś wydumki.

A że to jest Klub MIŁOŚNIKÓW ROTELA, tuningowany to już nie ROTEL.

Serwisowany zgodnie ze sztuką jest wart o wiele więcej niż wszelkiej maści przeróbki, choćby od mistrza lutownicy...

 

Tutaj masz przykład:

https://allegrolokalnie.pl/oferta/kolumny-glosnikowe-dynaudio-audience-72-se

To jeszcze jest Dynaudio???

Nawet jeśli gra o klasę lub dwie wyżej, nikt nie nazwie tego 72SE.

 

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najważniejszy jest fakt że po odświeżeniu (ja tak to nazywam) brzmi lepiej do wersji przed ingerencją. Najlepsze było by postawić obok siebie nowy oryginalny klocek rotela i porównać go do tego po modyfikacji, ale kto ma taki oryginał nie wyeksploatowany. Pewnie nikt. Wiedzielibyśmy w jakim kierunku to zmierza.Jeśli rozpatrzymy tą kwestie z punktu chęci posiadania oryginału to taka modyfikacja będzie profanacją i niemile widziana. Natomiast jeśli patrzeć na to z punktu jak największej satysfakcji z słuchanej muzyki to fakt nieoryginalności klocka dla mnie jest obojętny i ja wybieram tą drogę. Etyka miłośników oryginalnych roteli zostanie w ten sposób  zabita. Zgadzam się. Z tym że w klubie w którym coraz więcej osób pisze o innych markach z ''wyższej''półki deprecjonując ww rotela pisząc o nim g... itp, krytyka tego typu modyfikacji jest nie konsekwencją. 

Tak jak mówiłem cel uświęca środki, moim jest jakość dźwięku.

Co do szczegółów nie będę się rozpisywał bo nie jestem elektronikiem a tak to dałbym pożywkę tym którzy na to czekają, aby mnie za słówko złapać, ale Pan który się tym zajmuje na pewno odpowie na wszystkie pytania. To ciągle jest kwestionowane przez osoby które tego nie słyszały. Panowie niech się wypowie ktoś kto miał kontakt z tymi klockami i komu nie pasowała ta ingerencja dźwiękowo bo tak to ciągle rozmawiamy o czymś wirtualnym. Proszę o konsekwencję w sposobie  krytyki bo raz to nie gra ponoć wg. osób które nie słyszały a za chwile jest to nie etyczne dla konserwatywnych rotelowców . heheh pozdrawiam ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mój ostatni zakup - RC-980BX w złotówkach jakieś 330 (UK).

Z jedna rysą na froncie.

Karton, wytłoczki, papiery, oryginalny i zafoliowany jeszcze kabel RCA (made in Japan).

W środku czyściutki, po śrubach widać, że nikt go wcześniej nie rozkręcał. Ponoć stał od 10lat w kartonie bo fajfoklok o nim zapomniał :-))

 

 

20191205_185641 (Copy).jpg

20191205_185014 (Copy).jpg

rc980bx (Copy).jpg

20191205_185014 (Copy).jpg

20191205_185527 (Copy).jpg

20191205_185207 (Copy).jpg

20191205_185222 (Copy).jpg

9 minut temu, Martin.1 napisał:

Najlepsze było by postawić obok siebie nowy oryginalny klocek rotela i porównać go do tego po modyfikacji, ale kto ma taki oryginał nie wyeksploatowany. Pewnie nikt.

Taki kolego nie istnieje.

Moja 985 po przeglądzie trzyma wszystkie parametry. Poza wtyczką - pełen oryginał.

Edytowane przez klecha

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, klecha napisał:

Moja 985 po przeglądzie trzyma wszystkie parametry. Poza wtyczką - pełen oryginał.

Właśnie i stawiając taką obok 985 modyfikowanej można by wyciągnąć wnioski CZy warto? i wtedy przejść do merytorycznej rozmowy.

Czy ta wtyczka to niezbyt duża profanacja oryginału? żart ?

Punkt widzenia od punktu siedzenia. Luz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Martin.1 napisał:

Czy ta wtyczka to niezbyt duża profanacja oryginału? żart ?

Nie chciało mi się montować angielskiego gniazda.

Swoja drogą, mają bardzo porządne te wtyczki i gniazda.

Nie to co u nas...

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Martin.1 napisał:

Naprawdę warto by najpierw posłuchać żeby merytorycznie pogadać ? W sumie nie ważne jak piszą byle pisali im więcej piszecie tym bardziej Was boli ?

Ja nie mówię, że nie warto posłuchać - pewnie nie jedna osoba chciałaby tu stanąć w szranki ze swoim oryginałem i na własne uszy sprawdzić, ile "mocy" drzemie w tym tuningu. Chciałem tylko zobrazować, jak to wygląda z perspektywy przeciętnego Kowalskiego, patrzącego na proceder trochę z boku. Jak napisałem, modyfikacja z głową polegająca na wymianie niedomagających już elementów jest jak najbardziej wskazana, ale wkładanie drugie tyle, ile wynosi wartość rynkowa klocka poddał bym już wnikliwej analizie.

Jakby kto chciał wsadzić 1.4 do Seicento, Cinquecento lub stuningować innego Youngtimera wartego 2000zł do 200-300KM, to tu przypadkiem trafiłem na nieźle zajaranego speca:
http://trs-racing.pl/realizacje/

Tak to wgląda z boku - ja mam parę Seice... przepraszam, Roteli, ale na co dzień jeżdżę Maserati Quattroporte (Classe CP-65) i odrestaurowanym 300ZX (KAV-300i) - czy ja tym deprecjonuję Rotela? Domniemam, że Ty sam widząc na światłach zajaranego małolata na pasie obok w Seicento Sporting, siedząc w swoim rodzinnym kombi, czy tam SUV-ie wspominasz swoje pierwsze autko i ruszanie spod świateł, ale jednak na twarz Ci się ciśnie uśmiech politowania.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wtyczka to mi się pomieszało.

985 ma oryginalna wtyczkę, płaską 100%.

W RC musiałem wymienić :-))

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mol01 napisał:

Ja nie mówię, że nie warto posłuchać - pewnie nie jedna osoba chciałaby tu stanąć w szranki ze swoim oryginałem i na własne uszy sprawdzić, ile "mocy" drzemie jest w tym tuningu. Chciałem tylko zobrazować, jak to wygląda z perspektywy przeciętnego Kowalskiego, patrzącego na proceder trochę z boku. Jak napisałem, modyfikacja z głową polegająca na wymianie niedomagających już elementów jest jak najbardziej wskazana, ale wkładanie drugie tyle, ile wynosi wartość rynkowa klocka poddał bym już wnikliwej analizie.

Jakby kto chciał wsadzić 1.4 do Seicento, Cinquecento lub stuningować innego Youngtimera wartego 2000zł do 200-300KM, to tu przypadkiem trafiłem na nieźle zajaranego speca:
http://trs-racing.pl/realizacje/

Tak to wgląda z boku - ja mam parę Seice... przepraszam, Roteli, ale na co dzień jeżdżę Maserati Quattroporte (Classe CP-65) i odrestaurowanym 300ZX (KAV-300i) - czy ja tym deprecjonuję Rotela? Domniemam, że Ty sam widząc na światłach zajaranego małolata na pasie obok w Seicento Sporting, siedząc w swoim rodzinnym kombi, czy tam SUV-ie wspominasz swoje pierwsze autko i ruszanie spod świateł, ale jednak na twarz Ci się ciśnie uśmiech politowania.

Wydaje mi się że tylko postawienie obok modyfikowanych roteli sprzętu z wyższej półki dało by nam obraz sytuacji. Myślę że się zgodzisz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://trs-racing.pl/fiat-doblo-1-4-t-jet-120km-modyfikacja-do-200km/

:-))))

Jak będą wozić przeszczepy to ok...

Ale mam w firmie jeszcze poprzedni model, strach mieć tyle mocy pod noga

Zero przyczepności, czy na pusto czy załadowany. Kłopot z bocznym wiatrem, na koleinach tańczy...

Latałem nim jakieś 150 tys...

Po mieście super ale tu nie potrzeba 200km.

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mol01 napisał:

"Prawdopodobnie najszybsze Doblo w polsce!"
http://trs-racing.pl/wp-content/uploads/2017/10/wykres-doblo-150x150.jpg
 

wiem o co Ci chodzi z tym że słuchanie muzyki nie przekłada mi się na tuningowane doblo.

Co do kosztów jak wcześniej pisałeś jest to najistotniejsze. Jak wcześniej pisałem o tej propozycji z dwóch firm w Polsce o modyfikacji rcd 971 i rcd 975 (Wiadomo skąd go chciałem pozyskać) proponowano mi za 2,5 tyś od sztuki. W tym wypadku cena cd 1000zł więc 2,5 razy tyle muszę dołożyć czyli mamy 3,5 tyś i ten temat wydał mi się zbyt ryzykowny natomiast kilka set złotych do klocka nie jest jakaś wielką inwestycją  i kupując   za te pieniądze sprzęt oryginalny też będzie miał lata i być może będzie wymagało ingerencji. Sam w krellach niektóre kondy wymieniasz bo czas jest nieubłagany. Więc tą drogą można pomyśleć kup coś nowszego droższego i tak bez końca. Czyli rcd 971 to w sumie około 1800zł, a rc 995 około 2000zł. Co za te pieniądz kupie? Szału nie będzie.

Musisz posłuchać aby mieć obraz sytuacji i aby stwierdzić że nie warto. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, mol01 napisał:

Uważaj, jak będziesz stał na światłach obok Doblo w swoim "nowym Passacie" ?

Na światłach może i tak, ale powyżej 130km/h stawia tak duży opór, że spalanie rośnie "logarytmicznie" ? i

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Martin.1 napisał:

W tym wypadku cena cd 1000zł więc 2,5 razy tyle muszę dołożyć czyli mamy 3,5 tyś

Nie trzeba 3,5 tysiąca, by posiadać "Maserati" - jak kiedyś tu pisałem, znalazłem kiedyś na Allegro Classe CDP-1.5 (drugi od góry  po flagowym CDP-1) za 1600zł z groszami. I gwarantuję Ci, że poza ewentualną słabą kondycją lasera (co w RCD-971 również może się przydarzyć), nic w nim nie wymagałoby wymiany. I nie chodzi o fakt posiadania burżujskiego urządzenia, tylko o to, że jego fabryczna konstrukcja będzie lepsza na starcie od tuningowanego Rotela... Oczywiście można powiedzieć, że do tuningu możesz oddać nawet dziś i zostaniesz przyjęty z otwartymi rękami, a na szukanie latami okazji na niszowy model nie każdy ma czas. W dodatku, tu oddajesz swój klocek, który już dogłębnie znasz i wpasowałeś w swój system, a przy zakupie czegoś zupełnie innego ryzykujesz, że choćby był wybitny, to może totalnie nie wpasować się w system/gusta. Jest to jakieś rozumowanie, ale jak będę chciał kupić Ferrari, to sprzedam oryginalne Maserati bez większego problemu jakiemuś fanatykowi marki, a już Betę po upalaniu bokiem to kupi tylko jakiś młokos, żeby dojechać ją na amen....

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Wszystko przede mną. Od czegoś się zaczyna. RCD 971 nie muszę sprzedawać. A czy zawsze udało Ci się kupić od szczała wiekowe urządzenie za 1600zł które nie wymagało wkładu i było o zacnej konstrukcji i bije na głowę rcd 971 po tuningu. Taki złoty szczał? Musisz założyć fakt że raczej na forum mało kto ma taką wiedzę doświadczenie i możliwości samemu sprawdzić stan sprzętu jak Ty. Większość z przeciętnych Kowalskich raczej obawia się wtopy i kupuje nowsze konstrukcje - byłem jednym z nich. Szybko się wyleczyłem. Jak najbardziej mam zamiar inne klocki pozyskiwać i rozkoszować się nimi. Pomalutku. Mam już punkt wyjścia ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, klecha napisał:

Na światłach może i tak, ale powyżej 130km/h stawia tak duży opór, że spalanie rośnie "logarytmicznie" ? i

Chciałem tylko powiedzieć, że robi się to dla krótkotrwałej uciechy, a nie żeby mieć fan przez całą trasę... Choć przyznam, że ja zrobiłem swego czasu prawie 300tys. km Peugeotem Partnerem 1.6 HDi bez żadnego tuningu i doszedłem do takiej wprawy operowania nim, że rzadko kto mi podskoczył na trasie (potrafiłem pół trasy siedzieć na ogonie "pilota" w sportowym coupe zasuwającym na złamanie karku) - naprawdę polubiłem to auto i jak dostałem później nowiutkiego Forda Transita Connect 1.5 TDCi to normalnie szlak mnie trafił - to coś w ogóle nie jechało. Do prywatnego auta, mającego 2x więcej mocy, którym jeździłem "odświętnie", czułem większy respekt i choć było niezaprzeczalnie lepsze pod każdym względem, nie skłaniało mnie do jechania "na maksa".

Idąc tym tropem, jak się wczujesz w takiego Rotela, to więcej frajdy będzie Ci sprawiać objeżdżanie innych goniących za króliczkiem przy pomocy Rotela niż przesiadka na Krella, którego możliwości są na wyrost warunków drogo... domowych.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Martin.1 napisał:

Większość z przeciętnych Kowalskich raczej obawia się wtopy i kupuje nowsze konstrukcje - byłem jednym z nich. Szybko się wyleczyłem.

No tak, teraz panuje ogólna fascynacja technologicznymi nowinkami i każdy by chciał rodzinnego sedana Tesli o osiągach zbliżonych do Lambo. Tyle, że za 3 lata w Tesli wydajność baterii (zasięg auta) zmniejszy się o połowę, a za 5 lat trzeba je będzie całkowicie wymienić, a wtedy na rynku już pewnie będą królować nowsze niekompatybilne generacje ogniw. A Lambo z nieekologicznym V12 pozostanie ikoną przemijającej epoki nabierającą wartości rynkowej z każdym rokiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, mol01 napisał:

Idąc tym tropem, jak się wczujesz w takiego Rotela, to więcej frajdy będzie Ci sprawiać objeżdżanie innych goniących za króliczkiem przy pomocy Rotela niż przesiadka na Krella, którego możliwości są na wyrost warunków drogo... domowych.

Dochodzimy do setna całego tego zamieszania z pogonią za króliczkiem. Zawsze można wszystko podważyć kwestią gustu, krótkotrwałą fascynacją która nie ma nic wspólnego z prawdziwym długotrwałym zrozumieniem pewnej prezentacji dźwięku. Niezależnie jak by taki rotel zagrał zawsze można go sprowadzić do levelu na którym powstał i żaden tuning nie pomoże mu wyskoczyć wyżej. Sprawa jest indywidualna i ważne aby mieć fun nie zależnie od sposobu  w jaki dochodzimy do tego. Tutaj można wrzucić jako porównanie rcd 991 ae przez wielu nie zrozumiały ze swą prezencją dźwięku. Tak że można powiedzieć że aby zrozumieć ten dźwięk  należy dorosnąć. On potrzebuje czasu aby dostrzec jego zacne cechy. I po temacie. Wszytko można wrzucić w widełki preferencji osobistych i dorobić sobie ideologie, której broni się łatwiej jeśli punkt wyjścia klocka jest wyższy rankingowo. Nie rozwikłamy tej zagadki "CZY WARTO ''. Są wybitne urządzenia i spaprane to fakt tylko które to te a które to te drugie. Dla każdego coś innego może być lepsze niezależnie od kwoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  

1 godzinę temu, Martin.1 napisał:

Niezależnie jak by taki rotel zagrał zawsze można go sprowadzić do levelu na którym powstał i żaden tuning nie pomoże mu wyskoczyć wyżej.

Nigdzie tego nie napisałem - może przy odpowiednim zainwestowaniu w wiedzę i materiały Rotel po mocno inwazyjnym tuningu zagrałbym na poziomie klocków ulta-high-end za bajońskie sumy. Powiedziałem tylko, że można bez przeinwestowania pójść oczko wyżej, spróbować innej filozofii, poszerzyć horyzonty poznawcze... zamiast inwestować w wiedzę gościa zafiksowanego na Rotelu.

Poza tym, dość znacznie odeszliśmy od sedna sprawy, którym był szwankujący przełącznik TONE ON/OFF - tuning na pewno mu nie pomoże,  a samym czyszczeniem może się zająć nasz forumowy kolega @Bumpalump, jeśli kolega @jacek99 nie radzi sobie w kwestiach renowacyjnych i podoba mu się aktualne brzmienie tego wzmaka. I wcale mu się nie dziwię - mi też się podoba brzmienie tego wzmaka, a jak dopiero co go kupił, to chce się z nim na pewno osłuchać w oryginale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.