Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  719 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Micke 13
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, baksiu napisał:

Przesiadka z 02 na 1062 wielkiego wrażenia nie zrobiła... po prostu piszę co warto kupić. mol01, popatrz sobie na podaż ra-1070 względem 1060/1062, chyba to wiele mówi o rotacji ww w środowisku ?

No ale kolega pisze, że chce kupić wzmak za 400zł (RA-945), a Ty mu wyjeżdżasz ze wzmakiem za 2000zł (RA-1070) twierdząc, że  wszystko inne to półśrodki. Z powyższego wynika, że skoro pomiędzy RA-02 i RA-1062 niema wielkiej różnicy, to między RA-945 i RA-972 też nie (choć konstrukcyjnie jest spora) i najbardziej opłacalnym dla kolegi wzmakiem będzie RA-945 (a dodatkowo jest to w miarę "świeży" model, jak na serię 900). A jeśli chciałbym kupić naprawdę uniwersalną integrę (w sensie charakteru brzmienia, bo teraz dla niektórych to wzmaki z USB, Wi-Fi, Bluetooth i dekodowaniem Hi-Res są uniwersalne), to wolałbym RA-985BX od RA-1070, z tym że trzeba trafić na ładnie zachowany egzemplarz (na co należy pomału zwracać uwagę też przy zakupie RA-1070). Może i Dynki potrzebują suchotnika - nie wiem, ale myślę, że RA-985BX za 1300zł (co i tak 3x przekracza budżet zainteresowanego) ma lepszy stosunek jakość/cena niżeli RA-1070 za 2000zł. A już Twoje RC-1090 + RB-1090 za rynkowe 8000zł to już inwestycja wymagająca większego zastanowienia, co w tej cenie można dostać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dynki, to już podstawkowce ze średniej półki i chyba nie ma sensu podpinać do nich budżetowego wzmaka za 500zł w stylu ra-02... co do sensowności zakupu 1090, też się zastanawiam, ale sądząc po niewielkiej ich podaży, to są cenione przez właścicieli... trzeba posłuchać, co ze względu na prawie kompletną niedostępność w PL wiąże się z zakupem, na który trzeba sporo $, więc u nas znajdziesz co najwyżej opinie znafców, którzy sprzęt widzieli w katalogu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, baksiu napisał:

chyba nie ma sensu podpinać do nich budżetowego wzmaka za 500zł

Może kolega wyznaje audiofilską zasadę, że kolumny muszą być kilkukrotnie droższe od wzmaka, by to zagrało ?

2 godziny temu, baksiu napisał:

znafców, którzy sprzęt widzieli w katalogu.

No, przyznaję się, jestem takim "znafcom", bo RB-1090 widziałem tylko w katalogu (i nawiasem mówiąc, katalogowo robi to wrażenie), ale porównując już konstrukcyjnie np. do Primare PRE30 + A30.2/31.2/33.2 (które można nabyć sporo taniej od tandemu 1090) to już "rura mięknie". Oczywiście zestaw Primare nie każdemu się spodoba charakterem brzmienia (mi np. przebasowiony pre nie podszedł), ale to naprawdę mocny zawodnik w tych pieniądzach. Przy odrobinie szczęścia może udałoby się zmieścić z końcówką A32 w 8000zł, a to już jest w pełni zbalansowany piec o naprawdę zabójczych parametrach - posiadając go, nie bał bym się stanąć w szranki z Krellem KSA-200B Mickego, a mając RB-1090 byłbym zesramy, że polegnie na starcie...

7 minut temu, KALIBER napisał:

RA - 870 !

Tu już trzeba by myśleć poważnie nad recapem, a tak poza tym to zupełnie inne brzmienie od serii 900, które nie koniecznie zagrałoby z Dynkami... No z i dostępnością tego modelu też słabiutko... a było już narzekanie na dostępność RA-985BX. Ogólnie zainteresowany już się nie odzywa, więc albo już coś kupił, albo olał to i postanowił kupić coś innej marki w równie niskiej cenie.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, mol01 napisał:

Tu już trzeba by myśleć poważnie nad recapem,

Być może , ale ten model był / jest sporadycznie wystawiany , z racji tego być może trafić się zadbana sztuka .

Napędzi dyńki ?

Jest jeden , nie mój i nie znajomego .

Edytowane przez KALIBER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, KALIBER napisał:

Jest jeden , nie mój i nie znajomego .

Ktoś tam widzę poleca ciepło grające kolumny - no nie wiem... Ja go miałem, on sam w sobie już gra ocieploną średnicą i małą ilością góry. Zadbanie zadbaniem, ale wiek robi swoje - niby w moim było OK i jest tam mało elektrolitów, ale zagrożenie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem wiele lat temu tym modelem , straszne było słuchanie z małymi Xavian 125 czy z Focalem Profile , nie dało się !

Podłączyliśmy z kumplem tanie monitory Infinity Beta 20 , coś niesamowitego się stało , gładko szybko z wykopem i , im głośniej tym bardziej chciało się podkręcać gałkę wzmacniacza .?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Mam takie pytanie ? Aktualnie posiadam przedwzmacniacz Audiolab 8200 DQ wraz z końcówką mocy NAD C275. Chciałbym pójść oczko wyżej i zastanawiam się nad przedwzmacniaczem Rotel RC 1590. Aktualne kolumny Pylon Sapphire 31 które są wystawione na sprzedaż gdyż tutaj też chcę iść wyżej i docelowo będą najprawdopodobniej Pylon Diamond 28. I tutaj moje pytanie..czy wg. Was warto zmienić przedwzmacniacz w moim przypadku? Teoretycznie Rotel jest wyżej pozycjonowany ( przynajmniej cenowo ) od Audiolaba 8200 i tak się zastanawiam czy dźwięk także będzie " wyższej klasy", i jakbyście ocenili brzmienie tego pre szczególnie jeśli ktoś miał okazję porównywać go z Audiolabem kub ew. z  przedwzmacniaczem Nada C658 o który m także myślę. Pomieszczenie 35 m.kw. muzyka, różna plus filmy. Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez kaziu106
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, kaziu106 napisał:

Witam serdecznie. Mam takie pytanie ? Aktualnie posiadam przedwzmacniacz Audiolab 8200 DQ wraz z końcówką mocy NAD C275. Chciałbym pójść oczko wyżej i zastanawiam się nad przedwzmacniaczem Rotel RC 1590. Aktualne kolumny Pylon Sapphire 31 które są wystawione na sprzedaż gdyż tutaj też chcę iść wyżej i docelowo będą najprawdopodobniej Pylon Diamond 28. I tutaj moje pytanie..czy wg. Was warto zmienić przedwzmacniacz w moim przypadku? Teoretycznie Rotel jest wyżej pozycjonowany ( przynajmniej cenowo ) od Audiolaba 8200 i tak się zastanawiam czy dźwięk także będzie " wyższej klasy", i jakbyście ocenili brzmienie tego pre szczególnie jeśli ktoś miał okazję porównywać go z Audiolabem kub ew. z  przedwzmacniaczem Nada C658 o który m także myślę. Pomieszczenie 35 m.kw. muzyka, różna plus filmy. Pozdrawiam serdecznie.

RC-1590 nie mam, ale ja i mol01 mamy jego protoplastę 1090, nie wiem jak mol01, ale ja jestem względnie zadowolony, gdyż z rb1090 tworzy bardzo stonowany komplet, do słuchania godzinami, bez zmęczenia. Nie jest to raczej pre, który gra efekciarsko, trzeba długiego odsluchu, by docenić jego zalety, ot taki dżentelmen w dresie. Podejrzewam, że za taki kawałek fortuny można szukać sprzetu firm bardziej ortodoksyjnych, ale można też kupić Rotela i się cieszyć, a masz jakąś okazyjną ofertę, że pytasz właśnie o niego? Myślę, że RB-1590 jest bardziej wart ceny, ale to chyba rotelowska tradycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, kaziu106 napisał:

Będę szukał używanych ? Niestety nowe to jak dla mnie nie ten budżet :(. Na razie jest fajna oferta na Nada na.jednym z portali (cena okolo 4 tys )...ale wpierw muszę sprzedać Audiolaba...na Rotela na razie ofert brak...ale mam nadzieję że będą:)

No to życzę owocnej sprzedaży, a co do ofert na rotele, to żebyś się nie zdziwił, w PL posucha jeśli chodzi o wyższe modele, ja obydwa importowalem, bo nie mam trzech żyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ostatnio po długim nieuzywaniu podpialem moje AKG 701 do dziurki w RC1090 i o ile przy RB-1080 nie czułem wyraźnego spadku komfortu odsluchu, poza tym, że dźwięk z słuchawek byl nudniejszy, to w porównaniu z RB-1090 bolą mnie uszy, uważam, że szkoda tego słuchać. Oprócz adaptacji słuchu do mniej siejącej końcówki, obwiniam przeciętny wzmacniacz słuchawkowy w topowym pre rotela. Wiem, że takich sluchawek nie należy podlączac do zwyklej dziurki we wzmaku, ale jednak chyba każdy by wyprobował takie banalne rozwiazanie... czy macie jakiś godny polecenia wzmak słuchawkowy? Ostatnio ciężko mi posłuchać dłużej niż godzinę metalu na zadowalajacym poziomie głośności, trzeba sobie jakos radzić z liczną rodziną chcącą sie wyspać... a takie koncertowe UFO z Rock Bottom słuchać cicho się nie godzi, już lepiej rąbnać Harnasia przy M jak miłość ?, albo od razu czteropak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, kaziu106 napisał:

Będę szukał używanych ? Niestety nowe to jak dla mnie nie ten budżet :(. Na razie jest fajna oferta na Nada na.jednym z portali (cena okolo 4 tys )...ale wpierw muszę sprzedać Audiolaba...na Rotela na razie ofert brak...ale mam nadzieję że będą:)

Dodam, że u nas używanych jest najwięcej niższych modeli integr. Te lepsze zestawy dzielone w dobrych cenach są na ebayach uk, de. Swojego RB-990BX kupiłem właśnie na niemieckim, dokładnie 27.08.2010 za 399 ojro + 20 wysyłka = 419 ojro, czyli ok 1700 zł. 

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, mol01 napisał:

końcówką A32 w 8000zł, a to już jest w pełni zbalansowany piec o naprawdę zabójczych parametrach - posiadając go, nie bał bym się stanąć w szranki z Krellem KSA-200B Mickego, a mając RB-1090 byłbym zesramy, że polegnie na starcie...

Czytałem tylko opinie z odsłuchów tego Primare (o tu: https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/782-pre30a32), jak i pisałem na priva o końcówkach Passa z forumowiczem JarlBjorn, bo poza Krellami rozważałem również Passa i wyszło mi, że typowo utwardzony atak na basie mają właśnie te Krelle, gdzie Primare i Pass lekko odpuszczają, stawiają bardziej na muzykalność niż atak.

Jeszcze znalazłem gdzieś, że te stare końcówy w klasie A, mają jakoby napompowany bas w porównaniu z nowszymi konstrukcjami grającymi bardziej neutralnie. Uważam jednak, że nie jest to cecha negatywna, a raczej styl grania, sposób strojenia sprzętu z tego okresu (brak wszechobecnego loudnessu w muzyce pompującego bas ? ?). Zgadzało by się to z tym o czym pisałeś wcześniej mol01, o tym że Krelle w klasie A są ociężałe i powiększają miękkie składowe. A u siebie słyszę to w ten sposób, że twardy atak jest jak najbardziej wyraźny i szybki, nie ma problemów ze śledzeniem podwójnych, galopujących stóp w metalu (oczywiście wiadomo że speed metale byłyby jeszcze szybsze na typowo szybkich kolumnach, tylko wtedy nie wiem jak z "przyjemnością" takiego przekazu ?). Jednocześnie bas jest potężny i rozciągnięty (ponoć to z powodu dość dużych salonów amerykańskich audiofilów, oraz konstrukcyjnie cieńszych ścian ich domów pochłaniających niskie, wszak mieszkają oni z reguły w cieplejszym klimacie). I tak ten napompowany bas automatycznie zachodzi również na niższą średnicę, dając tego mięcha na dole i średnicy tak bardzo potrzebnego raczej sucho i szczupło nagranym albumom lat 80-90, lecz jak na dzisiejsze standardy faktycznie może uchodzić za odstępstwo od neutralności. 

Dla mnie efekt jak najbardziej pożądany, baa, napiszę więcej, nie obraziłbym się na jeszcze więcej basu (!!!), przecież nie bez powodu wspomagam się subem RELa ? Wiem też, że jeśli kiedyś zmienię kolumny na inne to na 200% z większym basem (oczy mi się świecą gdy widzę te klasyczne monitory studyjne JBLa z lat 70-tych z niebieskimi frontami, na ponad 30cm wooferach ?). Wtedy może i sub byłby niepotrzebny, choć ciężko by mi było już teraz zrezygnować z dobrodziejstw aktywnej regulacji dołu pasma, szczególnie na tych naprawdę jazgoczących, lejących krew z uszu płytach ?  

  

Edytowane przez Micke 13

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, mol01 napisał:

Ogólnie zainteresowany już się nie odzywa, więc albo już coś kupił, albo olał to i postanowił kupić coś innej marki w równie niskiej cenie.

Drodzy koledzy.

Decyzja jest taka, że będzie 972.

980 z audience 52 słuchałem i bardzo mi takie granie odpowiada. Nawet będę mógł po zakupie porównać 972 do 980 (niestety nie u mnie). Jeśli różnica będzie znaczącą będę szukał i zbierał na 985.

Dziękuję za pomoc i wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Miniof napisał:

Jeśli różnica będzie znaczącą będę szukał i zbierał na 985.

980 z jest lepszy od 985. Chyba że ważny jest też dla Ciebie wiek urządzenia, wtedy faktycznie 985 powinien być w lepszym stanie. 

Tak na szybko stary wątek z naszego forum:

 

Edytowane przez Micke 13

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Micke 13 napisał:

Tak na szybko stary wątek z naszego forum:

Napisano też tam, że leszy od RA-985BX jest nawet RA-971mkII ? A to wzmak dla masochistów lubiących żyletki w uszach...
Ja uważam, że wszystko zależy od preferencji i reszty systemu - ja miałem u siebie kilka sztuk RA-980BX (niema zdalnego sterowania) i jedną albo dwie sztuki RA-985BX i mi się bardziej podobało granie 985. Różnica między nimi jest taka, że 980 podbija wyższą średnicę, a 985 wyższy bas - a więc w pierwszym mamy bardzo bliską prezentację sceny, a w drugim "zwinny" bas z badziewnej naturalną pozycją sceny (choć i tak Rotelowo wysuniętą). A przynajmniej tak to wglądało na moich kolumnach, bo pewnie spasowując każdego z nich z odpowiednimi kolumnami można osiągnąć bardzo zbliżone wyniki, bo ogólnie te wzmaki grają w bardzo zbliżony sposób (w końcu konstrukcyjnie mają wiele wspólnego).

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze dodając do stawki RA-1070 - zdecydowanie bliżej mu do RA-985BX, niż do RA-980BX, z tą różnicą, że 1070 jest jeszcze trochę utwardzony, co powoduje niejaką suchość brzmienia - nie nadaje się zbytnio do finezyjnych brzmień, bo jest "za szorstki" w odbiorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w bezpośrednim starciu również wygrała 985-tka.

Też miałem takie odczucia nt basu, scena natomiast się nie zmieniła, no ale ja mam wyjątkowo paskudną akustycznie sypialnię ;-))

Sprawdzałem z DA42, DA52SE, Canto Grand i Canto One na tym samym źródle.

 

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, baksiu napisał:

jest wynikiem starzenia się elementów i zwyczajnego zamulenia brzmienia tym spowodowanego?

Ja to rozróżniam - "starcze" zmulenie jest wynikiem "rozmycia" w całym paśmie: góra jest nieprecyzyjna, średnica matowa, a bas rozlazły. Natomiast miękkość rozumiem przez unikanie "krawędzi" przy jednocześnie dobrej rozdzielczości: góra jest nadal precyzyjna, średnica "soczysta", a dół oddający np. naturę skórzanych membran bębnów uderzanych drewnianymi pałkami, a nie udający, że są one z czegoś na styl sztywnego papieru uderzanego metalowymi pałkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, mol01 napisał:

Ja to rozróżniam - "starcze" zmulenie jest wynikiem "rozmycia" w całym paśmie: góra jest nieprecyzyjna, średnica matowa, a bas rozlazły. Natomiast miękkość rozumiem przez unikanie "krawędzi" przy jednocześnie dobrej rozdzielczości: góra jest nadal precyzyjna, średnica "soczysta", a dół oddający np. naturę skórzanych membran bębnów uderzanych drewnianymi pałkami, a nie udający, że są one z czegoś na styl sztywnego papieru uderzanego metalowymi pałkami.

Jak widzisz, ktoś mniej osluchany od Ciebie może nie rozróżnić tych niuansów i ocenić stary sprzęt, jako grający cieplej, "mięcej" i ogólnie lepiej. Co do perkusjonaliów, to skórzane naciągi mozna spotkać już chyba tylko w bongosach, wielkich kotłach orkiestry i sprzęcie ludowym. W zestawach perkusyjnych znajdziemy naciągi z polimerów, m.inn. na bazie nitrocelulozy, czyli czegoś na kształt "sztywnego papieru" ?, a pałki z wyższej półki z reguły mają końcówki w twardego tworzywa, np teflonu, pewnie mogłyby być z metalu, ale wtedy niszczyly by talerze wykonane z miękkich stopów na bazie brązu... tak więc twoje wyobrażenie o brzmieniu bębnów jest raczej anachroniczne... grałem kiedyś na garach tama i dałbym wiele, zeby skądinąd dobre naciagi remo wystroic na twardo, na koncertach i w studio nagrania są podciagane, używa się efektów itp, raczej nikt się nie stara osiągnąć brzmienia skórzanych naciagow i drewnianych pałek ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, baksiu napisał:

tak więc twoje wyobrażenie o brzmieniu bębnów jest raczej anachroniczne

Chciałem to tylko bardziej obrazowo opisać, o co dokładnie mi chodzi, ale nie powiesz mi, że takie nitrocelulozowe membrany uderzone nawet pałeczkami z teflonu (czysty teflon nie byłby za kruchy?), grają jak sztywny papier uderzany prętem zbrojeniowym? Te membrany nadal są niczym naciągnięty kawał miękkiego materiału o danej sprężystości, a nie jak kartka z bloku technicznego, która nie ulega żadnym drganiom własnym pochłaniając energię uderzenia w chwili jej przyłożenia.

Ale też... przyznaję się bicia - że wolę lekko ocieploną prezentację i być może wolę lekko zmiękczone granie, ale nie jest to jednoznaczne z tym, że RA-1070 jest wzorem neutralności w kwestii miękko/twardo - jest to ewidentnie twardo zestrojony klocek, zresztą jak większość Roteli, a właśnie RA-985BX (jak i RB-990BX) moim zdaniem bliżej do tej neutralności, ale żaden Rotel którego słuchałem, nie miał dużej rozpiętości w różnicowaniu twardych i miękkich partii (co najwyżej zakresy umiarkowanie<>twarto lub twardo<>bardzo twardo i sucho). Z drugiej strony znowu mamy stare Sony ES i Audiolaby, które grają tak miękko, że można się porzygać... więc nie jestem miłośnikiem "buły i poduchy".

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naciąg perkusyjny to kawałek bardzo cienkiego, ale sztywnego Plastiku, o małej naciagliwosci, nie przypomina folii, bliżej mu do celuloidu, jak zdjecie rentgenowskie. Jeśli lubisz ciepło, to twoja sprawa, jednak większość albumów metalowych jest nagranych z twardą perkusją i tutaj charakter ra-1070 pasuje idealnie, a jeszcze lepiej RB-1080 ?. Cieplejsze klocki odbierają tej muzyce pazur. RB-1090 w dziedzinie twardości ustępuje swoim mniejszym braciom, ale ma inne zalety, dlatego został w rodzinie, jednak długo sie wahalem, czy sprzedać rb1080, bardzo mi pasował i w nim właśnie usłyszałem struny gitary basowej, jak by były zrobione z drutu zbrojeniowego, nie powiem, imponujące, jednak faktycznie dłuższy odsłuch męczył bardziej, niż na rb1090. Sam się zastanawiam na ile wieksza miękkość we flagowcu jest efektem starości i zużycia, a na ile efektem zamierzonym... wszak mój egzemplarz ma z 5lat więcej, niż rb1080, którego miałem z końca produkcji i optycznie idealnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, baksiu napisał:

Sam się zastanawiam na ile wieksza miękkość we flagowcu jest efektem starości i zużycia, a na ile efektem zamierzonym...

Porównywałem bezpośrednio RB-990BX z RB-1582 i w kwestii twardości nie było różnicy, jedynie góra była nieco jaśniejsza, ale przy tym bardziej nerwowa, co raczej obala teorię, że jakoby Rotele starzejąc się stają się bardziej miękko brzmiące. To już RB-991 był bardziej miękki od nich obydwu.

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

od kilku lat posiadam zestaw składający się z Roteli RB-970bx, RC-971 oraz kolumn Tannoy M4. Do tego cd Marantz 72.

Grało to sobie przez parę lat gorzej lub lepiej - trochę brakuje mi wyższego basu (szczególnie przy płytach nagranych "głośno") i ogólnie basu przy cichym graniu. Coś mnie wzięło na zmiany, chyba z okazji nowego roku.

W pierwszej kolejności chciałbym wymienić kolumny, a jeśli chodzi o wzmacniacz, to nawet po ew. zmianie zostać przy Rotelu.

Czy moglibyście doradzić coś w sprawie kolumn, które wypadną fajnie przy tym zestawie Rotela? A najlepiej też w przyszłości przy jakimś wyższym modelu? ?

Pokój ma ok. 18m2, ale za czas jakiś będzie przeprowadzka do mieszkania w którym salon na pewno będzie miał 20+ i chciałbym to uwzględnić przy zakupie. Kolumny obecnie na dłuższej ścianie. Muzyka to mieszanka rocka, elektroniki, popu i niekiedy czegoś bardziej kameralnego. Budżet plus minut 3 tysiące, tylko używane.

Po przejrzeniu sieci zastanawiam się nad Dynaudio Audience (62, 72?), Tannoy DC6T, XT6f (tak, przywiązuję się ? ). Patrzyłem na podłogowe, ale nie zamykam się na podstawkowe, jeżeli przy metrażu 20+ też zdadzą egzamin.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie ? Pozdrawiam

 

Edytowane przez pinu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, pinu napisał:

Cześć wszystkim,

od kilku lat posiadam zestaw składający się z Roteli RB-970bx, RC-971 oraz kolumn Tannoy M4. Do tego cd Marantz 72.

Grało to sobie przez parę lat gorzej lub lepiej - trochę brakuje mi wyższego basu (szczególnie przy płytach nagranych "głośno") i ogólnie basu przy cichym graniu. Coś mnie wzięło na zmiany, chyba z okazji nowego roku.

W pierwszej kolejności chciałbym wymienić kolumny, a jeśli chodzi o wzmacniacz, to nawet po ew. zmianie zostać przy Rotelu.

Czy moglibyście doradzić coś w sprawie kolumn, które wypadną fajnie przy tym zestawie Rotela? A najlepiej też w przyszłości przy jakimś wyższym modelu? ?

Pokój ma ok. 18m2, ale za czas jakiś będzie przeprowadzka do mieszkania w którym salon na pewno będzie miał 20+ i chciałbym to uwzględnić przy zakupie. Kolumny obecnie na dłuższej ścianie. Muzyka to mieszanka rocka, elektroniki, popu i niekiedy czegoś bardziej kameralnego. Budżet plus minut 3 tysiące, tylko używane.

Po przejrzeniu sieci zastanawiam się nad Dynaudio Audience (62, 72?), Tannoy DC6T, XT6f (tak, przywiązuję się ? ). Patrzyłem na podłogowe, ale nie zamykam się na podstawkowe, jeżeli przy metrażu 20+ też zdadzą egzamin.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie ? Pozdrawiam

 

Wypróbuj Audio Physic Virgo 2, u mnie te kolumny zmieniły postrzeganie hi-fi, mają fenomenalną przestrzeń i grają zupełnie bez podbić w żadnym zakresie, do tak małych pomieszczeń polecam, plusem jest też minimalna utrata wartości, są bardzo poszukiwane. Jak kupiłem, też miałem budżetowe rotele i oczywiście dobre kolumny wymusiły stopniowe zmiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, pinu napisał:

Po przejrzeniu sieci zastanawiam się nad Dynaudio Audience (62, 72?)

Jeśli interesuje Cię używane Dynaudio, to raczej zainteresuj się serią DM, niż Audience. Twój Rotel może nie zagrać satysfakcjonująco z serią Audience, te kolumny wymagają mocnych wzmacniaczy. DM grały spoko nawet z 40w integrą Rotela. Miałem kilka końcówek z serii 9xx i fajnie grały z DM2/7.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.