Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  719 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Micke 13
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jedną z opcji jest Rotel RA-980BX ...

Dodatkowo zastanawia mnie czym różni się od RA-970BX .

Poza tym miałem kiedyś przygodę z Rotelem 820 BX4 lub 840 BX4 i szału nie było

Wielokrotnie pisaliśmy o tym, że Rotele są bardzo wymagające do pozostałej elektroniki. Najważniejsze są kolumny, bo to one będą kształtować ich charakter. Z budżetowymi zespołami zagrają poprawnie, ale bez szału, po prostu dźwięk będzie jednowymiarowy i bez polotu. Niestety takimi kolumnami są te Magnaty. Pozytywna wiadomość będzie taka, że Rotel doskonale ogarnie ich bas i nie będzie z nim problemu. Będzie bardzo dobrze zaznaczony, ale nie dominujący. Z RA-970 dźwięk będzie mocny, ale górna średnica będzie zbyt mocno wyeksponowana, RA-980BX zagra trochę spokojniej na górze, a na dole będzie miał dużo lepsze zejście. Kultura dźwięku, separacja kanalów, stereofonia czy spójnośc pasma to poziom wyżej. Po prostu 980-tka jest dużo lepsza. W przypadku Rotela różnica pomiędzy 2x60W a 2x100W to bardzo dużo. Stąd różnica w cenie. 980BX to zupełnie nowsza konstrukcja, z przeciwprzepięciowym modułem zabezpieczającym, ma wyjście na pre-out oraz rozdzieloną sekcję pre od końcówki mocy.

Oba nie mają sterowania pilotem, ma je dopiero model RA-985BX.

 

Wszystko zależy jakiej muzyki słuchasz, jeżeli nie będziesz szukał wyszukanych smaczków i wybrzmień poszczególnych instrumentów, i nie będziesz zamierzał zmieniać kolumn, wystarczającym wzmacniaczem będzie 970-tka. Jeżeli będziesz chciał się pobawić z wymianą kolumn, z podłączaniem subwoofera, lub dodatkowej końcówki mocy, zdecydowanie 980-tka. 1500 zł to nie jest aż tak dużo, choć miło by było gdyby kosztowała przynajmniej z 200 zł mniej.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj słucham zestawu Ra12v2 i RCD 12, więc zapisuje się do klubu ;-).

Gra to z B&W 7NT.

 

Witamy kolegę w Klubie.

 

Połączenie Rotela i B&W to zawsze duże wyzwanie, jednakże NT to jest już wyższa półka, dlatego dźwięk ten może podobać się.

RA-12 to ciekawy piecyk, dający dużo radości, jednakże te kolumny wymagają czegoś mocniejszego. jak dla mnie RA-12 stworzony jest dla monitorów, z nimi radzi sobie bardzo dobrze. Większe kolumny czasami potrzebują czegoś mocniejszego. Dlatego z tym Rotelem na niskich poziomach czujesz pewien niedosyt. Pomimo dużej wydajności prądowej Rotela i wysokiej efektywności kolumn brakować będzie temu zestawowi wykopu. Niestety Rotel nie za bardzo lubi kevlar, ponieważ przy złych realizacjach dźwięku będzie przesadnie eksponował wyższą średnicę. A to na dłuższą metę może męczyć. Do tej pory zachodzę w głowę dlaczego w jednym holdingu znalazły się Rotel i B&W i na siłę promowane są te zestawy? Pewnie szwagier ze szwagrem się dogadali.

 

a jeżeli zmienił bym kolumny to na jakie pod 980. Muza - chyba pisałem - metal, kapele w stylu Vader, Sepultura, Black Sabbath

Jak duże masz pomieszczenie do odsłuchu? Co będzie źródłem?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączenie Rotela i B&W to zawsze duże wyzwanie, jednakże NT to jest już wyższa półka, dlatego dźwięk ten może podobać się.

RA-12 to ciekawy piecyk, dający dużo radości, jednakże te kolumny wymagają czegoś mocniejszego. jak dla mnie RA-12 stworzony jest dla monitorów, z nimi radzi sobie bardzo dobrze. Większe kolumny czasami potrzebują czegoś mocniejszego. Dlatego z tym Rotelem na niskich poziomach czujesz pewien niedosyt.

 

Niestey chciałem coś mocniejszego ale....budżet

Odkręciłem do 80% i chyba więcej mi nie trzeba :-)

tak jak pisałem nie mam porównania poza Pioneerem, tam był właśnie efekt braku niskich, i pod dłuższym czasie troche zaczynało męczyć "jazgotem"

teraz słucham Santany i np, Maria Maria słysze tak jakby w ogóle nie było kolumn a grała przede mną ściana na szerokości 1,5m.

na moje ucho na razie musi wystarczyć.

chociaż na B&W opis max 150W , więc jest nad czym myśleć ;-)))

Edytowane przez szand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj posłuchać np.Sade .Diana Krall,itp i zobacz czy potrzebujesz wiecej podkrecić volume

 

pewnie tak, ale to poza budżetem jak sądze

a, nie potrzębuję aż tak więcej volume,(przedział 70-80 to już bardzo głośno) pisałem o pierwszych odczuciach, teraz słucham na 45 i jest przyjemnie i czysto i nawet słychać niskie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy kolegę w Klubie.

 

Połączenie Rotela i B&W to zawsze duże wyzwanie, jednakże NT to jest już wyższa półka, dlatego dźwięk ten może podobać się.

RA-12 to ciekawy piecyk, dający dużo radości, jednakże te kolumny wymagają czegoś mocniejszego. jak dla mnie RA-12 stworzony jest dla monitorów, z nimi radzi sobie bardzo dobrze. Większe kolumny czasami potrzebują czegoś mocniejszego. Dlatego z tym Rotelem na niskich poziomach czujesz pewien niedosyt. Pomimo dużej wydajności prądowej Rotela i wysokiej efektywności kolumn brakować będzie temu zestawowi wykopu. Niestety Rotel nie za bardzo lubi kevlar, ponieważ przy złych realizacjach dźwięku będzie przesadnie eksponował wyższą średnicę. A to na dłuższą metę może męczyć. Do tej pory zachodzę w głowę dlaczego w jednym holdingu znalazły się Rotel i B&W i na siłę promowane są te zestawy? Pewnie szwagier ze szwagrem się dogadali.

 

Jak duże masz pomieszczenie do odsłuchu? Co będzie źródłem?

 

pokój 25 m/kw. Słucham dużo Vinyla i CD - Telefunken S-500 i Technics SL-PS670D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeżeli zmienił bym kolumny to na jakie pod 980. Muza - chyba pisałem - metal, kapele w stylu Vader, Sepultura

Do takiego ciężkiego składu już nie raz pisałem wzmacniacz dynamiczny, rozdzielczy i przede wszystkim z bardzo nasyconą, gęstą i naturalną barwą. 980BX Ci tego nie zapewni. I możesz się sparzyć jak pisałeś wcześniej z modelami 820 BX4 lub 840 BX4. To, że Rotele grają szybko, dynamicznie ostro i z dobrze kontrolowanym basem nie znaczy, że pasują do takiej muzyki. Rock, Hardrock, ale nie Death Metal w stylu Behemot, Vader czy Sepultura. To oczywiście moje zdanie, być może lubisz odchudzone ostre dźwięki bo ja za takimi nie przepadam w ciężkim graniu. Tutaj fundamentem jest nasycenie i gęstość.

Edytowane przez Satori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś na 80 % dlatego dla mnie dużo za dużo

Jestem tego samego zdania - w większości systemów na 60-75% głośności dochodzi do przesteru wzmacniacza (choć to zależy od konstrukcji i od tego, czy podkręciliśmy basy/soprany) i pojawiają się masakryczne zniekształcenia, więc 80% to już harmider i przeciążanie wzmacniacza (wbrew obiegowej opinii to nie kolumny wtedy charczą, bo nie wytrzymują). No chyba, że kolega się pomylił i nie 80%, a 80 na skali do np. 150 (co by dawało nieco ponad 50%) - nie znam RA-12 i nie wiem, co on tam wyświetla na wyświetlaczu, ale w większości przypadków słuchanie na 80% głośności jest nie do zniesienia i dość ryzykowne (zwłaszcza w przypadku, gdy kolumny potrzebują dużo więcej prądu niż wydala wzmacniacz).

Edytowane przez mol01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiego ciężkiego składu już nie raz pisałem wzmacniacz dynamiczny, rozdzielczy i przede wszystkim z bardzo nasyconą, gęstą i naturalną barwą. 980BX Ci tego nie zapewni. I możesz się sparzyć jak pisałeś wcześniej z modelami 820 BX4 lub 840 BX4. To, że Rotele grają szybko, dynamicznie ostro i z dobrze kontrolowanym basem nie znaczy, że pasują do takiej muzyki. Rock, Hardrock, ale nie Death Metal w stylu Behemot, Vader czy Sepultura. To oczywiście moje zdanie, być może lubisz odchudzone ostre dźwięki bo ja za takimi nie przepadam w ciężkim graniu. Tutaj fundamentem jest nasycenie i gęstość.

 

 

jakieś propozycje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakieś propozycje?

Ogólnie rzecz biorąc typowy wzmacniacz do ciężkiego składu to trudny orzech do zgryzienia. W jakim budżecie się obracamy 1500zł? No to tylko używki. Swego czasu też poszukiwałem wzmaka do ciężkich rytmów z tym, że ja nie tylko takiego materiału wtedy słuchałem. Muzyka miała być różna, a to niemożliwe bo nie ma tak uniwersalnych wzmacniaczy. Teraz raczej słucham Rock-Blues. Rock Progresywny. Metal zagra na każdym wzmacniaczu, ale pozostaje pytanie czy będzie się nam to podobało. Też kiedyś słuchałem na Rotelach ciężkiej muzyki, ale teraz mi to nie odpowiada bo razi mnie po prostu w uszy. Moim zdaniem wzmak powinien tak jak pisałem wyżej być nasączony gęstą średnicą wręcz tłustą i sprężystą z kontrolowanym basem, dociążonym dołem i lekko wycofaną górą. Tam są ostre riffy gitarowe, dużo blach więc żeby nie jechało to wszystko żyletami. Nie wiem, może coś z Sony ES zapytaj w klubie, może chłopaki doradzą Ci coś. Ktoś doradzał dobrą lampę inni znowu Nada, Naima. Szukaj i pytaj na AS. A jeśli miałbym kupić tego Rotela, który jest na allegro, jak dla mnie za drogo. 1300 to max jeśli miałbym za niego wybulić. Możesz oczywiście kupić 980-tkę i sprawdzić czy podoba ci się takie granie, wcale Cie nie zniechęcam. Jeśli nie spełni twoich oczekiwań zawsze możesz go sprzedać. Wszak każdy ma inne gusta. Mnie na Rotelu muzyka Death po prostu się nie podoba.

Edytowane przez Satori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Satori dzięki za pomoc. Jutro jadę do Myślenic do gościa na odsłuch. Facet ma pełno sprzętu posłucham i zobaczę. Spróbuje dobrać coś do moich kolumn i oczywiście porównam z innymi. Na nic się nie nastawiam ale może wymienię i wzmacniacz i kolumny.

Edytowane przez rr86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro jadę do Myślenic do gościa na odsłuch. Facet ma pełno sprzętu posłucham i zobaczę.

Świetna myśl. Tam poszła mi koło nosa taka dzielonka w idealnym stanie za takie pieniądze: https://sprzedajemy.pl/koncowka-mocy-i-preamp-rotel-komis-audio-myslenice-0010c9-nr43034077

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek Rotela "żyje" i ma się dobrze co mnie bardzo zresztą cieszy. Będę zawsze powtarzał iż nowe konstrukcje Rotel-a są wg mnie lepsze tzn. brzmieniowo bardzo uniwersalne .

 

Pominę tu wybitną starą serie Michi która jednak była "egzotyką" bo audiofile woleli kupić z racji głownie loga takiego Krell-a a szkoda .

 

Apeluję do osób którzy by chcieli napędzać nieco trudne Dynki zwłaszcza te z wyższych serii i oczywiscie nie tylko Rotel gra rewelacyjnie z Dynaudio ...Weżcie pod uwagę super Integrę jaką jest Rotel RA 1592 . To się wszystko fantastycznie uzupełnia i każdy repertuar odtworzy nad wyraz poprawnie. Nie będzie absolutu w wokalach , poważnej którego zresztą też i nie ma ale i tez nie zawiedzie przy powtarzam ,którymkolwiek gatunku.

 

Prądowo ten wzmacniacz jest zrobiony wyśmienicie , nic nie burczy , nie strzela w przetworniki i ma standby. Do tego fantastyczny DAC gratis i nie szukajcie zewnetrznego nawet lampowego bo to zbędny wydatek .

 

Jedyne zastrzeżenie to iście toporny , wielki pilot z nie do końca przemyślanym układem przycisków.

 

Nie wiem jaką poprawę da kupno dzielonej serii 1590 ale raczej ma to sens to wybitnie trudnych kolumn i potężnych pomieszczeń.

Edytowane przez cir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, zaraz wysupłam z kieszeni te drobne i jutro już pędzę ;)

 

Co się odwlecze to nie uciecze.

 

Wiem , miałem ale że audiofil jest stracony to szuka zawsze czegoś innego , niestety . Kiedy ponad 20 lat temu miałem wieżę Technics-a a nieco później Pianocraft-a to słuchałem muzyki i się nie zastanawiałem . Teraz jest zgoła inaczej...ciągle wygrzewanie , dopasowywanie , strojenie no ale cóż zrobić :(

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Narazie jest czysta klasa A Sugdena u mnie i ciekawe na jak długo ale jestem oczarowany . W dodatku nowe Harmonixy dochodzą do siebie .

 

Jest już dobrze a ma być "ponoć" dużo lepiej .

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ROTEL 1592 odtworzył to świetnie nie doszukałem się jakiegokolwiek słabego punktu . Klasa A zwolniła nieco ale dodała masy i "ciała "

 

 

Edytowane przez Luk77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz biorąc typowy wzmacniacz do ciężkiego składu to trudny orzech do zgryzienia. ..... Możesz oczywiście kupić 980-tkę i sprawdzić czy podoba ci się takie granie, wcale Cie nie zniechęcam. Jeśli nie spełni twoich oczekiwań zawsze możesz go sprzedać. Wszak każdy ma inne gusta. Mnie na Rotelu muzyka Death po prostu się nie podoba.

Niestety po tylu latach, często już po ponad dwudziestu, wzmacniacze na pewno nie grają już identycznie. Latka lecą, niestety. Nie każdy trzyma swoje parametry. Stąd coraz częściej te różne opinie o tym samym modelu. Gdyby nie tak wysoka cena; jeszcze rok, dwa lata temu 980-tka kosztowała około 1000zł, teraz osiąga cenę sprzed 6-8 lat, to kupiłbym sobie aby porównać. I sprzedałbym.

Tylko co będzie gdy zagra ostro i bez dynamiki? Wstyd odsprzedawać ewidentnie uszkodzony sprzęt.

 

A to dlatego, że gdy cofnę się pamięcią w tył, tak z 10 lat temu, 980-tka sprawdzała się idealnie w rocku, punku i każdym metalu. Po prostu łojenie było masochistycznie przyjemne. Teraz słyszę opinie, że Rotel ze swoją referencyjną Integrą, nie nadaje się do ciężkiej muzyki. Szok!

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety po tylu latach, często już po ponad dwudziestu, wzmacniacze na pewno nie grają już identycznie. Latka lecą, niestety. Nie każdy trzyma swoje parametry. Stąd coraz częściej te różne opinie o tym samym modelu

Przecież pisałem kiedyś, że miałem 2 modele i każdy grał inaczej. Wróć 3 jeden z tym spierdolonym gniazdem Phono, na którego wtedy się nadziałem. Jeden walił basem i góra była tak ostra jak w 1070 drugi pamiętam basu mniej, góra mniej krzykliwa, co do tego trzeciego to już nawet nie pamiętam taki byłem wkurwiony. Uwierz mi, że gdybyś teraz kupił i odsłuchał w porównaniu do tego swojego A-14 na pewno byś się zdziwił oczywiście na minus. Miałeś stonowanego RA-12 teraz A-14 i uszy już przyzwyczaiły się do innych dźwięków. Dlatego strach kupować tak wiekowy sprzęt.

 

Będę zawsze powtarzał iż nowe konstrukcje Rotel-a są wg mnie lepsze tzn. brzmieniowo bardzo uniwersalne .

Masz rację Łuki. Pora iść z postępem a nie dreptać bez przerwy w miejscu.

Edytowane przez Satori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam rotelowców:)

 

Potrzebuję małej porady od osłuchanych w integralach RA (od serii 8xx , 9xx bxy, 0x). Przymierzam się do nabycia wzmaka do gabinetu. Wzmacniacz wstępnie w małym pomieszczeniu do napędu kolumn DIY szerokopasmowych, docelowo na zmianę z lampą do salonu do kolumn Usher S-520 oraz Tannoy 611 MKII.

 

Moi faworyci to RA-830/40BX3, RA-970BX, RA-01. Najmniej wiem o tym ostatnim, jeżeli 840 do tuningu to mogę cośtam podłubać. Nie potrzebuję pilota, jednak muszę wiedzieć w których sekcja słuchawkowa będzie ok. Koniecznie płaski (mało miejsca). Optymalnie by było wybrać taki co przenosi bas wyraźniej (z tych wymienionych), gdyż mój lampowiec jak i kolumny nie emanują sporo w tym zakresie (co nie oznacza że jestem fanem basu - wręcz przeciwnie, dla równowagi).

 

Pozdr

Seb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.