Sprowadzenie sprzetu z UK

[Mart2M]

Krotkie pytanie - jak w temacie: czy sprowadzajac sprzecik z UK mozna sie spodziewac jakichkolwiek problemow (poza oczywiscie niedopasowaniem wtyczek)? Sprawa wyglada banalnie prosto, ale byc moze macie jakies doswiadczenia w tym zakresie, ktorymi warto by sie podzielic. Z gory dizeki i pozdrawiam.

[Elberoth]

Chyba tylko jedno - nie daj się oszukać.

[kvist]

Mój znajomy wiózł sprzęt z UK do Polski autem osobowym. Na granicy zarządali tylko faktur w celu ustalenia pochodzenia urządzeń. Fakturki pokazał i tyle. Zero problemów.

To było jeszcze przed przystąpieniem Polski do układu z Schengen.

 

Ja za tydzień będę wiózł sporo sprzętu autem - dowody zakupu mam, więc nie spodziewam się problemów.

 

Pozdrawiam,

kvist.

[MariuszH]

Właśnie teraz, w tej chwili, ktoś wiezie mi samochodem z Anglii kilka zabawek. Kupionych na ebayu, więc faktur raczej nie ma. Rano się dowiem...

[npl]

koszt transportu... najlepiej samemu odebrać i po kłopocie.

[michal stabro]

a czy udzial w aukcji jest dowodem zakupu , czy musi byc sporzadzona oddzielna umowa?

[kvist]

kupując na ebay płacę zawsze za pośrednictwem paypal.

mailem przychodzi podsumowanie transakcji, po prostu rachunek.

wystarczy wydrukowac i mamy dowód zakupu, który zabieramy razem z towarem.

 

pozdrawiam,

kvist.

[npl]

mnie nikt o rachunek nie pytał...

[kyuss3]

Elberoth ma rację. Tylko nie dać się oszukać..

 

Przytoczę fragment mojego wpisu z innego tematu:

 

"Kilka dni temu na angielskim ebay wygrałem licytację Sonus Faber Guarnieri. Sprzedający miał ok. 100 pozytywnych komentarzy i w tym samym czasie sprzedawał kilka dobrych urządzeń - wynikało z tego, że sprzedaje cały system stereo. Zatem nic nie wskazywało na potencjalną finansową wtopę.

Mniej więcej 20 minut po zakończeniu aukcji dostałem bardzo miłego maila z prośbą o zapłatę via PayPal. Na szczęście w tym momencie nie miałem wystarczających środków na moim koncie "wirtualnym", które służy jedynie do płatności internetowych. Zadowolony, że kupiłem Guarnieri, spokojnie przelałem kasę z normalnego konta na wirtualne i właśnie zabierałem się do płacenia via PayPal, kiedy dostałem maila z ostrzeżeniem od prawdziwego właściciela konta na ebay, abym pod żadnym pozorem nie płacił komukolwiek, ponieważ ktoś włamał się na jego konto, ukradł mu "tożsamość" i wystawił kilka rzeczy na sprzedaż. Jakieś pięć minut dzieliło mnie od straty naprawdę niebagatelnej kasy."

 

Nie była to pierwsza wygrana przeze mnie licytacja na ebay, ale po tym numerze zalecam ostrożność. Informację z ebay, że to przekręt dostałem dopiero 6 dni po zakończeniu aukcji. Moje zalecenie -poczekać ze dwa-trzy dni z wpłatą - może zgłosi się prawdziwy właściciel konta;-)

 

Wcześniejsze trzy przesyłki z GB dotarły do mnie bez najmniejszych problemów. Jedynie ceny uslug kurierskich wydały się ciut wygórowane, ale i tak mam wrażenie, że ostatnio ceny znacząco spadły.

[kyuss3]

Numer z Guarnieri to całkiem świeża sprawa - kilkanaście dni temu.

[MariuszH]

kvist, 29 Lip 2008, 23:40

 

>kupując na ebay płacę zawsze za pośrednictwem paypal.

>mailem przychodzi podsumowanie transakcji, po prostu rachunek.

>wystarczy wydrukowac i mamy dowód zakupu, który zabieramy razem z towarem.

 

Gorzej, gdy ja płacę PayPalem, a przywozi mi kto inny...

W tej chwili dostałem wiadomość, że moje zabawki po podróży samochodem z Anglii, właśnie dotarły całe i zdrowe! :))) Po drodze żadnych kłopotów, żadnych mundurowych, nikt o nic nie pytał, nigdzie nie zaglądał... :)))

:))))))))))