WYDJCIE PROSZE OPINIE NA TEMAT bi-wirinu

[SZUMI]

mam wzmacniacz HARMAN/kardon model 670 i kolumienki JBL-ki LX 2004 i jestem ciekawy jakie zmiany teoretycznie zajdą może cos mi doradzicie

[SZUMI]

>>>>>>>>>> BI-WIRING

[andrea29]

Spróbuj ! Mnie się spodobało i jestem gorąco "za".

Pozdr.

[miroalien]

W drogich dobrych systemach warto, w tanich szkoda kabla.

[SZUMI]

no właśnie a ja raczej mam super sprzęcik jutro będe cos wiedział wiecej na ten temat mam nadzieje że sienie zawiose ale jeszcze jakie kabelki do głosników

[Leszek]

Za namową prod.mych kolumn posłuchałem i zauważyłem pozytywy czyli wyrażniejszy dzwięk,lepszą lokalizację,dżwięk stał się jakby czystszy.Spróbuj.Pozdrawiam

[SZUMI]

a w jaki sposób słuchasz muzy mam namysli

czy z tego korzystasz`

[SZUMI]

CIEBIE TEŻ PROSZĘ O WYPOWIEDŹ

[SZUMI]

witam no wiec tak za nim zaczne swoja wypowiedz napiszę troszke na temat sprzętu jaki użyłem do sprawdzenia skuteczności

 

wzmacniacz - HARMAN/KARDON model HK670

kolumny - JBL model LX 2004

kabel sygnałowy - DAYTONA -modelu nie znam

kabel głośnikowy - miedziany(beztlenowy) średnica wiązki drutu 4 mm długość 8x2m

pokój 15m

 

więc tak większoś osób zna mniej wiecej brzmienie W/W KOLUMIENEK

ale dla przypomnienia przypomne :

PLUSY

BARDZO DOBRE wysokie tony wręcz koncertowe dobra przestrzeń i stereofonia bass udziela sie w odpowiednim momęcie nie przeciąga sie i co najważniejsze nie DUDNIĄ no i co ważne głosno i wyrażnie grają

MINUSY

Bass jest tylko dodatkiem dla muzyki nie zależnie od rodzaju muzy choć potrafi mocno i dynamicznine uderzyć w odpowiednim momęcie (np. stopka w perkusji

 

>>

Po podłaczeniu i sprawdzeniu prawidłowości podłączenia i właczeniu

> od razu odczułem róznice mianowicie , róznica polegała na tym że bas stał sie bardziej wyraziniejszy i nieco dynamiczniejszy (zaczołem go czuć ) co do wysokich tonów to miałem wrażenie iż je nieco obcieło ale po zapuszczeniu muzyki instrumentalnej okazało sie że nadal jest tak jak przd podłaczeniem nie sracił na przetrzeni i stereofoni .

 

to są wrażenia popierwszym dniu odsłuchu zobaczymy jak będzie dalej narazie wiem że ojca głowa boli od dłośnego słuchania muzy

pozdrawiam SZUMI

[Gość adam-wwa1]

moja opinia na temat bi-wirinigu: mam kolumny Dynaudio ;)

[Leszek]

>Szumi jeśli się nie mylę mój wzmacniacz nie ma przycisku Source Direct ;o)Niepotrzebne jest mi,mi,mi,miiii ;o)Od 3 lat jestem przeciwnikiem róznego typu loudness,treble itp.Wzmacniacz ma mieć volume i wybór źródeł ha.Pozdrawiam.Ps.Spróbuj wypożyczyć jakieś kable i posłuchać na nich.

[Virus]

>SZUMI

A jaka jest roznica ze szpilkami i bez??

 

Pozdrawiam

Virus

[Gość smogniezalogowany]

SHUMI nie chcę się wymądrzać bo nie mam doświadczenia z bi-wiringiem, ale zamiast wydawać kasę (nawet nie dużą) na kolejne metry kabla, pomyśl najpierw o zainwestowaniu w jakieś firmowe przewody. przyrost jakości powinien być o wiele większy niż przy zabawie w bi-wiring na tym poziomie.

pzdr

[SZUMI]

i do napewo macie racje ale nie znam sie nakablach może wy mi doradzicie jakie będe bardzo wdzięczny

 

do

różnica między gumkami a szpilkami jest taka że z gumkami bass jest bardziej dudniący w gumkach powstają wibracje i przedmioty drża a w szpilkach bass jest mniej dudniącu mniej wibracji i nhie dudni

[Leszek]

>Szumi ile możesz zapłacić za metr,no i jakie końcówki(banan,widełki itp) akceptuje Twój wzmacniacz.I skąd jesteś ;o)

[Leszek]

>Szumi Podejrzewam,że interkonekt też do wymiany,a więc przysłowiowe jak dużo możesz wydać na niego?

[SZUMI]

pochodze z LĘBORKA woj. POMORSKIE no jakies +-400

[SZUMI]

Mam jesccze jedno pytanie czy może negatywnie wpłynąć ja rozgrzanie kolumn jednak podbija i barwi ten bass??

[SZUMI]

zapomniałem to są nówki kolumny nie używane wieć nie rozgrzane

[andrea29]

SZUMI, moje wypowiedzi ad. np. gumek pod standami już gdzieś tam są . Poszukaj - znajdziesz.

Dźwięk miał swoje mocne i słąbsze styrony tak, jak to opisałem.

 

Co do biwiringu, zdania są podzielone. Nie ma sensu spierać się z tymi, co nie słyszą różnicy, bo może ich systemy takie są lub są zwyczajnie przygłusi/mało osłuchani lub są podatni na teorię jednego z wielkich branży audio. (Bez urazy proszę.) Nie będe zgadywał, nie o to chodzi. Różnica subtelna, ale jest. Uważam, że zdecydowanie warto biwiring stosować. Z punktu widzenia elektronika (takie mam pierwotne wykształcenie) to bzdura do kwadratu, podobnie, jak - mniejsza bzdura - specjalne sieciówki ; )) (A mam to i to, hehehehehe panowie teoretycy.)

 

Teorię traktuję z zainteresowaniem i przymrużeniem oka, bo mam wrażenie, manipulowania półprawdami byle dowieść swoich racji i zwrócić uwage na swój produkt. Jest w nich większa lub mniejszą doza wiedzy naukowej. Po prostu - spekulacje. Oczywiście nie wszystkie, a każdy z nas ma swój pogląd zgodny z własnymi doświadczeniami i znajomością rzeczy.

Przemawia do mnie doświadczenie, a wierzę własnym uszom i paru Kolegów z forum, gdyż nasze odczucia pokrywają się bez dwóch zdań, co mnie b. cieszy.

Jak kiedyś zrobią wywiad z pojedyńczym, pędzącym elektronem, a ten się wypowie publicznie jak to w jego świecie jest, to wtedy może uwierzę ; ))

Póki co lepsze doświadczenie na własnych uszach.

 

Dwa moje największe zaskoczenia to wpływ gumek "myszek" na dźwięk (standy na myszkach, a te na cokołach granitowych - sam posłuchaj - u mnie łatwo było wychwycić różnice i to jest wielce zastanawiajace czemu tak jest, lecz fakt pozostaje faktem. Kropka. Jeszcze do tego wrócę, bo interesujące i może mi się odwidzieć, co wolę. Druga sprawa to OGROOOMNY wpływ akustyki pomieszczenia, który w niekorzystnym przypadku degraduje dźwięk dobrze skonfigurowanego sytemu do poziomu taniego grajka za kilkaset zł. I nie przesadzam ani trochę.

 

Z biwiringiem to jak posłuchasz z miesiąc normalnie i kiedy nawet brzmienie obcego materiału muzycznego zabrzmi Ci znajomo/rozpoznawalnie - w charakterystyczny dla Twego systemu sposób, wtedy pora podłączyć znienacka kable w bi-wiringu. Nie przejmuj się i nie denerwuj, kiedy nie usłyszysz od razu różnicy (zmiana jest subtelna). Pograj tak z tydzień, a potem któregoś wieczora, kiedy muza Ci wyjątkowo smakuje i poczujesz się dumny ze swego systemu, spróbuj wróć do zwor (jedna para drutów do kolumny) i wtedy powinieneś poczuć/zrozumieć różnicę bardziej. Tak jest najprościej. Jeśli tego nie poczujesz to oznacza, że w Twoim przypadku/systemie nie warto, jeszcze nie pora lub, że musisz się bardziej osłuchać. Możliwe, że sprzęt może się okazać mało podatny na takie połączenie.

(BTW, ciekawe, że nowy CA z serii Lazur, ma wyprowadzenie tylko na 4 zaciski głośnikowe, a nie na 8, jak w poczciwym poprzedniku CA A500.)

 

Jak widzisz niektórzy Koledzy są szczęśliwi, bo mają Dynaudio ; )), a ta firma biwiringowi jasno mówi nie. No to niech mówi. Mnie nic do tego. swoje uszy mam i wartość biwiringu poznałem w swoim systemie. Jest ok. Tak wolę. Nie ma mowy, bym wrócił do pozłacanych zworek przy Tabletkach i jednej pary żył.

Aha! Są jeszcze teorie, głoszone przez sprzedawców, że lepiej zainwestować w droższy, dwużyłowy kabel, niż 4 - żyłowy. Sprawdzałem na kilku kablach. Niestety nie mogę tego potwierdzić, nie sprawdziło się to u mnie. Może za mało prób ? Może kable były nie dość drogie/dobre ? (Raczej wątpię.) Prób wykonałem wystarczająco dużo, bym doszedł do pewnych, jednoznacznych dla siebie (swojego systemu) wniosków. To tyle.

Pozdr.

[SZUMI]

szisęki za rade powiem ci że słuchałem na narmalnym połaczeniu ze zworami przezjakiś czas i ja dlamie dobrze i wurażnie grała góra ale zato bas był naprawde słaby wiec przłaczyłem na a za miesiesiąc przełącze na normalny system i zobacze jak różnieca

 

zastanawiam sie też nad zmianą INTERKONEKTU I kabla głośnikowego

pozdrawiamSZUMI

[jozwa maryn]

Ale kontroluj jednak te literówki, bo aż się trudno czyta.

[maleo]

u mnie ostatnio lepiej gra-bez żadnych ingerencji w systemie, może to te wyższe napięcie ;-)

[SZUMI]

[maleo]

cholera pomyliłem posty, taki ruch na forum,he,he

[gutten]

Zgadzam się z Andreą, że bi-wiring ma w sobie więcej magii niż wiedzy - z teoretycznego punktu widzenia bi-wire nie ma prawa niczego poprawić, a wręcz może dużo zepsuć (przesunięcie fazy). A jak jest w praktyce, to już każdy wie.

Na podstawie moich doświadczeń mogę jednoznacznie stwierdzić, że wszystko zależy od tego, jakie mamy kolumny i kable (ale odkrywcze, co?). Są kolumny, kóre pomimo, że standardowo wyposażane w podwójne terminale (a bywa że i potrójne) bi-wiringu po prostu nie lubią i już. Przez długi czas grałem na Audiencach 52 wiec problem dla mnie nie istniał. Wszystk sie zmieniło, kiedy wstawiłem do siebie Elaki. Pan z Audioforte powiedział mi, że te kolumny wręcz uwielbiają podwójne okablowanie. No to pożyczyłem stos kabelków i próbowałem. I guzik. Niezależnie od tego, czy wpinałem drogie czy tanie przewody, czy srebrne czy miedziane, Elaki najlepiej sie czuły z założonymi zworami i pojedyńczym okablowaniem. Przyjałem to do wiadomości.

Natomiast parę dni temu pożyczyłem z Hi-Fi Clubu podwójne Transparenty, które można też stosować w konfiguracji single-wire. I cóż się okazało? Elaki po prostu kochają podwójne okablowanie. Pojawia się stadionowa przestrzeń, powietrze, doskonała separacja. Po przełączeniu na pojedyczne okablowanie wszystko znika.

Jak widać z powyższego nawet dobrze nam znany sprzęt może nas czasem zaskoczyć.

[SZUMI]

masz racje a wiesz zdenerwowałem sie i nie sprawdziłem

[SZUMI]

witam chciałbym podziekować kolegom AUDIOFILOM za cenne rady dotyczące

pozdawiam SZUMI

[kazik]

Dobrze, że u mnie nie SZUMI :)

[SZUMI]

Witam słyszałem że jak odchylimy kolumne do tyłu pod pewnuym kontem to zapobiegniermypytanie brzymi jak i to kont ????

 

pozdrawiam SZUMI:))))