BLUES!

[Mart2M]

Bardzo lubie posluchac sobie dobrego blues'a, jednakze poza programem Panow Manna i Wasowskiego w Trojce w zasadzie ta muzyka jest nieobecna na falach eteru. W mojej plytotece tez pozycji bluesowych wlasciwe brak; postanowilem wiec cos z tym faktem zrobic i zakupic pare plytowych niezbednikow. Jakie sa wiec najbardziej sztandarowe pozycje gatunku, plyty, ktore nalezy zakupic w pierwszej kolejnosci, takie "must-have" - odpowiedniki jazzowego Kind of Blue czy rockowych Electric Ladyand badz IV LZ? Z gory dzieki za wszelkie konstruktywne wpisy.

[guitarmen]

Nie znam sie zbytnio, ale Robert Cray jest podobno jednym z najwybitniejszych wykonawcow tej muzyki.

Mam jego jedna plytke i bardzo mi sie podoba, przyjemnie sie go slucha.

Dziekuje;)

[audioholik]

polecam:

 

Muddy Waters - Folk Singer

 

Terry Evans - Puttin' It Down

 

Albert King & Stevie Ray Vaughan - In Session

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[guitarmen]

O, a ja Stevie Ray Vaughan - Soul To Soul

suuuppeerrr:)

[hazel]

Albert King, Stevie Ray Vaughan, BB King, T-Bone Walker, Muddy Waters

[thon022]

Polecam CHRIS REA - "Blue Guitars". 11 (!) płyt z bluesem w różnych aranżacjach i stylach. Blues ostry, nastrojowy, lekki i ciężki - co chcesz, to znajdziesz. Świetne gitarowe sola no i ten wokal... Cud miód - a słuchania na wiele, wiele godzin.

[soso]

Wlasnie przerobilem trzecia ksiazke o bluesie i troche to przewrocilo moje wyobrazenie o stylu. Warto sobie na poczatek wyrobic jakies podstawy a potem pojdzie gladko. Plyt zas na rynku i to doskonalych i tanich masa.

 

pzdrw

 

soso

[captainspaulding]

Po pierwsze: RORY GALLAGHER

Po drugie: GARY MOORE

i po trzecie: BLUES COMPANY

[dave37]

Gary Moore.Swietny kawałek.Dla ....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dave37]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dave37]

gitara płacze...

[thon022]

E tam ;D. To jest dopiero prawdziwie mocne, bluesowe granie !:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i jeszcze:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Szczególnie sola gitarowe powalają ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stomasz]

Ja polecam Tadeusza Nalepe z płyt "flamenco i blues" oraz " to mój blues vol.2". Kupiłem nie dawno i nasłuchać się nie mogę, świetna muza, bardzo dobrze nagrana.

[krashan_2]

Joe Bonamassa - Blues Deluxe

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AndrzejDobry]

Najlepiej to zacząc od początku czyli

-Robert Johnson " King of the Delta Blues Singer" czyli sól ziemi , potem pójdzie już łatwiej:

-J.B.Hutto; Elmore James; Hound Dog Taylor,(wszystko)

-Magic Sam; Muddy Waters-płytka przedstawiana przez audiocholika jak i wszystkie wyprodukowane przez J.Wintera;Buddy Guy np. 'Sweet Tea",

-R.L. Burnside; Junior Kimbrough,(prawie wszystko)

-Canned Heat- a tu w szczególności" Hooker'N Heat" ; Ten Years After;Led ZeppelinI-IV,

To tyle na początek , nie pisałem tytułów płyt bo wszystkie wymienionych wykonawców coś sobą reprezentują i powinny byc w każdej kolekcji ogólnej bluesfana.

[AndrzejDobry]

Audioholik wybacz!

[audioholik]

AndrzejDobry,

 

wybaczam, ale z polecaniem płyty Robert Johnson " King of the Delta Blues Singer" bym uważał, owszem jest to album ceniony przez historyków muzyki i krytyków, ale trzeba dodać że jest to album hardcorowy!!, mam ten album w swojej kolekcji ale jeszcze nigdy nie udało mi się przesłuchać go do końca, do tego jest koszmarnie nagrany, fakt staroć, ale mimo wszystko...

 

od siebie polecam jeszcze Stevie Ray Vaughan – Texas Flood

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AndrzejDobry]

Audioholik,jesteś w błędzie, ba w bardzo wielkim błędzie , dla każdego miłośnika bluesa nawet w śmiertelnym błędzie. Dlaczego?, ano dlatego że RJ dał podwaliny dla każdej odmiany bluesa, do jego wpływów na swoją grę przyznają się 99% gitarzystów czarnych i białych i innych kolorów skóry. Palcówki RJ do dzisiaj stanowią tajemnicę i techniczne wyzwanie dla muzyków , kto widział zapisy nutowe to wie o czym piszę.Eric Clapton przyznał się że miesiącami nie mógł załapac niektórych chwytów RJ.

Nagrań RJ jest w sumie chyba od 28 do 30, a z alternatywnymi wersjami 41, nagrania pochodzą z dwóch sesji : z 1936 roku z San Antonio i z 1937 roku z Dallas,nagrane na szczęście dla miłośników bluesa dośc przypadkowo. Ja patrząc na daty nagrań bałem się kupic cokolwiek, i przełamałem się dopiero jakiś rok temu. No i bomba , trzeba tylko zamknąc oczy i słuchac , to jest prawdziwa magia,dopiero po poznaniu oryginalnych nagrań RJ można się zastanowic czy lubimy i czy chcemy słuchac bluesa.

Więc Audiholik wrzuc płytkę na sprzęt zmknij oczy i słuchajjjjjjj!, a wyraz hardcorowy!! to chyba napisałeś przypadkowo?

[audioholik]

hmm... właśnie przesłuchałem i podtrzymuję moją opinię tzn jeśli "hardcorowy" nie było tu jakimś najlepszym określeniem, album jest w mojej opinii ciężki, wydaje mi się że ktoś kto chce poznać bluesa powinien zacząć np. od albumu Folk Singer - Muddy Watersa...kiedyś zgłębiając muzykę sięgnąć również i po King of Delta Blues Singers...ale trzeba się na ten album jakoś przygotować, ja wciąż nie jestem gotowy:-). To tak jakby polecać komuś zaczynającemu słuchać jazzu żeby zaczął od płyty Dark Magus - Milesa Davisa, ja poleciłbym tutaj przykładowo Kind of Blue albo Skatches of Spain...

[hazel]

Sądze że In session na początek jest dobre. Słucha ktoś Nocnej Zmiany Bluesa ?

[thon022]

Nie, no Robert Johnson to podstawa... No, że słuchanie go to hardcore wynika z kiepskich nagrań dokonanych w latach 30-ych, ale efekt, który ten młody człowiek stworzył wyłącznie przy pomocy "brzdąkania" na gitarze i zawodzącego głosu jest niesamowity - jego blues jest surowy, drapieżny i mroczny. Legendarny już za życia ( a zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach przed 30-tką), niespokojny duch, samotnik który pojawiał się i znikał nie wiadomo gdzie i po co... Zostało po nim 29 utworów, dzięki którym trafił do panteonu najsławniejszych muzyków.

 

A nikt jeszcze nie polecał Johna Lee Hookera? - przecież ten muzyk był samym bluesem ! Np. płyta "BOOM BOOM" - Virgin Records, 1992r., bardzo dobra na początek.

[thon022]

Tu John Lee Hooker z akompaniamentem Stonesów i Erica Claptona:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

i jeszcze porywające wykonanie "Boom Boom":

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

Po pierwsze złoty okres bluesa to okres przed wynalezieniem Long Play więc polecanie albumów wydaje mi się nonsensem z definicji.

 

>> audiocholik, w W Robercie Johnsonie zasłuchiwałem się godzinami, ale on jest raczej Lightowy.

 

Polecam za to kolesia który zmarł 2 lata przed wejściem Roberta do studia czyli legendarnego CHARLIEGO PATTONA.

 

Nieco zapomnianym geniuszem jest też ''Hambone'' Willie Newbern, który jako pierwszy, w 1929 roku nagrał (porywającą oczywiście wersję) Rolliin' And Tumblin', niesłusznie przypisywanego Muddy'emu. (z całym szacunkiem)

 

Zasługującymi na Szczególne polecenie są BUKKA WHITE, Big Joe WILLIAMS, Blind Lemon JEFFERSON, ARTHUR ''Big Boy'' CRUDUP

 

dla poszukiwaczy lightowych rzeczy mógłbym na początku polecić, nagrania Bluesowe starych nowoorleańskich Jug - Bandów , w stylu CANNON'S JUG STOMPERS ; płyty Howlin' Wolfa ; Skip Jamesa ; MA RAINEY, Big Mamy Thorton i jednego z pierwszych białych czyli DAVE'A VAN RONKA, ale tu niebezpiecznie zbliżamy się do daty 1960r....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rosim]

POlecam płytę T. Nalepy LIVE 86' ze świetnymi solówkami Andrzeja Nowaka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soso]

Blues to dosc zagmatwany gatunek o wielu kolorach. Czesc wpisow to o takim bluesie-nie-bluesie. Mozna grac wedlug blusowego schematu i cos tam wychodzia nawet wpada w ucho ale dawne nagrania dopiero daja podstawe gatunku i czesto odpychaja od nagran z ostatnich lat, szczegolnie tych granych przez bialych. Dawny schemat bluesa opieral sie o 3 elementy, ktore w utworze wystepowaly po sobie -> 'opowiedz historie', 'wyraz swe uczucia' i na koncu 'pokaz swoja dusze'. Mozna to bylo robic glosem i tekstem ale takze wyrazajac cos instrumentem. Ostatni element nie zawsze wystepuje z roznych zreszta powodow - owa dusza to samo jestectwo czlowieka, ktore czasami stawia przedstawiony tekst w innym swietle. Blues to takze brak logiki, opieranie sie na intuicji i improwizacji, takze tekstowej. W sumie ciekawy gatunek i warty rozpoznania. Co wazne, szalenie emocjonalny a zatem wyciaga z naszego sprzetu to co ma on do zaoferowania. Albo nie wyciaga wiele ;-)

 

pzdrw

 

soso

[audioholik]

>Co wazne, szalenie emocjonalny a zatem

>wyciaga z naszego sprzetu to co ma on do zaoferowania. Albo nie wyciaga wiele ;-)

 

polecam utwór Terry Evansa - Blues No More z płyty Puttin It Down, genialny utwór i genialna realizacja, zapewniam że wyciągnie ze sprzetu wszystko co ten ma do zaoferowania...jeden z moich ulubionych utworów bluesowych...

[ahaja]

Sławek Wierzcholski i Nocna Zmiana Bluesa; Dżem.

 

A bez tego nie wyobrażam sobie bluesa:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[thon022]

>Soso

 

Np. Keith Richards twierdzi, że takie Satisfaction to blues! :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak uważasz, czy mieści się w podanej przez Ciebie definicji bluesa? Wydaje sie dość pojemna, a nie restrykcyjnie zawężająca dla tego gatunku. Wg mnie żeby blues był autentyczny niekoniecznie muzyk musi być 100 kilowym Murzynem po 70-tce ;D, a trudno ograniczyć się do słuchania wyłącznie nagrań sprzed lat 60-ych. Najważniejsze, żeby, tak jak piszesz, blues przekonująco wyrażał emocje - zwłaszcza te, od których pochodzi nazwa - "smutek, przygnębienie"...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vinylpiotrek]

Jeśli chcecie coś nowszego i białego , to posłuchajcie 1szej płyty HOT TUNA z 1970 roku... POLECAM!