Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Marek-41
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jacek, dlaczego ten Revox jest taki pusty na środku?Porównaj go ze swoim i napisz o różnicach...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się nie mylę, to wersja nieposiadająca wzmacniacza zapisu i regulatorów tegoż. Wymaga zastosowania miksera, stąd zwykle niższa cena tej wersji magnetofonu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się powtórzę, ale... Magnetofon "przejąłem" dawno od kilkunastoletnich kuzynów. Ogólnie sprawny, ale zapuszczony i niestabilny, tzn. nie da się uzyskać niezawodnego nagrania - zaniki, różnice brzmienia w kanałach itp. (nowy, ale zleżały Stilon i wg mnie lepsze - Techfilm i Orwo).

Od paru lat nie mam wzmacniacza z gniazdem DIN, więc robię od czasu do czasu próby z komputerem lub z radiomagnetofonem z DIN.

Przy podłączeniu komputera, nawet wyciszonego, magnetofon wariuje, suwaki zapisu ustawione na 1 kresce dają 0 dB z charczeniem.

Podłączenie DIN pozwala nagrywać, ale do nagrania 0 dB lewy suwak jest na 6-7 kresce skali, a prawy na 3-4. Przy czym wydaje się, że wskaźnik lewego zachowuje się normalnie, tzn. ma duże wychylenia, natomiast prawy porusza się mniej, nie schodząc poniżej -10 dB nawet w cichych momentach. Nagranie jest z grubsza poprawne, ale ma zakłócenia i kanały brzmią różnie (lewy jakby stłumiony). Głowice i rolki myte spirytusem izopropylowym.

Zaglądałem do środka i oprócz paska z gumki do majtek (!!!) zauważyłem, że lewy suwak zapisu nie ma plastikowego ślizgacza i przesuwa się znacznie luźniej.

Mechanizm chodzi normalnie, czyli topornie, ale nie wydaje dziwnych dźwięków.

Trzeba by chyba przyjrzeć się suwakom, przełącznikowi ścieżek, całość rozebrać, przejrzeć, wyregulować, nasmarować, zbadać paski i gumki. No i przystosować o nagrywania z cincha, który w Pioneerze jest piekielnie mocny i nie pozwala na żadną współpracę. Mam opis odwrotnej przeróbki Radmora 5102, dopasowującej poziom do nagrywania na magnetofon z cinch.

Sam nic nie zrobię, bo moja wiedza ogranicza się do lutowania kabelków i drobnych napraw mechanicznych.

Szkoda mi tego pudła, więc myślę o sprzedaży w dobre ręce, bo stoi od lat, ale trafiłem tutaj i moze jeszcze coś się zdziała.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda czasu i energii. Za niewielkie pieniądze kupisz podobnego sprawnego. Obecnego sprzedaj - zawsze się znajdzie jakiś pasjonat "dłubania".

 

PS: Wiele lat temu też zrobiłem pasek z gumki od majtek, ale spisywało się to tragicznie :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość V-savage

(Konto usunięte)

hmm no można kupić kolejny egzemplarz ale to już chyba nie to samo. Po pierwsze kup KONTAKT spray i spryskaj wszystkie potencjometry /przełączniki ścieżek i zapisu. DO nagrywania możesz użyć wejścia gramofonowego. Normalne wejsćie pod radio ma za dużą czułość wg dzisiejszych wyjść.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paul>JanPeter ma rację.Wszystkie regulacje nagrywania sterujesz z mixera.Bez mixera nie nagra nic.Ty masz mixer - może sobie go sprawić.Poza tym wszystko to samo.Fajny jest.Pozdr - Jacek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mql, przyszło mi coś do głowy - jeden z problemów może być bardzo prozaiczny - otóż możliwe, że magnetofon "gubi" masę, stąd przesterownie, które opisałeś. Sprawdź kabel, ewentualnie użyj innego. Ponadto - czy jesteś pewien, że radiomagnetofon (jeśli służył jako źródło sygnału) nie jest rozregulowany i podaje "niesymetryczny" sygnał stereo?

Nagrywałem kiedyś z komputera na Arię lub Opusa, nawet przez wejście "radio" i nie miałem większych problemów. Jednakże oprócz nisko położonych potencjometrów zapisu magnetofonu, w programie "Regulacja Głośności" (sndvol32.exe) suwak główny powinien być na najniższej pozycji. Dopiero po tym możesz - po zaznaczeniu suwaka - nieznacznie podnosić go przez naciskanie na klawiaturze strzałki do góry, przy jednoczesnym obserwowaniu wskaźników wysterowania. Powinno to dać pozytywny efekt (przy sprawnych stopniach wejściowych magnetofonu).

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacekk011, 24 Sie 2008, 18:51

Może i bym się poważnie zastanowił nad tym Revoxem, ale te "lotnisko" na środku jakoś mnie drażni.Twoja wersja najbardziej mi odpowiada!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotnisko jest absolutnie piękne, żadnych ozdób, przypierdów, podświetlanych wodotrysków, niczego zbędnego co tylko dekoncentruje od tego jest albo pulpit sterowania albo porządny mikser.To jest chyba najpiękniejszy REVOX jakiego do tej pory widziałem.

Miłego tygodnia Panowie pozdrawiam

Zbyszek

Poszukuję schematu do UHER-a Royala de Luxe C

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei:

 

> JanPeter:

Eeee, zamienić na inny - podobnie "sprawny"? Nie bardzo mi pasuje, ten mam ponad 10 lat.

A gumka z majtek do dziwo działa (zresztą to nie ja - już była). Nie słychać nierównomierności.

Kable raczej w porządku, mam 2 różne, oba fabryczne, podłączane losowo. Zawsze to samo.

Radiomagnetofon jest OK, sprawdzony. (W ogóle coś pięknego - 25 letni Sanyo. któremu do pięt nie dorastają obecne wytwory - komplet we/wy, licznik taśmy, stan baterii, 2 anteny, dokładne strojenie, kontur)

Co do komputera - jasna sprawa, pisząc "wyciszony", miałem na myśli właśnie to.

 

> V-savage:

Rzeczywiście - gramofonowe piezo ma 5 V / 1 MOhm! A radio 12 mV. Zawsze myślałem, że wszystkie wejścia są równorzędne, a tylko MM odbiega. Nie wiem, ila ma Pioneer, bo nie mam pod ręką papierów, ale pewnie ok. 2,5 V.

 

Dzięki za odpowiedzi i niecierpliwie czekam na następne. W wolnej chwili zaczynam zabawę na poważnie wg waszych porad.

W każdym razie - nie buduję już prowizorycznego "studia" do zrobienia zdjęć na sprzedaż.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę powodzenia w przywracaniu sprzętu do życia. Niby to proste i mało zaawansowane urządzenie, ale potrafi dać mnóstwo radości.

 

Jeszcze tylko kontrolnie zapytam - a jak on odtwarza? Bo piszesz do tej pory tylko o nagrywaniu.

 

I druga sprawa: "nowy, ale zleżały Stilon i wg mnie lepsze - Techfilm i Orwo" - raczej nie są lepsze :) W ogóle to jeśli taśma jest naprawdę do dupy (nie musi być, ale może), to część Twoich problemów może być właśnie nią spowodowane. Mam kilka starych ORWO, na których absolutnie nie da się nagrać kanałów równo, w ogóle niewiele co da się nagrać, nadają się do śmieci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem z grubsza w PW, ale dla szerszej rzeszy potomnych :)

Z nagranych mam tylko oryginalne taśmy z programami dla szkół i na ucho jest nieźle.

Stilon ma 20 lat ale był w folii, więc jest nowy a i tak do ... :) Na Orwo (w dobrym stanie), a jeszcze bardziej na Techfilmie P-4 różnice w kanałach są o wiele mniej słyszalne i prawie nie ma spadku poziomu po nagraniu. P-4 jest na tyle wiarygodna, że chwilowo nie ma sensu kupować taśm po 4-5 dych tylko z ciekawości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem długo wczoraj wieczorem z JanemPeterem na ciekawy temat że ...jowej tancerce zawsze majtki w walcu przeszkadzają zagnojony magnetofon wyschnięte kondensatory rozjechany skos głowicy winien zawsze Stlilon [bywa też i ORW0]. A jest taka taśma z Gorzowa, której większość specjalistów nie jest godna dotknąć nawet po tygodniu szorowania rąk drucianą szczotką z jednoczesnym moczeniem ich w wodzie królewskiej od głowic brązowa od docisku czarna i lśniąca jak wylizane psie jaja.

Na allegro jest UHER REPORT IC 4400 szybka aukcja [2.5 dnia] cena w tej chwili 99.99 [424805877]

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jestem skażony zk-140t i damą pik, których używałem za czasów komunizmu.

mam teraz możliwość kupienia akai x 150d,

proszę o poradę-info na priv, czy brć, czy lepiej doskładać na 747?

:-)

P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam do Stilonu nic nie mam absolutnie. Natomiast faktem jest, że nawet najlepsza taśma przechowywana w nieodpowiednich warunkach może się nie nadawać absolutnie do niczego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie rozpoczynać dżihad bez powodu.Gorzów opuszczały taśmy Stilon/Stilon, Stilon/AgfaGaevert,

Stilon/Ampex.Najbardziej wrażliwe na złe przechowywanie były Stilon/Stilon te najstarsze grube i gruboziarniste dosłownie piłujące głowice, Stilon/Agfa [lepsze od ORWO] były bardziej odporne na wilgoć i przechowywanie w temperaturze poniżej 8 stopni Celsjusza [pocenie się taśmy] Stilon/Ampex z zasady miało w d..pie złe warunki nagrania nie traciły na jakości a taśma nienagrana zachowuje się nawet po latach jak fabrycznie nowa.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gdzieś kilka Stilon/Ampex, są na nich stare i bardzo niskiej jakości nagrania z ZK-140T. Będę musiał kiedyś sprawdzić czy nadają się do powtórnego nagrania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc zdrowo przemarznięte dobrze przechowywana Agfa tak nie sypie.Zgodnie z zasadą przed użyciem wstrząsnąć na specjalnie do tego przeznaczonych zwłokach magnetofonu kilkakrotnie przepuszczam taśmę przez czyścik filcowy.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnej gwarancji, że taśma 20-letnia leżała zawsze w czystym worku, a ponadto nie była narażona na promieniowanie bliskiego źródła ogrzewnia, czy wilgoci - wtedy nawet pudełko i folia nie pomogą. Zawsze jst pewne ryzyko z każdą taśmą, a najmniejsze w przypadku szpul zapakowanych w worek zgrzany i powlekane pudełko.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taśmy można podratować przez wieloktrotne przewijanie z przecieraniem tych które się wypociły czyli taśm poliestrowych z dodatkiem środków poślizgowych do lepiszcza nikt do pełnej świetności nie przywróci ale starocie acetyloceluzowe i na bazie polichlorku winylu trochę wydobrzeją jeśli taśma ma być użyta do nagrywania dobrze jest potraktować ją mocnym elektromagnesem ze stycznika.W tym wszystkim jedno jest smutne a czasem wspaniałe że od czasu do czasu korzystając z adresu podanego w o mnie przysyłają mi zupełnie nieznajomi oferty sprzedaży sprzętu zacznijmy od zdarzeń wspaniałych w ten niezwykły sposób znalazł mnie magnetofon UHER REPORT 4200 MONITOR najwspanialszy reporterski po nagrze III B Kudelskiego, trochę mniej wesołe szuka mnie i nawet już częściowo znalazł UHER ROYAL DE LUXE C lecz znaleźć do końca nie może, sprzedaję co tylko mogę aby nie zbijać ceny właściela i kupić o wiele wcześniej niż prosiłem aby dla mnie sprzęt trzymano ale jak narazie równo ..wno. Nie dostaję jednak pierdolca jeśli jest mi pisany będzie mój a jeśli nie poczekam na innego dwuślada za 1/3- 1/2 jego ceny. Aby nie było wątpliwości ten na którego czekam jak Casanova na nową pierdolencję to absolutny kot w worku.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja czytałem, że Techfilm sam sobie robił taśmy. "Filmowy Ośrodek Badawczo-Rozwojowy" chyba był w stanie samodzielnie coś wyprodukować?

Stilon, o którym mowa, kupiony był w 87-88 roku. Kartonowe pudełko w ukośne paski, czarna szpula w zaklejonej torebce. Taśma od strony nośnika wygląda jak żarcie dla psów (lekki "marmurek") pokryte błyszczącym lakierem bezbarwnym. Bardzo podobna jest w kasetowych Stilonach standard z tego okresu - nagrywa się to beznadziejnie, tłumi min. 3dB, o Dolby mowy nie ma. Poprawne nagranie, bez zmian w stosunku do źródła uzyskałem na niej jedynie na radiomagnetofonie Wilga.

Co do mojej maszyny - podłączyłem wzmacniacz kablem cinch-DIN do wejścia gramofon, jak radziliście. Da się regulować zapis, ale jak wcześniej - dla 0 dB lewy suwak na 6-7 kresce, prawy na 3-4. Ale uwaga - na taśmie nic się nie nagrywa, jedynie trzaski na końcu po naciśnięciu stop. Przy połączeniu DIN-gniazdo radio - bez zmian - jak pisałem na początku.

Na razie wyjąłem mostek z przełącznikami, ale nie ma tam co pryskać, bo wszystko osłonięte. W wolnej chwili będę próbował dalej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samodzielne robienie taśm, najczęściej wyglądało w ten sposób przychodziły wałki folii z naniesionym nośnikiem a maszyna cięła takiego wała na paski o szerokości 6.3mm nawijane następnie albo na szpule 'filmówki albo na bobiny system AEG. Nie będę się wymądrzał ale jeśli była jakaś produkcja własna ośrodka badawczego Techfilmu to miała ona charakter niszowy,i chyba zakładu nie opuszczała służąc jedynie do własnych doświadczeń takie małe technokratyczne L'art pour l"art [czytaj sztuka dla sztuki]

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ariopodobne" magnetofony i gorsze nie są niestety DO KOŃCA wiarygodnym źródłem informacji nt. stanu taśmy. W pełni poznasz ich kondycję dopiero po przetestowaniu na sprzęcie nie budzącym wątpliwości ani elektronicznych, ani mechanicznych, czyli np. na pełnosprawnej fabrycznie Arii.

Wskaźnikom wysterowania magnetofnu z wątpliwą elektroniką (szczególnie wyschniętymi kondensatorami) nie można ufać. Wzmacniacz zapisu może np. pokazywać za pomocą wskaźników wartość zawyżoną (przesterowania), a wzmacniacz odczytu - zaniżoną i na odwrót, itp., itd. W dodatku same wskaźniki w "zamęczonych" na amen Ariopodobnych mogą być często rozregulowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, powyżej, w drugim zdaniu, miało być: "(...) W pełni poznasz jej (taśmy) kondycję...". Powyższe dotyczy w zasadzie wszystkich magnetofonów, z którymi nie obchodzono się we właściwy sposób. Podkreśliłem konstrukcje kasprzakowskie, ponieważ zagraniczne typowy Polak traktował znacznie ostrożniej, więc zwykle do dziś są w lepszym stanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tyle lat ile mam czyli o wiele za wiele ale aby wyjść jako tako na swoje wiecznie się uczę.

Przy niektórych konstrukcjach można nabrać pokory, tej normalnej a nie obłudnie fałszywej,to samo nie przychodzi i to nie jest nam dane raz a dobrze o to trzeba walczyć i dbać jak o roślinę lub zwierzę

A inne cuda techniki należy po prostu olać ciepłym moczem niniejszym dzisiaj to uczyniłem fanaberyjna nagrywarka CD-Audio idzie do ludu jeżeli wybrałe analog to muszę być konsekwentny.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.