FAJKA

[Horst]

jozwa wazelino retorze samochwałdzie pochwałdzie

 

buduj wizerunek swUj

 

FWDP

[Redaktor]

Blokada na tydzień. Zapraszam w poniedziałek.

[Gość rochu]

Redaktor, 25 Sie 2008, 13:28

 

No cóz nie siedzę, aż tak mocno w temacie tytoni jak Pan Redaktor.

W wymienionych tytoni jedynie Murray's Erinmore Mixture, probowałem dawno-dawno temu.

Wdzięczny będe zatem za jakąs podpowiedź w temacie wyboru mieszanki.

[ptx]

rochu, 25 Sie 2008, 15:53

 

>Redaktor, 25 Sie 2008, 13:28

>

>No cóz nie siedzę, aż tak mocno w temacie tytoni jak Pan Redaktor.

>W wymienionych tytoni jedynie Murray's Erinmore Mixture, probowałem dawno-dawno temu.

>Wdzięczny będe zatem za jakąs podpowiedź w temacie wyboru mieszanki.

 

takze dolaczam sie podpowiedzi zwiazanej wyborem tytoniu.ostatnio wpadł mi i przyznam ze interesujacy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Redaktor]

Ja się strasznie wyrafinowałem przez lata palenia i mało który tytoń aromatyzowany mi odpowiada. Erinmore Mixture to chyba szczyt mojej tolerancji w tym względzie. Czasem wyskoczę ponad, kupując np. Sweet Dublin (chociaż wydaje mi się dziwnie kwaskowy), ale tak to tylko jakieś ledwo-ledwo słodzone, albo płatki z mieszanki Virginii i Perique.

[Frank]

Haha,to może na AS zorganizujemy / w wolnym czasie / jakieś ślepe testy na różnych gatunkach tytoniu.

Z mojej strony / nie palę fajki / wystawiłbym do testu Zydelka / jeszcze o tym nie wie /.

:-))))

[Redaktor]

Chodzi o stwierdzenie, CZY W OGÓLE tytoń różni się od tytoniu? Zaraz ktoś przyleci i zacznie opowiadać, że to wszystko autosugestia, i nie będzie się można od niego odczepić.

[Frank]

Mało tego,jestem pewien,że podpierając się odpowiednimi wykresami szybko by udowodnili swe racje.

Przeciwnicy palenia - Na DŻEWO !!!

:-))

[Mr.Zydelek]

eee Frank :)

 

Faję poraz pierwszy zacząłem pykać kilkanaście lat temu, a od ponad 6-ciu lat palę systematycznie. Nałóg fajkowy zastapił u mnie palenie papierosów. Po takim czasie powiem Wam palacze petów, że one śmierdzą, są bez aromatu i szkoda czasu i zdrowia na ten nałóg.

Jeśli chodzi o tytonie to preferuję amerykaśkie tytonie (w USA 50gram=3,25$) W Polsce najbardziej do gustu przypadł Albso Vanilia. Jeśli chodzi o fajki dla wytrawnego palacza jest to bez znaczenia. Mam kikadziesiąt fajek. Co dzień uzywam innej. Każda fajka się zużywa (ta droga i ta tania). Sposób palenia, smak jest z każdej jednakowy. Preferuję fajki z mniejszymi cybuchami, gdyż w dużym nie wypalony tytoń zaczyna śmierdzieć, zbiera się zbyt duzo wilgoci ze śliny i fajka przestaje smakować. Sama technika jest różna. Potocznie uznaje się że fajkę się pyka a zaciąganie się dymem jest niedozwolone. Wytrawni fakarze co prawda unikają wciągania dymu do płóc ale wciąga się dym do gardła i krtani. Skrobanie w tej cześci organizmu aromatycznego dymu jest wciągające. Osobiście widząc osobę z fajką od razu wiem czy mam doczynienia z palaczej "wakacyjnym" czy miłosnikiem fajki.

Jest to temat rzeka i długo by można było nawijać.:)

Pozdr. z miłym dla nozdrzy aromatem buchh chmarą dymu.