Skocz do zawartości
IGNORED

Heybrook HB4 - problem z basrefleksem


Viniu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam problem z bas-refleksem w swoich Heybrookach HB4. Otóż od dłuższego czasu przy niskich zejściach, np. przy partiach kontrabasu przyjemność odsłuchu zakłóca furkotanie z otworu B-R w jednej z kolumn. Dłuższy czas nie zawracałem sobie tym głowy, jednak ostatnio problem jakby się nasilił (a może to ja odsłuchuję ostatnio specyficzne płyty często odtwarzające niższe zakresy ?? Nie ważne). W każdym razie postanowiłem rzucić okiem o co „kaman”. I tu moje zdziwienie było spore. Otóż zaglądając przez otwór B-R w jednej z kolumn (tej z felerem) zauważyłem, że gąbka wypełniająca komorę jakby przylega do wewnętrznego końca rury B-R.. Wygląda to tak, jakby owa gąbka oderwała się gdzieś od ściany obudowy i jakby ciśnienie chciało ja wypchać przez B-R, powodując przy tym to furkotanie. Myślę sobie „nie jest źle” i spróbowałem te gąbkę „odepchać”, odsunąć, wepchać bardziej do środka komory. I tu kolejne zdziwienie, bo gąbka ta jest chyba przyklejona do wewnętrznego końca rury !! Dodam, że w drugiej kolumnie widać również gąbkę, ale jest ona dużo bardziej oddalona od rury B-R, i jest przyklejona do tylnej ścianki komory. I teraz nie wiem co z tym fantem zrobić. Zastanawia mnie tylko czy w „sprawnej” kolumnie również powinna być gąbka przyklejona do rury B-R ale nie wiedzieć czemu jej niema (i chwała za to bo nie furczy), czy tez może w „niepełnosprawnej” kolumnie tejże gąbki przyklejonej do B-R być nie powinno ??

 

Doraźnie postanowiłem zatkać otwór B-R w tej „felernej” kolumnie, dzięki czemu furkotanie ustało, ale tu znowu zauważyłem, że membrana woofera dostaje dużo większego wychylenia względem woofera w drugiej kolumnie. Dlatego też mam pewne obawy o uszkodzenie głośnika. Zauważyłem też minimalne uszczuplenie sekcji basowej, ale to jestem w stanie przeżyć.

 

Radźcie zatem mądre głowy co robić: czy próbować odkleić tę furkoczącą gąbkę ?? A może zostawić jak jest, tylko odsłuchiwać z zatkanym B-R ?? Tylko czy to nie uszkodzi mi woofera większym wychyleniem ??

 

Liczę na wasza pomoc i pozdrawiam

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viniu drogi!

A masz możliwość dokładniejszego zajrzenia do wnętrza kolumn? Na przykład poprzez odkręcenie części z terminalami głośnikowymi lub poprzez wykręcenie jednego z głośników i dokładnego - organoleptycznego zbadania dziwnej sprawy z gąbką zatykającą otwór b-r?

Może te oględziny powiedzą Ci więcej?

Może gąbka nie jest przymocowana, a fakt dopychania jej do tunelu b-r tłumaczyłoby np. ułożenie kabli ze zwrotnicy do głośników?

Po zatkaniu tunelu b-r przestroiłeś kolumnę na obudowę zamkniętą i stąd większe wychylenie głośników - czysta fizyka! Raczej uszkodzeniu głośniki nie powinny ulec, no chyba, że rzeczywiście mocno podkręcisz głośność!!!

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku, z odkręceniem woofera (jako najbliższego otworom B-R) moze byc kłopot, bo przykręcony jest jakimiś dziwnymi wkretami, do których nie mam odpowiedniego śrubokręta. Z kolei patrzac na jedno ze zdjęć na stronie producenta

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) docs/products/hb4.htm

do terminali głośnikowych przytwierdzona jest zwrotnica i trochę boje się w niej cos uszkodzić. Poza tym wg tego schematu zwrotnica jest oddzielona od komory woofera przegrodą, więc chyba niewiele mi to da.

 

Ale tak myslę, czy zdjęciami ze strony producenta można się sugerować, bo na nich jest wersja bez B-R, a w moich sa dwa otwory pod wooferem, dokładnie jak na stronie TRIMEX'a

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

więc zapewne "wnętrze" wygląda nieco inaczej.

 

Tylko teraz kwestia, czy w obydwu wersjach zastosowano dokładnie te same przetworniki i czy zwrotnica jest tak samo zestrojona. Jeśli tak, to faktycznie chyba nie powinienem się matrwić o kondycję głośników po zatkaniu B-R... sam już nei wiem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się dzisiaj zrobić zdjęcie (nowym aparatem, a co!! :D ) i wrzucić na forum.

 

Ps1. Dziękuje za pozdrowienia i równiez pozdrawiamy całą trójką :)

Ps2. Bartku, koniecznie musze wpaść do Ciebie na odsłuch Twojego systemu i... oddanie Onkyo! Pamiętasz jeszcze, że w ogóle masz taki wzmacniacz ?? ;)

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, pamiętam... ;-)

Zapraszam serdecznie!!!

I nie zapomnij przywieźć albo całej rodzinki, albo fury zdjęć!!!

A ja postaram się, po opublikowaniu zdjęć kolumn, znaleźć odpowiednie narzędzie pozwalając dostać się do środka Twoich kolumn! I nie myślę tu wcale o siekierze... :-)

A tak ad rem... Viniu może spróbuj do czasu dokładnych oględzin nie zamykać zupełnie portu b-r tylko go przytkać, aż zniknie te feralne "furkotanie"!

Z tego, co piszesz wydawać by się mogło, iż w jednej z kolumn - ten płat gąbki, który jak zrozumiałem w drugiej kolumnie jest mocowany między rurą b-r, a obudową, oderwał się od obudowy i powoduje ów nieprzyjemny odgłos!

Bez dostania się do komory basowej trudno mi znaleźć jakąś sensowną radę!

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Viniu

 

W moich pełnosprawnych HB4 ( wersja z dwoma otworami BR) zaglądając przez te otwory widoczna jest gąbka przyklejona do tylnej scianki obudowy...najprawdopodobniej więc któraś z gąbek obluzowała się i spadając zaklinowała port BR u Ciebie. Dziwi mnie trochę, że mówisz o efekcie "przyklejenia" do wlotu rury...może odkleiła się, spadając obróciła się a jesli ten typ kleju jeszcze trochę trzyma to faktycznie mogło się delikatnie przyczepić do rurki, powietrze które chciało się wydostac trochę gąbke docisnęło.. jednak to byłby dziwny zbieg okoliczności..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Panowie, więc jest tak: dostałem się do tej nieszczęsnej gąbki bez rozkręcania głośników. Udało mi się to poprzez właśnie dwa otwory B-R. Poprostu wyciągnąłem obydwie rury (nie były niczym przyklejone). Co dziwne... ta gąbka naprawdę jest jakoś tak dziwnie przytwierdzona, że nichusteczki nie moge jej ruszyć. Poradziłem sobie jednak w ten sposób, że podważyłem ową gąbkę trochę do góry i włożyłem rurę B-R tak, że teraz ta gąbka jakby opiera się na rurze od góry. Dzięki temu już nic nie przylega do końcówki rury B-R i nie powoduje rezonansu. Dzięki temu znowu nic nie zakłuca mi delektowania się muzyczką... właśnie leci Ayo i jest bosko :D

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.