Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  210 członków

Pioneer Klub
IGNORED

Klub miłośników PIONEERA


DR_DRE

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, niebond napisał:

mają , mieli problem z dobrym wycenieniem

uważam że seria 50 ( PD-50 i N-50A ) była zbyt nisko wyceniona

a wraz z nastaniem serii AE poszybowali zbyt mocno w górę

A Kto ci bronił zapłacić za produkt wyceniony przez producenta na 2-2,5 tys kilka tysięcy więcej? Taki prezent dla sprzedawcy lub producenta. Chcecie 2 tys? Płacę 6!!!!!! Chcecie 6? Poje....ało Was? Płacę 10tys !!!!!!! Tak w ramach dowodu uznania. A może tamte produkty Pioneera pokazywały, ile powinien kosztować dobry sprzęt audio? Może na ich przykładzie widać absurdalność cen na tym rynku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać przez obudowę na filmiku, że zapanowała znowu moda na przewlekan e opampy w analogówce, nawet w najnowszym Blu Ray dają opa 2604,może mają na względzie przyszłych użytkowników i ich chęć zmian

Widział bym tu cenę za niego ok4kzł

?

Edytowane przez gabler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Patryk-1980 napisał:

Mnie wciąż zastanawia jak z tej samej serii "70" cedek kosztuje 10999pln a wzmak 5990pln

Ps. Ten cedek z Monachium ładny.

Pzdr.

 

Patryk wierz mi, że pd70ae jest wart swojej ceny. To cdek przewyższający top Marantza czy Yamahy.

Ma bardzo wiele możliwości dostrajania dźwięku, który sam w sobie (default) jest na wysokim poziomie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...

Niniejszym zapisuje się do klubu jako posiadacz nowiutkiego Pioneera PD-70AE. Cóż za znakomite urządzenie!

U mnie wygrał on zdecydowanie z następującymi playerami: Moon Neo 260D, Primare CD35 Prisma, Musical Fidelity M6CD, Technics SL G-700 (niektóre z tych playerów niestety kupiłem ? ). Na drugim miejscu za Pioneerem był chyba Primare, który jednak od Pioneera jest dużo mniej muzykalny.

Biorąc pod uwagę jakość wykonania (18.5 kg wagi) i klasę dźwięku, cena tego urządzenia jest wręcz okazyjna. Zwłaszcza w porównaniu do takich "wynalazków" jak Moon albo Musical. Ich ceny są całkowicie, zupełnie oderwane od jakości i bazują chyba tylko na dobrym marketingu i naiwności ludzkiej. Myślę, że aby uzyskać dźwięk ogólnie wyraźnie lepszy od Pioneera PD-70AE trzeba zapłacić dużo, dużo więcej. Być może nawet 2 razy tyle...

Pozdrawiam wszystkich fanów Pioneera! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Morven napisał:

Niniejszym zapisuje się do klubu jako posiadacz nowiutkiego Pioneera PD-70AE. Cóż za znakomite urządzenie!

U mnie wygrał on zdecydowanie z następującymi playerami: Moon Neo 260D, Primare CD35 Prisma, Musical Fidelity M6CD, Technics SL G-700 (niektóre z tych playerów niestety kupiłem ? ). Na drugim miejscu za Pioneerem był chyba Primare, który jednak od Pioneera jest dużo mniej muzykalny.

Biorąc pod uwagę jakość wykonania (18.5 kg wagi) i klasę dźwięku, cena tego urządzenia jest wręcz okazyjna. Zwłaszcza w porównaniu do takich "wynalazków" jak Moon albo Musical. Ich ceny są całkowicie, zupełnie oderwane od jakości i bazują chyba tylko na dobrym marketingu i naiwności ludzkiej. Myślę, że aby uzyskać dźwięk ogólnie wyraźnie lepszy od Pioneera PD-70AE trzeba zapłacić dużo, dużo więcej. Być może nawet 2 razy tyle...

Pozdrawiam wszystkich fanów Pioneera! ?

Kiedyś rozważałem jego zakup albo Yamahy 2100. Jak się okazuje w 2100 już sypią się lasery a ten w środku wygląda biedniej .

Czas pokaże co jest wart . Szkoda że już nie ma PD-50 a za 50AE trochę ich poniosło z ceną .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Morven napisał:

Hihi, w załączeniu wnętrze Musicala M6SCD. To jest dopiero bieda! Do tego dołączają plastikowego badziewnego pilota. Cena za to urządzenie w pewnym momencie wynosiła. 14 995 zł! ?

Musical-Fidelity-M6scd-3-wnetrze.jpg

To jest doskonały przykład że taki odtwarzacz mógłby być sprzedawany za połowę ceny i tak z dużym zarobkiem producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PD-50AE dostępne w Polsce za 8999.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
15 godzin temu, Morven napisał:

Hihi, w załączeniu wnętrze Musicala M6SCD. To jest dopiero bieda! Do tego dołączają plastikowego badziewnego pilota. Cena za to urządzenie w pewnym momencie wynosiła. 14 995 zł! ?

Musical-Fidelity-M6scd-3-wnetrze.jpg

Masz rację, nędza za grubą  kasę, audiofilskie powietrze najdroższe jest,inne firmy też wieją  pustką  w środku i bujają  się na płatnych recenzjach i trollach ze  sklepów  audio. Ogólnie ten Pioneer pd  70ae to przesadzili z ceną, ale  to może  my  tylko tak myślimy, jak na polskie warunki, bo zarabiamy mniej,ciekawe czy zagraniczny konsument,też  by tak uważał. Ale jeżeli  chodzi o budowę, to niebo,a ziemia  ten Pioneer, w porównaniu  do pustych blach innych firm. Na AVS w tym roku,rozmawiałem  z przedstawicielem Pioneera, jak wiecie mieli ten sam zestaw co w tamtym roku, kef r11 z a70da, bardzo dobrze dobrany zestaw, rozmawiałem  z nim  także na temat streamerów, czyli konkretnie o n70ae i ów przedstawiciel wybrał onkyo  ns 6170, powiedział mi że mimo wszystko, onkyo  dwa razy tańsze,  prezentuje nam lepszy, bardziej przestrzenny dźwięk niż ów  Pioneer, tylko tyle że Pioneer ma czytelny wyświetlacz i on sam w domu ma onkyo ns6170, mówił że jest rewelacyjne. Także rozmawiałem  z nim na temat a70da i mówił że świetny wzmacniacz, jak za te pieniądze, gra czysto, przejrzyście, detalicznie, lecz troszkę podkoloryzowuje, czy ktoś ma a70da z Was i mógłby podzielić się opinią? Co więcej on występuje w różnych cenach, jest na olx sklep B6B shop, który ma a70da za 4399zl, tylko nie wiem czy dopłacić  tam trzeba VAT? Brak zwrotu towaru jest u nich, no chyba że byłby uszkodzony, trochę takie niejasne to jest, ale ceny mają mega atrakcyjne na ten wzmacniacz- pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Między tymi urządzeniami są dwie klasy różnicy. Choć pozornie służą do tego samego. 

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Grutka napisał:

Masz rację, nędza za grubą  kasę, audiofilskie powietrze najdroższe jest,inne firmy też wieją  pustką  w środku i bujają  się na płatnych recenzjach i trollach ze  sklepów  audio. Ogólnie ten Pioneer pd  70ae to przesadzili z ceną, ale  to może  my  tylko tak myślimy, jak na polskie warunki, bo zarabiamy mniej,ciekawe czy zagraniczny konsument,też  by tak uważał. Ale jeżeli  chodzi o budowę, to niebo,a ziemia  ten Pioneer, w porównaniu  do pustych blach innych firm. Na AVS w tym roku,rozmawiałem  z przedstawicielem Pioneera, jak wiecie mieli ten sam zestaw co w tamtym roku, kef r11 z a70da, bardzo dobrze dobrany zestaw, rozmawiałem  z nim  także na temat streamerów, czyli konkretnie o n70ae i ów przedstawiciel wybrał onkyo  ns 6170, powiedział mi że mimo wszystko, onkyo  dwa razy tańsze,  prezentuje nam lepszy, bardziej przestrzenny dźwięk niż ów  Pioneer, tylko tyle że Pioneer ma czytelny wyświetlacz i on sam w domu ma onkyo ns6170, mówił że jest rewelacyjne. Także rozmawiałem  z nim na temat a70da i mówił że świetny wzmacniacz, jak za te pieniądze, gra czysto, przejrzyście, detalicznie, lecz troszkę podkoloryzowuje, czy ktoś ma a70da z Was i mógłby podzielić się opinią? Co więcej on występuje w różnych cenach, jest na olx sklep B6B shop, który ma a70da za 4399zl, tylko nie wiem czy dopłacić  tam trzeba VAT? Brak zwrotu towaru jest u nich, no chyba że byłby uszkodzony, trochę takie niejasne to jest, ale ceny mają mega atrakcyjne na ten wzmacniacz- pozdrawiam 

https://www.hifi-schluderbacher.de/de/product/pioneer-a-70-da-19258/product-detail.htm

Jak dobrze pogadasz to za darmo wyślą do Polski.

Denon PMA-2500NE, Denon DCD-2500NE,  PDA GenesisTannoy Revolution XT 8f ,  Audioquest Rockefeller , Technics SL-1200 MK2  + Ortofon 2M Bronze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i okazało się, że ustawienie "2" powoduje przerywanie dźwięku na bardziej szybkiej i "zakręconej" muzie. Słuchałem koncertowego "A Love Supreme" i w pewnym momencie, przy czadowym solo saksofonu, dźwięk zaczął przerywać. Zmieniłem ustawienie na 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak inżynierowie z Pioneera mają dobre uszy. Ustawienia domyślne, czyli filtr "Sharp" oraz Lock Range Adjust ustawione na 4, dają najlepszy dźwięk. Zmiana LRA z 4 na 3 jest progowa i daje fundamentalne zmiany w dźwięku. Zejście poniżej fabrycznie domyślnego poziomu 4 pozornie, na krótką metę, daje wrażenie poprawy dźwięku, bo dostajemy więcej wysokich tonów, dźwięk się wyostrza i może trochę poprawia się scena. Na dłuższą metę jednak dźwięk z LRA poniżej 4 jest nieakceptowalny - w średnicy robi się straszny bałagan - staje się twardawa, szara i bezbarwna. W wokalach zaakcentowany staje się kontur a traci się wypełnienie. Dźwięk jest po prostu twardy i agresywny.

Moim zdaniem najlepsze jest zatem ustawienie fabryczne lub też w ogóle przez "Direct".

Edytowane przez Morven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego dobrego dla wszystkich forumowiczów w Nowym Roku! Systemów marzeń i dużo zadowolenia ze słuchanej muzyki!

A co do Pioneera, to dodam jeszcze, że efekt wygrzewania w tym urządzeniu jest po prostu niewiarygodny. Dostałem nówkę z Japonii, nigdy nie otwieraną, z zaklejoną szufladą transportu. Zaraz po podłączeniu urządzenie w ogóle nie generowało basu. Zero. Teraz, po blisko 60 godzinach, bas jest wręcz spektakularny. Średni bas (tam, gdzie jest stopa perkusji) jest potężny i twardy, znakomicie kontrolowany. Cóż za miła odmiana po Moonie Neo 260D DAC, gdzie dokładnie ten zakres był wycięty, wykastrowany i rocka nie dało się na tym normalnie słuchać...

Edytowane przez Morven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo tu nie ma z odtwarzaczem Pioneera, żeby się wymienić doświadczeniami co do ustawień?

Ja u siebie zmieniłem filtr na "Slow". Jest on zdecydowanie najbardziej muzykalny.

Ustawienie "Direct" jest niby najbardziej neutralne, ale mało efektowne. Góra pasma jest wtedy zamulona prawie jak na Moon Neo 260 D. Domyślny filtr "Sharp" jest za to bardzo efektowny. Otrzymujemy wtedy brzmienie z wybuchową dynamiką, takie koncertowe, wykonturowane. Niestety okupione jest to pewną szorstkością, twardością i zubożeniem średnicy. Fajnie jest posłuchać tak przez chwilę mocnego rocka, jednak na dłuższą metę takie brzmienie odbieram jako męczące i nienaturalne. Filtr "Short" w ogóle mi się nie podoba: skracane są wybrzmienia i dramatycznie zwęża się scena. Filtr "Slow" raczej zostanie u mnie na stałe. Brzmienie jest po prostu najbardziej muzykalne - z najlepiej wypełnioną średnicą.

Lock Range Adjust mam ustawione na domyślnym poziomie "4". Ustawienie wartości na wyższe zbytnio wygładza dźwięk, a zejście niżej wydaje się początkowo efektowne, bo dodaje nieco szczegółowości, doświetla wysokie i polepsza scenę. Dzieje się to jednak kosztem zubożenia średnicy i na dłuższą metę taki dźwięk jest męczący (coś jak ustawienie filtra "Sharp").

I jeszcze jedno: jeśli nie używamy tych wyjść, warto ustawić Digital Out na "Off". Ponoć - według instrukcji - ma to poprawiać dźwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Morven napisał:

Nikogo tu nie ma z odtwarzaczem Pioneera, żeby się wymienić doświadczeniami co do ustawień?

Ja u siebie zmieniłem filtr na "Slow". Jest on zdecydowanie najbardziej muzykalny.

Ustawienie "Direct" jest niby najbardziej neutralne, ale mało efektowne. Góra pasma jest wtedy zamulona prawie jak na Moon Neo 260 D. Domyślny filtr "Sharp" jest za to bardzo efektowny. Otrzymujemy wtedy brzmienie z wybuchową dynamiką, takie koncertowe, wykonturowane. Niestety okupione jest to pewną szorstkością, twardością i zubożeniem średnicy. Fajnie jest posłuchać tak przez chwilę mocnego rocka, jednak na dłuższą metę takie brzmienie odbieram jako męczące i nienaturalne. Filtr "Short" w ogóle mi się nie podoba: skracane są wybrzmienia i dramatycznie zwęża się scena. Filtr "Slow" raczej zostanie u mnie na stałe. Brzmienie jest po prostu najbardziej muzykalne - z najlepiej wypełnioną średnicą.

Lock Range Adjust mam ustawione na domyślnym poziomie "4". Ustawienie wartości na wyższe zbytnio wygładza dźwięk, a zejście niżej wydaje się początkowo efektowne, bo dodaje nieco szczegółowości, doświetla wysokie i polepsza scenę. Dzieje się to jednak kosztem zubożenia średnicy i na dłuższą metę taki dźwięk jest męczący (coś jak ustawienie filtra "Sharp").

I jeszcze jedno: jeśli nie używamy tych wyjść, warto ustawić Digital Out na "Off". Ponoć - według instrukcji - ma to poprawiać dźwięk.

Co prawda nie mam pd70ae ale pd9700 i analogicznie wyłączenie Analog off Digital on zmienia minimalnie brzmienie, co jest zrozumiałe bo odłącza część analogową lub cyfrową. 

A jak z głośnością transportu słyszalny mocno? To chyba jakiś obudowany cd room 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szuflada jest aluminiowa więc to nie jest jakiś cdrom

Napęd CD jest umieszczony w ekranowanej obudowie z pokrywą mechanizmu typu plaster miodu i powłoką lakierniczą zapobiegającą drganiom. Podstawa napędu jest solidnie przymocowana przez aluminiową ramę i umieszczona na pływającej konstrukcji z zastosowaniem amortyzującego materiału w formie masy. To pomaga zminimalizować drgania w obrębie i na zewnątrz napędu

 

Z recenzji stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gabler napisał:

A jak z głośnością transportu słyszalny mocno? To chyba jakiś obudowany cd room 

Transportu nie słychać u mnie w ogóle. Generalnie jakość budowy i wykonania zewnętrznego niczym nie odbiega od top hi-endowych marek jak Accuphase czy Esoteric (oczywiście każda z tych marek ma swoją odrębną stylistykę). Dźwiękowo jednak do tuzów hi-endu nieco brakuje. Mam pewne zastrzeżenia do wybarwienia średnicy - w prawdziwym hi-endzie barwy są bardziej kwieciste. Z drugiej strony Pioneer gra niesamowicie wręcz równo, w zasadzie nie ma ewidentnie słabych stron, a dynamika jest wręcz powalająca. Chyba za nowe urządzenie w cenie około 10k nie da się po prostu lepiej. T+A, Accuphase, Esoteric, McIntosh zaczynają się grubo ponad 20k za najniższe modele... ?

Edytowane przez Morven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Morven napisał:

. Mam pewne zastrzeżenia do wybarwienia średnicy - w prawdziwym hi-endzie barwy są bardziej kwieciste. Z drugiej strony Pioneer gra niesamowicie wręcz równo, w zasadzie nie ma ewidentnie słabych stron, a dynamika jest wręcz powalająca. Chyba za nowe urządzenie w cenie około 10k nie da się po prostu lepiej.?

To bardzo dobre urządzenie u nas nie spopularyzowane bo nie poszły za nim nakłady na reklamę. Dystrybutor olał go...a dealerzy nie mieli co demonstrować i w związku z tym jak czymś handlować jak tego niema?Już gdzie indziej pisałem jak za swoją cenę daje bardzo dobry i mocno neutralny dźwięk. To czego szukasz znajdziesz w nim podpinając go do dobrego pre lampowego.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dźwięk jest w istocie bardzo neutralny. Po produktach typowo audiofilskich marek w cenie około 10 k gdzie zawsze coś było w paśmie coś powycinane albo pododawane, to jest wręcz zaskakujące. Tu jest pasmo podane równiusieńko...

Brakuje mi jednak jakiegoś takiego większego romantyzmu, poezji, tajemnicy, tego "czegoś". Te "hi-endy" za ponad 20k to mają, a Pioneer jednak nie do końca. No ale ta cena... ?

Edytowane przez Morven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 18

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.