Zasada zamka błyskawicz - korki drogowe

[Robert Gdansk]

Coraz więcej stoimy w korkach. Coraz gorzej sie jeździ. Jest prosta metoda znana od lat na świecie stosowana przy zwężeniach tzw zasada zamka błyskawicznego.

W skrócie z obu pasow po jednym samochodzie z każdego wjeżdża sie w wąskie gardło drogowe.

Niestety u nas TIRy albo inni kierowcy przeświadczeni ze w polsce to i tak nie zda egzaminu blokuja lewy pas uniemożliwiając dojazd do zwężenia innym kierowcom. Zamiast poprawiać - pogarszają.

Tu jest ciekawy film na ten temat i wszystkich przeciwników zamka błyskawicznego zapraszam do zapoznania sie z tym filmem.

Naprawdę prościej wytłumaczyć juz sie nie da....

 

Myślę ze spowodowane jest to tym iz Ci z lewego pasa postrzegani sa jako "cwaniaki" i krętacze. Wiec na prawym pasie ludzie doklejają sie na zderzak poprzedzającemu uniemożliwiając płynne opuszczenie lewego pasa. I tak w kolo macieju- totalne zatwardzenie. Co ciekawe zaobserwowałem ze Ci którzy tak namiętnie siedzą na zderzakach w korku, w czasie normalnej jazdy powodują zmniejszenie przepustowości poprzez albo notoryczne blokowanie lewego pasa na drogach wielopasowych albo ruszają z pod swiatel w takim tempie ze TIRa można by wpuścić przed niego. Dlatego jestem za tym by usprawnić ruch ile sie da na tych dupnych polskich ulicach. Przeciez wystarczy :

- nie blokować lewego pasa na autostradzie czy innej drodze ekspresowej

- nie wjeżdżać na skrzyżowanie jak nie widać możliwości zjazdu z niego

- ruszać energicznie z pod świateł (zwiekszy sie przepustowość)

- na zwężeniach stosować sie do zasady zamka blyskawicznego

[Robert Gdansk]

aha link do filmiku :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szumidokolalas]

Szanowny panie Robercie z Gdanska,

 

bardzo dziekujemy za list do redakcji.

 

Chcialbym Panu zwrocic uwage, ze gwarancja powodzenia zasady „zamek blyskawiczny“ jest przedewszystkim dyscyplina i rozwazne zachowanie sie kierowcow w ruchu samochodowym. Mam tu na mysli w szerokim tego slowa znaczeniu „przewidujaca jazde z wyobraznia“

 

Poniewaz Status Quo dzisiejszego ruchu samochodowego w Polsce to dziczyzna i wolnoamerykanka, czyli ktotko mowiac w 98% barany za kierownica - zamek blyskawiczny wejdzie w zycie najprawdopodobniej w roku 2022.

 

Nadmianiam, ze w 2040 lat skoncza sie najprawdopodobniej zloza ropy naftowej.

 

Jestesmy wiec zdania, ze rozwiazania typu „zamek blyskawiczny“ podobnie jak idea „trzypasmowe guziki w rozporku“ zginie smiercia naturalna.

Pozdrawiam.

[Robert Gdansk]

:)

dobre

ja jednak bede sie staral troche kultury w dzicz wprowadzic...

[bady]

Najpierw trzeba hołotę nauczyć ruszać spod świateł. Zielone nie oznacza, że należy wcisnąć sprzęgło i wrzucić jedynkę. I oszczędzać na paliwie, bo ropa drożeje.

[aaaalfred]

strasznie rodacy jeżdżą, smutne ale prawdziwe,

może za szybko się przesiedlismy z furmanek na auta?

[Frank]

Czemu strasznie ?

Przecież z kim by się nie rozmawiało, każdy uważa ,że jezdzi super / reszta to bydło /.

To gdzie ci zli kierowcy ?

:-)

[marivs]

Zacny pomysł ten "zamek błyskawiczny", ja to nazwyam "na jodełkę" :) Kilka razy miałem okazję stać w Niemczech w korkach i zaobserwować jak to działa PRAWIDŁOWO u nich bo u nas niestety nie! Jadąc prawym pasem rozluźnia się nieco odległości pomiędzy autami i Ci z zablokowanego lewego pasa ruchu wjeżdżają pomedzy tych na prawym ale... TAM wymiana następuje jeden po drugim a u nas jak tylko wpuścisz jednego to zaraz znajduje się kilku nastepnych co SIŁĄ wymuszają aby ich wpuścić... i tym sposobem następuje wstrzymanie ruchu pasa prawego. Wyłazi buractwo i słoma z butów a nie kultura jazdy. Niestety jak poprzednik napisał... u nas to może w 2022 coś się zmieni :(

 

Założycielu wątku jesteś z Gdańska i ja również. Codziennie jeżdżę obwodnicą i obserwuję taką brawurę i głupotę na jezdni, że aż mnie skręca... a najbardziej to, jak jeden z drugim ciśnie lewym pasem do samego końca aby później zjechać na skrajny prawy (2 pasy na wprost i jeden dla zjeżdząjących) do zjazdu z obwodnicy.. czesto ten pas jest zajęty przez inne pojazdy i taki delikwent zatrzymuje się na prawym do jazdy na wprost w oczekiwaniu, że go ktoś wpuści... Niby fajnie nie? Ale on zatrzymuje się tuż przed pędzącym TIR-em! Byłem świadkiem takiego zdarzenia, i że nikt nie zginął to tylko dziękować opanowaniu i doświadczeniu kierowcy TIRa! Skończyło się na delikatnym przyciśnięciu osobowego do barierki (lewej) rozdzelającej pasy. Winowajca jak niby nigdy nic odjechał sobie dalej.

 

Jak podobne zachowania się nie zmienią to nie ma co marzyć o tym aby było normalnie. Już w Egipcie, gdzie każdy jeździ jak chce i malo który kierowca ma prawo jazdy nie ma takich zachowń na drodze!

 

Pozdr.

[Frank]

W trójmieście jezdzi się całkiem fajnie,a i ludziska jacyś bardziej spokojni za kierownicą / to moje obserwacje- człowieka z prowincji /.

k**ewstwo kosmiczne ?

To proste,w moim rankingu numer jeden to Wrocław, dwójeczka to Lublin, no a Warszawa dopiero na trzecim miejscu buractwa drogowego./dotyczy jazdy w mieście/

Ranking k**ewstwa jazdy za miastem jest natomiast zupełnie inny.

Zawsze i wszędzie najgorszy cham na drodze od zawsze kojarzy mi się z warszawską rejestracją.

Głupio mi to pisać ponieważ duża część rodziny i znajomych ze stolicy pochodzi,ale cóż prawda boli i tyle.

Idea zamka jest świetna i warta wprowadzenia.

[szumidokolalas]

Zamek w Niemczech nie jest propozycja i dobrym rozwiazaniem zmiany 2 pasow na jeden - to jest nakaz! w Niemczach czyli obowiazek. Za nieprzestrzeganie placi sie kare. Rozwiazanie znakomite bo do 2 z reguly Niemcy liczyc potrafia.

 

Wlasnie w Polsce nie spotkalem sie nigdy zeby ktos mnie puscil...musisz sie wepchac na cchama po 10 minutac stania jak sie droga robi wezsza.

 

Na obwodnicy natomiast 2 lata temu jechad debil przez caly czas 140 i za nic na swiacie zjechac nie chcial.

 

Jednego nie kumam .W Pl sa kiepskie drogi...wiadomo..ale po waskich drogach polacy zapier...ile w lezie a Niemczach na autostradzie jada max 130km/h.

 

Nie...kultura jazdy w Polsce...odpuszczam temat....bo jeszcze bardziej zsiwieje.

A w warszawiakami sie zgadza. Nic nie widac, podwojna, zakret i warszawiak MUSI..powtarzam MUSI wyprzedzic.

[aaaalfred]

polski problem na drogach to nie przestrzeganie przepisów, chamstwo i agresja oraz jakiś ogólny debilizm? (ruszanie na światłach) - jakość dróg nie ma nic wspólnego z ilością ofiar,

na dobrych drogach będziemy jeździć tak samo

[Robert Gdansk]

Jazda po obwodnicy to juz meczarnia ... "slimaki" lewopasmowe lubia toczyc sie z predkoscia czasem ponizej obowiazujacej lewym pasem przez cala obwodnice i na nic mruganie swiatalmi czy wlaczenie kierunku. Przeciez on jedzie prawidlowo- a ze prawy pusty to juz go nie obchodzi.

 

Albo wariant 2 : taki slimak jak juz zjedzie na prawy to pozniej na lewy wskakuje mignawszy raz kierunkiem prosto pod nos...jak masz farta to wyhamujesz jak nie to w cos walisz (banda/auto)

 

Szkoda ze takich w "Uwaga Pirat" nie pokazuja...bo to najwieksze zagrozenie

[opteron]

Do chamstwa w poruszaniu się po naszych drogach trzeba dodać jeszcze jeden świeży trend. Mianowicie w ciągu dnia 1/4ludzi za***rdala na światłach drogowych i/lub przeciwmgielnych naturalnie plus światła mijania bo taki obowiązek. O ile w jasny dzień można zdzierżyć światła mgielne to długie po prostu oślepiają tak że nieraz głowa boli. Ja jestem z rejonów górnego śląska gdzie jeszcze panuje taka "moda" ? Nieraz gdy się za mną pojawi taki "pasek" lub "ałdica" na długich zawsze puszczam buraka i częstuje go tym samym. Pewnie go to coś tam nauczy ale ilu sam w taki sposób przekonam że to razi niemiłosiernie...

[opteron]

Do chamstwa w poruszaniu się po naszych drogach trzeba dodać jeszcze jeden świeży trend. Mianowicie w ciągu dnia 1/4ludzi za***rdala na światłach drogowych i/lub przeciwmgielnych naturalnie plus światła mijania bo taki obowiązek. O ile w jasny dzień można zdzierżyć światła mgielne to długie po prostu oślepiają tak że nieraz głowa boli. Ja jestem z rejonów górnego śląska gdzie jeszcze panuje taka "moda" ? Nieraz gdy się za mną pojawi taki "pasek" lub "ałdica" na długich zawsze puszczam buraka i częstuje go tym samym. Pewnie go to coś tam nauczy ale ilu sam w taki sposób przekonam że to razi niemiłosiernie...

[opteron]

przepraszam za "reclick"

[DR_DRE]

:D

[aaaalfred]

nie rozumiem, możesz jaśniej?