Skocz do zawartości
IGNORED

Początek końca odtwarzaczy CD?!


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie sobie uświadomiłem , że nie kupie już nowego odtwarzacza CD, że ten który mam jest zarazem ostatnim ;-(

Mimo wszystko żal - coś się kończy, coś zaczyna.......

Umarł król ,niech żyje król...................

Czy tego chcemy czy nie nadchodzi era severa muzycznego i naprawdę nie ma tu większego znaczenia nasza opinia .

Czy się znamy na komputerach czy nie, czy lubimy duże czarne płyty, czy małe srebrne krążki - nikt nie będzie się nas pytał ;-)

Po prostu CD odchodzi do lamusa. Czy nie żal wam ?

Ja już zrobiłem pierwszy krok i jakość dźwięku jest doskonała, a przecież nie jest to rozwiązanie ekstremalne, wręcz odwrotnie.

Część pomysłów jest tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przyznam się ,że gdybym w tej chwili stał przed faktem zakupu nowego źródła , to nie byłby do CD,

tylko wysokiej klasy przetwornik !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ,że to jeszcze na razie nie koniec ery wzmacniaczy i dobrych głośników bo zainwestowałem niedawno sporo w te elementy. A CD kupiłem budżetowo-hiendowe bo też coś tak czułem jak gutek :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrze, że co pół roku ten temat jest odgrzewany na nowo. Ja się z tym nie zgadzam. Miał być już wiele razy koniec wzmacniaczy stereo na rzecz amplitunerów, i co? Wróżono koniec CD kosztem SACD, minęło kilka lat od wprowadzenia SACD, i co?

Jakby nie było jesteśmy zacofani technologicznie jako naród, nie używamy maców i itunes powszechnie. Winyle można spokojnie kupować, a ich era niby już dawno minęła. CD też nie przeminie, przynajmniej przez następne 3-5 lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te opinie o końcu, to troche tak jak sekciarsto i wróżby o końcu świata. Ile to już ich było?

CD i Winyl będa sobie jeszcze długo żyły, czy niektórzy z nas to akceptują, czy tez nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

A ja powtórzę mój niesawny wpis z AH.

 

Po trzech latach zabawy z pecetem robię sobie na razie wolne od pc-audio.

Doszedłem do bariery niemożliwości.

Zabawa z kartami za kilka tysięcy złotych i jeszcze droższymi studyjnymi przetwornikami coraz mniej mnie rajcuje.

Póki nie powstanie lepszy soft do odtwarzania audio nie ma sensu zajmowac się tym tematem. Tu upatruje bowiem winowajcę problemu.

 

Dzięki pc-audio można uzyskać wręcz doskonały, nafaszerowany szczegółem aż do niemożliwości, wzorcowy dźwięk. To mi się przez długi czas bardzo podobało.

W ostatnich miesiącach doszedłem jednak do wniosku, iż takie podejście do sprawy sprawia, że coraz bardziej zatraca się samą muzykę w tym dźwięku zawartą.

Nie wiem do końca od czego to zależy, ale jest to nie tylko moje spostrzeżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nietragizował :) CD pozostanie w formie kolekcjonerskiej typu: Gold, Card sleeve itp. problem w tym, że jeśli masówka zaniknie wydania, które zostana beda kosztowały znacznie wiecej.

 

Inne formaty? Jeszcze zaden format nie jest wiodacy i na tyle masowy by mógł zagrozić CD w ciagu conajmniej 3-5 lat.

 

Gorzej jesli formaty stratne i "mniej" stratne wyprą stary nośnik i bedziemy kupować muzykę rejestrowaną i sprzedawaną w fizycznych sklepach na przenosnej pamięci - zgroza (takie przypadki juz miały miejsce).

 

Stare poczciwe odtwarzacze CD w formacie "dużej wierzy" bedą zastapione stacjami dokujacymi, serwerami itp. - to wydaje się być przesądzone - jest to tylko kwestią czasu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga, płyta CD zaczyna być tym czy napęd dyskietek w PC, po co ta cała droga mechanika napędu, układy przeciwwstrząsowe, kolce i inny cyrk. Ja widział bym to tak serwer muzyczny z podłączeniem do internetu, kupuje płyty czy pojedyncze utwory taniej, na kartę lub dysk twardy, lub wręcz wykupuje abonament i ściągam 10 - 100 dowolnych płyt z danego serwisu. Do tego jakieś wysokiej jakość stacje radiowe. Bogary wybór, pełna swoboda i dobra muzyka to jest to :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gutek i twoj accu pojdzie na strych,po takich wpisach juz go nie sprzedasz za godziwa cene. Ale i ja nie pekam,u mnie niedlugo w salonie bedzie drzadzil hard disk plus dac i manta v7!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak samo, gdyby powiedzieć, że książka i prasa w formie druku, to już straszny przeżytek...

 

Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie czytanie trochę dłuższego tekstu na ekranie monitora jest bardzo męczące. Każdy miłośnik literatury chce mieć w domu pełne półki z książkami, a nie pełne dyski z plikami.

 

Tak samo z kolekcjonowaniem muzyki. Co z tego, że można mieć tysiące albumów na dysku twardym. Jaka z tego przyjemność ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słucham z serwera przez Squeezeboxa od roku. Zyskała wygoda, staciła kontemplacja muzyki.

Jeżeli czarna płyta to było jak czytanie książki to z serwerem przymomina komiks.

Naście lat temu jak słuchałem vinyla na sprzęcie który z trudem można byłoby nazwać hi-fi to słuchałem płyty całe, od początku do końca. Z kompaktem zaczęło się przeskakiwanie mniej ciekawych utworów.

A teraz jak mam całą płytotekę w zasięgu paru pstryknięć w pilocie, to rzadko kiedy 2 kawałki z jednej płyty na raz posłucham a często i te w częściach.

 

Jednak, że coraz bardziej leniwy się robię to chyba pozostanę przy komiksie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozefkania, 15 Wrz 2008, 16:50

 

Kolekcjonujesz płytki dla kolekcjonowania czy do słuchania? ;-) jeśli do słuchania to wygodniej mieć wszystko w jednym miejscu i słuchać bez ograniczeń pojedyńczego CD włożonego do napędu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeszcze z 5 lat przewagi CD nad innymi formatami. Mi odpowiada ;-) Mam nadzieję, że na stare lata też będę mógł śmiesznie wyglądać ze swoją kolekcją ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Music server opiera sie na dysku twardym, ktory latwo ulega uszkodzeniu zarowno softowo jak i mechanicznie. Poza tym prawdopodobne jest zawirusowic taki dysk. Co wtedy , gdy stracimy cala nasza kolekcje nie posiadajac zapasowej kopii?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kichanadeta, 15 Wrz 2008, 17:40

 

>Music server opiera sie na dysku twardym, ktory latwo ulega uszkodzeniu zarowno softowo jak i

>mechanicznie. Poza tym prawdopodobne jest zawirusowic taki dysk. Co wtedy , gdy stracimy cala nasza

>kolekcje nie posiadajac zapasowej kopii?

 

Robisz backup na tasiemkę :-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=>jozefkania

>To tak samo, gdyby powiedzieć, że książka i prasa w formie druku, to już straszny przeżytek...

 

A nie jest tak? Ok, nadal funkcjonują księgarnie, ale ile informacji zdobywa się dziś z książek/prasy a ile z internetu? Najlepszym przykładem jest to forum: czy jest to periodyk do którego wszyscy piszemy listy, które następnie są drukowane? :D

 

Ja też wolę obcować z książką i płytą, tak samo jak ze zdjęciami na papierze a nie w kompie.

Może nie zostaną one wyparte w pełni, staną się jednak znacznie mniej popularne. Dokładne z tego samego powodu dla którego taśmy zostały wyparte przez CD - wygoda, lepsza jakość i mniejsza awaryjność (nie mówię tu o wyczesanych taśmiakach, to inna historia, niemniej niszowa).

 

I ja też nie zamierzam już zmieniać CD. W dobie gdy dyski twarde produkowane są masowo za grosze (1TB za 350zł), mają transfery o jakich się nie śniło filozofom i nie uronią nawet 1 bitu, zabawa w kosztowne napędy CD, kolce, podstawki, sprężynki, napędy paskowe, granity itd. wydaje mi się po prostu śmieszna. Czas pogodzić się z... postępem!

 

Pzdr,

Asiki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kolekcjonujesz płytki dla kolekcjonowania czy do słuchania? ;-) jeśli do słuchania to wygodniej mieć wszystko w jednym miejscu i słuchać bez ograniczeń pojedyńczego CD włożonego do napędu."

 

Obawiam sie, że takie myślenie jednak niestety zwycięży :)

 

Ja jednak wolę aby można było z pewnym namaszczeniem odpakować płytę, zobaczyć, poczytać wkładkę wziąć płytę i położyć ją do szuflady napędu. Może nawet wrócę kiedyś do gramofonu i vinyli, które z namaszczeniem po kupieniu ogladałem ze wszystkich stron i dopiero potem kładłem na talerz. Poza tym kupując kolejne płyty jakiegoś wykonawcy widziałem jak zmieniaja się z wiekiem.

 

...i temu podobne pierdoły i smaczki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem jeszcze raz. Do tego nie dojdzie do czasu ustanowienia nowego formatu, lepszego jakościowo i trwałego w uzytkowaniu. Poza tym ludzie lubią pomacać coś za co płacą (i nie tylko), to takie nasze małe zboczenie, swego rodzaju fetyszyzm. Ale własnie to i cała otoczka tego, zanim przystąpimy w tym przypadku do słuchania sprawia niesamowitą frajdę. Kto z was chciał by z tej chwili zrezygnować, bo ja na pewno nie! Poza tym, dyski są cholernie podatne na uszkodzenia fizyczne jak i inne, wirusy, błedy logiczne, bad sectory. Do tego prędkości obrotowe powoduja wpadanie w rezonans i tutaj jest jeszcze większy problem niz z mechaniką napędów CD. I to cała prawda o serwerach muzycznych, biorąc pod uwagę czynnik ludzki i techniczny (awaryjność). W przeciwnym razie już dawno zadomowiły by się one w naszych systemach i to nie my bysmy decydowali, czy ich chcemy czy nie, ale wielkie koncerny. A tak ich miejsce jest i będzie zawsze jako ewentualnie dodatkowy element, żródło w naszym domowym audio, ale nie główny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

">To tak samo, gdyby powiedzieć, że książka i prasa w formie druku, to już straszny przeżytek...

...

A nie jest tak? Ok, nadal funkcjonują księgarnie, ale ile informacji zdobywa się dziś z książek/prasy a ile z internetu? Najlepszym przykładem jest to forum: czy jest to periodyk do którego wszyscy piszemy listy, które następnie są drukowane? :D"

 

To w ogóle nie w tym rzecz. Nie chodzi o informacje. Rynek wydawniczy przeżywa od ładnych paru lat boom, nigdy nie wydawano DRUKIEM tylu książek, co teraz. Dzieje się to dokładnie wtedy, na kiedy przewidywano całkowity zanik druku i plajtę wydawnictw tradycyjnych. W każdej znanej mi książce SF bohater w jakimś momencie podchodzi do półki i z czcią dotyka paru ocalałych starożytnych, papierowych tomów, odziedziczonych po przodkach. Tymczasem nic podobnego - książka w postaci drukowanej okazała się niezależną wartością. To samo może dotyczyć muzyki - muzyka na stałych nośnikach może okazać się wartością oddzielną od muzyki "z niczego", i dlatego ma spore szanse przeżyć, i to w dobrym zdrowiu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze to zabrzmi smiesznie ale w pewnym wieku zaczynamy zwracac uwage na czegolne miejsca w domu/cos jakby ołtarze/takim miejscem jest w domu biblioteka , pokój muzyczny i ja niby miałbym te wszystkie miejsca zamienic na peceta - nigdy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

1- Audiofile już dawno przesiedli się na SACD i DVDAUDIO, a ilość wydawanych płyt w tych formatach mówi sama za siebie. W MM i podobnych salonach ilość tych płyt jest naprawdę spora i upolowanie czegoś jest dość trudne. Nasze kochane HiFi i muzyka podało że w bogatych krajach audifile słuchaja już tylko SACD i winyli.

2- Kowalscy przesiedli się na mp3-ki i nie dziwię im się, takie czasy. mam w firmir co jakiś czas praktykantów informatyków i nigdy jeszcze nie trafiłem na takiego, który nie wyśmiałby pomysłu kupienia płyty CD w sklepie. Na słowo SACD wymiękają całkiem mówiąc że to dla audiofilów.

 

Natomiast jeśli chodzi o pliki internetowe to tu rewolucja trwa. Kiedyś zaczęło się od mp3, teraz mamy bezstratne pliki flac a także studyjne 24/96, co daje już nieosiągalną jakość nie tylko dla CD ale nawet dla SACD. Internauci staja się więc audiofilami częsciowo bezwiednie. Dochodzi do tego że nieświadomy student słucha pliku 24/96, natomiast rasowy nibyaudiofil męczy sprzęt 16 bitami z płyty CD. Oczywiście o efekcie końcowym decyduje wzmacniacz i kolumny, ale coś w tym jest. Każy kto ściągnął i wysłuchał choćby 1 płytę ze stajni B&W -

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ten wie że to zupełnie inny swiat. Należy tylko pamiętać aby słuchać tego materiału bezpośrednio z dysku, nagranie na CDR spowoduje nieodwracalne zniszczenie jakości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tego samego zdania ... duża część magii związanej z odsłuchem muzyki jest właśnie zawarta w tym 'ołtarzyku' którego częścią są właśnie płyty CD i winyle. Muzyka z winyli ma duszę, podobnie jak z CD i nie można/nie da się ich zastąpić np. bezdusznym music serverem ... to nigdy nie będzie to sano

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

audiokarma.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

"1- Audiofile już dawno przesiedli się na SACD i DVDAUDIO, a ilość wydawanych płyt w tych formatach mówi sama za siebie."

 

Tiaa, zwłaszcza ilość płyt wydawanych w DVD-A mówi sama za siebie, bo chyba już wcale się ich nie wydaje. Czy to nie jest przypadkiem wpis sprzed kilku lat?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>lechb, 15 Wrz 2008, 18:02

>ja na pewno nie! Poza tym, dyski są cholernie podatne na uszkodzenia fizyczne jak i inne, wirusy,

>błedy logiczne, bad sectory. Do tego prędkości obrotowe powoduja wpadanie w rezonans i tutaj jest

>jeszcze większy problem niz z mechaniką napędów CD. I to cała prawda o serwerach muzycznych, biorąc

>pod uwagę czynnik ludzki i techniczny (awaryjność).

 

Z wymieraniem CD to bym nie przesadzał... ale tendencja jest widoczna. Sporo jest sklepów internetowych sprzedających nagrania flac prosto z taśmy matki - i brzmi to lepiej niż cd, zwłaszcza jak dostaniemy format 24/192 (u Linna bez problemu!). Po co więc to potem wypalać?

 

I nie ma co się bać serwerów. Koledzy audiofile może są "mało informatyczni", więc pozwolę sobie coś napisać:

 

- dyski nie wpadają w rezonans. Jeśli coś rzęzi, to jest popsute i trzeba szybko lecieć do sklepu po działający egzemplarz

 

- używając NASa nie można się ani jego zawirusować (no, jeśli nie zrobi się tego osobiście, specjalnie, dysponując nietrywialną wiedzą)

 

- dyski mają pulę "zapasowych" sektorów, dzięki temu zjawisko występowania błędów jest ukryte przed użytkownikiem. Jeśli dysk pokazuje jakiekolwiek złe sektory to należy go reklamować/wyrzucić, bo jest lewy.

 

- dyski faktycznie się psują, można mniej więcej przyjąć, że w ciągu pięciu lat trzy dyski z kupionej partii 100 sztuk się rozlecą. Dlatego właśnie trzeba mieć kopię zapasową (dvd, blue ray) lub...

 

- zabezpieczyć się można macierzą dyskową (np qnap od wersji 209 w górę). W takim rozwiązaniu jeden lub więcej dysków służy do przechowywania informacji "zapasowych". W tzw. RAIDzie 6 trwałe i nieodwracalne uszkodzenie dwóch dysków nie powoduje jakiejkolwiek utraty danych. A dyski są w tej chwili tanie jak barszcz, więc nie są to wymysły dostępne tylko dla zasobnych portfeli :).

 

- co do hałasu, którego wiele osób się obawia: mojego qnapa z czterema dyskami nie słyszę wcale, a stoi jakieś dwa metry obok, za fotelem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.