EL34 PSE

[cypher]

Witam,

Panowie, targnołem się na swój wzmacniacz, który stał od dłużeszego czasu. W środku było sporo części, które wydawały mi się zbędne ;-)) dodatkowo lampy działały w trybie pentodowym, automatyczny bias, słabe rezystory . Postanowiłem to zmienić na:

1) Tryb triodowy

2) Rezystory na Holco

3) Fixed bias z oddzielnego zasialnia

Efekt jest taki że mam jakąś kasznakę a efekt prac jest taki:

1) Brak basu (pozostały śladowe ilości)

2) Dźwięk jest absolutnie czysty ale jak ze studni (niesamowite echo)

3) Góra idealna

4) Wokale całkowicie wycofane jak by w tle.

 

Wzmak przedstawia się jak na schemacie.

Co spaprałem?

 

Nie pytajcie jakie jest trafo ;-(. W trybie pętodowym wszytsko grało jak należy, tzn nie było takich efektów jak opisałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cypher]

Zapomniałem dopisać, kond sprzęgający MKP 1uF/400V

[Mr.Zydelek]

Skontaktuj się z Andrzejem Witkiem (Sonus Oliva). Jego wzmacniacze na el34 pracują w trybie triodowym. Dzwięk fenomenalny. Może bedzie mógł coś doradzić.

[Gość stary bej]

Spróbuj przepiąć stopień wejściowy na WA-WK.

Co ze sprzężeniem zwrotnym, nie narysowałeś ?.

[Gość stary bej]

..sam stopień wyjściowy po połączeniu w tryb triodowy może wykazywać inną oporność wewnętrzną lampy i niedopasowanie do impedancji trafa wyjściowego.

Czy chodziło to wcześniej w trybie ultra-linear?

[Staszek_s]

ostatnio Pan witek (sonus Oliva) twierdził, że jego mono bloki to push-pulle...

pzdr

[gagacek]

Szkoda że nie możesz cokolwiek dodać o zastosowanym trafie. A może chociaż jak to było podłączone kiedy grało? Czy to też był układ na 2 równoległych EL34? czy stopień sterujący był identyczny?

 

- stary bej zlituj się, jakie znowu sprzężenie zwrotne, do czego?

[Gość stary bej]

do kaloryfera.

[gagacek]

aaaa! ;)

[Gość stary bej]

Schemat niedokończony w połączeniach, więc stąd ten "kaloryfer" ;))

Czyli coś jak w temacie "co tu jeszcze można "zwalić".

[cypher]

Ok,

PO kolei.;-)

Sprzężenie jest ale z racji tego, że mam przełącznik on/off mogłem po testować czy sprzężenie ma znaczenie. W tym wypadku nie ma, więc aby nie gmatwać rysunku nie dorysowałem. TZN Ma wpły na dzwiek ale w tym wypadku nie usuwa przypadłości o których piszę.

Oczywiście jeśli jest to kluczowa informacja mogę to sprawdzić i naniosę poprawkę.

Trafo mogę jedynie pomierzyć ale niestety mam tylko podstawowy multimetr tak więc indukcyjności nie jestem w stanie sprawdzić. Co do traf, to są to wielkie kobyły handmade na kształtkach EI 120mm. Oczywiście ze "szparą" ;-0))

Stopień wejściowy na 6n1p był nie ruszany, jedynie co zmieniłem to kond sprzęgający z no-name nie oznaczony na 1uF/400V MKP Jantzen.

[Gość stary bej]

Cypher

Tak teraz gdybam, ale jeśli tylko przełączyłeś EL34 w tryb trodowy to spróbuj zrobić tak;

 

"jedynie co zmieniłem to kond sprzęgający z no-name nie oznaczony na 1uF/400V MKP Jantzen."

 

Wlutuj z powrotem ten kond sprzęgający i sprawdź (on był już uformowany), jeśli to nie przyniesie skutku to jeśli jest taka możliwość zwiększ bardziej szczelinę w transformatorze wyjściowym.

Nawet bez USZ drugi koniec trafa musi być podłączony do masy.

[muls]

a nie mozesz po prostu ominać stopień wejsciowy i zobaczyc czy efekt wystepuje wysterowujac go z czegoś o wiekszej amlitudzie tylko jako stopień koncowy.Jesli chcesz zobaczyc czy trafo jest nasycoane pradem spoczynkowym to odłacz jedna EL i zobacz czy efekt jest taki sam na jednej.

[cypher]

Problem rozwiązny. ;-)

Między siatki EL34 a B+ biasu wstawiłem rezystor 272kR. Wzmak ruszył z kopyta ;-). KOntrola basu, wokale itd pierwsza klasa. Może nie tak czarujące jak z 2A3 ale i tak bardzo dobre ;-)

A teraz może ktoś by mógł mi wyjaśnić o co cho ;-)) ?

 

POzdrawiam

[Gość stary bej]

cypher

Zmierz napięcie DC pomiędzy siatką a masą i napisz jaką masz wartość.

[cypher]

-14,7V

[Gość stary bej]

"Między siatki EL34 a B+ biasu wstawiłem rezystor 272kR."

Poprosiłem Cię o podanie napięcia na siatce, gdyż nie mogę zrozumieć tego wpisu.

[Gość G.Mark]

Rozumiem, że teraz podajesz ujemne napięcie polaryzujące siatki pierwsze lamp, przez szeregowe rezystory 270k? Jak najbardziej prawidłowo. Tak samo się robi w układach ARW odbiorników radiowych.

 

GM

[gagacek]

Dopiero teraz tu zajrzałem. Czy dobrze rozumiem że nie dałeś w szeregu ze źródła napięcia polaryzacji żadnego separacyjnego rezystora?

Jeśli tak, to sygnał z układu SRPP po prostu "walczył" z rezystancją zastępcza tego zasilacza, z trudem dostawał się na siatki EL34.

A już myślałem że po zmianie układu wyjściowego na triodę wzmocnienie tak spadło że SRPP był za słaby, choć byłoby to dziwne.

 

stary bej

w takich układach z definicji nie stosuje się pętli sprzężenia, byłoby to głupie. Tutaj nic nie brakuje.

[Gość stary bej]

Z tego co zrozumiałem, a i pisał o tym cypher, sprzężenie było załączane lub wyłączane wyłącznikiem.

Ale ok, Twoja racja niech będzie.

[pwit1]

-->cypher

 

Może już wszystko wiesz, ale, żeby usystematyzować:

- przy autobiasie obciążasz siatkę lampy końcowej rezystorem do masy,

- przy fixed biasie wstawiasz ten rezystor szeregowo w ujemne napięcie siatki.

 

Jezlei masz w tej chwili 272k w układzie biasu i nadal ten 470k do masy to go wylutuj. Przy obciążeniu 270k, kondzia 1uF możesz spokojnie zmniejszyć do 0,33uF, a nawet O,22uF - góra powinna się otworzyć. Pozwoli to też na zastosowanie kondzia lepszej jakości.

[cypher]

Panowie dziękuję za pomoc w rozwiązaniu problemu i klaryfikację ;-) tematu. Z tym rezystorem dałem ciała ale to wszytsko przez schemat na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dopiero inne schematy z "FixedBias" naprowadziły mnie na rozwiąnie.

 

@ Witek

Oczywiście rezystor 470k zniknoł nie napisałem tego ale była to pierwsza operacja jaką wykonałem ;-)

 

Pozdrawiam,

Artur

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość stary bej]

Gagacek

"w takich układach z definicji nie stosuje się pętli sprzężenia, byłoby to głupie. Tutaj nic nie brakuje."

 

Między czasie przejrzałem parę schematów min. ten z lnku; http://www.audioton.republika.pl/lampy-wzm-se.html, jesteś jednak w błędzie z tym stwierdzeniem braku stosowania USZ w konfiguracji z SRPP, z racji bezzasadności takiego sprzężenia, ale to jest Twoje zdanie i doceniam że je masz.

Pozdrawiam.

[gagacek]

stary bej,

Masz rację, ale nie do końca. pozwolisz że się posprzeczam?

Jeśli przeglądniesz schematy podobnych prostych końcówek SE ale nie domowych wynalazków tylko doceniane AN, Sunaudio itp. ciężko będzie Tobie takie coś znaleźć. To może świadczyć (nie musi!) o tym że takie rozwiązanie nie jest optymalne, w końcu brak pętli nie powstał przypadkowo. Naturalnie w tanich wzmacniaczach, tam gdzie jakość elementów konstrukcyjnych odbiega od pożądanej taka pętla jest wręcz zbawienna.

Chcesz przykład z techniki półprzewodnikowej? Proszę bardzo. Chyba wiesz co to Dartzeel, nota bene zawierający elektronikę na żywca skopiowaną z radzieckich rozwiązań z lat 80-90 ubiegłego wieku. Raczej dobry, prawda? Takiej klasycznej pętli w nim nie uświadczysz.

[Gość stary bej]

gagacek

 

To nie kwestia sprzeczania się, ale sprawa posiadania własnego zdania, ugruntowanego latami doświadczeń.

 

W tej, czy podobnej konstrukcji z wierzchołka cenowego i jakościowego, płaci się za transformatory wyjściowe i zasilające, pozostałe elementy nie odgrywają już tak znaczącej roli, a ich użycie, jak i lamp różnych producentów ma wpływ tylko na samo brzmienie które się nam bardziej, lub mniej podoba.

Dlatego bazując na samym układzie ten dźwięk możemy sobie w pewnych granicach "modelować", chociażby poprzez wymianę lamp.

 

Dlatego stosowanie USZ, lub nie, nawet w takiej prostej topologi, wymuszone jest na nas poprzez posiadane dobrych transformatorów.

Przy ich kiepskiej jakości, USZ "wyciąga" te ułomności, oczywiście w pewnych granicach.

 

W układach tranzystorowych?, cóż sam staram się stosować tylko lokalne sprzężenia, zresztą jak i w lampowych.

Globalna pętla wprowadza opóźnienia czasowe i degraduje dźwięk.

Ale to temat rzeka.

 

Pozdrawiam.