Skocz do zawartości
IGNORED

Prawy kanal gra ciszej


fildo1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, kupilem na Allegro gramofon Yamaha P-350,zalozylem nowa wkladke music hall tracker(jest to podobno goldring elektra pod inna nazwa).Ustawilem +/- wg znanej strony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po podlaczeniu pojawil sie problem:prawy kanal gra wyraznie ciszej niz lewy.

-preamp sprawdzalem na zewnetrznym jak i na wbudowanym(wejsciu phono we wzmacniaczu)to samo.

-wzmacniacz(potencjometr)raczej odpada CD gra O.K

-Sprawdzilem tez okablowanie ramienia, wyglada na dobre.

Moze ma ktos jakis pomysl?Z gory dzieki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46552-prawy-kanal-gra-ciszej/
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja mialem podobny problem z tym, że jeden kanał nie grał wcale. Sprawdziłem i okazało się, że w interkonekcie fabrycznym w lewym kanale kabel PLUS jest złamany wewnątzr izolacji. Przy wyjściu z plinty był taki zacisk do kabla i zadzialal jak gilotyna. Teraz jestem na etapie wymiany IC. Wyharatałem stary, kupiłem kabel mikrofonowy Klotz'a i próbuje to połączyć... na razie przegrywam ale sie nie poddaje. Wczoraj pierwszy raz wziąłem do ręki lutownice :)

Dzieki za podpowiedz,ale kable sprawdzalem miernikiem od konektorow wkladki az po czincze przy roznych polozeniach ramienia,"wyginalem" IC na wszystkie strony i nic:(

Powodzenia przy wymianie kabla:)

>>>fildo1,

1. Powiększ antyskating nawet do wartości większej niż zaleca producent ramienia i wkładki.

2. Sprawdź azymut. Igła musi mieć jednakowo dobry kontakt ze ściankami rowka, czyli musi wchodzić w rowek dokładnie pionowo. Ponieważ nie istnieje prosty sposób na podpatrzenie jak igła rzeczywiście "siedzi" w rowku longplaya, to zakłada się, że boczne ścianki wkładki oglądanej od frontu będą prostopadłe do powierzchni vinyla (przy założeniu, że korpus wkładki przypomina prostopadłościan).

Do tych wszystkich eksperymentów igła musi być porządnie (!) wyczyszczona, longplay musi być prosty, niepofalowany, a gramofon porządnie (!) wypoziomowany.

Pozdro,

Yul

fildo1, 29 Paź 2008, 20:14

 

>Dzieki za podpowiedz,ale kable sprawdzalem miernikiem od konektorow wkladki az po czincze przy

>roznych polozeniach ramienia,"wyginalem" IC na wszystkie strony i nic:(

>Powodzenia przy wymianie kabla:)

 

ale samej wkładki nie sprawdziłeś? zamień piny lewy na prawy kanał i ten element będzie wykluczony.

nie sądzę,żeby geometria odpowiadałe za wyraźną róźnicę w głośności, co najwyżej za przesunięcie obrazu w którąś stronę. no chyba, że ramię bokiem jakoś stoi, ale nie podejrzewam...;)

pzdr

ja tak miałem najpierw z gramo duala potem pioneera. do tej pory nie ustaliłem dlaczego tak się działo.

Jest możliwe,że ramię jest powiedzmy uszkodzone stąd takie przesunięcie?

w drodze prób i błędów wymieniłem wszystko: i wkładkę, wzmacniacz, kabel IC z gramofonu, kolumny..

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

>>>jac660,

"...nie sądzę,żeby geometria odpowiadałe za wyraźną róźnicę w głośności, co najwyżej za przesunięcie obrazu w którąś stronę..."

 

Chciałbym nieśmiało zauważyć, że przesunięcie obrazu stereo w "którąś stronę", bierze się właśnie z różnic głośności z obu kanałów. Za to będzie odpowiadał niewłaściwie dobrany antyskating albo źle wyregulowany azymut.

Źródłem takiego przesunięcia moga być też różnice fazy w obu kanałach. Za to może odpowiadać niewłaściwie wyregulowane przesięg i tangency.

Było na forum już kiedyś mówione o podobnym problemie jaki ma . Chłopak regulował wówczas antyskating spężynkowy w starym gramofonie Elaca (o ile dobrze pamiętam), a to nie dawało żadnych rezultatów. Dopiero później się okazało, że sprężynka była mocno rozciągnięta albo nawet zupełnie spadła. Po naprawieniu tego i wyregulowaniu antyskatingu zarówno głośność w oku kanałach jak i panorama stereo wróciły na dobre do normy.

Yul,

wydaje mi się, że jak jest "wyraźnie ciszej" to przekracza (nie)tolerancję geometrii. ja u siebie w G601 eksperymentowałem z azymutem (można ustawić dowolnie, bo gniazdo koszyka kręci się dookoła, coś się odkleiło albo cóś) i nie było wyraźnych różnic przy odchyłkach 5-8st. przy odpowiednim nacisku igły. ot obraz się trochę przesuwał i tyle. co do eksperymentów z antyscatingiem też nie zaobserwowałem aż taki różnic. tu często jeden kanał (niedociśnięty) gra ze zniekształceniami, co oczywiście przesuwa obraz w stronę kanału oprawnie czytanego.

 

ale być może "wyraźnie ciszej" znaczy dla każdego coś innego ;)))

pzdr

Dzieki wszystkim za rady,

probowalem ustawic azymut oraz ponownie antyskating,

zalatwilem wage aby dokladnie dociazyc igle (ten patent yamahy z ruchomym ciezarkiem jest raczej malo precyzyjny,

ramie ma rownowage w dosc duzym zakresie regulacji tego "wywazajacego"odwaznika-co w efekcie utrudnia dokladne ustawienie nacisku),

niestety nic nie pomaga :(,w koncu wymontowalem z DANIELA wkladke ortofona omb 5,po zalozeniu ciagle to samo,

Jezeli zamienie kanaly na wkladce znowu lewy jest slabszy ,czyli slaby sygnal wychodzi juz z wkladki,

nie sa uszkodzone-w DANIELU obie graja dobrze.Problem jest zatem w ustawieniu ramienia badz jak pisal kolega

Kopczas, mial dwa takie przypadki,defekt gramofonu lub ramiena.Antyskating u mnie raczej dziala ,

gdy przesune ramie nad plyte,przy zerowym obciazeniu i zerowym antyskatingu-stoi w miejscu,

kiedy obracam pokretlo antyskatingu,

ramie stopniowo podaza na zewnatrz.

Moze przez wekend bedzie wiecej wolnego czasu na "walke",jak beda pozytywne efekty to napisze.

Poszukam na forum tematu o Elacu jak pisal kolega Yul.

fildo1, 30 Paź 2008, 16:02

Jezeli zamienie kanaly na wkladce znowu lewy jest slabszy ,czyli slaby sygnal wychodzi juz z

>wkladki,

 

błąd w rozumowaniu, jeśli po zamianie kanałów ten sam jest słaby, tzn. że wkładka jest ok. (sam o tym dalej piszesz) a sygnał słabnie gdzieś dalej w torze. ja na elektronice się nie znam, ale czy nie należałoby miernikiem czegoś pomierzyć, oporów czy czegoś? ahaja będzie pewnie wiedział.

 

w każdym razie powodzenia życzę!

Moze troche niejasno sie wyrazilem ale lopatologicznie: jezeli konektory prawego kanalu nasadze na

wyprowadzenia wkladki lewego kanalu i odwrotnie,to lewa kolumna gra ciszej a prawa glosniej to eliminuje usterke okablowania poczawszy od konektorow wkladki az do przedwzmacniacza i dalej.i tym samym oznacza ze oslabiony sygnal wychodzi juz z wyprowadzen wkladki na prawym kanale,no chyba zrozumiale:).

Witam!!

 

Jeżeli tak jak pisałeś jeden kanał gra wyraźnie ciszej, to być może jest tak, że on w ogóle nie gra a to co słyszysz to tylko przesłuch z drugiego kanału, można to sprawdzić jeżeli masz jakaś płytę która ma gdzieś bardzo wyraźne różnice miedzy tym co w prawym a tym co w lewym (ja na przykład jestem posiadaczem czerwonej składanki Beatlesów na której z jednego kanału płynie muzyka a z drugiego wokal). Poza tym mam jeszcze taki pomysł: odepnij wkładkę i sprawdź czy nie ma zwarcia na kablach + - w tym "cichym" kanale, jest to co prawda mało prawdopodobne, ale jeżeli tak jest to tłumaczyło by dlaczego kable przy sprawdzaniu są dobre a grać nie chce tak jak trzeba.

 

Pozdr. H.

  • 2 tygodnie później...

Chciałem jeszcze na moment odświeżyć wątek. Mam pytanie do winylowaych profesorów.

W moim wzmacniaczu jest opcja PHONO i PHONO Subsonic 15Hz jak wybiorę PHONO to gra ładnie, normalnie znaczy się. Ale jak włączę tą opcję z Subsonic 15Hz to jeden kanał gra jakby przesterowany, harczy z lekka. Co to jest? Do czego służy ta opcja Subsonic?

Będę wdzięczny.

Filtr subsoniczny - w tym wypadku obcina niskie tony poniżej 15Hz. ALe skoro Tobie coś charczy to coś jest nie tak. Wrażenie powinno być zgoła odwrotne - dźwięk lżejszy (nie znaczy gorszy), bardziej czytelny na 'dole' pasma. Jest to po to by wyeliminować niedoskonałość napędu, który może swoje dodawać - tzw 'furkoczące' membrany w głośnikach.

K

 

Ps.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

>>>ahaja,

"...by wyeliminować niedoskonałość napędu, który może swoje dodawać - tzw 'furkoczące' membrany w głośnikach..."

 

Warto zauważyć, że o przyczynach powstawania efektu subsonicznego na tej stronie którą podałeś twierdzą zupełnie co innego niż Ty.

Pozdro,

Yul

Tak czy inaczej po kolejnych badaniach stwierdziłem, że problem leży w samym przełączniku źródeł a nie w gramofonie. Nie wiem czy wystarczyłoby zdjąć obudowę wzmacniacza i popsikać potencjometry jakimś magicznym płynem czy potrzeba czegoś bardziej zaawansowanego?

Witam!!

 

>eMKa76

Brzydko mi się wydaje, że psikanie po potencjometrach nic nie da, ponieważ jeżeli na jednym wejściu gra ok a na drugim nie bardzo to wina jest gdzieś na linii pomiędzy tym drugim wejściem a preampem, a tam poza filtrem (raczej) nic więcej nie ma, a więc prawie na pewno jest to wina filtra. Obudowę możesz zdjąć i popatrzeć może to jakiś kondensator nie wytrzymał albo coś podobnego.

 

Pozdr. H.

Dzięki Hiżu,

ale przy moim analfabetyzmie to chyba nie ma sensu. Że z kondensatorem jest coś nie tak to bym się zorientował jakby był on stopiony, zwęglony, urwany, pęknięty. Ale przecież on (one) może (mogą) wyglądać jak wszystkie inne, a nie byc ok. Jak to zbadać? Dla ułatwienia dodam, że kupiłem sobie miernik elektryczy i umiem nim sprawdzić czy coś przwodzi prąd czy nie. Wiem, że jest w nim opcja kontroli kondensatorów ale to tyle co wiem.

Zdaję sobię sprawę, że przyznawanie się do tak daleko idącej niewiedzy jest ryzykowne ale co zrobić?

Witam ponownie!

 

>eMKa76

 

Jeżeli coś tam jest nie tak z jakimś elementem to powinno to być widać (np. kondensator elektrolityczny (czyli taki w cylindrycznej obudowie) robi się wubulony (ptrz zdjęcie ekstremalnego przypadku)), jak ci się chce to możesz pomierzyć czy np. nie ma zwarcia (bądź rozwarcia) na jakimś rezystorze, z tym że trzeba być ostrożnym jeżeli mierzysz je nie wylutowując bo zwarcie lub niższy opór o niczym jeszcze nie świadczą, bo możesz mierzyć nie opornik tylko resztę sprzętu. co do pomiarów kondensatorów, to sprawa wygląda tak, że w swoim mierniku możesz zapewne sprawdzać kondensatory do 20 uF albo podobnej wielkości, tyle, że to wymaga wylutowania kondensatora.

No to tyle na dobry początek.

 

Pozdr. H.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki,

ograniczę się na razie do zajrzenia do środka i o ile nic nie rzuci mi się w oczy to chyba odpuszczę bo w sumie gra ok tylko rzy przełączaniu czasem cos jest nie teges i muszę kilka razy przełączyć, żeby załapało :)

Ale poćwiczę na nieużywanym tunerze.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.