Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  519 członków

Yamaha Klub
IGNORED

Klub miłośników Yamahy


slaw123

Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, Franz-007 napisał:

Przed chwilą pomyślałem podobnie: jakieś DACe, transporty, maliny, konwertery, USB, spdif, NASy, a ja chcę tylko posłuchać muzyki.

Dlatego pomyślałem o dobrym odtwarzaczu CD. Na winyle jestem za leniwy, w 1990 roku kupiłem właśnie dlatego swojego pierwszego "cedeka" bo nie chciało mi się wstawać do gramofonu i przekładać płyt.

Przed chwilą posłuchałem trochę mojego obecnego zestawu i ten broni się rękami i nogami, wszystko pięknie brzmi a gitary jak żywe.

Moim zdaniem warto się przełamać i spróbować ponownie, a z CD-ka nie musisz rezygnować. Winyl jednak gra bardziej organicznym, naturalnym dzwiękiem. Reszta to raczej próba imitacji, ale jak cyfra to tylko CD. 

Edytowane przez Robert84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, costa brava napisał:

coo? streaming to strzyżenie owieczek ? i mowi to miłośnik winyli po kilkadziesiąt zl sztuka,? ?

Oczywiście, szkoda czasu i pieniędzy.

Winyle kupuje tylko wybrane tytuły, mniej ważne idą na CD przez co nabiera się chodź trochę szacunku do muzyki i twórców w tej postępującej degrandoladzie...dźwiękowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Robert84 napisał:

Winyl jednak gra bardziej organicznym, naturalnym dzwiękiem. Reszta to raczej próba imitacji

Ja to postrzegam inaczej. W drugiej połowie lat 80. (XX wieku) kupiłem gramofon, gdyż w tamtych czasach tylko on gwarantował dobrą jakość dźwięku. Taśmy magnetofonowe i współcześnie dostępne powszechnie magnetofony podstawowej klasy to była dźwiękowa porażka. Żeby dobrze posłuchać muzyki z magnetofonu, trzeba było mieć dobrej klasy magnetofon, dobrej jakości taśmę/kasetę i nagrać muzykę z dobrego źródła - najczęściej gramofonu, lub z bardzo dobrej kopii z innego magnetofonu. Dlatego prościej było kupić gramofon, przynajmniej dla mnie. Ale kiedy w 1990 roku kupiłem w Pewexie odtwarzacz CD Technics to gramofon się nie obronił. Nawet ówczesny 1. bitowy MASH w Technicsie zapewniał o wiele lepszą jakość dźwięku, a wtedy jako nastolatek miałem dużo lepszy słuch niż dziś. Dlatego bez żalu sprzedałem cały ten kram kumplowi. 

Według mnie Vinyl to nie jest cudowne medium do odtwarzania muzyki a raczej styl życia. Z racji tego, że odtwarzanie następuje w sposób mechaniczny, podlega kilku poważnym ograniczeniom, np.: żeby dźwięk nagrać na nim, ten musi być skompresowany bo inaczej rowek na płycie musiałby być bardzo szeroki, żeby dokładnie odtworzyć niskie częstotliwości, więc to nie jest tak, że jest on w 100% naturalny. Potem to, co zostało skompresowane musi odtworzyć przedwzmacniacz gramofonowy i tak przetworzony sygnał wysłać dopiero do wzmacniacza. Dochodzi do tego jeszcze różna dynamika na początku i na końcu płyty i inne ograniczenia. 

Pół roku temu, gdy kupowałem moje Xaviany, poprosiłem z ciekawości o podłączenie mi gramofonu do posłuchania. Była to Rega Planar 6 z zewnętrznym modułem sterowania prędkością i zewnętrznym przedwzmacniaczem. I wiesz co? Dalej mam na czym siedzieć, tzn.: nie urwało mi czterech liter. Jak dla mnie cyfra dużo wierniej potrafi odtworzyć muzykę. I jest dużo wygodniejsza w obsłudze. 

18 godzin temu, Robert84 napisał:

Reszta to raczej próba imitacji, ale jak cyfra to tylko CD. 

I tu też się nie zgodzę, gdyż jestem świadom ograniczeń płyty CD. Ale dla mnie CD uniezależnia mnie od Internetu i domowej sieci. Nie wiem jak Wy, ale miałem okres bez odtwarzacza CD i gdy akurat chciałem posłuchać muzyki z Tidala, to oczywiście w tym czasie Internet przestał działać, i zamiast relaksu był stres.

Reasumując - jak ktoś lubi celebrować słuchanie muzyki, i lubi specyficzny dźwięk, to Vinyl i wzmacniacz lampowy są wskazane. I jako miłośnik klasycznych, mechanicznych zegarków w pełni to rozumiem, gdyż noszę zegarki, które nie są ani dokładne, ani odporne mechanicznie ale są moją biżuterią i noszenie ich sprawia mi przyjemność i daje ogromną satysfakcję.

Ale w muzyce wolę tranzystory i dźwięk z cyfrowych źródeł.

Edytowane przez Franz-007

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Franz-007 napisał:

Ja to postrzegam inaczej. W drugiej połowie lat 80. (XX wieku) kupiłem gramofon, gdyż w tamtych czasach tylko on gwarantował dobrą jakość dźwięku. Taśmy magnetofonowe i współcześnie dostępne powszechnie magnetofony podstawowej klasy to była dźwiękowa porażka. Żeby dobrze posłuchać muzyki z magnetofonu, trzeba było mieć dobrej klasy magnetofon, dobrej jakości taśmę/kasetę i nagrać muzykę z dobrego źródła - najczęściej gramofonu, lub z bardzo dobrej kopii z innego magnetofonu. Dlatego prościej było kupić gramofon, przynajmniej dla mnie. Ale kiedy w 1990 roku kupiłem w Pewexie odtwarzacz CD Technics to gramofon się nie obronił. Nawet ówczesny 1. bitowy MASH w Technicsie zapewniał o wiele lepszą jakość dźwięku, a wtedy jako nastolatek miałem dużo lepszy słuch niż dziś. Dlatego bez żalu sprzedałem cały ten kram kumplowi. 

Według mnie Vinyl to nie jest cudowne medium do odtwarzania muzyki a raczej styl życia. Z racji tego, że odtwarzanie następuje w sposób mechaniczny, podlega kilku poważnym ograniczeniom, np.: żeby dźwięk nagrać na nim, ten musi być skompresowany bo inaczej rowek na płycie musiałby być bardzo szeroki, żeby dokładnie odtworzyć niskie częstotliwości, więc to nie jest tak, że jest on w 100% naturalny. Potem to, co zostało skompresowane musi odtworzyć przedwzmacniacz gramofonowy i tak przetworzony sygnał wysłać dopiero do wzmacniacza. Dochodzi do tego jeszcze różna dynamika na początku i na końcu płyty i inne ograniczenia. 

Pół roku temu, gdy kupowałem moje Xaviany, poprosiłem z ciekawości o podłączenie mi gramofonu do posłuchania. Była to Rega Planar 6 z zewnętrznym modułem sterowania prędkością i zewnętrznym przedwzmacniaczem. I wiesz co? Dalej mam na czym siedzieć, tzn.: nie urwało mi czterech liter. Jak dla mnie cyfra dużo wierniej potrafi odtworzyć muzykę. I jest dużo wygodniejsza w obsłudze. 

I tu też się nie zgodzę, gdyż jestem świadom ograniczeń płyty CD. Ale dla mnie CD uniezależnia mnie od Internetu i domowej sieci. Nie wiem jak Wy, ale miałem okres bez odtwarzacza CD i gdy akurat chciałem posłuchać muzyki z Tidala, to oczywiście w tym czasie Internet przestał działać, i zamiast relaksu był stres.

Reasumując - jak ktoś lubi celebrować słuchanie muzyki, i lubi specyficzny dźwięk, to Vinyl i wzmacniacz lampowy są wskazane. I jako miłośnik klasycznych, mechanicznych zegarków w pełni to rozumiem, gdyż noszę zegarki, które nie są ani dokładne, ani odporne mechanicznie ale są moją biżuterią i noszenie ich sprawia mi przyjemność i daje ogromną satysfakcję.

Ale w muzyce wolę tranzystory i dźwięk z cyfrowych źródeł.

Nie zgodzę się z Tobą, że lampa i winyl brzmi specyficznie, nie wiem skąd te powszechne oponie się biorą. Nie całe dwa lata przerabiałem temat tranzystora, plików, tidal tutaj z jakością plików jest różnie. Oczy mi się otworzyły jak mój stary CDX 1100 z końca lat 80, kupiony za 300zł 15 lat temu zagrał lepiej od DAC-a za ponad 6000zł. Teraz mam porównanie winyla do CDX-a i tutaj różnica jest jeszcze większa na korzyść czarnych płyt. Dlatego do plików nie wrócę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Robert84 napisał:

Nie zgodzę się z Tobą, że lampa i winyl brzmi specyficznie, nie wiem skąd te powszechne oponie się biorą

Specyficznie, czyli we właściwy dla siebie sposób. Jakby tak nie było, to czy byłbyś miłośnikiem Vinylu?

  

11 minut temu, Robert84 napisał:

Oczy mi się otworzyły jak mój stary CDX 1100 z końca lat 80, kupiony za 300zł 15 lat temu zagrał lepiej od DAC-a za ponad 6000zł.

A ja z kolei porównywałem swojego starego Technicsa z nowym Denonem DCD 520 AE w lampowym torze słuchawkowym i Denon zwyciężył bogactwem detali i muzykalnością, mimo, że to najtańszy model. A wiem, że 1. bitowy MASH też w niektórych kręgach uważany jest za kultowy. Każdy z nas inaczej odbiera muzykę i czego innego od niej oczekuje. Dlatego się różnimy w poglądach i upodobaniach.

Edytowane przez Franz-007

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Robert84 napisał:

Moim zdaniem warto się przełamać i spróbować ponownie, a z CD-ka nie musisz rezygnować. Winyl jednak gra bardziej organicznym, naturalnym dzwiękiem. Reszta to raczej próba imitacji, ale jak cyfra to tylko CD. 

Czyli wnioskuję z tego, źe słuchasz tylko muzyki sprzed 30 lat, bo wszystko co potem to nawet jak na czarnej płycie to zawsze cyfra, poza nielicznymi wyjątkami i próbami wskrzeszenia analogowego zapisu od początku do końca. Co zatem z nową muzyką, nic już ciekawego od trzydziestu lat nie stworzono?? A może słyszysz tę wyższą rozdzielczość, która jest możliwa do zapisania na czarnej płycie? Jednak to nie ma nic wspólnego z tą  mityczną naturalnością analogowego zapisu.  Współcześnie wydawane winyle, także ze starymi nagraniami to wszystko cyfra, więc jeśli ktoś się na poważnie na nie przesiada to niestety tylko oryginalne stare wydanie i to jest główny problem z winylami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)



Dzięki. Niby te wycieraczki mi się podobają, ale wieczorem jest klimat, gdy w moim wzmacniaczu świecą tylko trzy bursztynowe kontrolki.


Możesz wyłączyć wycieraczki i będą się świeciły dwie bursztynowe kontrolki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem o tym.

Wracając do odtwarzaczy CD - zaczynam tracić do nich zaufanie. Ten CD-S2100 jest niepewny, a mój CD-S700, kupiony pod koniec sierpnia 2018 roku zaczął zdradzać objawy "umierania" lasera - jednej płyty w ogóle "nie widzi" a na drugiej od 15. utworu do końca płyty przeskakuje. Chyba po niedzieli trzeba będzie skontaktować się z serwisem.

I choć wcześniej pisałem, że lubię odtwarzacze CD, to teraz coraz mocniej zastanawiam się, czy nie przejść jednak na pliki, zostawiając jedynie wzmacniacz, jako centrum systemu i kolumny "na widoku", a w szafce schować odtwarzacz sieciowy i ewentualny DAC.

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Franz-007 napisał:

 miałem gramofon 30 lat temu,

Ja też. Tyle, że dla mnie jest to najlepsza i najbliższa forma kontaktu z zarejestrowaną i odtwarzaną w warunkach domowych muzyką. Pliki są fajne. Tak samo jak streaming ale to jednak tylko namiastka brzmienia czarnej płyty. A cena płyty w sklepie nie odbiega znacznie od ceny zakupu pliku w sklepie internetowym. Używane kupisz na giełdach lub komisach od 20 zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piotrek7 napisał:

Ja też. Tyle, że dla mnie jest to najlepsza i najbliższa forma kontaktu z zarejestrowaną i odtwarzaną w warunkach domowych muzyką.

Gdy miałem naście lat nie chciało mi się co chwila wstawać do gramofonu. Teraz mam trzy razy więcej ... i też by mi się nie chciało☺️

26 minut temu, costa brava napisał:

a moze wystarczy przeczyscic soczewke lasera i problem zniknie?

Obawiam się, że nie. Mam 30-letniego Technicsa i tam nieraz czyściłem laser i nie pomogło - nieraz gra dobrze, a nieraz przeskakuje. Ale o dziwo na nim można odtworzyć płytę, której "nie widzi" A-S701. Chociaż może kupię izopropanol i spróbuję.

Edytowane przez Franz-007

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów. Chciałbym się zapytać Was czy ktoś miał może do czynienia z końcówką mocy Yamaha MX-1000 ? Poszukuję jakiejś mocnej końcówki mocy żeby napędzić moje Kappy 8.2

Chodzi mi o to jak ta końcówka gra.Jakie ma brzmienie,czy jasne , może neutralne itp. 

Będę bardzo wdzięczny za każdą opinię na temat tego sprzętu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Franz-007 napisał:

Gdy miałem naście lat nie chciało mi się co chwila wstawać do gramofonu. Teraz mam trzy razy więcej ... i też by mi się nie chciało☺️

Obawiam się, że nie. Mam 30-letniego Technicsa i tam nieraz czyściłem laser i nie pomogło - nieraz gra dobrze, a nieraz przeskakuje. Ale o dziwo na nim można odtworzyć płytę, której "nie widzi" A-S701. Chociaż może kupię izopropanol i spróbuję.

ja czyscilem zwilzonym wodą patyczkiem higienicznym i kiedy miało pomóc to pomagało a kiedy nie to juz nic nie pomagało,  laser do wymiany...ostatnio kupiłem płytę czyszcząca  ale jeszcze nie wyprobowana w boju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem o tym. 

1 godzinę temu, Franz-007 napisał:

Chociaż może kupię izopropanol i spróbuję.

Tylko czy to nie powoduje utraty gwarancji? Zadzwonię jutro do serwisu i zapytam, co powiedzą na "objawy".

Edytowane przez Franz-007

Jeżeli oszczędzasz na coś przez pięć lat, to znaczy, że Cię na to nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Franz-007 napisał:

 

Wracając do odtwarzaczy CD - zaczynam tracić do nich zaufanie. Ten CD-S2100 jest niepewny, a mój CD-S700, kupiony pod koniec sierpnia 2018 roku zaczął zdradzać objawy "umierania" lasera - jednej płyty w ogóle "nie widzi" a na drugiej od 15.

Ekonomia, wyrwać jak najwiecej jak najmniejszym kosztem. 

Edytowane przez Robert84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Prośba do Szanownych Kolegów o pomoc - pytanie brzmi czy te regulatory przedstawione na załączonej fotografii służą do regulacji wskaźników wychyłowych ? Z góry dziękuję za pomoc .

AS3000SP_Interior1UCAGBTLV.jpg

Wskaznik.pdf 153.49 kB ·

Nie ma czegoś takiego. Miałem analogiczną sytuację w A-S2100 - od razu po zakupie prawy wskaźnik był wychylony bardziej niż lewy przy tym samym poziomie sygnału na obydwu kanałach. Został wymieniony na gwarancji w serwisie na nowy i jest wszystko ok. Dzwoniłem w tej sprawie do serwisu z pytaniem, że może regulacja wystarczy. Ale niestety takowej brak i został wymieniony cały element.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2020 o 15:10, Franz-007 napisał:

Tak, wiem o tym.

Wracając do odtwarzaczy CD - zaczynam tracić do nich zaufanie. Ten CD-S2100 jest niepewny, a mój CD-S700, kupiony pod koniec sierpnia 2018 roku zaczął zdradzać objawy "umierania" lasera 

Mialem to samo, od poczatku ten player dzialal jak chcial. Jak nie blokowala sie tacka to grymasił podczas odczytu. Serwis ciagle cos poprawial a problem wracal po kilku miesiacach.

Dlaczego taki gigant jak Yamaha nie aktualizuje swoich CDków? Przeciez 300 i 700 to chyba najstarsze komponenty w katalogu, maja po 10 lat. Seria premium od CD S1000 w góre też jakas kaprysna. 

Zawsze bylem zwolennikiem kompletu z jednej firmy ale obecnie bylem zmuszony kupic CD denona 800 do mojej AS701. Kolejnej cds 700 nie chcialem, pozatym 2400 za ten relikt to jakis zart. Cds300 znowu podstawa podstawy..

Marantz PM6007, Marantz CD6007, Sony UBP-X700, Dali Oberon 7, QED Performance RCA, QED XT25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma czegoś takiego. Miałem analogiczną sytuację w A-S2100 - od razu po zakupie prawy wskaźnik był wychylony bardziej niż lewy przy tym samym poziomie sygnału na obydwu kanałach. Został wymieniony na gwarancji w serwisie na nowy i jest wszystko ok. Dzwoniłem w tej sprawie do serwisu z pytaniem, że może regulacja wystarczy. Ale niestety takowej brak i został wymieniony cały element.
Bo tak z serwisem Yamahy jest.
Wymienia się tam moduły a nie naprawia. To samo dzieje się jak są problemy np wzmacniaczach z modułami zasilania. Zamiast kondensatora za 50gr. Modul za 500pln.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Mialem to samo, od poczatku ten player dzialal jak chcial. Jak nie blokowala sie tacka to grymasił podczas odczytu. Serwis ciagle cos poprawial a problem wracal po kilku miesiacach.
Dlaczego taki gigant jak Yamaha nie aktualizuje swoich CDków? Przeciez 300 i 700 to chyba najstarsze komponenty w katalogu, maja po 10 lat. Seria premium od CD S1000 w góre też jakas kaprysna. 
Zawsze bylem zwolennikiem kompletu z jednej firmy ale obecnie bylem zmuszony kupic CD denona 800 do mojej AS701. Kolejnej cds 700 nie chcialem, pozatym 2400 za ten relikt to jakis zart. Cds300 znowu podstawa podstawy..
Na tym tle serie z końca lat 80tych są niezniszczalne. Oprócz drobnych kaprysów do dziś chodzi wszystko jasne nówkach. No czasem trzeba pasek wymienić żeby tacka wyjechała ;).
Ach ten vintage...

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Whiplash napisał:

Mialem to samo, od poczatku ten player dzialal jak chcial. Jak nie blokowala sie tacka to grymasił podczas odczytu. Serwis ciagle cos poprawial a problem wracal po kilku miesiacach.

Dlaczego taki gigant jak Yamaha nie aktualizuje swoich CDków? Przeciez 300 i 700 to chyba najstarsze komponenty w katalogu, maja po 10 lat. Seria premium od CD S1000 w góre też jakas kaprysna. 

Zawsze bylem zwolennikiem kompletu z jednej firmy ale obecnie bylem zmuszony kupic CD denona 800 do mojej AS701. Kolejnej cds 700 nie chcialem, pozatym 2400 za ten relikt to jakis zart. Cds300 znowu podstawa podstawy..

tez mam Denona tyle że dcd-1520ae ze wzmakiem A-S2000 i lepszego połączenia nie znam:) służy głównie jako dac do streamera i bardzo dobrze komponuje sie dźwiękowo z Yamaha 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No CD Denona graja inaczej niż Yamahy. Yamaha jest bardzo neutralna, z racji tego, że wzmacniacze graja dość dynamicznie ma to na celu zapewne uzyskanie spójności brzmienia. Denon gra natomiast żywiej, szczególnie w zakresie wyższej średnicy i góry pasma. Bas ma wyeksponowany ale ten wyższy, Yamaha natomiast schodzi "niżej". Takie są moje odczucia po wymianie CD S700 na DCD 800NE.

Ja po przebojach z CDS 700 miałem dość CDków Yamahy, stąd wybór Denona. Wtedy jeszcze był w promocji więc za psie pieniadze kupiłem nowy model, który tfu tfu jak do tej pory działa fantastycznie. 

Z racji tego, że na chwile obecna nie ma co kupić z CD Yamahy, jak spisuje się Blu Ray A1060 w formie odtwarzacza muzycznego? DAC PCM 1795 ten sam co w CD denona nawet flagowych.

Edytowane przez Whiplash

Marantz PM6007, Marantz CD6007, Sony UBP-X700, Dali Oberon 7, QED Performance RCA, QED XT25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Whiplash napisał:

jak spisuje się Blu Ray A1060 w formie odtwarzacza muzycznego?

Bd-A1060 spisuje się nieźle, aczkolwiek działa dość topornie w porównaniu do odtwarzaczy CD. Mam tutaj na myśli soft; wczytywanie nośników, rekacje na komendy, a przeglądarka YouTube to dopiero zamula ?

Ogólnopolska sieć salonów audio-video Top Hi-Fi & Video Design
30 lat doświadczenia | 20 salonów na terenie Polski | Profesjonalni doradcy | Sale odsłuchowe w każdym salonie
www.tophifi.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 36

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.