Skocz do zawartości
IGNORED

Ranking wzmacniaczy operacyjnych


mirfak

Rekomendowane odpowiedzi

witam

Gorąco polecam opa552,bardzo dobry wzmacniacz,wykanałem na jego podctawie pre do końcówki,można powiedzieć że jest najlepszym pre jakiego miałem

Poniżej fotka niedokończonego maleństwa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jhu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze scalakami go nie porównywałem,ale porównywałem go z firmowymi preampami takimi jak c2x yamahy,cx1000yamahy,c4 yamahy,su a4, su a6 technicsa i wszytkie były gorsze od tego opa552

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo co my porównujemy - chińskie podróbki czy ...chińskie oryginały :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>arturp, 22 Maj 2010, 06:54

 

>Ale mam problem z AD8022 w obudowie SO8 ,

>wlutowałem na dobre przejściówki na DIP8 , wstawiam do preampu a tu brum jak cholera , wycie ,

>słysze radio (!) i dopiero gdzieś w tle muzykę . Efekty dodatkowe sa tak agresywne ,że boje sie o

>uszkodzenie całego układu . Co za cholera ?

 

Tak to jest jak się używa układów o BW=130MHz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD8397 ma tez sporo ( w stosunku do np opa2134 który ma 8MHz )bo 69MHz a działa prawidłowo . Martwi mnie trochę ,że AD8022 i AD8397 pracuja z napięciem max +/- 12V a w moim CD marantza napięcie dla opampów to +/- 15V . Trzeba będzie wstawić dodatkowe stabilizatory na 12V.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmodyfikowałem Marantza 40 , przy okazji obniżyłem napiecie dla opamów do 12V przez dodanie drugich stabilizatorów ( pierwsze daja +/-15V ) bo tyle max znosi AD8022 , wstawiłem nowe kondy Panasnic FC przy opampach i zbocznikowałem je 100nF Wimy . Teraz AD8022 grają bez problemu . Niech sie rozgrzeja i przetestuję co są warte .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD8022 - lampowy w najlepszym tego słowa znaczeniu . Masywny ale dynamiczny bas , gorąca kolorowa średnica , dobra góra ale bez fajerwerków . Dobra , głęboka scena ,dźwięk oderwany od głosników , bardzo dobra separacja . Bardzo przyjemnie sie go słucha bo wokale ciepłe , pełne i obecne . Za kilkanaście PLN + podstawka to rewelacja .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD8022 nie nadaje się do pre, bo ma prądy wejściowe jakieś 3uA, natomiast na bufor wyjściowy do CD będzie świetny pod warunkiem spełnienia warunków dobrego zasilania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michelangelo ~

 

"AD8022 nie nadaje się do pre, bo ma prądy wejściowe jakieś 3uA, natomiast na bufor wyjściowy do CD

będzie świetny pod warunkiem spełnienia warunków dobrego zasilania"

 

mozesz troche ta mysl dokladniej rozwinac bo nie rozumie ... o ktory prad wejsciowy Ci chodzi? bias current? i dlaczego 3µA moga byc na bufor do CD a na pre juz nie moga byc??? to jaki prad wejsciowy musi miec opamp zeby nadawal sie dobrze do pre?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o bias current. Prądy tak ze 100 razy mniejsze będą już OK. Chodzi o niegenerowanie offsetu w sprzężeniach galwanicznych i mniejsze szumy prądowe w sprzężeniach zwrotnych, które w stopniach wstępnych mają czasem spore wartości rezystancji, rzędu kilkudziesięciu kiloomów. Reszta to prawo Oma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opa2604 mnie rozczarował - suchy , płaski , z wycofana górą , braki w niższej średnicy i basie , dźwiek wcisniety w głośniki . Testowałem w trzech układach i w każdym było tak samo . Podróbka ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki nie użyłem AD8599 OPA2604 wydawał mi się dobry, ale teraz wiem na pewno, że nie brzmi dobrze w moim systemie. Jest coś takiego jak kolega powyżej pisze. Możliwe, że podróbka, ale np. TL072 ma lepsze brzmienie, więc może rzeczywiście ten scalak tak brzmi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że TI robi ułady absolutnie wierne i nie wprowadzające nc od siebie, dla tego ich kostki mogą nie przypaść do gustu. Taki TPA6120 ma niesamowicie wysoki SR, niesamowicie niskie THD i chyba przez to może wydawać się suchy, 2604 ma już tylko 25V/mikrosek,nieco starsze tl'ki mają natomiast 13V i cały czas są doceniane. Wogóle czytając różne tematy mam wrażenie, że to co ma wybitne parametry nie koniecznie przypada do gustu słuchającym. Dużym powodzeniem cieszą się NOS DAC'i, co jest włąściwie wynalazkiem minionej epoki, jakieś dziwne filtry do tego, co wprowadzają o rzędy wielkości większe harmoniczne niż zalecane I/V producntów na dobrych opampach, o lampach nawet nie wspomnę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dużo racji.

Z racji na długą praktykę dużo „tłukłem” na TL071-74. W czasach komuny były rarytasem. Znakomite. Dziś wystarczy porównać je do AD797 (inna technologia), to może do AD825 aby widzieć postępy. Jednak to co w TL071 słychać; to jego wewnętrzną prostotę i symetrię. Zresztą AD825 to już mistrz pod tym względem.

W stopniach „dalszych” spoko BiFET`y dają radę. Jak potrzeba czegoś bardziej niskoszumnego to choćby 797.

A z SR nie przesadzajmy. Stara szkoła mówi, że im dalej ku wyjściu (bliżej wyjścia), tym stopnie wzmacniające powinny mieć szersze pasmo. To oczywiście ma związek choćby z TIM`ami. Jakie SR musi mieć końcówka mocy gdy WO mają po kilkaset V/us? Oczywiście, że parametr SR jest drugorzędny w stopniach wejściowych. Tam grają rolę parametry mało sygnałowe. Wystarczy po 10-20 V/us.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla stopni wstępnych nie ma chyba nic lepszego niż 797 (dla stopni różnicowych, zbalansowanych: OPA1632). W stopniach mniej wymagających decyduje już ekonomia.

Daleki jestem od słyszenia różnic w brzmieniu WO. Owszem, słyszy się szumy, różną jakość pracy z dużymi sygnałami (porównywalnymi z zasilającymi).

Istotna jest właściwa aplikacja (czasami kłopotliwa w przypadku 797) oraz unikanie stopni nieodwracających.

825 wymieniłem jako, że mam sentyment do BiFET`ów. Wiem, że są zwolennicy nieco podobno „lampowego” („polowego”) ich brzmienia ;).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturp:

637 jest nieco szybszy od 627. Nie nadaje się do wzmocnień poniżej 5V/V.

Oba mają identyczna budowę.

Szumy o rząd (5x) większe od dobrych Bipolarnych (797) ale też o rząd (4x) mniejsze od innych BiFET`ów (TL04x).

637 nie mają praktycznie żadnej przewagi w audio nad 627. Stosowałem oba w szybkich układach pomiarowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz7, 26 Maj 2010, 12:52

 

>Dla stopni wstępnych nie ma chyba nic lepszego niż 797 (dla stopni różnicowych, zbalansowanych:

>OPA1632). W stopniach mniej wymagających decyduje już ekonomia.

 

Nie zgadzam się. AD797 to op-amp, który ma 200nA prądów wejściowych, i sam producent podaje, że jest dedykowany do impedancji źródeł 0 - 1 kohm. Tymczasem stopnie wejściowe robi się tak, by miały co najmniej 10 kohm, a przeważnie załatwia to potencjometr. AD797 jest dobry na filtry DACów napięciowych, albo konwertery I/V. W sumie spasuje tam gdzie NE5534. W stopniu wejściowym można sobie dać AD8597 lub LT1028 z pojedynczych albo podwójny AD8599, LME49860. Jeśli potrzebne są wejścia JFET to polecam OPA827. Wygrywa z OPA637 w układach, gdzie ten ostatni jest stabilny. Zresztą, od OPA637/637 wolę nawet AD825. Ten ostatni ma korzystną cechę odporności na dowolnie duże obciążenia pojemnościowe.

 

Co do twierdzeń, że BurrBrowny są przeźroczyste, to się nie zgodzę. Wystarczy sprawdzić, że każdy typ gra inaczej, więc gdzie tu przeźroczystość? Najbliżej do niej ma OPA228 odpowiednio zasilony, ale AD8597/AD8599 jest tuż tuż.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michelangelo:

Niekoniecznie.

Szumy 797 są na poziomie rezystancji zastępczej źródła sygnału.

Gęstości szumów dla

10om to ok. 1nV/Hz^0,5 (dalej będę pomijał pierwiastek z Hz);

100om-2nV;

1kom-5nV;

10kom-35nV.

Rezystor 10kom szumi termicznie na poziomie 20nV

Rzeczywiście charakterystyka szumowa jest najbliżej teoretycznym szumom termicznym w zakresie 100om-1kom.

Wspomniany przez Ciebie AD8597 ma przy 10kom gęstość szumów ok. 25nV. Niewiele lepiej od 797.

OPA827 (BiFET) ma przy 10kom szumy 12nV, 100kom-40nV (zbliżony teoretycznej wartości szumu cieplnego!). Dla małych rezystancji jest oczywiście dużo gorszy od ww.

Jak widać z powyższego potencjometr (drabinkę) powinno się stosować tam gdzie sygnał jest już bliski 0dB a wówczas nieekonomiczny jest 797.

Ja 797 stosowałem z 2SK389 (niskoszumna para FET) jako modyfikację w swoim CT-959. I uzyskałem słyszalną poprawę szumów (wspomniany FET jest na wejściu w tym deck`u, zmieniałem jedynie WO).

Poruszyliśmy ciekawy temat doboru WO do konkretnego stopnia. Wbrew pozorom nie jest on rzeczywiście prosty.

A tak na marginesie: Jestem zwolennikiem małych impedancji (raczej rezystancji;). Jedynie te drabinki (potencjometry). Co do głowic magnetofonowych i wkładek gramofonowych (ni to mała ni duża rezystancja) to lepszym rozwiązaniem są wzmacniacze zbalansowane (różnicowe). Tu dopiero zaczyna się zabawa. I oprócz szumów można powalczyć (skutecznie) z zakłóceniami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywne wrażenia odsłuchowe , cd .

LME49860 - bas nieco rozdmuchany i nienajlepiej kontrolowany , soczysta średnica o ładnych barwach , detaliczny ale bez przesady , piękna góra ale trochę jej za dużo i bywa agresywna , dobra przestrzeń i separacja instrumentów .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- > Arturp

 

Ja wlasnie jestem na etapie testowania roznych opampow w moim ZERO DACu. Wczoraj – co prawda po jedynie krotkim wygrzewaniu, testowalem przez Ciebie wspomniany wzmacniacz operacyjny LME 49860 oraz drugi z rodziny Nationala LM 4562. Co do opampa LME 49860 mam bardzo podobne wrazenia jak Ty, a wiec swietna srednica – w tym zakresie sa ladnie zaznaczone barwy instrumentow, wybrzmienia oraz słychać wiele szczegółów, wysokie podobnie jak srednica sa bardzo ale to bardzo detaliczne, aczkolwiek moim zdaniem jakby przerysowane, momentami zbyt ostre, kujace, no i bas tak jak piszesz lekko rozdmuchany. Moim zdaniem nieco podobnie do opampa LME 49860 brzmi kostka LM 4562, oczywiscie nie prezentuje tak fenomenalnej średnicy, czy tak szczegółowej gory pasma, ale za to jest lepiej zrownowazona, w mojej opinii prezentuje lekko ocieplone brzmienie. Aha kiedys jeden z moich kolegow wspominal ze w ZERO DACu opamp robi za bufor napięciowego DACa, a z kolei w necie gdzies tam wyczytałem, ze wzmacniacz operacyjny LM 4562 wlasnie niezle sprawdza się w takich aplikacjach, stad może wynika moje zadowolenie ? Aha nie dodalem na początku, ze w moim ZERO DACu fabrycznie były zamontowane na stoliczku niby pojedyncze opampy BurrBrowna OPA 627. Ciekawe czy to oryginaly czy podroby, bo w sumie moim zdaniem brzmia gorzej niż w/w kostki Nationala.

 

Pozdrawiam

Janek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smiało moge polecic bardzo tani ( 2,50 PLN w AVT ) wzmacniacz operacyjny TDA2320 . Nie jest przezanczony do audio i mozna go zasilać maksymalnie +/-10V ( u mnie wytrzymał +/-12 ;p ) ale gra świetnie . Jest deataliczny , gładki i bardzo klarowny do tego nie jest chłodny i ładnie prezentuje wokale . Bas jest nieco rozlazły - to jedyny mankament .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...there is no spoon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak na szybko mogę polecić OPA1611/1612, posiada wszystkie zalety OPA627BP, przy czym nie jest taki chłodny i krzykliwy. Ma brzmienie nieco bardziej miękkie i ciepłe, można by rzecz analogowe, ale bez zamulania.

 

Ostatnio porównywałem: LME49860, 2xOPA627BP, 2xOPA1612BP, JRC5532, OPA2134 i jeszcze jakiś inny. I w moim subiektywnym odczuciu, póki co, najlepiej sprawdza się kombinacja 2xOPA1612 na I/V i OPA2134 jako filtr DP (DAC zbalansowany DSD1792 + aplikacja datasheetowa (do 1792))). Do sprawdzenia zostało mi jednak jeszcze kilka ineteresujących kombinacji: a) wszystkie stopnie z opa1612 + aplikacja z datasheeta opampa, b) OPA627BP na wyjściu ale bez podstawek, wydaje mi się, że jest zbyt duża indukcyjność, bo jest podstawka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jakoś nie widzę żadnej rewelacji w chwalonych lme49860 - dla mnie totalnie przejaskrawiona góra - nadaje się do ciemnych systemów, nie sprawdził się w moim cd w filtrze, do pre na wejście i wyjście także prawdopodobnie powrócą opa2134.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem chyba bardzo istotne dla LME49860 jest "otoczenie" - napięcie zasilające, a właściwie kondensatory. Dla mnie gra bardzo przejrzyście, dość ciepło i nie przejaskrawia fragmentów widma, co czyniły dotąd porównywane w tym układzie (Phillips CD830 po wszelkich tuningach zasilania, zegara, obudowy itd). Porównanie z lm833, lm4562, lt1361 i opa2604. Na dziś w w/w układzie to dla mnie najlepiej brzmiący opamp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@compi, masz rację. Tam gdzie ja stosowałem LME49860, objawiał mi się on jako lekko wyokrąglony, łagodny, z ładną barwą, ale nieszczególnie rozdzielczy, a LM4562 to jego mocno lukrowana wersja o gorszych parametrach. Nie rozumiem natomiast jak można w drugim stopniu używać OPA2134? Przecież tam nie ma potrzeby dawać op-ampa z wejściem JFET, a dla mnie op-ampy z wejściami bipolarnymi grają bardziej naturalnie po prostu. OPA2134 gra tubalnie, niezbyt rozdzielczo, świetny zamulacz do zmiatania śmieci pod dywan, przydatny tam, gdzie przejrzystość odsłania niedostatki układu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rozdzielczością to fakt, dlatego cały czas szukam czegoś innego. Spórbuje LM49860 ale zasilane +/- 18V z wysokiej jakości niskoszumnego regulatora. Wypróbuję, jeszcze raz OPA627BP, ale także w lepszych warunkach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 32

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.