Skocz do zawartości
IGNORED

poco tyle mocy


Gość brodacz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość brodacz

(Konto usunięte)

Mam prosbe czy mogl by mi ktorys z sznownych i doswiadczonych forumowiczow wyjasnic po co producenci pchaja az tyle mocy do niektorych urzadzen np. 200, 250 wat na kanal nie rozumiem tego troszke czy to nie jest tylko chwyt marketingowy.Posiadam integre o mocy 75 wat na kanal przy 8 ohm i nie slucham raczej nigdy gosniej niz na 50% mocy (kolumny b&w 683) a moze te wzmacniacze sa do jakis ogromnych pomieszczen.Dzieki za pomoc pozdrawiam brodacz

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/
Udostępnij na innych stronach

A po co samochód o mocy 300 KM... ? Po to by przy niższych prędkościach z łatwością odjeżdżać na wszystkich biegach....tak samo jest ze sprzętem - tą wysoką moc czuć juz przy cichym odsłuchu......

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196788
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie im wyższa moc wzmacniacza tym łatwiej jest mu wysterować kolumny. Istnieje możliwość podłączenia trudniejszych kolumn. Piszę teoretycznie, ponieważ decydujące znaczenie ma tutaj wydajność prądowa wzmacniacza, a nie tylko jego moc.

Duża moc - tak mi sie wydaje - często jest traktowana jako chwyt marketingowy. Proszę jak łatwo wysteruje nasz wzmacniacz wszystkie kolumny i jak głośno zagra. Róznie to bywa, bo różnie jest ta moc podawana (ciągła, w impulsie, muzyczna itp).

Prawdą jest, że im wyższa wydajność prądowa, tym łatwiej wzmacniacz radzi sobie z kolumnami i to faktycznie słychać już ( a często przede wszystkim) przy cichym słuchaniu.

CXN, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196791
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem....wszystko zalezy od efektywnosci kolumn, przy komercyjnych konstrukcjach o niskiej efektywnosci, powiedzmy 88dB, sporych wychyleniach fazy, impedancji schodzacej ponizej 2 omow, stabilnosc pradowa i moc sa bardzo wskazane. W wypadku wysokoefektywnych kolumn, >94dB, 10 watowy wzmak to absolutny overkill.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196792
Udostępnij na innych stronach

Słuchając dobrej płyty, nagranej z dużą dynamiką (stosunek najgłośniejszych dźwięków do najcichszych) w szczególności muzyki klasycznej (dynamika na poziomie ponad 100 dB) aby usłyszeć szmery w orkiestrze musisz podkręcić trochę wzmocnienia. Jak nadejdzie forte fortissimo wzmacniacz musi mieć parę. Który wzmacniacz ma dynamikę na poziomie 100 dB? Kto tak słucha muzyki? Sam widzisz, że moc może się przydać. Problem jedynie w tym, że normalnie zewsząd płynie muzyka bardzo płasko dynamicznie. Wówczas rzeczywiście zastanawia po co u mnie w domu dopalacze 200W?

Ciekawie jest w kinie domowym (KD). Tu przy średniej głośności, w „najmocniejszych” fragmentach szczyty mocy spokojnie wysycają energię ze wzmacniaczy. Wystarczy pooglądać i posłuchać Star Wars w THX.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196795
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna kwestia, zniekształcenia. Wystarczy zerknąć na wykres THD i mocy. W małych pomieszczeniach i z wysokoefektywnymi głośnikami można się spodziewać lepszych efektów ze słabszego wzmacniacza.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196806
Udostępnij na innych stronach

brodacz, 8 Lis 2008, 19:56

 

>czyli z tego co rozumiem ustawiajac dwa wzmacniacze na bardzo podobna glosnosc jeden o ogromnej

>mocy a drugi o malej,ten pierwszy odda dzwiek duzo wieriej.

 

To nie jest prawda.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196808
Udostępnij na innych stronach
Gość brodacz

(Konto usunięte)

a jak jest z lampowcami w tym pemacie,bo z tego co sie orientuje (moge sie mylic,poczakujacyze mnie sprzetocholik:))posidaja one glownie bardzo mala moc lecz podobno sa wydajniejsze czy drownuja one tranzystorowym w tej sprawie.Dzieki za pomoc duzo mi ona daje-pozdro.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196810
Udostępnij na innych stronach

Tak, owszem, te 200-300W dotyczy nielampowców, lampowce to inna historia (piękniejsza:). Dzisiaj byłem na Audioshow - kto wystawiał głośniki ten w co najmniej 80% przypadków wybierał lampowca do najpiękniejszego nagłośnienia swego produktu (jedyny wyjątek jaki pamiętam to B&W który zatrudnił kosztowny Classe do nagłośnienia swoich)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196815
Udostępnij na innych stronach

jak zaczniecie porównywać lampe do tranzystora to wątek obierze całkiem inny kierunek :-)

Gdyby nagrania były realizowane tak jak wspomniał Grzegorz7 to mało która (lampa) miała by rację bytu... Ktoś powie że grają dynamiczniej tym czasem jest całkiem odwrotnie. One mają przewagę parzystych harmonicznych a ludzkie ucho toleruje bardziej takie zniekształcenia, mało tego, one potrafią maskować nieparzyste (te mniej przyjemne) pochodzące np. ze źródła.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196823
Udostępnij na innych stronach
Gość brodacz

(Konto usunięte)

opteron-w mojej integrze thd to 0,01% czy to dorze jak na przedzial cenowy ok 2000,a o efektywnosci tez czytalem podobnie jak piszesz ze slabszy wzmacniacz z bardziej efektownymi kolumnami zagra podobnie jak mocny z mniej efektownymi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196829
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz7, 8 Lis 2008, 19:50 "w szczególności muzyki klasycznej (dynamika na poziomie ponad 100 dB) aby usłyszeć

>szmery w orkiestrze musisz podkręcić trochę wzmocnienia. Jak nadejdzie forte fortissimo wzmacniacz

>musi mieć parę."

 

Można też wyciszyć pomieszczenie odsłuchowe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196842
Udostępnij na innych stronach

Nie wytłumisz pomieszczenia poniżej 0 dB. A przy 10dB szumów tła słyszysz swoje serce. Nie przesadzajmy z tym wytłumianiem. Jak wytłumisz to pozbędziesz się również cichych dźwięków. Na tym forum było nie raz, że za duże wytłumienie pogarsza doznania słuchowe.

A czym się różni moc nielampowca od lampowa? Niczym. Ta sama moc! To, że do lamp trzeba wysokoefektywnych głośników to wynik małych możliwości w zakresie mocy tych ostatnich. A co?, do tranzystorów nie można podłączyć wysokosprawnych głośników? Można i łączy się. Wszystkie estradowe to wysokosprawne kolumny (gwizdki zawsze tubowe o efektywnościach ok. 100dB).

Odezwał się odwieczny spór pomiędzy lampą a tranzystorem. Ponieważ zahacza on o wiarę a nie rozum, nie będę tu filozofował. Pytanie brzmiało dlaczego tak duże moce? Lampa o mocy 20W napędzająca wysokoefektywny głośnik da podobną moc akustyczną jak tranzystor o mocy 100W napędzający małoefektywny. Nie spór tu o technologię lecz o moc. Moc jest potrzebna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1196900
Udostępnij na innych stronach

brodacz, 8 Lis 2008, 20:25

To dużo i nie dużo, zależy w jakich warunkach i dla jakiej mocy ma takie THD, najczęściej mierzy się go dla sygnału sin 1Khz i obciążeniu czysto rezystancyjnym dla mocy w jakiej przypada minimum thd, wtedy taki wzmak wygląda tylko ładnie na papierze bo podłączysz prawdziwe kolumny, zagrasz na mocy 0.05W (bynajmniej nie sinusem) i się okarze że gra gorzej od droższego wzmaka który THD miał niby dużo gorsze bo 0.5% ale może się okazać że było to maximum dla rzeczywistego obciążenia RLC w pełnym pasmie aksutycznym i dla niskiej mocy. Temat rzeka, ale mieliśmy tutaj kiedyś takiego jednego XYZ który twierdził że wszystkie zagrają tak samo... :-)

Wystarczy popatrzeć na ostatnie technicsy, parametry super, moce duże, lekkie, oszczędne wsio super. Tylko jakoś to nawet słuchawek poprawnie napędzić nie umiało...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1197234
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta.

200-300W służy do nagłaśniania dużych powierzchni i kubatur, sal gimnastycznych, kin, teatrów, zakładów karnych (żart :P).

W warunkach blokowo-domowych wystarczy 1W/m2 powierzchni pomieszczenia na kanał przy średnio efektownych kolumnach. Tak więc wszystko >50-70W to raczej przesada. W końcu trzeba też pamietać o tym, że głośniki nie lubią wysterowania więcej jak 1/3-1/2 ich mocy znamionowej, chociażby dlatego, ze rosną zniekształcenia, a ich cewki zaczynają się radośnie nagrzewać to temperatur mogących przekroczyć 100 st. C. Wzmacniacz 250-300W musiałby więc współpracować z głośnikami 500-900W.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1199413
Udostępnij na innych stronach

>W warunkach blokowo-domowych wystarczy 1W/m2 powierzchni pomieszczenia na kanał przy średnio

>efektownych kolumnach. Tak więc wszystko >50-70W to raczej przesada. W końcu trzeba też pamietać o

>tym, że głośniki nie lubią wysterowania więcej jak 1/3-1/2 ich mocy znamionowej, chociażby dlatego,

>ze rosną zniekształcenia, a ich cewki zaczynają się radośnie nagrzewać to temperatur mogących

>przekroczyć 100 st. C. Wzmacniacz 250-300W musiałby więc współpracować z głośnikami 500-900W.

 

ciekawa teoria. a kto powiedział że nie mogę mieć kolumn 110w, a wzmacniacza 120w? kto powiedział że mi to gra źle? a kto powiedział że muszę robić na 60,70% mocy i więcej? ja taki ukłat mam i jakoś sprzętu nia popaliłem. zapasu mocy nigdy za wiele.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1199416
Udostępnij na innych stronach

Jakew,

 

" Tak, owszem, te 200-300W dotyczy nielampowców, lampowce to inna historia (piękniejsza:). Dzisiaj byłem na Audioshow - kto wystawiał głośniki ten w co najmniej 80% przypadków wybierał lampowca do najpiękniejszego nagłośnienia swego produktu (jedyny wyjątek jaki pamiętam to B&W który zatrudnił kosztowny Classe do nagłośnienia swoich)"

 

jak zwykle słuszna obserwacja,

a musimy założyć, że producenci kolumn chcieli, żeby zagrało lepiej a nie gorzej,

 

a jeszcze zdaniem wiekszości nawet to classe specjalnie nie zagrało,

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1199523
Udostępnij na innych stronach

Też mam w KD 5* 170W na Tannoy M1 (chyba z 60W) i gra!

Zasadę o przynajmniej 2 krotnie większej mocy kolumn należy włożyć między bajki! Ma to być 1:1. Jeśli jest większy wzmacniacz ale się słyszy i nie podkręca mocy to jest też dobrze.

Następny mit: Głośniki pracują lepiej przy małej mocy? Nie! Zapomniano już o podatności zawieszenia głośnika. Stara szkoła wie o tym, że głośnik potrzebuje nieco mocy aby się ruszał. Krótko mówiąc im ciszej tym większe zniekształcenia.

A dlaczego cewka ma się nie grzać? Niech się grzeje. Są inżynierowie i odpowiednio wszystko wymyślili. Średnio głośnik 100W wytrzymuje 200W mocy chwilowej. Ten parametr ma głównie związek z wydzielaniem ciepła. Sprawdźcie w katalogach. Dopiero jeszcze większa (z reguły wymuszenia typu „pik”) moc może wywalić cewkę ze szczeliny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1199802
Udostępnij na innych stronach

po co tyle mocy? Rozumiem, że pytanie autora dotyczyło MM'wego szajsu gdzie napisane na każdym boomboxie 2x2000 Watt? ;-) Jeśli tak to rzeczywiście po nic, czysty marketing, grupa docelowa "trzy paski"...

 

Jeśli natomiast o poważnym sprzęcie sprawa to moc jest po prostu niezbędna.

 

Producent moich kolumn wprost zaleca wzmacniacz min 2x200, optimum 2x400Watt. Aktualnie mam 4 monobloki każdy po ca.130Watt. Jakoś gra :-), wcześniej miałem dwie integry lampowe 2x50, nie grało :-(

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1199880
Udostępnij na innych stronach
Gość brodacz

(Konto usunięte)

to nawet gdy nie zamierzam rozwalac scian dzwiekiem tylko sluchac na milej dla mnie glosnosci ktore nie jest duza wypadalo by meic mega wzmacnicz.sory chlopaki ale jakos nie chce mi sie w to wierzyc bardziej bym stawial tu na kunszt i renome produceta a nie na mega moc ktorej nigdy nie wyorzystam i watpie ze wykorzystujecie ja wy.Pozdro

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1199917
Udostępnij na innych stronach

>arturross

 

>ciekawa teoria. a kto powiedział że nie mogę mieć kolumn 110w, a wzmacniacza 120w? kto powiedział że

>mi to gra źle? a kto powiedział że muszę robić na 60,70% mocy i więcej? ja taki ukłat mam i jakoś

>sprzętu nia popaliłem.

 

Teoria nie najgorsza. 110-120W to jeszcze rozsądna wartość.

 

> zapasu mocy nigdy za wiele.

 

Wzmacniacz na ogół do poziomu ok. 95% swojej mocy nominalnej wykazuje parametry równie dobre jak dla małych sygnałów (niskie zniekształcenia).

Po co płacić za coś, czego nie wykorzystam? Czy z dwóch podobnych wzmacniaczy z tej samej serii lepiej wybrać mocniejszy - niekoniecznie jest mi to do czegokolwiek potrzebne, o ile moc jest wystarczająca (a nie jakieś 7W z lampy).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/46768-poco-tyle-mocy/#findComment-1199938
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.