Znajdę kolumny podobne do Dynaudio?

[kosio]

zapomniałem dopisać o jeszcze jednym specyficznym mankamencie dynek , jak siegam pamięcią sprzedałem je z powodu nieumiejętnosci grania na średniocichym poziomie głośności chociaż napędzane były dzielonym pre power dual mono itd , dynki które znam zaczynały grać kiedy robiło sie głośno a ja czasem lubie posłuchac muzyki w nocy , tu własnie pzrydają sie wzmaki typu gryphon , które potrafią wykrzesać sporo energii z kolumn nawet przy cichym plumkaniu , ogólnie dobrze by było przed zakupem dynek podpiąc docelowy wzmak i sprawdzic co z tego wynika bo sama deklaracja ,że jak ktos ma dzielonego rotela to już na pewno wystarczy może być troche na wyrost , na koniec dodam ,że szanuje firme dynaudio i uwazam ją za ciekawszą od chmary firm made in england , które produkując przecietne skrzynki dorabiaja do nich legendy , np nigdy nie mogłem sie przekonać do spendora , zawsze to grało poprawnie ale nic poza tym , z dynek można wyciągnąc bajeczny wokal i czarne tło a to juz całkiem sporo...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Hiszpan]

Polecam Twojej uwadze monitory Spendor, ze wskazaniem na S3/5, S1, SP3/1P, S3e. Dynki A42 to ta sama szkołą brzmienia, ale na moje ucho Spendory są ich niedoścignionym wzorem - moim zdaniem byłby to dla Ciebie krok do przodu w tym samym kierunku, zwłaszcza że... doskonale grają z Naimem. (A jeśli miałbym coś jeszcze zasugerować, to chyba tylko Harbethy.)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qb_1]

-> kosio

 

A to o niechęci dynek do gry na niskich poziomach głośności to niestety jest prawda i chyba dotyczy wszystkich głosników tej firmy

 

 

-> Hiszpan

 

A co będzie jeśli Spendory 1/2 postawimy obok C1, które będą wzorem dla których?

 

Dynaudio to jest poważna, duża firma, która sprzedaje na świecie dużo głośników i konkuruje z B&W czy Focalem. Dysponuje dość poważnym jak na realia tej branży zapleczem i biurem konstrukcyjnym. Przy nich twórcy koszmarków i inżynierskich bezsensów pokroju V.Bruzzeese to raczej bardziej lub mniej zdolni amatorzy. Sądzę, że stosunkowo mniejsza niż w Europie popularność Dynaudio w Polsce wiąże się raczej z faktem, że ich dystrybucja jest raczej symboliczno-tytularna niż faktyczna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zwisu123]

Kontakt nieaktualny - tzn nie ma już A 42.

Panowie zgadzam się że potrzeba mocnego pieca do Dynek, ale 42 są chyba najmniej wymagające z całej rodziny. Integra Naima, lub dzielona seria (ta zielona) radzą sobie.

O Spendorach także myślałem, ale tylko o SP 3/1. Ale niestety...nigdzie ich praktycznie nie ma (Second Hand).

Moje obecne kolumny oparte o przetworniki Morela to generalnie podobna szkoła do Dynek (w sumie firma-brat Dynaudio), są bardziej otwarte, ale równie organiczne. Nie mają basu na sterydach-i czasem to lepiej czasem gorzej. Choć przyznam że od 2 dni grają w innym ustawieniu, bliżej siebie i ściany. I generalnie pojawiło się "mięsko"...

Może za szybko myślę o powrocie...?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kosio]

moja niechęć do spendorów wynika z długotrwałych odsłuchów modeli SP 2/3 i S 3/5 może to za mało zeby generalizować ale mnie po tych dwóch modelach odechciało sie interesować ta firmą w ogóle , dla mnie to jakiś retro sound niestety w złym tego słowa znaczeniu , pzrypomina to jakiś kit na tanich przetwornikach visatona gdzie ktoś wiedząc , że głosniki biedne, wygładził krawędzie , dociążyl dolną średnice czym przysposobił je do współpracy z amplitunerem z media marktu co to na promocji "tylko 999, 99 zł" , lubię monitorowe granie , lubię gładkie brzmienie z silną pozycją wokalu ale przy moich chario academy millenium 2 - spendory i wyglądem i dźwiękiem za bardzo czuć wiochą ... oczywiście jeśli komus spendory pasują i jest zadowolony to ok - o to wszak chodzi , moj gust po prostu rozmija się z pomysłem na hifi firmy spendor , która ładnych parę lat działa ,ma renomę , ma spzredaż i daj im boze zdrowie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Asmon]

Ile osób, tyle opinii...

Jak napiszę, że mi 42-ki grały z Creekiem 5350SE i Rotelem RCD-02 i miały świetną mikrodynamikę, mogłem cieszyć się soczystym dźwiękiem przy cichym, nocnym słuchaniu, to pewnie zaraz ktoś mi wrzuci, że aż się boję:) A jeszcze jak napiszę, że często metalu i do tego miałem mięso gitar, bas, który uderzał twardą pięścią i wysokie na dobrze nagranych płytach dźwięczne i rozdzielcze..., to już na pewno, żem głuchy jak pień i się nie znam na niczym:) A zresztą kto słucha metalu cicho? Jeno gupek:)

Dorzuciłbym tylko jedną rzecz, o której do tej pory chyba nikt nie wspomniał - pokój, w którym słuchamy.

Wcześniej sprzęt grał w klitce o powierzchni około 12 m.kw. I dźwięk był bajeczny. Teraz w pomieszczeniu o powierzchni prawie 20 metrów (gdzie bałem się ,że maluchy zginą)... mam ogromny dźwięk. Tyle, że dużo gorszy. Coś w stylu dudni w studni.

Ale pokój na razie ma tylko firanki, zasłony i kilka kartonowych pudeł na drewnianej podłodze bez żadnego dywanu:) Jak się umebluję, to napiszę, czy udało mi się odtworzyć dźwięk z mniejszego pokoju, do czego zresztą zmierzam. Pozdrawiam Dyniomanów:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kopaczmopa]

Asmon czym spowodowales rozdzielcza gore - u mnie gora jest ok ale mocno rozdzielczej bym jej nie nazwal - wplyw cd, wzmaka czy moze jakis kabelkow?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Asmon]

kopaczmopa - chyba wszystkiego razem, tzn. na pewno wzmacniacz (Creeki mają zajefajną góre do Dynaudio) i cd (kiedyś Creek cd43mkII, teraz Rotel RCD-02 są w tym temacie znacznie pomocniejsze niż np Marantz 6000OSE) i najtańsza łączówka Argentum. Głośnikowe mam jakieś czerstwe, tanie Kody - takie grube (próbowałem różnych (Cable Talk, Monster, DNM i parę innych i te mi grają naljepiej:).

A sieciówki kiedyś jakieś miałem, teraz to olewam:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qb_1]

kosio, 18 Lis 2008, 01:31

 

>moja niechęć do spendorów wynika z długotrwałych odsłuchów modeli SP 2/3 i S 3/5 może to za mało

>zeby generalizować ale mnie po tych dwóch modelach odechciało sie interesować ta firmą w ogóle , dla

>mnie to jakiś retro sound niestety w złym tego słowa znaczeniu , pzrypomina to jakiś kit na tanich

>przetwornikach visatona gdzie ktoś wiedząc , że głosniki biedne, wygładził krawędzie , dociążyl

>dolną średnice czym przysposobił je do współpracy z amplitunerem z media marktu co to na promocji

>"tylko 999, 99 zł" , lubię monitorowe granie , lubię gładkie brzmienie z silną pozycją wokalu ale

>przy moich chario academy millenium 2 - spendory i wyglądem i dźwiękiem za bardzo czuć wiochą ...

>oczywiście jeśli komus spendory pasują i jest zadowolony to ok - o to wszak chodzi , moj gust po

>prostu rozmija się z pomysłem na hifi firmy spendor , która ładnych parę lat działa ,ma renomę , ma

>spzredaż i daj im boze zdrowie

 

Model 3/5 zgadzam się, odstrzał bez wyroku, ale 2/3 już zasługują na uwagę, tyle że:

1. Wybór wzmacniacza - chyba bardziej niż w innym przypadku zły zaowocuje dźwiękiem jednoznacznie złym. Z moich doświadczeń wynika, że fajnie grają z Sonneteer Alabaster, Jolida JD502B, Jadis Orchestra Reference

2. Ustawienie - bardzo trudno jest dobrze ustawić Spendory

3. Nawet przy bardzo dobrym ustawieniu sweet spot jest bardzo ograniczony, tzn. przemieszczasz się 30 cm w przód albo w bok i scena razem z górą idą się kochać

4. Oczywisty kompromis w basie, żeby był niższy trzeba je przysunąć do ściany, co z kolei pogarsza scenę.

 

Żeby nie było nieporozumień, sam nigdy nie miałem Spendorów, pewnie ich nie kupię, bo to raczej nie moja bajka, ale nie znaczy to, że powinienem dyskredytować dobry produkt. 2/3 są spójne, muzykalne, może rzeczywiście jest to dźwięk ciut retro, ale na dłuższą metę jest na prawdę wciągający. Podobieństwa do Dynaudio pewne są, ale budowanie analogii to już trochę przesada :-)

 

Na start z modelem 2/3 proponowałbym zestawienie z Sonneteer Alabaster + Nordost Red Dawn, nie będzie superwyczynowo ale będzie grać muzyka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JarlBjorn]

Część krytycznych uwag, tzn. że do nawet podstawowych modeli Dynaudio trzeba bardzo mocarnych pieców, firma wzięła już jakiś czas temu na poważnie i efekt jest od kilku miesięcy widoczny w sklepach (póki co nie w Polsce niestety:) – seria Excite ponoć przystosowana do współpracy z nawet z dychawicznymi amplitunerami AV, bynajmniej tak wynikało z materiałów prasowych.

 

Może być to prawdą bo głośniki pozbawione są charakterystycznych membran z wielką cewką (XC16 na foto wygląda mi jak głośnik z Audiovectora), ze szczątkowych informacji z netu wynika że grają jaśniej od "starych" Dynaudio co dla jednych może być wadą dla innych zaletą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adamo D]

qb_1 - ma rację posłuchaj go kosio

Spendory SP 2/3 są to kolumny "wredne" i bardzo trudne w poprawnym skonfigurowaniu, bez litośnie pokazują słabą elektronikę czy źródło

Niestety wykorzystać potencjał tych kolumn jest bardzo trudno

Z wymiennej elektroniki dodałbym jeszcze wzmaki electrocompanienta

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qb_1]

-> Adamo D

 

No tak, integry Companieta do serii Audience, mimo że wydaje się to overkill. ECI-5 zresztą świetnie poradzi sobie i z Contour 1.3SE i Special 25.

 

To jeśli idziemy tym tropem, to i integry SimAudio. SimAudio jest zresztą dystrybutorem Dynaudio na Kanadę i voicing wzmacniaczy chyba jest wykonywany właśnie na Dynaudio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[qb_1]

Pomieszałem Dynki ze Spendorami, więc prostuję - Spendor + Companiet to też może być szczęśliwe, choć kapryśne małżeństwo :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JarlBjorn]

SimAudio fakt jest czesto polecane do glosnikow D., podobnie jak wzmacniacze Pliniusa, integry 9100 i 9200 oraz koncowki mocy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kopaczmopa]

No ja musze jeszcze pobawic sie ustawieniem Dynek ale w mocnej muzie jest wiele ciekawszych kolumn - chodzi o pazur. Za to mozna sluchac na nich rocka bez zmeczenia a to tez duzo.

 

Sam mam klocki Rotela ktore na innych kolumnach potrafia zadziwic pazurem, okablowania probowalem roznego - i mowie szczcerze - zauroczaja mnie te Dynki ale rockowego pazura one nie maja (nie znaczy ze nie da sie na nich rocka sluchac!). Jak ktos jednak oczekuje koncertowego brzmienia to niech idzie w strone chocby JBLi (wiem wiem zaraz znajda sie tacy co powiedza ze te nie graja ale lomot robia), bywa ze jak chce dolozyc do pieca to wlaczam Altusy w duzym pokoju :P

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zwisu123]

Dziś słuchałem Spendora - poprzednika SP 1/2.

Grał muzykę...oj grał. Jestem pod wrażeniem. Choć fakt - nie każdemu taki przekaz odpowiada.

Choć śmiem wysnuć wniosek, że to raczej nie brzmienie ale sposób prezentacji nie każdy zaakceptuje.

Coś w tym jest że dopiero modele z osobną kopułką śreniotonową GRAJĄ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kosio]

no jest w spendorach coś z ducha analogu ale ja już jestem zmęczony kolumnami co to nie grają bo wzmacniacz nie ten , kabel nie ten , ustawienie nie to czy firanki źle powieszone , pewnie jak by przerzucić setke wzmacniaczy to i altusy by zagrały ale to juz trzeba mieć ambicję , nie ukrywam ,że ma mam słabość do revelatora który siedzi w moich chario , jego delikatny a jednoczesnie dźwięczny charakter połączony z wyborna mikrodynamiką daje to coś co po prostu lubie , zwłaszcza , że idealnie się zgrywa z dwoma węglowcami na dole - w sumie słychać wszystko a jednocześnie nic się nie narzuca - spendory jakby szły w tym kierunku ale zatrzymywały się w pól drogi - możliwe ,że to kwestia amplifikacji i ustawienia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )