SpeakerCorner czy wydanie Japońskie?

[Milimetr]

Witam,

chciałbym nabyć reedycję płyty Clifforda Browna i Maxa Roacha "Study in Brown". To klasyka jazzu oryginalnie wydana w latach 50'tych.

 

Mam do wyboru dwie reedycje: albo niemiecki Speakercorner:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

albo wydanie japońskie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jakie są Wasze doświadczenia? Która edycja zapewni lepszy dźwięk?

Inne sprawy mają drugorzędne znaczenie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[synromka]

Moje doświadczenia są takie, że nie ma to jak oryginalne tłoczenie.

[Milimetr]

To nie ulega wątpliwości, ale tę płytę bardzo ciężko dostać w dobrym stanie. Jeżeli mam do wyboru trzeszczące oryginalne tłoczenie lub dorze wydaną reedycję to wolę tę drugą opcję. Pytanie pozostaje które wydanie?

[synromka]

Zazwyczaj tłoczenia japońskie mają większe uderzenie, grają jaśniej i bardziej detalicznie. Europejskie natomiast raczej mają więcej wypełnienia, nasycenia barw i ciepła. W przypadku współczesnych reedycji warto by się zainteresować czy wydanie jest prosto z oryginalnych taśm, czy z cyfry, jeśli z cyfry, to jaki był ten cyfrowy remaster. Niestety nieczęsto można to sprawdzić, choć jeśli tłoczenie poszło prosto z taśm matek, to często się tym wydawca chwali.

[Krzycho]

> synromka

 

Czy przypadkiem nie jest odwrotnie?

[synromka]

Na podstawie porównania około 30 tytułów, stwierdzam, że raczej jest tak jak napisałem.

[synromka]

Ale to też zależy o których latach mówimy. Gdy mówimy najogólniej, to wydaje się, że jest właśnie tak.

[unick]

Ja bym wziął SpeakerCorner, to dobra wytwórnia. Ale pewność mieć można tylko gdy się porówna ..:)

[Milimetr]

Zamówiłem już japończyka. Zobaczymy jak zagra.

[Milimetr]

Przyjechał dzisiaj japończyk. Nie wiem jak gra Speakercorner, ale porównując edycyjną stronę samego wydania japończyk jest wydany rewelacyjnie. Gruba lakierowana okładka, gruby, ciężki winyl, wkładka z tekstami itd. Wydanie Speakercornera miałem w łapce i nie było takie rasowe. Może kiedyś uda mi się porównać je odsłuchowo.