Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  338 członków

Grundig Klub
IGNORED

Klub Miłośników Starych Grundigów


jakub102
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No i kolumny muszą być dopasowane do pomieszczenia; z v7000 fajnie grał gramofon ps7550 tak muzykalnie. Widzę że kiedyś poleciłeś cd philips 931 do marantz 2238b, tak się zdarzyło że miałem 2238b i cd 951 przez dłuższy czas do około 2001r. Teraz nie grzebie w sprzęcie, czas na kolekcjonerstwo i snobizm:)

tłusty czwartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czułość wejściowa Grundiga V1700 wynosi 150 mV przy 47komach.

Czyli na dzisiejsze standardy jest bardzo duża.

 

Czy próbował ktoś zmniejszać czułość u Grunia albo zasilać sygnałem mniejszym niż 2 V?

 

Osobiście sprawdzałem ale liczę na dyskusję na ten temat i innych modów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak podaje Service Manual, ale to jest czułość, czyli bardziej wygląda mi to na poziom, minimalny dla którego zniekształcenia są wciąż w normie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak podaje Service Manual, ale to jest czułość, czyli bardziej wygląda mi to na poziom, minimalny dla którego zniekształcenia są wciąż w normie.

 

 

 

Jest inaczej- przeczytaj gdzieś definicję czułości (znamionowe napięcie wejściowe).

 

Kiedyś (lata 60-80-te) norma mówiła o wartościach nieprzekraczających 0,5 V, dzisiaj to 2V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to znaczącego wpływu .Na wejście wzmacniacza v1700 i 1700gat używam Denona dcd 1700 gat zbieżność czy co? :) z regulowanym aktywnym wyjściem . Aktywne czyli za potencjometrem jest jeszcze amp stałych parametrach . Nie wpływa to na barwę a nawet wyższy poziom daje więcej emocji . Na allegro jest dcd 1700.Panowie ostrożnie jak dla mnie gra tylko jedna wersja po pewnych poprawkach , ale sprzedający milczy i nie chce podać jaka to wersja bo pytałem . Dlatego go nie kupię ;)

Edytowane przez gregaudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pytanie do grundigowców mających wiedzę o odtwarzaczach cd.

Wielokrotnie spotykałem się z informacją, że napędy cd Philipsa używane w klasycznych wyrobach grundiga (od CDM-0 do CDM-9) mają "laser zawieszony w polu magnetycznym, rozwiązanie niestosowane już, bo było zbyt drogie" (tu zwykle padało kilka ciepłych słów o księgowych f-my Grundig). Często można coś takiego spotkać na Allego przy okazji aukcji CD7500, CD7550, CD35, CD-3000 itd., często z dopiskami, że dzięki temu unikalnemu rozwiązaniu, urządzenie nie ma tradycyjnych mechanizmów z przekładniami i w związku z tym jest bardzo niezawodne, precyzyjne etc. Hasło brzmi bardzo przyjemnie, ale nie udało mi się niestety znaleźć na nie żadnego rzeczowego potwierdzenia. Owszem, jest trochę danych o wyjatkowych rozwiązaniach stosowanych w tych napędach, ale dotyczą one układu przeciwwagi ramienia, "ekstrawaganckich" układów optycznych (szkło!), odczytu 1-wiązkowego. Jeśli chodzi o przyczynę wycofania się z tej technolgii podaje się na ogół poza kosztami (mniej istotne), małą szybkość działania, wystarczającą dla audio, lecz zbyt małą dla napędów komputerowych (wygrały tu systemy wielowiązkowe).

Czy ktoś tu wie coś więcej na ten temat? Dobrze byłoby tę kwestię ostatecznie wyjaśnić.

Osobiście cenię dzieła starego dobrego Grundiga, mają one wystarczająco dużo zadziwiających cech i że nie ma potrzeby tworzyć dodatkowo opowieści (prawdopodobnie) bajkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze suplement na temat napędów. Próbowałem załączyć plik ze zdjęciem napędu CDM-1 widok od dołu, ale jakoś się nie udaje :o(

W każdym razie, o ile dobrze interpretuję to co widzę, to całe ramię jest obracane magnetycznie (nabiegunniki przymocowane do ramienia są wewnątrz pierścienia elektromagnesu), natomiast sama głowica czytająca z diodą laserową jest na sztywno zamocowana na końcu ramienia, a nie jest utrzymywana w polu magnetycznym jak podawano w legendach z Allegro. Załączam link, wybierzcie właściwe zdjęcie i popatrzcie sami.

http://www.dutchaudioclassics.nl/Philips_cdm1_cd-drive/

Edytowane przez murza1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd jest Philipsa, nie Grundiga. Nie wiem dokładnie jak zbudowane jest to łożysko na którym porusza się po łuku ramię, ale ruch jest bardzo lekki i precyzyjny. Samo ramię sterowane jest polem magnetycznym, stąd nie ma żadnych zębatek które mogłyby się szybko zużyć. Dodatkowo głowica posiada szklaną soczewkę, a ta nie matowieje i nie odkształca się jak to ma miejsce w współczesnych napędach. O ile sam laser nie jest zużyty, to taki napęd może działać bezproblemowo bardzo długo... Mam dwa odtwarzacze z CDM1: CD7550 i CD960 - i w obydwu napęd pomimo swojego wieku działa bezproblemowo, czyta każdy rodzaj płytek.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany coś z pokolenia fantastic plastic brzmienie made in china :)

 

Oryginalny Grundig w dzisiejszych czasach już nie istnieje - firma zbankrutowała w 2003 roku - pozostała tylko marka, którą odkupiła firma z Turcji. Nic dziwnego że obecny Grundig wygląda to na tanią chińszczyznę - bo i taką jest :)

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłaszam propozycję wymiany. Mój znajomy do skompletowania całej "wieży" potrzebuje grundiga cd35 w wersji X a na wymianę ma cd7550 w dobrym stanie. Propozycja jest więc atrakcyjna. Polecam bo cd7550 jest zdecydowanie lepszy ale jak ktoś chce mieć wszystko pod jeden wymiar - to jest właściwy moment na skorzystanie z tego:). Info na PW.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Już 2 miesiące gości u mnie zestaw Grega, obsłuchałem go już pewnie ze 200 godz. i powiem, że wciąż mi mało... Od samego początku chciałem go jeszcze ulepszyć, ale moje poszukiwania spełzły na niczym, co tylko dowodzi, że sprzęt jest zgrany na maxa. Próbowałem najpierw z interkonektem. Wpiąłem Acoustic Zen Matrix Refernce II, słucham, słucham... Wpinam spowrotem gregowski "wynalazek" - lepiej. Acousic zrobił wypad... No to na warsztat idzie Transparent XL MK I - słucham, słucham, spowrotem gregowski - lepiej. Transparent wypad. I czegoś tu nie rozumiem, albo te kable to jakieś voodoo, albo ten sprzęt gra tak uniwersalnie, że kable nic nie wnoszą. Spróbuję jeszcze z głośnikowymi, bo mam wolne wtyki DIN, ale niczego więcej się nie spodziewam. Napisze tylko, że jak pierwszy raz odpaliłem zestaw, to usiadłem z wrażenia, a trochę już przesłuchałem klocków. Ja pasuję, zostaję przy tym co mam, jest super i nie ma co na siłę upiększać. Może jak tylko dzidzia podrośnie, to sprawie sobie porządne podstawki, by stały na odpowiedniej wysokości. Pozdrawiam Grundigowców i wszystkich "wciąż goniących króliczka". Ja go już złapałem dzięki Gregowi, dzięki Grzegorz :-)

post-31575-053444000 1297958216_thumb.jpg

post-31575-040693700 1297958223_thumb.jpg

post-31575-015552600 1297958228_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłaszam propozycję wymiany. Mój znajomy do skompletowania całej "wieży" potrzebuje grundiga cd35 w wersji X a na wymianę ma cd7550 w dobrym stanie. Propozycja jest więc atrakcyjna. Polecam bo cd7550 jest zdecydowanie lepszy ale jak ktoś chce mieć wszystko pod jeden wymiar - to jest właściwy moment na skorzystanie z tego:). Info na PW.

Właśnie niedawno kupiłem CD35x na allegro za nieco ponad 100zł, ale raczej nie oddam, bo właśnie w ten sposób skończyłem budowę wieżyczki midi "35" kupując jeszcze na ebayu T35. Wprawdzie player ma drobne kłopoty przy wysuwaniu szuflady i trzeba będzie dopieścić, ale gra bardzo dobrze. Inna sprawa, że cd7550 to jest coś! Propozycja jest niewątpliwie atrakcyjna.

By the way, kilka dni temu widziałem na ebayu, jak zestaw v1700 +t1700 w znakomitym stanie i podobno bez usterek poszedł za równowartość 113zł. Ręka mi drżała na myszy, ale cóż... budżet na zakupy w tym miesiącu był już wyczerpany :o/

Edytowane przez murza1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też właśnie chodzi o dokończenie wieży 35. W swoich szpargałach mam zarówno cd35 i cd35x. Ten pierwszy jest nieco lepszy chociaż starszy i na TDA1540 (x na TDA1541). Bardzo fajny jest też tuner T35. Naprawdę gra świetnie i z tego towarzystwa "35" najwyżej go cenię. V35 za to jest zauważalnie groszy od np. v1700 lub zmodyfikowanego v7000. Polecam więc jeszcze sprawdzić cd35 w miejsce 35x.

 

Ps. jaśko, też kiedyś się dziwiłem co może narobić dopasowany IC ;)

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazałem koledze poniższe zdjęcie obrazujace rozstawienie mojego systemu i zasugerował mi zmniejszenie odstępu między kolumnami. Dodam tylko, że pokój ma wymiary 4,7 na 5,3 m więc 25m2. Zestaw stoi na krótszej ścianie, a odległość między głośnikami to około 3,5m do 4 m. Kolega sugeruje, że przez to może rozjeżdżać się scena. Bardzo prosze o opinie w tej sprawie i info, jaka powinna być odległość pomiędzy 850a prof w pomieszczeniu o takich gabarytach i optymalna odległość słuchacza od frontu kolumn. Pozdrawiam

 

Jeszcze zdjęcie...

 

W jpg...

untitled.bmp

post-31575-082021200 1298023486_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też właśnie chodzi o dokończenie wieży 35. W swoich szpargałach mam zarówno cd35 i cd35x. Ten pierwszy jest nieco lepszy chociaż starszy i na TDA1540 (x na TDA1541). Bardzo fajny jest też tuner T35. Naprawdę gra świetnie i z tego towarzystwa "35" najwyżej go cenię. V35 za to jest zauważalnie groszy od np. v1700 lub zmodyfikowanego v7000. Polecam więc jeszcze sprawdzić cd35 w miejsce 35x.

 

W sprawie CD35 vs CD35x trzymasz stronę Massima, chociaż on, o ile dobrze pamiętam, nie mówi, że ten jest lepszy od drugiego, tylko że mu bardziej odpowiada, czy coś takiego. Ale tu mam zastrzeżenia. Po pierwsze cd35 przy niby tej samej nierównomierności ch-ki częstotliwościowej ma znacznie bardziej zafalowaną górę niż cd35x. A to oznacza, że kręci tam bardziej fazą, cudów nie ma. Jasne, że przy tym poziomie parametrów (~0,25dB) to nie może być mocno odczuwalne, ale jeśli już porównujemy... Druga sprawa, to ten 14-bitowy przetwornik, jakoś nie jestem osobiście tak do końca przekonany przez tych co odłączają oversampling żeby powrócić do 14-tki.

A sprawa v35 też jest trochę podejrzana. Jak porównasz wyniki testów na stronie Massima, to v35 wychodzi w nich najlepiej. Można zobaczyć na zdjętych krzywych, że jest najbardziej niezależny od zmian impedancji kolumny w funkcji częstotliwości, ma najmniejszą impedancję wyjściową. A Massimo wymienia go w grupie full CCI, ale najwięcej mówi o v7000 i v1700. Właściwie to poleca v35 gdy chodzi o większe pomieszczeniań, gdy można użyć większej mocy.

Edytowane przez murza1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie CD35 vs CD35x trzymasz stronę Massima, chociaż on, o ile dobrze pamiętam, nie mówi, że ten jest lepszy od drugiego, tylko że mu bardziej odpowiada, czy coś takiego. Ale tu mam zastrzeżenia. Po pierwsze cd35 przy niby tej samej nierównomierności ch-ki częstotliwościowej ma znacznie bardziej zafalowaną górę niż cd35x. A to oznacza, że kręci tam bardziej fazą, cudów nie ma. Jasne, że przy tym poziomie parametrów (~0,25dB) to nie może być mocno odczuwalne, ale jeśli już porównujemy... Druga sprawa, to ten 14-bitowy przetwornik, jakoś nie jestem osobiście tak do końca przekonany przez tych co odłączają oversampling żeby powrócić do 14-tki.

A sprawa v35 też jest trochę podejrzana. Jak porównasz wyniki testów na stronie Massima, to v35 wychodzi w nich najlepiej. Można zobaczyć na zdjętych krzywych, że jest najbardziej niezależny od zmian impedancji kolumny w funkcji częstotliwości, ma najmniejszą impedancję wyjściową. A Massimo wymienia go w grupie full CCI, ale najwięcej mówi o v7000 i v1700. Właściwie to poleca v35 gdy chodzi o większe pomieszczeniań, gdy można użyć większej mocy.

 

Trzymam swoją stronę :). Znam kłopoty we właściwej aplikacji TAD1541 Philipsa i wiem co z tego wynika później. Dobra aplikacja tego przetwornika wymaga dużych kosztów, co w przypadku takich tanich cd było niemożliwe, zresztą Philips nie miał specjalnych aspiracji do produkcji sprzętu najwyższej klasy. Aplikacja TDA1540 lepiej im wyszła. Jeśli chodzi o układy wyjściowe cd z grupy Philipsa to można je podzielić na złe lub bardzo złe, tyle że trzymają parametry pomiarowe. Odłączanie filtra to też jestem przeciwnikiem... chociaż jeśli zastosowano coś tak złego jak saa7220, to w barbarzyńskich modyfikacjach mogło przynosić jakieś efekty. Znacznie lepiej było by poprawniej go podłączyć i nie taktować przetwornika gównem wychodzącym z tak złego filtra.V35 ma już słabo zrobione CCI i gra jak kupa. Tak więc, nie samymi pomiarami dokonanymi kartą od komputera określa się jakość sprzętu. Ten dział Massima uważam za raczej tylko "ciekawostkę".

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cd35 to seria 150,151,350 grundig wybrał dwie wersje z tych modeli. Przyciski w cd35 są niestety beznadziejne philips pod tym względem jest lepszy . Jeżeli chodzi o dźwięk to najlepsza jest pierwsza wersja produkcyjna cd350. Dawno temu taka miałem . mam gdzieś testy tej wersji i znalazła się blisko drogich cd-ków co jest zaskakujące . Następne już grają gorzej .Cd35 ustępowała jakością bo to późniejsze wersje philipsa . Miałem wrażenie że 35 jest jaśniejsza i mniej transparentna od 7550 i cd350 wersji I . dlatego zrobiłem zmiany jakie były w tej 350 i to dało ten dźwięk który lubi się w grundigu .

 

Philips niewiele się wysilił wstawiając 1541 do 160,,360,460 i grundig 35x . Zintegrował scalaki serwa w jedna kość i zmienił filtr cyfrowy , Część analogową amplikacyjnie dał identyczną ,zasilanie praktycznie też Generalnie dźwięk pogorszył się jest mniej spójny . Integracja serwo w jeden scalak pogorszyła separację zakłóceń zwiększenie częstotliwości taktowania tez nie jest bez wpływu . W tym cd trzeba więcej pogrzebać żeby zagrał , ale jest możliwe dopasowanie do sytemu grundiga . TDA1541 jest bardzo wymagającym dacem , na byle amplikacji niestety gra przeciętne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

V35 ma już słabo zrobione CCI i gra jak kupa. Tak więc, nie samymi pomiarami dokonanymi kartą od komputera określa się jakość sprzętu. Ten dział Massima uważam za raczej tylko "ciekawostkę".

Spierać się nie będę, bo nie słyszałem wszystkich "klasycznych" grundigów Massima czy Grega, ale zwalanie wszystkiego na legendarne CCI nic nie tłumaczy, chociażby dlatego, że CCI to takie hasło co to ja wiem, a ty rozumiesz, a każdy z nas może sobie tłumaczyć jak chce, bo autor terminu nabrał włoskiej wody mineralnej w usta, co zresztą troszkę mnie śmieszy.

 

A co do pomiarów, ja ich nie lekceważę, bo póki co jest to jedyna (w miarę)obiektywna metoda oceny. Wiem jak się robi ocenę odsłuchową, mam na ten temat grubą książkę. Sam nie brałem w nich udziału, ale widziałem i słyszałem to z bliska, wiem jak byli przygotowywani ludzie z grupy, którzy to kiedyś w naszym pięknym kraju robili profesjonalnie (odbywali min. specjalnne kursy w Akademii Muzycznej) . Przygotowanie miejsca do odsłuchu, to problem sam w sobie, a jeszcze jest zapewnienie obiektywizmu oceny i i parę innych spraw. Dlatego jak jakiś początkujący miłośnik audio coś tam podmieni w układzie i po "odsłuchu" uzna, że jest lepiej, a nie ma żadnych narzędzi do sprawdzenia czy czegoś innego przy okazji nie zepsuł, to ja tego nie nazwę poprawieniem dźwięku tylko raczej dopasowaniem dźwięku do poziomu aparatu percepcji dżwiękowej delikwenta.

 

Masz rację, że pomiary to nie wszystko, ale głównie dlatego, że wielu rzeczy nie potrafi się zmierzyć. Znamy to z historii, np. zniekształcenia intermodulacyjne. Jak się nie zna przyczyn fizycznych, to nie wie się jak je zmierzyć, a uchu, kurczę coś nie pasuje :o)

Odrazu przepraszam wszystkich początkujących audiofilów i elektroników-amatorów, nie chciałem nikogo dotknąć, szanuję ludzi którzy mają pasję i znam takich, którzy bez specjalistycznego wykształcenia mają większą wiedzę od wielu (teoretycznie) zawodowców. Ale to wymaga sporo chęci i pracy.

 

Cd35 to seria 150,151,350 grundig wybrał dwie wersje z tych modeli. Przyciski w cd35 są niestety beznadziejne philips pod tym względem jest lepszy . Jeżeli chodzi o dźwięk to najlepsza jest pierwsza wersja produkcyjna cd350. Dawno temu taka miałem . mam gdzieś testy tej wersji i znalazła się blisko drogich cd-ków co jest zaskakujące . Następne już grają gorzej .Cd35 ustępowała jakością bo to późniejsze wersje philipsa . Miałem wrażenie że 35 jest jaśniejsza i mniej transparentna od 7550 i cd350 wersji I . dlatego zrobiłem zmiany jakie były w tej 350 i to dało ten dźwięk który lubi się w grundigu .

 

Philips niewiele się wysilił wstawiając 1541 do 160,,360,460 i grundig 35x . Zintegrował scalaki serwa w jedna kość i zmienił filtr cyfrowy , Część analogową amplikacyjnie dał identyczną ,zasilanie praktycznie też Generalnie dźwięk pogorszył się jest mniej spójny . Integracja serwo w jeden scalak pogorszyła separację zakłóceń zwiększenie częstotliwości taktowania tez nie jest bez wpływu . W tym cd trzeba więcej pogrzebać żeby zagrał , ale jest możliwe dopasowanie do sytemu grundiga . TDA1541 jest bardzo wymagającym dacem , na byle amplikacji niestety gra przeciętne

 

Mam pytanie dotyczące umiejscowienia w czasie produkcji CD3000. Z jego serwisówki wnioskuję, że musiało to być gdzieś w latach 1989-90, ale nie znalazłem żadnego potwierdzenia ani informacji o urządzeniach do kompletu (oczywiście amplituner R3000,to zupełnie inna i starsza bajka). CD3000 ma w sobie CDM-4/19 i zaskoczył mnie bardzo przyjemnie swoim dźwiękiem. Kupiłem go jakiś czas temu od Niemca na ebayu za pare złotych. Podejrzewam, że nikt się poza mną na ten sprzęt nie rzucił, bo właśnie jest mało znany i do tego sprzedawca podał, że nie czyta on żadnych płyt nieoryginalnych (co później, po małej interwencji stało się nieaktualne). Zaletą CD3000 jest to, że ma pilota, wadą że ma szerokość większą o 1 cm od linii midi 35 i niestety głupio to wygląda w takiej wieżyczce.

Edytowane przez murza1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grundig Cd 3000 jet bazie philipsa serii cd604,610,614 chyba nawet diora była na tej werji płytki z tda 1543 .w tym czasie produkowali na 1541 wyższą serie 820,830,840 .

Są zwolennicy tego daca TDA 1543 .Miałem do testów wersje premium Petera oryginalnie składaną w pewnym czasie bardzo pożądaną przez pewne grona ,cdki na tym przetworniku graja przyjemnie , ale on mnie nie przekonuje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Massimo ... on na tym zarabia i robi dużo picu wokół tematu żeby jak najwięcej zarobić. Ujawnić rozwiązań problemu nie może bo to byłoby niekorzystnie dla jego zarobku. Sama technologia jest prosta w zastosowaniu i mogłaby być z łatwością naśladowana, co też jest niekorzystne dla niego. Jest to pewien uklad "mechaniczny" którego właściwości pozwalają zgarniać śmieci zarówno z masy PCB jak i obudowy. Grzegorz m.zdaniem poszedł jeszcze dalej, bo to co zostało potrafi jeszcze "układać" stosownie do swoich wymogów. Tak więc CCI, to realne rozwiązanie i miałem okazję oceniać wielokrotnie jak sprzęt pracuje z tym mykiem i jak bez niego.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Massimo ... on na tym zarabia i robi dużo picu wokół tematu żeby jak najwięcej zarobić. Ujawnić rozwiązań problemu nie może bo to byłoby niekorzystnie dla jego zarobku. Sama technologia jest prosta w zastosowaniu i mogłaby być z łatwością naśladowana, co też jest niekorzystne dla niego. Jest to pewien uklad "mechaniczny" którego właściwości pozwalają zgarniać śmieci zarówno z masy PCB jak i obudowy. Grzegorz m.zdaniem poszedł jeszcze dalej, bo to co zostało potrafi jeszcze "układać" stosownie do swoich wymogów. Tak więc CCI, to realne rozwiązanie i miałem okazję oceniać wielokrotnie jak sprzęt pracuje z tym mykiem i jak bez niego.

OK, ale włoski guru mówi, że V35 jest "full CCI", a ty mówisz że to CCI jest słabe. Pytanie brzmi - na czym polega ta słabość?

(Pytam nie dlatego, że jak niektórzy jeśli mam jakiś sprzęt, to koniecznie wszyscy muszą uznać, że jest najlepszy na świecie. Nie, posłuchałem sobie V35 z box400 i ogólnie rzecz biorąc podoba mi się.) Więc co jest wg twojej oceny przyczyną, gdzie konkretnie widzisz ten słaby punkt CCI w v35?

 

Grundig Cd 3000 jet bazie philipsa serii cd604,610,614 chyba nawet diora była na tej werji płytki z tda 1543 .w tym czasie produkowali na 1541 wyższą serie 820,830,840 .

Są zwolennicy tego daca TDA 1543 .Miałem do testów wersje premium Petera oryginalnie składaną w pewnym czasie bardzo pożądaną przez pewne grona ,cdki na tym przetworniku graja przyjemnie , ale on mnie nie przekonuje .

A ten najlepszy cd350 miał też napęd CDM-2?

 

Jednak jakiś postęp między 1541 i 1543 był. Jak porównuję parametry cd8100.cd35x i cd3000, to widzę w tym ostatnim niższy S/N o 5dB, przenikanie międzykanałowe lepsze o 3dB. A to chyba jest zasługa właśnie przetwornika, bo końcówka toru m.cz. jest praktycznie taka sama.

Edytowane przez murza1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, ale włoski guru mówi, że V35 jest "full CCI", a ty mówisz że to CCI jest słabe. Pytanie brzmi - na czym polega ta słabość?

(Pytam nie dlatego, że jak niektórzy jeśli mam jakiś sprzęt, to koniecznie wszyscy muszą uznać, że jest najlepszy na świecie. Nie, posłuchałem sobie V35 z box400 i ogólnie rzecz biorąc podoba mi się.) Więc co jest wg twojej oceny przyczyną, gdzie konkretnie widzisz ten słaby punkt CCI w v35?

 

 

Jeśli już tak dokładnie czytasz włoskiego guru, to wczytaj się lepiej i zobaczysz, że nawet on widzi w V35 duże niedoskonałości w technice CCI ;)

A gdzie tkwi przyczyna, to przeanalizuj sam. Zawsze służę pomocą jeśli coś ciekawego samodzielnie zaobserwujesz i poruszysz na forum.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd ten sam jest w całej serii 350 . Grundig cd3000 to lata 90-93 .TDA 1543 był tańszą alternatywą 1541 i do zastosowania w niższych modelach . Jest mniej wymagający od 1541 dlatego tez w prostych konstrukcjach potrafi często zagrać ciekawiej od 1541 . Philips 1541 zbytnio ubogo amplikował w seriach podstawowych swoich cd-ków . Jedynie jakoś to wyszło dźwiękowo lhh1000 ,cd960 i jednej wersji Marantza cd94. Miałem wszystkie wersje cd960 i cd94.Jedynie jedna wersja grała w oryginale tak że mogę zaakceptować .

Edytowane przez gregaudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już tak dokładnie czytasz włoskiego guru, to wczytaj się lepiej i zobaczysz, że nawet on widzi w V35 duże niedoskonałości w technice CCI ;)

A gdzie tkwi przyczyna, to przeanalizuj sam. Zawsze służę pomocą jeśli coś ciekawego samodzielnie zaobserwujesz i poruszysz na forum.

 

A właśnie nie zauważyłem, napisane to widziałem "full CCI". Nieważne, widzę jednak, że reagujesz na pytania jak Massimo. Różnica jest taka, że on wie na 100%, ale ma interes w tym żeby za dużo nie powiedzieć. A ty interesu nie masz (sorry, nie zabrzmiało to najlepiej ;o) ), a czy wszystko wiesz? Jeśli Guru nie zdradził ci szczegółów (a chyba nie, bo chytrus okrutny jest), to tylko domyślasz się i pewnie masz jakiś swój hipotetyczny model. Czyli mniej-więcej tak jak ja!

Więc ja też służę pomocą, jakby co. :o)

 

Napęd ten sam jest w całej serii 350 . Grundig cd3000 to lata 90-93 .TDA 1543 był tańszą alternatywą 1541 i do zastosowania w niższych modelach . Jest mniej wymagający od 1541 dlatego tez w prostych konstrukcjach potrafi często zagrać ciekawiej od 1541 . Philips 1541 zbytnio ubogo amplikował w seriach podstawowych swoich cd-ków . Jedynie jakoś to wyszło dźwiękowo lhh1000 ,cd960 i jednej wersji Marantza cd94. Miałem wszystkie wersje cd960 i cd94.Jedynie jedna wersja grała w oryginale tak że mogę zaakceptować .

Dzięki za odpowiedź. Lata 90-93 pasują jak ulał, nawet wzornictwem.

W tym porównaniu parametrów międzu cd8100/cd35x i cd3000 jest jeszcze coś podejrzanego.

Tak jak posałem poprzednio stosunki sygnał/szum są odpowiednio 90dB i 95dB. Tych 5dB różnicy nie tłumaczy różnica znamionowych poziomów sygnału na wyjściu tzn. 1,7V i 2V, więc coś tam chyba poprawiono, albo...

No właśnie, bo podawana dynamika to odpowiednio 90dB i 86dB. Więc jakby sprzeczność. Chyba, że coś zmienili w normach pomiaru, np. w jednym przypadku mierzyli S/N z filtrem A, a w drugim bez. Coś tu jest nie tak...

Edytowane przez murza1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Massimo ... on na tym zarabia i robi dużo picu wokół tematu żeby jak najwięcej zarobić. Ujawnić rozwiązań problemu nie może bo to byłoby niekorzystnie dla jego zarobku. Sama technologia jest prosta w zastosowaniu i mogłaby być z łatwością naśladowana, co też jest niekorzystne dla niego. Jest to pewien uklad "mechaniczny" którego właściwości pozwalają zgarniać śmieci zarówno z masy PCB jak i obudowy. Grzegorz m.zdaniem poszedł jeszcze dalej, bo to co zostało potrafi jeszcze "układać" stosownie do swoich wymogów. Tak więc CCI, to realne rozwiązanie i miałem okazję oceniać wielokrotnie jak sprzęt pracuje z tym mykiem i jak bez niego.

 

 

Massimo zarabia na robieniu dobrego sprzetu audio- to jest OK.

Nie musi zdradzać tajemnic swojego warszatatu.

 

Po dalszych analizach PCB Grunia wydaje mi się, że chodzi o sprytne ułożenie mas PCB i obudowy w celu zniesienia pola magnetycznego wewnątrz obudowy- specjalnie dobrane pętle masy.

post-767-049531000 1298274508_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Massimo zarabia na robieniu dobrego sprzetu audio- to jest OK.

Nie musi zdradzać tajemnic swojego warszatatu.

 

Po dalszych analizach PCB Grunia wydaje mi się, że chodzi o sprytne ułożenie mas PCB i obudowy w celu zniesienia pola magnetycznego wewnątrz obudowy- specjalnie dobrane pętle masy.

Musisz prościej na to patrzeć. Tu chodzi o redukcję śmieci AF i RF grasujących po PCB i obudowie.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz prościej na to patrzeć. Tu chodzi o redukcję śmieci AF i RF grasujących po PCB i obudowie.

 

Ech, żeby to było takie proste. To niestety tylko jeden z elementów układanki, nie rozwiązuje wszystkich problemów, a wręcz przesadzając z CCI tworzy się nowe. Istnieje jeszcze problem zgrania barwy poszczególnych elementów systemu, uzyskania odpowiedniej dynamiki i kontroli w pełnym paśmie akustycznym - to głównie dlatego sprzęt wychodzący od Grega gra tak dobrze, bo kolega zajmuje się też precyzyjnym dopasowaniem barwy - vide wpis kolegi jaśko wyżej - gdzie wymiana kabelka na droższy i teoretycznie lepszy - zaburza harmonię systemu i zaczyna gorzej grać. To bynajmniej nie jest przypadek.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.