Skocz do zawartości
IGNORED

Ressurector - czy ktoś to już aplikował?


justas32
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ oczywiście. Nie nasza. Ale mamy prawo uważać, ze coś jest za drogie?

zawsze należy uważać

ja natomiast zauważam, że McGyvera zastąpił dziś nieudacznym, zawistnym frustratom ressurector

w życiu jest tak jak mawiał pod kinem dawny biletowy "konik"- jedni mają pieniądze, inni mają czas

dziś jedni maja pieniądze a inni czas poświęcają wylewaniu frustracji na klawiaturę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga, ludzie wydają więcej pieniędzy na czopki do gniazd rca i się cieszą, więc te 400zl to można uznać za bezcen.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie Jurek odsłonił tajemnicę systemu :)

Elektronika Praktyczna to zrobiła pierwsza potem najprawdopodobniej zalał to ktoś żywicą i posypał żwirkiem z akwarystycznego sklepu rozwielitka.

I 400 stówki jest. W dobie kryzysu akurat.

Wygląda jakby to było zalane w pudełku po karteczkach od notesika takiego do tych małych karteczek.

Jurek czy mógłbyś zamieścić dalsze strony.Bo nie ma wszystkiego jest do 17tej a jest tam całość ładnie opisana.

Bardzo dziękuję.

Dzisiaj można dać inne układy zamiast tych NE i będzie Ressurector High Quality Part IV .

No proszę policzyć nawet ilość wyjść pasuje masa wspólna.

2 wejscia + 2 wyjścia = 4 , zasilanie 2szt i jedna masa = razem 7 dem tyle samo co w męczy muzyka.

Napięcie również zgodne +-15V.

 

 

sam to wymyśliłeś czy spytałeś konstruktora czy to jest to?

zawiść niektórych ludzi przeraża :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez artw

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

zawiść niektórych ludzi przeraża :(

Być może były też wypowiedzi tym podyktowane. Ale nie wszystkie. Dla mnie 400 zł to nie jest suma bez znaczenia. Nie kupiłbym żadnego urządzenia w tej cenie, które jest zalane żywicą, po to by uczynić z niego bardzo drogą jednorazówkę. A jaką mam gwarancję, że po dwóch latach nie przepali się coś? W innym urządzeniu wymieni się element i może dalej działać. A tu "producent" powie - kup następny za 4 stówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I

Być może były też wypowiedzi tym podyktowane. Ale nie wszystkie. Dla mnie 400 zł to nie jest suma bez znaczenia. Nie kupiłbym żadnego urządzenia w tej cenie, które jest zalane żywicą, po to by uczynić z niego bardzo drogą jednorazówkę. A jaką mam gwarancję, że po dwóch latach nie przepali się coś? W innym urządzeniu wymieni się element i może dalej działać. A tu "producent" powie - kup następny za 4 stówki.

zgadzam się z Twoją postawą,ale mój wpis dotyczy czegoś całkiem innego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wyluzujcie. Tak, to ja, Wasz stary ...rektor :)

Tak czasem sobie czytam co tu nowego napisano i odczuwam lekki niesmak.

No przecież to nie jest coś, bez czego się nie da żyć, nikt nie musi wydawać żadnych pieniędzy. Z drugiej jednak strony nie ma nic za darmo, a w tym akurat przypadku mogę napisać, że NIE jest to coś, co skopiowałem, zalałem i chcę się dorobić. W ogóle robię to dla sportu, a takie wpisy, że ktoś znalazł w jakiejś gazecie jakąś płytkę z elementami za 15 zł i to jest na pewno to bo wymiarami by pasowało... no wybaczcie... żenada. Trzeba jednak choć trochę wiedzieć co się pisze. Zapytajcie tych, którzy to chociaż słyszeli - moją kostkę i te jakieś tam różne inne płytki, zanim coś napiszecie, bo to wstyd tak bredzić i insynuować.

Sam czasem naprawiam komuś jakieś różne płytki i co - myślicie, że po pół dnia roboty biorę za naprawę tyle ile kosztuje wymieniona część, jak chcieliby niektórzy??? No zastanówcie się, właściciele tych płytek czasem wydali już krocie na fachowców naprawiaczy i stracili drugie krocie np. na przestoju maszyn, a naprawa polega często na dotknięciu lutownicą druku. I co - wzięlibyście 10 groszy? Czy stówkę albo i 5?

Podobnie jest tutaj - dlaczego przez tyle lat nikt akurat tego nie zrobił? Może nie umiał i może dlatego słuchacie cały czas tej tranzystorowej sieczki... Nie ma się co stresować, że się nie umie wszystkiego, każdy coś tam umie i niech to robi.

Żal wydać 4 stówki - bo zalane żywicą? Żal bo prawdopodobnie nie ma tam w środku części za całe 400 zł? Nie kupuj, nie ma przymusu, kup kabelek za 200, na pewno też zapewnia jakieś szczęście. Ale może powinien kosztować 180, a nie 200...? Przecież to tylko miedziane druciki, a ile może kosztować drucik?

Ech, dobrze, piwo się kończy, bawcie się dobrze. Pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ...rektor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..rektor..

 

Fajnie, że wpadłeś.

 

Może byś wysłał jeden egzemplarz do forumowego testowania?

 

Każdy chętny podpisałby wcześniej oświadczenie, że nie będzie traktował kostki młotkiem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rektor to nie o to chodzi,na codzień nie wylewam swoich frustracji na klawiaturę.

Ale uczono mnie w szkole, że każde kolejne urządzenie w torze sygnału nie wnosi nic dobrego.

Na codzień prowadzę firmę i nie mam czasu na pisanie.Być może, że Twoje urządzenie działa.

Ale przypominają mi się czasy firm które kiedyś zdrapywały nazwy układów.

Połowa osób wypowiadająca się na forum słucha pirackiego MP3.I tam się nie przejmuje.

Ale tutaj staje w obronie Twojego produktu żeby go tylko młotkiem nikt nie potraktował.Bo to będzie piractwo.

Bo może się ktoś dowiedzieć, że ameryka została już dawno odkryta.

Nie ważne rozumiem, że kasujesz 400zł. Sam bym kasował tyle samo tych co dają się wykasować.

To tyle co mam do napisania.

Pozdrawiam z uśmiechem tych którzy zapłacili Tobie za jednorazówkę w żywicy.

To oczywiście ich wola i ich pieniądze. Kasuj ich ile wlezie. Oni są zadowoleni.

A to w dzisiejszych czasach dla Ciebie najważniejsze.

Nikt mi również nie zabroni być ciekawym każda szanująca się firma udostępnia schematy.

Prosze zerknij tutaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma z tym kłopotu nikt nie zalał Audio Note żywicą. A kosztuje więcej niż 400zł.

Jaki wniosek?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez PERELCALI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale uczono mnie w szkole, że każde kolejne urządzenie w torze sygnału nie wnosi nic dobrego.

 

Zły argument - przez utwierdzanie w uczniach jedynie słusznego toku myślenia opalamy teraz gospodarkę węglem i benzyną i wszystko wokół choruje. Szkoła szkołą, a myśleć trzeba szeroko i niestereotypowo.

 

 

> To oczywiście ich wola i ich pieniądze. Kasuj ich ile wlezie. Oni są zadowoleni.

> Sam bym kasował tyle samo tych co dają się wykasować.

 

Sarkazm. Nie ma się czym chwalić. Czy tak samo myślisz o tych co kupują benzynę po 6 zł? A bez paliwa nawet trudniej żyć niż bez muzyki...

 

 

Naprawdę nie chodzi o to co tam jest zalane. Jeśli ktoś jest melomanem (unikam słowa audiofil), to naprawdę nie gnębi go co tam jest i ile by to kosztowało w sklepie z częściami, bo to byłoby chore. To zazdrość w czystej postaci.

A jeśli dałbym Ci to w prezencie, to co - już wtedy byłoby super? :) No to teraz się zastanów, na kogo byś wyszedł...

To się nazywa stosunek efektu do ceny i taki współczynnik jest znany ludzkości. Akurat w tym wypadku jest on dość wysoki, nawet bez robienia prezentów.

 

Przecież ja nie bronię nikomu zlutować swoją własną płytkę, z czymkolwiek. Nikt nie musi przepłacać.

Weźcie garść części za 10 zł i zlutujcie je sobie. Że co? - nie umiecie? Aaaa, no to trudno, na to już nie poradzę.

 

 

> ...nikt nie zalał Audio Note żywicą. A kosztuje więcej...

 

:) widocznie jest zawodne i trzeba go naprawiać :) A do swojego TV jakoś nie mogłem znaleźć schematu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ...rektor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze naprawdę stać mnie na to 400zł to żaden problem. Nie byłbym zadowolony gdybym otrzymał to od Ciebie za darmo.

Ale każdy z nas chciałbym wiedzieć jak to powstało i z czego robisz wielką tajemnicę.

Można kasować ludzi nawet 500zł za przylutowanie kabla skoro go ktoś inny nie umie polutować.

To tylko sumienie i pazerność powoduje że podnosimy stawkę w górę.

Nasz Rząd jest bardzo pazerny dlatego mamy paliwo po 6zł. Bo ponoć litr surowca koztuje mniej niż 2,8zł

Nawet gdybym to otrzymał gratis, ciekawość spowodowała by chęć rozwalenia na częsci pierwsze.

Taki już jestem. Muszę wiedzieć co kupuję. A często kupuję urządzenia związane z dźwiękiem. Jakoś to Twoje nadal mnie nie przekonuje, co nie oznacza że nigdy go nie kupię. Musisz jednak szybko je opatentować.

Bo może być tak, że ktoś wyśle to do Chin tam wszystko się kopiuje na potęgę. I będzie po zarobku.

Skoro mamy takiego zdolnego Polaka chcemy być z niego dumni.

A oni umieją rozebrać tak że nie będzie śladu. A wszystko co przynosi zyski wykorzystują.

Więc wniosek nasówa się sam. Lepiej to opatentuj. I pokaż światu, nawet jak mają to być same kable, zanużone w kamieniach. Każdy zrozumie za co płaci. Za wiedzę jak te kamienie poukładać.

Rozumiem że na swój sprzęt dajesz wieczystą gwarancję skoro się nie psuje?

Czy jednak tylko 2 lata?

Nie chcę od Ciebie tego w prezencie. Bo nie o to mi chodzi. Szanuję pracę każdego, tymbardziej konstruktora.

Bo sam proces jest ciekawy choć myślę że zrobiłbym to w inny sposób. Ale nie o sposób wykonania tutaj rozmawiamy tylko o sposobie działania.

Nie podobają mi się nie ekranowane kable wychodzące z pudełka.

Ale nie jestem audiofilem. Sam ich czasem celowo nie ekranuję jeśli nie ma z tego tytułu innych dziwnych efektów niech tak zostanie. Nazwę to tylko oszczędnością miedzi. I nie widzę w tym nic złego.

Nie wiem jak to działa oraz czy podobałby mi się te efekt. Jak działa z wzmacniaczami lampowymi.

Bo ostatnio tylko takich używam. Pozdrawiam.

Być może z Twoim produktem jest jak z naszym Rządem i ceną paliwa tego właśnie próbuję dowieść.

Dlatego staram się dowiedzieć z czego jest zbudowany. Jako producent mógłbyś zdradzić zasadę.

Działania i co wnosi do sygnału ten układ np podczas pomiarow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez PERELCALI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro mamy takiego zdolnego Polaka chcemy być z niego dumni.

 

Dumni z Polaka chcemy być, ale najpierw chcemy go usrać, jak zwykle :)

 

Z patentowaniem to same problemy i koszty. Zresztą po co, pisałem, że robię to raczej dla sportu, a zainteresowanie jest raczej skromne. Patent przecież nic nie załatwia, Chinom to nie przeszkadza.

Jeśli używasz lampówek, to w ogóle nie ma tematu, to jest głównie do krzemu (są przecież kamienie). Lampówka jest po to żeby sama ładnie grała.

No tak, miło że napięcie nie zostało eskalowane, jak to często na forach bywa, zapraszam do prywatnej korespondencji, bo ten wątek i tak już zjechał z tematu.

 

Pozdrawiam,

M.K.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ...rektor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrachując od tego czy czy efekt uzyskany przez Ressurektor wart jest wydania 400 złotych czy nie każda próba ukrywania czegoś wzbudza we mnie podejrzenie że ktoś chce mnie nabić w butelkę. Dlatego w dobrym tonie jest wyłożyć karty na stół i pokazać że nikt nikogo nie chce oszukać. Mieliśmy już kilku genialnych wynalazców w polsce którzy na koniec okazywali się szarlatanami. Wspomnę chociażby zderzak Łagiewki. Mam nieodparte wrażenie że Ressurector to jeszcze jeden taki cudowny wynalazek.

Ale oczywiście mogę się mylić chociaż wydaje mi się to mało prawdopodbne. Jednak po zachowaniu wynalazcy jestem prawe w 100 procentach przekonany że tak jest.

Prawidłowa droga to wytłumaczyć klientowi co kupuje, na jakiej zasadzie to działa.

Podstawowe pytanie dlaczego wynalazca nie ubiegał się o patent za swój wynalazek. Przecież jeżeli działanie Ressurectora jest tak genialne to predzej czy później znajdzie się jakaś większa firma która zainteresuje się tym pomysłem, rozbierze Ressurector na części opatentuje pod swoją marką i taki będzie koniec a pomysłodawca nie będzie miał nawet prawa sprzedawać swoje samoróbki.

Mało tego mam podejrzenie że już coś takiego nastąpiło i że firma która to sprawdzała doszła do wniosku że nie ma sobie czym dupy zawracać.

Dlatego całe te zabawy z zalewaniem płytki uważam za dziecinadę. Ja czegoś takiego bym nie kupił. Nie tędy droga do zdobywania klientów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez KrzysiekA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak, robi się ciepło, idzie wiosna, mnie też się świat podoba. Wracam do swojej piaskownicy :)

Nad piaskownicą zawieś sobie transparent : "Prawidłowa droga to wytłumaczyć klientowi co kupuje i na jakiej zasadzie to działa" :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

> Skoro mamy takiego zdolnego Polaka chcemy być z niego dumni.

Dumni z Polaka chcemy być, ale najpierw chcemy go usrać, jak zwykle :)

Nie wiem, czy tylko o to chodzi.

Ja tam bardzo się cieszę, że są i działają rozmaite fabryki i manufaktury. Ale co by było, gdyby np Pylon Pearl były kompletnie nierozbieralnymi kolumnami? Takimi, że bez rozbicia ich siekierą nie można byłoby zobaczyć, jakie tam są głośniki? Nie mówiąc już o ich wymianie ewentualnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z patentowaniem to same problemy i koszty. Zresztą po co, pisałem, że robię to raczej dla sportu, a e.

Skoro, robi Pan to urządzenie "raczej dla sportu" nie widzę uzasadnienia dla takiego podejścia, tym bardziej, że "zainteresowanie jest raczej skromne"

Udzielanie się na tego typu forach polega na dzieleniu się wiedzą i rozwojowi danej dziedziny. Jeżeli nie chcemy się dzielić i udostępniać informacji

na temat opracowanego przez siebie urządzenia, to cieszymy się nim w zaciszu domowym, w przeciwnym razie spotkamy się ogólną nieufnością wobec sprzedającego.

Sprzedawanie jakiegokolwiek urządzenia wiąże się z prawem kupującego do informacji dot. zasady działania i budowy.

Możliwe, że urządzenie jest skuteczne i wiele osób jest zadowolonych, nie mniej dla mnie takie podejście nie jest w porządku wobec kupujących,

choćby w sytuacji, gdy wystąpi jakaś usterka, a Pan nie będzie chciał lub nie mógł, np. przyczyn losowych dokonać naprawy lub wymiany urządzenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jamelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piaskownica frustratów,

powinni wam także w MM dla idiotów tłumaczyć jak zbudowana jest plazma i KD

polska rzeczywistość - gdy ktoś zrobi coś co działa, zlatują się sępy by przypadkiem nie zarobił na tym złotówki

ale te same sępy dupy nastawiają dobrowolnie łykając wszystkie badziewia z metką i info bo polsku, bo tak ma być, tak dla wypranych mózgów jest cool

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawanie jakiegokolwiek urządzenia wiąże się z prawem kupującego do informacji dot. zasady działania i budowy

Glupoty pan piszesz.

Prawo handlowe nie okrasla zasad w takiej formie w jakiej prubujesz to ujac,

Przypomne jeszcze ze istanieje na tym swiecie cos takiego jak tajemnica handlowa i nikt, a juz napewno nie kupujacy nie ma prawa i mocy zmusic sprzedawce do tego by ja ujawnil.

Jak kupujesz butelke coli to tech piszesz list do ceo zeby ci ujawnil technologie jej produkcji, tak na wypadek gdyby ci sie rozlala i chcialbys sobie wyprodukowac to co ci sie niefortunnie wylalo ?

Zejdzmy na ziemie, doprawdy irytujace kiedy kazdy za kazda wydana zlotówke domaga sie uslugi/dóbr wartosci przynajmniej dwa razy wyzszej i pelnej dokumentacji technicznej/technologicznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jeremy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, to temat został założony przez justas32, a nie przez ...rektor.

Jeśli byłby założony przez kol. ...rektor, to wówczas powinno nawet paść stwierdzenie

Udzielanie się na tego typu forach polega na dzieleniu się wiedzą i rozwojowi danej dziedziny. Jeżeli nie chcemy się dzielić i udostępniać informacji

na temat opracowanego przez siebie urządzenia, to cieszymy się nim w zaciszu domowym

Skoro nie założył tematu, a uczestniczy w nim, odpierając nonsensowne i roszczeniowe jednocześnie przytyki, to możecie ... ale przez bibułkę.

bo ...rektor nic nie musi udowadniać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Skoro nie założył tematu, a uczestniczy w nim, odpierając nonsensowne i roszczeniowe jednocześnie przytyki, to możecie ... ale przez bibułkę.

bo ...rektor nic nie musi udowadniać.

Pełna zgoda. Zresztą kto nie chce kupować nie musi, a dorabianie ideologii o prawach kupującego w tym konkretnym przypadku ma zerowy sens. O ile kolega rektor nie sprzedaje tego jako firma, tylko jako prywatny hobbista, to nawet udzielenie gwarancji jest jego dobrą wolą, bo do sprzedaży na allegro nie stosuje się prawa handlowego, a zwykłą umowę cywilno-prawną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, i jak miło się znowu zrobiło, jednak odrobina pokory zawsze dobrze robi.

Otóż to, nie mój wątek, nawet nie mogłem poprawić źle napisanej nazwy swojego dzieciszcza w jego tytule. Ja tylko łaskawie i nieśmiało się kiedyś w nim odezwałem i potem ze 2 razy właśnie odpierałem dziwne ataki. Nie wracajmy do tego i już bo to fatalne nasze cechy, z którymi trzeba walczyć po cichu w sobie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez ...rektor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że nie pozostaje nam jednak nic jak kupić sprzętu za 400zł.

Bo wiedza jest tajemna,

Rozumiem że zalany jest żywicą?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, i jak miło się znowu zrobiło, jednak odrobina pokory zawsze dobrze robi.

Otóż to, nie mój wątek, nawet nie mogłem poprawić źle napisanej nazwy swojego dzieciszcza w jego tytule. Ja tylko łaskawie i nieśmiało się kiedyś w nim odezwałem i potem ze 2 razy właśnie odpierałem dziwne ataki. Nie wracajmy do tego i już bo to fatalne nasze cechy, z którymi trzeba walczyć po cichu w sobie.

A ja bym raczej zaproponował w jednym zdaniu napisać co robi użądzenie. Napisać tak żeby nie można było skopiować a wystarczająco dużo żeby nie kojarzyło się z pierścieniami wikingów przynoszących szczęście które można kupić w telezakupach za jedyne 100 zł i które na 100 procent działają jak zapewnia pan Kazik który je produkuje i przy pomocy tych pierścieni zrobił wielką karierę w Telezakupach. Jak działają to pan Kazik nie może powiedzieć bo to zabuży energię kosmiczną ale za to może zapewnić że dziajają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez KrzysiekA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrachując od tego czy czy efekt uzyskany przez Ressurektor wart jest wydania 400 złotych czy nie każda próba ukrywania czegoś wzbudza we mnie podejrzenie że ktoś chce mnie nabić w butelkę. Dlatego w dobrym tonie jest wyłożyć karty na stół i pokazać że nikt nikogo nie chce oszukać. Mieliśmy już kilku genialnych wynalazców w polsce którzy na koniec okazywali się szarlatanami. Wspomnę chociażby zderzak Łagiewki.

 

Tak na marginesie, jak już zabierasz się za pisanie na forum publicznym to dobrze byłoby sprawdzić to o czym się pisze by nie wyjść na głupka. Wujek google jest pomocny w wielu przypadkach, pomogę ci :"(...) na 38. Międzynarodowych Targach Wynalazków Genewa 2010, kowarskie Centrum Badawczo-Rozwojowe EPAR Sp. z o.o. otrzymało złoty medal za: Wynalazek: „Zderzak Łągiewki” Szarlatan? Stary poczytaj troche o tym co robi ten człowiek, zamiast powielać bzdury, które ktos kiedys gdzieś napisał. Co do samego Ressurectora to proponuje posłuchać i później się wypowiedzieć, prościej się nie da.

 

Glupoty pan piszesz.

Prawo handlowe nie okrasla zasad w takiej formie w jakiej prubujesz to ujac,

Przypomne jeszcze ze istanieje na tym swiecie cos takiego jak tajemnica handlowa i nikt, a juz napewno nie kupujacy nie ma prawa i mocy zmusic sprzedawce do tego by ja ujawnil.

Jak kupujesz butelke coli to tech piszesz list do ceo zeby ci ujawnil technologie jej produkcji, tak na wypadek gdyby ci sie rozlala i chcialbys sobie wyprodukowac to co ci sie niefortunnie wylalo ?

Zejdzmy na ziemie, doprawdy irytujace kiedy kazdy za kazda wydana zlotówke domaga sie uslugi/dóbr wartosci przynajmniej dwa razy wyzszej i pelnej dokumentacji technicznej/technologicznej.

Dokładnie, nic dodać nic ująć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Cadam

(Konto usunięte)

 

Tak na marginesie, jak już zabierasz się za pisanie na forum publicznym to dobrze byłoby sprawdzić to o czym się pisze by nie wyjść na głupka. Wujek google jest pomocny w wielu przypadkach, pomogę ci :"(...) na 38. Międzynarodowych Targach Wynalazków Genewa 2010, kowarskie Centrum Badawczo-Rozwojowe EPAR Sp. z o.o. otrzymało złoty medal za: Wynalazek: „Zderzak Łągiewki” Szarlatan? Stary poczytaj troche o tym co robi ten człowiek, zamiast powielać bzdury, które ktos kiedys gdzieś napisał. Co do samego Ressurectora to proponuje posłuchać i później się wypowiedzieć, prościej się nie da.

 

http://www.audiostereo.pl/zderzak-lagiewki_88286.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[/b][/i]

 

Tak na marginesie, jak już zabierasz się za pisanie na forum publicznym to dobrze byłoby sprawdzić to o czym się pisze by nie wyjść na głupka. Wujek google jest pomocny w wielu przypadkach, pomogę ci :"(...) na 38. Międzynarodowych Targach Wynalazków Genewa 2010, kowarskie Centrum Badawczo-Rozwojowe EPAR Sp. z o.o. otrzymało złoty medal za: Wynalazek: „Zderzak Łągiewki” Szarlatan? Stary poczytaj troche o tym co robi ten człowiek, zamiast powielać bzdury, które ktos kiedys gdzieś napisał. Co do samego Ressurectora to proponuje posłuchać i później się wypowiedzieć, prościej się nie da.

 

 

Dokładnie, nic dodać nic ująć.

Zdeżak łagiewki miał znosić siłe bezwładności jak to pan Łagiewka z uporem maniaka powtarzał co jest bzdurą zupełną. Zderzak Łagiewki jedyne co robi to rozkłada siłę bezwładności równomiernie w długim czasie. No ale pan Łagiewka chciał być mądrzejszy od Newtona.

 

Co do powyżej opisywanego urządzenia to pierwsza wersja(takie jest moje podejrzenie bo pewności nie mam) tego można się domyśleć po ilości kabli i sposobie podłączenie jest niczym innym jak symulacją wzmacniacza transkonduktancyjnego przy pomocy dodatkowych głośników. W szereg z głośnikami włączony jest rezystor. Napięcie z rezystora porównywane jest z napięciem na wyjściu wzmacniacza a różnicą tych napięć napędzane są fantomy czy jak je tam wynalazca nazwał.

Tylko po co tak od dupy strony do tego tematu podchodzić. Nie prościej jest po prostu na lm3875 zrobić wzmacniacz ze wzpółczynnikiem tłumienia rónwym 1 czyli o impedancji wyjściowej 8 Ohm.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.