Skocz do zawartości
IGNORED

Problem z oszustem na Allegro!


gentile

Rekomendowane odpowiedzi

Problem jest nieco innej natury. Mi już nie chodzi o kasę, ten łajdak tak mnie zirytował i ...(wymoderowano) ze to juz teraz sprawa honorowa. Dopadne go i spowoduje zeby ciężko pozałował tego co zrobił, szczególnie buty i arogancji z jaką sie zachował i nigdy wiecej nie powtórzył tego z nikim innym. Chce żeby poczuł ze nie jest bezkarny a tak z pewnością się czuje i zaczął się bać. Teraz już niezależnie od kosztów, dla zasady. Chorobliwie nie znoszę złodzieji.

P.S

Co niby miałbym ukrywac i po co?, nie bardzo rozumiem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, logujesz się na forum, którego zasady ci się nie podobają: "jezu co za makabryczne wymagania, zapełnić softwarea 100 ma znakami! Kto te kryteria wymyśla?"- to z twojego "o mnie", więc może ogólnie masochista jesteś. :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był taki żart :). Pewnie jestem masochistą, zaraz dokupie u tego samego typa kolejne 100 kg wzmacniaczy, 50 kg CDków i ze 20 kg tunerów i to wszystko zwalę sobie na łeb.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam ze allegro też ma to gdzieś.. dla nich liczy się tylko kolejny procent od tranzakcji. resztę olewają. Nie ma jak stare poczciwe komisy. Znalazłeś klocek posłuchałeś podotykaleś i kupowałeś nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów. Podatek był w opłacie komisowej. A jak sprzedajesz na allegro uwazaj bo w kazdej chwili US czycha na to by mieć dowód na Twoją działalność. Raz sprzedałem wózek mojego pierwszego synka. Bujałem się do US dwa lata po 7 razy żeby udowodnić ze nie jestem handlarzem. Pierdoly protokoly. Allegro niestety żeruje na naszym wygodnictwie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO jesteś na przegranej pozycji o tyle, że nie udowodnisz niesprawności, a tego sprzętu siłą rzeczy nie dotyczy ani gwarancja, ani rękojmia. Zaryzykowałeś wysyłkowe kupno od handlarza rupieciami (może i z wystawek?) - i masz efekt. Faktycznie - jak mówi Mr. Zydelek - najzdrowiej byłoby odpuścić i spróbować naprawy. Jeżeli sprawi Ci to frajdę, to możesz brnąć w dochodzenie swoich mocno wątpliwych praw poprzez policję itp. Będzie Cię to kosztowało masę zachodu, czasu i pewnie tez pieniędzy. Ale jeżeli ten kolega ma np. zarejestrowaną działalność (choć jego "o mnie" na to raczej nie wskazuje, widać raczej czerstwawą legendę o kolekcjonowaniu sprzętu audio, LOL!) i do tego jest złośliwy to może on z kolei narobić Tobie kaszanki z tytułu naruszenia dóbr osobistych - zob. tytuł Twojego wątku, który do tego założyłeś tu pod identycznym nickiem jak ten z All. (gratuluję!) - zwłaszcza, że handlarz jest b.łatwy do zidentyfikowania, a z tytułu prowadzonej działalności pewnie może bywać na forach audio. Teraz spróbuj mu udowodnić, że stary sprzęt był niesprawny PRZED przybyciem do Ciebie. IMO trudno to zrobić. Ja bym odpuścił. BTW kiedyś kupiłem za stówkę stary amplituner NADa z podobnego źródła. Okazało się, że jeden kanał "siada", pierdzi, jest wyraźnie cichszy. Zacisnąłem pośladki i zabrałem sprzęt do fachowej naprawy. Pękła kolejna stówka. Sprzęt gra (pięknie) do dziś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie rozumiem dlaczego się kupuje od kogoś kto ma prawie 2% negatywów i jeszcze trochę neutralnych. W rzeczywistości pewnie odsetek jest wyższy tylko inni bali się wystawiać choćby w obawie o komentarz odwetowy.

Zanim skorzystamy z POK-u i włączymy do gry policję, warto zgłosić spór do Centrum Sporów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W kroku 1. wybierasz Jestem kupującym, w 2. Towar jest niezgodny z opisem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspomniałem mam świadków na to ze sprzet był niesprawny w momencie kiedy, bezpośrednio po odpakowaniu podłączyłem go do zestawu. W sądzie też są logicznie myślący ludzie i potrafią ocenić która wersja jest bardziej wiarygodna, kto kłamie. Na szali będzie też ilosć negatywów po mojej i jego stronie. Ja mam zero, odwetowca nie liczę, on 8 plus unieważnione. To wszystko komponuje się w dośc, wbrew pozorom jednoznaczny obrazek.

Okreslenia oszust- konstatując stan faktyczny użyłem już publicznie w komentarzu negatywnym, ogólnie dostępnym więc dzisiejszy wpis był tylko wyważeniem przysłowiowych otwartych drzwi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nparawdę myślisz, że sąd, czy choćby policja, zajmą się tym, że przyjdziesz i powiesz "a mi jeden kanał we wzmacniaczu nie gra"? Przeznacz wydane pieniądzę na naprawę, piwo, dziwki... co tam wolisz. Będziesz szczęśliwszy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;-) Świadków masz, ale czy masz np. protokół sporządzony przez pracownika firmy, która sprzęt dowiozła? Czy świadkowie to Twoi znajomi lub rodzina? Tak tylko pytam. Daj Ci Boże, żeby wszystko Tobie poszło jak należy, ale sam widzisz, że kupowanie kota w worku nie popłaca.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tego jeszcze w przypadku zgłoszenia sprawy na policję zapewne dojdzie kwestia czy jest to forma niezgłoszonej działalności zarobkowej - a wykazanie że tak jest w tym wypadku wydaje się być oczywiste

...a z tego tytułu sprzedający może mieć bardzo duuuużo problemów...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gentile, 6 Gru 2008, 22:40

 

>Zapewniam że sady i policja zajmują sie znacznie bardziej banalnymi sprawami.

 

:))))

W każdym razie powodzenia i daj znać jak się skończyło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

gentile> postrasz tego nieuczciwego allegrowicza jego dzielnicowym, ustal, gdzie mieszka, jaka dzielnica miasta, potem ustal nazwisko dzielnicowego i użyj tego.

Ja kiedyś miałem kłopot z takim co nie chciał przysłać procka (widocznie go miał cały czas w swoim kompie), a jak postraszyłem dzielnicowym, pękł i od razu się poprawił.

A druga sprawa, nigdy bym nie robił biznesu z kimś, co ma negatywy. Nawet jeden jest podejrzany, bo na negatywa trzeba naprawdę zasłużyć. Większość allegrowiczów próbuje się najpierw dogadać, negatyw to ostateczność. Ja n.p. kupuję sporo płyt LP, sklepy a i ludziki nie mają czasu przesłuchiwać całych, więc zdarzają się wpadki, że płyta przeskakuje itp. Ani razu nie omówiono mi reklamacji, zwrotu kasy, czy wymiany. Inna rzecz, że kwoty mniejsze...Ale nie wysyłam negatywa, tylko gadam.

Powodzenia w sądzie (musi przyjąć zgłoszenie, bo wartość > 250 PLN).

pzdr pasio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>gentile,

Poczytałem komentarze negatywne i neutralne tego sprzedawcy Rotela. Poczytałem także jego odpowiedzi na te komentarze. Sa najnormalniej w świecie chamskie. Dziwię Ci się, że pomimo to próbowałeś z nim robić interesy.

Niektórzy Ci tu doradzają całkiem bez sensu - co ma do Twojej sprawy fakt, czy sprzedawca Rotela prowadzi czy nie prowdzi działalności zarobkowej? Z tym to bym się nie wychylał, bo nie masz podstaw żeby twierdzić tak czy siak.

Równie poroniony jest pomysł z powoływaniem biegłego - biegły stwierdzi najwyżej, że wzmak jest zepsuty, ale nie stwierdzi czy zepsuł go sprzedajacy czy Ty, bo biegły musiałby być Wszechmogącym.

Ja bym sprawy nie odpuszczał - popróbowałbym kontaktu z innymi naciągniętymi, jest też tam ktoś komu sprzedawca Rotela odgrażał się, że go pozwie. Ciekawe, czy wcześniej ktoś przeciwko niemu podejmował już jakieś kroki prawne i z jakim ewentualnym skutkiem. W końcu poszedłbym na policję. Tylko że oni zapytają Cię tak: "Proszę pana, jakie pan podjął wysiłki, aby załatwić osobiście swoją sprawę?" Tylko nie odpowiadaj im, że posłałeś jednego maila, po czym się wk....łeś na oszusta, bo to normalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasio, 6 Gru 2008, 20:04

 

>> od paru lat oplaty skarbowe ponosi kupujacy;)

 

Tak, ale, o ile wiem, tu chodzi o dwie różne rzeczy:

 

- kupujący, w przypadku transakcji przekraczającej 1000 zł zobowiązany jest do uiszczenia podatku od umów cywilnych

 

- sprzedający, jeśli przedmiot był w jego posiadaniu krócej niż 6 miesięcy, zobowiązany jest do zapłacenia podatku dochodowego (uzyskana suma traktowana jest jako dochód sprzedającego)

 

Jeśli sprzedający nie prowadzi działalności gospodarczej i nie odprowadza podatku od tej działalności, natomiast obraca sprzętem elektronicznym, tak czy tak powinien płacić od tego podatek - chyba że każdy sprzedawany przedmiot przetrzyma ponad pół roku. (tak przynajmniej gdzieś kiedyś wyczytałem)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak wlasnie jest:)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karmaj, 7 Gru 2008, 00:33

 

>macrob przecież pisuje na tym Forum, jakoś nikt dotychczas o tym nie wspomniał...

 

He he, chyba nawet ten sam macrob? Czuj się wywołany! :-D

PS. A może da się upuścić trochę pary i obyć bez dzielnicowych i sądów? Hę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gentile, 6 Gru 2008, 22:40

 

>Zapewniam że sady i policja zajmują sie znacznie bardziej banalnymi sprawami.

 

Przy okazji dobrze byłoby pamiętać zgłosić wniosek o naprawienie szkody - w ten sposób unikniesz sprawy cywilnej. Proponuje skorzystać z możliwości wystąpienia w sprawie w charakterze oskarżyciela posiłkowego przed sądem bo Prokuratorowi czasami warto "pomóc". Radzę też zgłoszenie policji wysłać najpierw na piśmie, gdzie opiszesz na spokojnie wszystko co masz zamiar powiedzieć, bo podczas ustnego przesłuchania może Ci coś umknąć. W piśmie od razu wskaż świadków. Z uwagi na to, że świadków nigdy za wiele - proponuję nie ograniczać się do dwóch którzy byli przy otwarciu paczki - podaj dodatkowo wskaż dodatkowo innych świadków, którzy nie koniecznie byli przy otwarciu przesyłki, ale którzy mogą potwierdzić sam fakt wadliwości sprzętu. Ważne żebyś w postępowaniu przygotowawczym jak najpełniej wykazał istnienie oszustwa - bo w przeciwnym wypadku Prokurator sprawę umorzy. Jeżeli materiał dowodowy będzie wystarczający aby Prokurator sprawę skierował do Sądu to przed Sądem już raczej z górki będzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie spraw skarbowych to z racji tego, że pracuję w branży kas fiskalnych chcę cię poinformować, że od co najmniej półtora roku każdy człenio co sprzedaje ZAROBKOWO na Allegro powinien prowadzić ewidencję sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej lub innego urządzenia fiskalnego. Bez względu na wysokość obrotów.A jeżeli koleś "macrob" ma już 864 komenty i cały czas ma powystawiane po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt sztuk szrotowiska z wystawek z Vaterlandu to znaczy, że z tego żyje ( i z allegrowiczów których naciąga tym bardziej). I jeżeli przy tym truchle co ci sprzedał nie było faktury lub paragonu fiskalnego to w ramach chrześcijańskiej sprawiedliwośći należy poinformować o takim fakcie właściwy dla jego zamieszkania Urząd Skarbowy. I koleś ma miękko.Przynajmniej będziesz miał satysfakcję z tego, że kolesia wykasują na domiarek na co najmniej kilka jak nie kilkanaście tysiaków.Budżetowi RP taka kasa na autostrady się przyda.

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać, że jeżeli to prawda, że Sz.P."macrob" jest użytkownikiem tego Forum to może się gapnie, że lepiej mu się opłaca załatwić z tobą polubownie tą sprawę, czyli oddać ci kasę za złom, niż kopać się z lokomotywą na rozjeździe czyli innymi słowy mieć skarbówkę na karku.A tak w ogóle to pisze powyższe dlatego bo sam nie cierpię allegrowych cwaniaków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę samych fachowców znających sposoby na rozwiązywanie problemów. Wylewacie żale i frustrację na człowieka, który nie może wyrazić słów na swoją obronę. Znacie sprawę przedstawioną przez jedną stronę konfliktu. Nie ładnie wydawać osądy nie znając stanowiska drugiej strony. Sprzedający jak na tak dużą ilość transakcji ma bardzo wysoki współczynnik pozytywnych komentarzy. Negatywy jakie zostały wystawione są nieistotną marginalną częścią całości. Być może sprzedał uszkodzony wzmacniacz ale nie wykluczone jest że mógł się uszkodzić podczas transportu co często się zdarza lub w wyniku zrobienia zwarcia na wyjściu w trakcie podłączenia przez kupującego. Nie znana jest przyczyna usterki. Może to tylko bezpiecznik w środku :) może odlutowany kabelek? A Wy od razu policja, skarbówka i sądy. Instytucje te mają łapać bandytów i ich rozliczać a nie pełnić rolę strażnika dla uzytkowników allegro. Sprzedający ma podany numer telefonu a kupujący podaje że miał problemy z kontaktowaniem się. Szczerze mówiąc mało przekonuje mnie wersja podana przez załozyciela wątku. Kolejny "gołodupiec" wylewający pomyje i użalający się na swój los. TRZEBA BYŁO KUPIĆ W SKLEPIE a miałbyś gwarancję!

A tak to transakcja przypomina mi kupno starego auta na giełdzie i owinianie sprzedającego że nie udało się nim bez awarii dojechać do domu:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cocine, 7 Gru 2008, 12:32

 

>A Wy od razu policja, skarbówka i sądy. Instytucje te mają łapać bandytów i ich rozliczać

 

No przecież jeżeli okaże się, że sprzedający nie ponosi winy to przecież nie poniesie odpowiedzialności. Rolą Policji i Sądu jest zbadanie sprawy. Jeżeli podejrzenie jest nieuzasadnione to będzie umorzenie albo uniewinnienie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabywając starocie zawsze BYŁO-JEST-I BĘDZIE ryzyko kupna złomu.

 

Kto broni, moze nie wie o załozonym wątku i problemie kupujacego. Kupujący żałuje wykonać (ponieść koszt) na rozmowę telefoniczną. Ubawiło mnie stwierdzenie że nawet widział jak sprzedający sie logował na allegro a jemu poszkodowanemu nie odpowiadał:))))

 

Im dalej i dłużej tym bardziej odbieram nabywcę szrota za takiego jak go ocenił sprzedający.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cocine, 7 Gru 2008, 12:49

 

>Nabywając starocie zawsze BYŁO-JEST-I BĘDZIE ryzyko kupna złomu.

 

Tylko że na sprzedającym ciąży obowiązek rzetelnego opisu przedmiotu. Jeżeli to i owo pominie, może się zdarzyć, że jego zachowanie może zostać potraktowane jako oszustwo. Od oceny tego natomiast jest Sąd. A każdy ma prawo dochodzić swoich roszczeń przed Sądem. Po to jest ta instytucja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.