ABBA best sound

piotr_lass · 18 Grudnia 2008

Witam, czy ktoś się orientuje jaki jest dźwiękowo najlepiej wydany album Abby do grania na CD. Czy było może jakieś XRCD, a jeśli nie to czego szukać ze starszych wydań CD?

piotr_lass · 18 Grudnia 2008

A tak przy okazji, ostatnio zobaczyłem XRCD ABBA na hiszpańskim e-bay ale to raczej ściema straszna, piraty z Chin. Skoro można zrobić Versace na portkach z Koziej Wólki, to i z CD nie ma problemu. Ale tak serio to ciekawi mnie co jest najlepszego z Abby, nie sądzę tak naprawdę by były jakieś nowe formaty dla Abby, ale zależy mi na CD dobrej jakości, najlepiej z ery sprzed Remasteringu, skoro inaczej nie można... Pozdr. Piotr

Micke 13 · 18 Grudnia 2008

Mam składankę ABBY: ABBA Gold: Greatest Hits. Dźwięk jak na muzykę z tego okresu bardzo dobry, realizator się postarał, pan od remasteringu chyba też, remaster z 1992 r ;) O wydaniach w HDCD czy XRCD nic mie nie wiadomo. Pozostało mi jeszcze po ojcu dwupłytowe wydanie na winylu: The Best Of ABBA, z 1987, niestety brak sprawnego gramiaka uniemożliwia ocenę jakości nagrania ;) No ale jeśli faktycznie zależy Ci na wydaniu sprzed remasteringowym to dla takiej muzyki tylko winyl i jego magia ;P

rafal996 · 18 Grudnia 2008

To jest ta składanka z czarną okładką i złotymi literami? Bo ja taką mam i szczerze mówiąc oczekiwałbym więcej. Dźwięk jest strasznie odchudzony, brakuje dołu. W ogóle to nie ma mocy. Słyszałem kiedyś znacznie lepiej brzmiącą płytę Abby, nawet sobe zgrałem, ale niestety tylko do mp3.

bananamoon · 18 Grudnia 2008

Jeżeli mowa o kompilacji "Greatest Hits" z 1992 r. wydanej przez Polydor, to ze swojej strony potwierdzam - b. słaba jakość nagrań.

A wywołując temat analogów...niestety nie jestem posiadaczem wszystkich płyt ABBY na tym nośniku...

...ale mam płytę "Abba" - moim zdaniem nie zaskakuje pozytywnie (mówię cały czas o realizacji) - typowa studyjna, duszna, bezpogłosowa, klaustrofobiczna pozycja.

Micke 13 · 18 Grudnia 2008

U mnie zazwyczaj większość płyty które grają sucho wychodzi co najmniej dobrze, za to mam problem gdy gdzieś jest przewalony bas :] Ale przyznam że ja zastrzeżeń do realizacji nie mam, zważywszy że to lata 70-80te. Jak dla mnie właśnie płyta brzmi bardzo szczegółowo, nie jest zmulona czego często doświadczam po starszych nagraniach. Zresztą to składanka, normalne że niektóre kawałki brzmią gorzej od innych.

Oczywiście jeśli koledzy mają namiary na jakieś szczególnie godne uwagi pod względem dźwięku wydania płyt ABBY, również jestem ciekaw i śledzę wątek z wielkim zainteresowaniem :)