Skocz do zawartości
IGNORED

stopień zniszczenia płyty


jac660

Rekomendowane odpowiedzi

czołem, wszystkiego dobrego w nowym!

 

nabyłem na a....o płytkę louisa armstronga wydaną przez polydor - deutsche gramofon w stanie nie do słuchania. sybilanty syczą aż pojawiają się przesłuchy między kanałami. rozumiem, że to z powodu zgrania. dziwi mnie tylko to, że nie towarzyszą temu jakieś specjalne trzaski, wydawało mi się, że taka zjechana płyta powinna trzeszczeć jak cholera, a ta nie.

jak to jest z tym zajeżdżaniem winyli? i jeszcze jedno: czy istnieje jakiś sposób na rozpoznanie na oko czy płyta jest zjechana czy nie? bo często, gęsto placek wizualnie prezentuje się rewelacyjnie, a na patefonie masakra...?

 

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak płytę kładziesz na talerzu i luźno wchodzi na szpindel lub lekko lata ... oznacza, że była często grana. Nie zawsze to jednak oznacza 'zgranie' winyla ...

Przy założeniu, że stan płyty 'na oko' jest całkiem OK - to może być też wynik świadomego 'umycia' jej przed sprzedażą, coby się świeciła....

K

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez odsłuchu raczej sie nie pozna. Kupiłem jakiś czas temu dwupłytowy album J.Hendrixa, niby pierwszy tłoczenie, stan wizualny bardzo dobry, wydana przez Polydor, po myciu, utwory mniej znane grają w dobrze, jednak te najbardziej znane i lubiane po prostu świerszczą na solówkach i nie są to trzaski, bo ich akurat jest bardzo mało. Nie jest to problem kalibracji, czy samego szlifu, bo na nowej AT440MLa jest podobnie, nacisk ustawiany w oparciu o wskazania wagi.

Niestety spora część sprzedawców płyt z powodu sporej ilości płyt często płyty ocenia po wyglądzie, trzeba się pilnować i w razie takich wad płyty po prostu wymieniać chyba że są to naprawdę dośc rzadkie tłoczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>ahaja

 

he, he, to musiałbym szpindel ze sobą nosić ;) a tak poważnie to nie do końca dobry test. u mnie zarówno w lenco, jak i w thorensie szpindle są trochę grubsze niż standard. niektóre płyty muszę sobie "rozwiercać", żeby wlazły. w efekcie wszystkie moje płyty mają ciut większe dziurki niż standard.

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj naklejkę płyty wokół otworu - jeżeli zobaczysz ślady po przejechaniu szpindlem powstałe przy wkładaniu na talerz, to jasne, że słuchana była, im więcej śladów - tym intensywniej, jeżeli śladów nie ma to też mogła być oczywiście słuchana, ale z pewnością przez uważniejszego użytkownika, co w sumie nieźle rokuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, dodam, że płyta Armstronga może być wytłoczona idealnie (w przypadku DG akurat trudno o knota), ale brzmieć fatalnie z powodu wszelkich zdarzeń związanych z realizacją, weź pod uwagę kiedy to wszystko było nagrywane i jak, czasem nagrania sztucznie "ustereofoniczniane" mogą brzmieć strasznie kiłowato.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oko to czasami trudno odgadnąć jak płyta będzie grać.Zdarzały mi się płyty bez ryski, które trzeszczały jak cholera i porysane, które grały bardzo ładnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni mój knot (sprzedawca zapewniał,że ideał) to pierwsza płyta Perfektu.Wygląda bardzo dobrze, ale smaży,że aż głupio tego słuchać.Jednak to tłoczenie Polskich Nagrań więc nie dziwota...Dobrze,że dałem za to tylko 5 zł:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łasic, 1 Sty 2009, 19:27

 

>Aha, dodam, że płyta Armstronga może być wytłoczona idealnie (w przypadku DG akurat trudno o

>knota)

 

tu się akurat nie zgodzę, wyszło od nich trochę chłamu. poza tym wytwórnia odpowiada nie tylko za tłoczenie a za całość edycji.

 

, ale brzmieć fatalnie z powodu wszelkich zdarzeń związanych z realizacją, weź pod uwagę kiedy

>to wszystko było nagrywane i jak, czasem nagrania sztucznie "ustereofoniczniane" mogą brzmieć

>strasznie kiłowato.

 

nie w tym przypadku. płyta jest strasznie dziwnie zjechana, pierwsze utwory - tragedia, jakby pługiem ryli, a im bliżej środka, tym lepiej. ostatnie utwory grają całkiem poprawnie. (?)

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakiś "wypadek przy pracy"? kiedyś włączyłem płytę, wyszedłem do kuchni na dziesięć minut, czajnik, kawa, te rzeczy, wracam: "k...a, co jest?", charczy, jakieś przestery, wyłączam, patrzę na igłę, czy nie brudna, a tu: cantilever zgięty pod kątem ok. 30 stopni na zewnątrz od normalnej osi, skręcony o kilkanaście stopni - moje dziecko "badało" godzinę wcześniej wkładkę paluszkami, igła do wyrzucenia, płyta zryta, a wygląda nadal ładnie... Może Armstrong też oberwał?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, płyta jest zużyta przez reglarne użytkowanie, z obu stron tak samo. na początku płyty louis zaczyna śpiewać pardziej z prawej i stopniowo przesuwa się ku środkowi, aby na ostatnich utworach mruczeć ze środka sceny :) jakościowo zużycie jest wg tego samego klucza.

pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to aby nie sugestia że ramię "stało" sobie ciut z boku i tylko koniec płyty udtważało linearnie, a do połowy igła była ustawiona po skosie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beogram8002, 1 Sty 2009, 22:00

 

>Czy to aby nie sugestia że ramię "stało" sobie ciut z boku i tylko koniec płyty udtważało

>linearnie, a do połowy igła była ustawiona po skosie?

 

jeśli już, to raczej wkładka była źle ustawiona, bez szablonu i dlatego nierównomiernie wycięła płytę.

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tę płytę skutecznie przerył piezoelektrykiem kilka razy. Podobny efekt przynosi też odtwarzanie drobnorowkowej płyty sterofonicznej wkładką mono z dużym naciskiem. Cantilever wkładki mono nie wykonuje ruchu góra-dół, jeśli nacisk duży to ryje winyl jak pług. Mając na uwadze takie właśnie przypadki, niepodobna ocenić wizualnie stanu płyty.

Pod koniec gra lepiej, bo widocznie ów ktoś też nie mógł znieść tego skwierczenia i wyłączał wcześniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul "naruszył" sedno tematu.

Zasadniczą sprawą jest nie tyle to, ile razy była odtwarzana płyta, ale na jakim sprzęcie była odtwarzana, a zwłaszcza jaką igłą i wkładką.

To również może wyjaśnić, dlaczego płyta na oko wygladająca bardzo dobrze, trzeszczy jak skwarki na patelni.

Jeżeli ktoś dbał o to, żeby płyty niczym nie porysować, to będzie ona na oko wyglądać bardzo dobrze, ale jeżeli ją odtwarzał na urządzeniu gramofono-podobnym np. Artur, to mimo świetnego wyglądu płyta jest zniszczona przez igłę wkładki piezoelektrycznej.

Ergo:

Świetny wygląd płyty jeszcze NICZEGO nie gwarantuje.

 

Na Allegro, jeżeli Sprzedający ocenia płytę tylko na podstawie wyglądu i nie ma możliwości jej przesłuchać, to taka płyta mnie w ogóle nie interesuje. Sam wygląd dla mnie nie znaczy NIC!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Janusz z Torunia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiejsza "technologia gadżetów" mogłaby tu pomóc (gdyby chciała). Pomyślałem o laserowym testerze płyt, wielkości paczki papierosów. Na spodzie urządzenia byłby laser a'la mysz laserowa, a u góry - wyświetlacz pokazujący stan płyty w skali np. 0-10. Laser skanowałby mały fragment płyty i porównywałby jakość rowka (grzbietu dolnego i górnego, zboczy, powierzchni, itp.) z jakimś swoim wzorcem. A więc 0 oznaczałoby efekt przyłożenia testera do np. dywanu czy tapety :) a 10 to oczywiście stan wzorcowy. Oczywiście testu należałoby dokonać w conajmniej kilku miejscach płyty.

Więc, bierzemy sakiewkę, testerek i... na zakupy (może być nawet Jarmark Św. Dominika).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Trzaski często są wynikiem resek , typu paznokieć , szpindel. Jeśli nie ma ich za dużo , a nagranie dynamiczne, to niespecjalnie przeszkadzają.

 

Zjechanie pasma to wynik orania pługiem (prymitywne wkładki , zdarte igły, odtwarzanie zakurzonych płyt, przekoszone wkładki, igły od 78 , i jedziemy wiele razy)

 

I dlatego często płyty żle wyglądające (porysowane) , grają zaskakująco nieźle, a błyszczące są do śmietnika. Oczywiście najczęściej jedno z drugim idzie w parze.

 

I jeszcze jedno : przedwczesne zużycie wewnętrznych rowków praktycznie nie występuje w dobrych plackach, nie przyciągających kurzu, natomiast w silnie elektrostatycznych ostatnie utwory są zjechane.... Płyta pokryta lekką warstwą kurzu była odtwarzana i pod koniec na igle tworzy się wielgachny kołtun pięknie szlifujący sybilanty.

 

Jest to zdecydowanie groźniejsze niż mniejsza prędkość liniowa demonizowana prze niektórych...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio widzę i słyszę, że najwięcej pojedynczych trzasków bywa na... początku płyty. Te zewnętrzne zwoje jest najłatwiej przypadkowo zarysować. Szczególnie widzę to na maksisinglach. Natomiast końcowe sekundy nagrania maksisinglowego (z moich egzemplarzy) brzmią idealnie lub prawie idealnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 36

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.