Skocz do zawartości
IGNORED

Rosja,gazowy szantaż,sposobem na zycie


tomek7776

Rekomendowane odpowiedzi

a gdybys mial jeszce jakies pytania....to pytaj.Tomus zloty dalej doluje.Jest swietnie.Tusk na wakacjach a samo sie robi ...dobrze.czy ty to tomus ogarniasz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Słuchałem dzisiaj wypowiedzi Poncyliusza, który chyba zbyt energicznie zagłębia się w partyjne materiały propagandowe, przygotowywane przez ludzi bez pojęcia o faktach. Dlatego PiS regularnie wychodzi na osłów. Tym razem mówił, ze gdyby nie dywersja SLD i nieróbstwo PO, "już mielibyśmy gaz z Norwegii i problem gazowy by nie istniał". Chodziło o rurociąg bałtycki Norwegia-Szwecja. Otóż zasadniczo ten rurociąg nie istnieje, bo ostateczna decyzja o jego budowie ma zapaść, o ile wiem, w tym roku. Czyli ktokolwiek (np. Szwedzi) będzie miał gaz z niego minimum za 3 lata, albo coś koło tego. Może za pięć. Ale zdaniem Poncyliusza (a raczej jego suflera) my mielibyśmy już, bo by go nam Duch Święty w dziubku przynosił. Znana jest zresztą wypowiedź Norwegów, że oni nie mają pojęcia o niczym (tzn. o energicznych wysiłkach PiS w tej kwestii), a żeby nagle dostarczać gaz Polsce, rura musiałaby być dwa razy większa i przepompoownie w Danii zbudowane od nowa. Ale cóż to szkodzi propagandzie? Wciskamy gaz i jazda...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczym się od tego PISu Redaktorze nie różnisz. Oni wygadują bzdury na temat rury z Norwegii aby chwilowo dowalić konkurencji i ty też pierdzielisz głupoty na temat tej samej rury aby dowalić im czyli PISowi, może się mylę? Chłopie płaci ci ktoś za te polityczne elaboraty? Rury z Norwegii nie ma bo z ekonomicznego punktu widzenia jak się okazało był to strzał we własne kolano, dodam, ze norweskie kolano, my niewątpliwie odnieślibyśmy polityczne korzyści ale liczył się interes obu stron a innych odbiorców Norwegia w tamtym czasie nie znalazła na swój droższy gaz, zapotrzebowanie dla samej Polski było za małe. I nie ma żadnej decyzji, której należy się spodziewać w tej kwestii w tym roku, temat został zamknięty jeszcze za czasów Millera, co jedynie może ktoś odgrzeje tę inwestycję w obliczu nowej rzeczywistości ale osobiście wątpię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Edson, 9 Sty 2009, 00:39

 

Może i Redaktor miłośnikiem PiS (zresztą jak każdy zdrowo myślący człowiek :-) ) nie jest, ale akurat ten temat jest kiepskim argumentem. AWS, a potem PiS dużo gadał o projekcie który kosztował krocie i miał nikłe szanse realizacji. Za swoich rządów nic nie robili, tylko machali kartkami papieru, a za rządów przeciwników mieli pretensję, że dalej nic się nie dzieje. A prostego i taniego kawałka rury do Bernau nie byli w stanie zbudować. Banda wiecowych krzykaczy. Przy nich Lepper to umiarkowany i rozważny polityk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Nie rozumiem. Czyli że jak ja śmieję się z jakiegoś głupstewka politycznego, to tak samo, jakbym ja te głupstwa pisał? Czy to nie jest słynny relatywizm, takie podejście?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedwiediew zakazał realizacji protokołu ws. gazu

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew polecił wieczorem rządowi, aby nie realizował protokołu o monitoringu tranzytu rosyjskiego gazu ziemnego do Unii Europejskiej przez terytorium Ukrainy, dopóki strona ukraińska nie wycofa dołączonego do niego oświadczenia.

 

Miedwiediew przekazał to polecenie ministrowi spraw zagranicznych Siergiejowi Ławrowowi, który poinformował go o istnieniu takiego nieuzgodnionego ze stroną rosyjską załącznika do protokołu wynegocjowanego w sobotę przez premiera Rosji Władimira Putina i szefa rządu Czech Mirka Topolanka.

 

- Inaczej, niż szydzeniem ze zdrowego rozsądku i złamaniem poczynionych wcześniej uzgodnień, nie mogę nazwać tego rodzaju zastrzeżeń i załączników. Działania te, w istocie rzeczy, zmierzają do zerwania porozumień o kontroli nad tranzytem gazu; mają jawnie prowokacyjny i destrukcyjny charakter - oświadczył rosyjski prezydent.

Wcześniej prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił nowe warunki wznowienia dostaw rosyjskiego gazu ziemnego do Unii Europejskiej przez terytorium Ukrainy.

 

Jako pierwszy warunek Miedwiediew wymienił "istnienie podpisanego przez wszystkie strony dokumentu, którego tekst będzie zbieżny z dokumentem przygotowanym, uzgodnionym i sygnowanym przez stronę rosyjską".

 

KE: Nie ma powodu opóźniania dostaw gazu

Drugim warunkiem - jak podkreślił - jest "realna obecność obserwatorów w miejscach, w których prowadzona będzie kontrola - na ukraińskich granicach i w podziemnych magazynach gazu".

 

Putin: Uzupełnienia protokołu nie do przyjęcia

Rosyjski prezydent mówił o tym wieczorem, przyjmując w swojej rezydencji w Gorkach koło Moskwy wicepremiera Igora Sieczina, który w rządzie Władimira Putina nadzoruję sferę energetyczną.

 

Sieczin uczestniczył w sobotę w rozmowach Putina z premierem Czech Mirkiem Topolankiem, który przyleciał do Moskwy, aby odblokować tranzyt paliwa z Rosji do UE przez Ukrainę. Czechy w tym półroczu przewodniczą Unii Europejskiej.

 

To również Sieczin w imieniu Rosji podpisał protokół, który ma regulować przesył rosyjskiego gazu przez ukraińskie terytorium, a który został uzgodniony przez Putina i Topolanka.

 

- Po spełnieniu tych dwóch warunków nastąpi wznowienie tranzytu - oświadczył Miedwiediew i poprosił wicepremiera, aby ten odtąd kierował się "właśnie tym i regularnie zdawał relację o sytuacji".

 

Sieczin wcześniej poinformował prezydenta, że do godz. 16.00 czasu moskiewskiego (14.00 czasu polskiego) rząd Rosji nie otrzymał dostarczonego w nocy z soboty na niedzielę do Kijowa przez Topolanka, a następnie podpisanego przez ukraińskiego wicepremiera Hryhorija Nemyrię protokołu o utworzeniu komisji, która ma monitorować tranzyt rosyjskiego gazu do UE przez Ukrainę.

 

Według rosyjskich mediów, do protokołu wynegocjowanego przez Putina i Topolanka w Kijowie wniesiono nieuzgodnione z Moskwą zmiany. Przewidują one m.in., że dokument będzie obowiązywać tylko przez miesiąc.

 

Gazprom zapowiadał dotychczas, że wznowi dostawy gazu do UE przez Ukrainę, gdy tylko zaczną funkcjonować mechanizmy kontrolne określone w protokole.

 

źródło informacji: INTERIA.PL/PAP

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.