HK675+Tonsil Siesta, Maestro, AA Phoebe?

[dana]

Hallo Maciej z hiperionów mozna wyciagna bardzo dużo u mnie graja z mcitoshem .jestem bardzo zadowolony jakośc dzwieku na bardzo wysokim pozionie do 5000 zł nie mam czego szukac w sklepach w mojej okolicy .Choc teraz przymierzam sie do TETYSóW .POZDRAWIAM I AA polecam

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Iceman]

Iukar, 9 Sty 2009, 15:36

 

> JA nie mowie zegraja z;e , w umie to poprawnie graja ale wada jest taka jak powedizalem , nie maja

>tyle zycia co np jbl e100 albo b&w602

 

To co Ty nazywasz "życiem" ja nazywam "jazgotem".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[defol]

Tutaj z Icemanem się zgodzę. 602 to jazgotliwy dźwięk. Skoro tyle dobrych opinii mają Siesty to bierz Siesty, najwyżej za jakiś czas zmienisz na coś innego. Jak kupisz obowiązkowo napisz wrażenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Dzięki wszystkim za posty. Widzę, że ciekawą dyskusje na temat siest mamy.

Co do moich wyborów, to musiałem włożyć głowę pod zimny prysznic, by ochłonąć, bo tyle jest opcji. Siesty pozostają jako opcja podstawowa, bo z tego co piszecie, trudno tutaj o wtopę, nawet bez odsłuchu przed zakupem. Czyli to opcja bezpieczna.

Co do samego brzmienia siest to troszkę martwi mnie lekko wycofana góra, o której piszecie, ale przypuszczam, że to niuans, dodatkowo warunkowany pozostałą elektroniką i być może ustawieniem kolumn i akustyką. Być może kombinowanie z ustawianiem Siest gwizdkami na zewn. albo wewn. da jakieś pozytywne efekty?

Niemniej, zacząłem jeszcze szukać używanych perełek na ebayu i allegro w tej cenie. I jestem w szoku co można znaleźć. Np. na franc. ebayu za 260 euro poszły właśnie triangle antal, które nominalnie kosztowały 5700 PLN... Interesująca jest także Eltax Linear response 6 mk III do wyrwania za kilkaset złotych. Problem z tym, że kolumny jako cięzki towar w wysyłce międzynarodowej są cholernie drogie, co dodatkowo komplikuje sprawę. Ogólnie mam wielki mętlik - myślałem, że zredukowałem moje poszukiwania do siest, a tu okazuje się, że jednak i rynek wtórny może być b. ciekawy... Na razie muszę wstrzymać wszelkie decyzje, by się na nic nie napalać, tylko przemyśleć wszystkie opcje. Dlatego jakby ktoś miał pomysł, co z rynku wtórnego w cenie ok. 1600 PLN to byłbym b. wdzięczny również.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[defol]

He he. Poleciłbym kolejne kolumny, które posiadam i z których jestem b. zadowolony a po tuningu zwrotnic myślę, że będą wyśmienite jeśli osiągnę to o czym pisał McGyver. Za 1300-1500zł możesz wyrwać Tannoy Revolution R3.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Co do Tannoy Revolution namierzyłem R2 - r3 też już oglądałem i są b. interesujące, z tym, że ja raczej w modyfikacje się nie będę bawił.

 

W tej chwili w moim zasięgu mam na oku także:

- Kef iq9

- JM Lab Spectral 908 = jest to chyba jakiś starszy model, produkowany od 1993 r., ale nic więcej w sieci o nim nie ma. Tutaj myślę jednak, że mogę zdać się na renomę firmy i raczej nie powinienem się rozczarować.

 

- Triangle Antal ES

 

Szukam więc dalej okazji z drugiej ręki, a Siesty pozostają jako opcja bezpieczna i wyznaczają minimalny pułap w zakresie poziomu (co do ceny to raczej górny pułap).

 

Jakby komuś dalej coś przyszło do głowy, to byłbym wdzięczny za dalsze wskazówki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[naprawiak]

>romekjagoda

 

nie kombinuj, weź siesty i masz problem z głowy, chyba, że tak bardzo go szukasz ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Aj no właśnie ja tak mam, że kombinuje i nigdy prostą drogą nie mogę... czasem to procentuje, czasem wręcz przeciwnie. Na razie siesty mi nie uciekną, a mam jeszcze kilka perełek na oku.

 

Jak coś kupię na pewno się pochwalę i podzielę wrażeniami.

Aha - i niech nikt z Was nie myśli, że zawróciłem głowę, a teraz ignoruję Wasze rady i wybieram co innego. To nie tak - porady, które utwierdziły mnie w wyborze siest, są niezwykle cenne - te siesty to mój punkt zaczepienia i daje poczucie, że mogę kupić głośniki sprawdzone i polecane. Niemniej, jeśli za tą cenę trafię używki z wyższej półki, to czemu nie...?

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[oldbeat]

romekjagoda

 

Odczytaj wiadomość na PW

 

 

Pozdrawiam - oldbeat

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Wyszło śmiesznie, czyli jak w wielu wypadkach: pytał o Siesty a kupił.... no właśnie - kupiłem na Ebayu Castle Avon za 100 Euro. Myślę, że cena jak za takie głośniki śmieszna (drewno do kominka jest niewiele tańsze). Himler mnie naprowadził, potem doczytałem co i jak i na podstawie recenzji i wypowiedzi użytkowników chwalących te kolumny do klasyki, jazzu i akustyki zdecydowałem się na zakup. Innych gatunków z Metallica, rockiem i bluesem też słucham, plus kobiecie wokale, ale myślę że i w tych gatunkach Castle się wyrobią. Jestem niezwykle ciekaw jak to zabrzmi. Na wejście będę je testował u brachola na ampli Yamaha A2 (bodajże), i dla porównania na docelowym moim HK. Jeśli te Castle nie będą wyrabiać w metalu i rocku, zawsze mogę tego słuchać na kinie HK z głośnikami JBL, które mam obecnie - tutaj myślę, że sub może być wskazany.

 

Jak tylko posłucham tych kolumn podzielę się wrażeniami.

 

Wszystkim dzięki za podpowiedzi i czas - naprawdę super pomocy udzieliliście. Ciekaw jestem co sądzicie o takim połączeniu: nie chodzi o pochlebstwa, tylko o szczere zdanie. Mojego zadowolenia i tak w tej chwili nic nie popsuje, także możecie sobie folgować ;)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vitold_MAN]

błąd przy zakupie ! ale dojrzejesz do tej myśli po czasie i tak kupisz nowe siesty

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[H.Himler]

ja nie sluchalem avonow ,ale chyba zrobiles niezly interes , cena w opiniach tych kolumn jest wysoka, a ty praktycznie kupiles je prawie darmo, wiec nawet jak sie nie spodobaja nie powinienes stracic o ile nie zyskasz, a napewno doswiadczenie bedzie procentowac. napisz jak to gra koniecznie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Vitold_Man: być może popełniłem i błąd, ale miło byłoby, gdybyś swoje zdanie uzasadnił. Rozumiem, że słuchałeś Avonów i w ogóle Castle i porównywałeś ze Siestami? jeśli tak napisz proszę o swoich wrażeniach i dlaczego uważasz, że kupno Castle to błąd. Z recenzji w prasie polskiej i zagranicznej czytałem, że to głośniki które nadają się szczególnie dobrze do akustyki, jazzu i klasyki, czyli gatunków które interesują mnie najbardziej.

 

Czekam na coś więcej od Ciebie w tym względzie.

 

Nie bardzo rozumiem natomiast, co masz na myśli, pisząc, że muszę dojrzeć do Tonsila. Z tego co wiem, Castle to nie jest taka firma od której się normalnie zaczyna, i raczej nie określił bym ludzi kupujących jej produkty, jako niedojrzałych. Z tego co czytałem, to tonsile siesty to faktycznie rewelacyjne głośniki, ale czy to znaczy na pewno, że są lepsze od wszystkich innych? Tutaj tylko bezpośrdnie odsluchy pewnie ujawnią prawdę, a i tak ta będzie inna dla każdego. A czy do zmiany na siesty dojrzeję? - wszystko zależy od tego, czy siest kiedyś posłucham i będę mógł porównać z moimi castle.

 

Himler: jasne że to jest pewien proces i pewnie kiedyś zmienię Avony, choć nie wiem czy prędzej nie wzmacniacz. Są bowiem nawet tu i na HFM forum, którzy mają Avony kilka lat i nie zamierzają ich zmieniać. Nie wiem - na razie to gdybanie i faktycznie trzeba je usłyszeć. Za 2 tygodnie jadę do brata do Londynu i wtedy je odbiorę i posłucham. Będę miał możliwość przeprowadzenia porównania z Avance Omega 503, także postaram się opisać co i jak. Natomiast co do ceny to faktycznie praktycznie darmo, bo każda kolumna waży chyba 22 kg, czyli nawet gdybym miał je przeznaczyć na drewno do kominka to bym nie stracił ;)

Ja jestem b. zadowolony z ceny zakupu i właśnie faktu, że nabyłem Castle, które u nas nie są takie drogie. Nie mam co żałować chyba, że przegapiłem JM Lab 908 Spectral za 400 euro, czy triangle antal za podobną cenę. Nie wiem, czy one faktycznie dużo lepsze by były od castle.

 

Ogólnie wydaje mi się, że na początek nie był to zły wybór.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Vitold_Man: w Twoim opisie widzę, że sam posiadasz Siesty, ale rozumiem, że porównywałeś je z innymi produktami? Wszyscy piszą, że w swojej cenie są b. dobre, z tym że zauważ, że ja castle kupiłem za jakieś 400 PLN. Siesty brałem jak najbardziej pod uwagę, i nadal twierdzę, że pewnie są b. dobrymi głośnikami. Nie wiem natomiast jednak, czy za cenę siest nie lepiej byłoby mi kupić wspomniane Triangle Antal ES albo inne używki z górnej półki. To są wszystko czynniki które wpływają na stosunek cena/jakość. W przypadku castle, nie sądzę bym popełnił wielki błąd zarówno pod względem jakości dźwięku jako takiej (poczytaj recenzje), jak i szczególnie pod względem cena/jakość.

Dla Twojej informacji, Castle już w latach 90' stosował kevlarowe membrany i całość głośników produkował u siebie w UK, pod jednym dachem. To jednak też o czymś chyba świadczy. Zresztą, nie zamierzam Cię do niczego przekonywać - raczej oczekuję odpowiedzi i uzasadnienia Twojego wcześniejszego wpisu.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kopczas]

romekjagoda,

opisz wrażenia po odsłuchu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maciek19882]

Ja autalnie przymierzam się do budowy Subwoofera:) - chcę zrobić samemu jakąs budżetową konstrukcję;) Myslałem o Akustyku - dokładnie głośnik

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bede najprawodpodobniej budował coś na membranie biernej myślałem o zamkniętej skrzyni i wzmacniaczu Hypex:) Myślę że można zubdować świetny subwoofer który w sklepie wart byłby 2x więcej:) Potem czeka mnie jeszcze wymiana Mojego Harmana- wiec gdyby ktoś z forumowiczów miał na sprzedaż jakze rzadko spotykanego Roksana to prosibłbym o kontakcik:);)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Na razie mam raport od brachola, który Avony porównywał z Avance Omega 503 w tych samych warunkach: Avon: ładniejsza średnica, wysokie tony bardziej poukładane, lepsza stereofonia, "scena jak hangar" ;), większy porządek i separacja na scenie; Wada: mały bas.

Więc ja już kombinuję, jak zapewnić podstawę basową i wymyśliłem, że zaprzągnę mojego wzmaka od KD (JBL SCS 200/230). Nie wiem tylko, czy może być on podłączony jednocześnie do AVR i do wzmaka stereo (pytam o to także w innym wątku o Subie i wzmaku stereo). Może ktoś z Was wie?

 

Dziś miałem też okazję posłuchać Triangle Antal - piękne kolumny, z przeciętnym IMHO dzźwiękiem. Rozczarowałem się, bo dźwięk był bardzo przyklejony do kolumn. Porównywałem z Canton Karat 770 DC - cudo! 1600 Euro, a naprawdę wspaniałe głośniki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

A wiec zgodnie z obietnica moge podzielic sie pierwszymi wrażeniami z bezpośredniego porównania:

- Castle Avon

- Acoustic Energy Aegis Evo 3

- Avance Omega 503

 

Odtwarzacz CD: HK DVD 22 (wiem wiem, to nie odtwarzacz czysto stereo, ale gra naprawdę nieźle) + wzmak HK 675.

 

Skupię się na wrażeniach z porównania Avon i AE, ale na początku porównania dokonywałem także z Avance'ami. Pierwsza konkluzja: Avance Omega często były krytykowane jako przereklamowane, etc. ale z tego porównania wynika, że te niepozorne kolumienki, z cienkiego mdfu, grają naprawdę b. wyważonym dźwiękiem, poukładanym i spoójnym. IMHO są też naprawdę w porównaniu do Castle i AE dużo b. neutralne. Avance to głośniki naprawdę uniwersalne, chyba najbardziej z całej trójki. Porównanie tych trzech kolumn było w dość małym pomieszczeniu, na ampli KD Yamaha A2.

 

Natomiast dużo więcej godzin spędziłem i spędzam porównując Avon'y i AE u siebie w domu. Najpierw AE: wydaje mi się, że to fantastyczne kolumny. Grają dźwiękiem b. otwartym. Są dużo jaśniejsze od Avonów i mają zdecydowanie więcej basu. Scenę budują raczej do przodu, przed głośnikami, choć i do projekcji poza głośniki nie można się przyczepić. Tony wysokie są bardziej metaliczne niż w Avonach. Są też bardziej dynamiczne, momentami wręcz dramatyczne. Mają naprawdę dobrą stereofonię, lokalizacja instrumentów na scenie jest b. dobra, szerokość sceny również. Z HK 675 połączone były miedzianymi kablami (OFC) w bi-wiring'u.

 

Castle Avon: grają zdecydowanie po 'ciepłej stronie mocy'. Są mniej efektywne niż AE, mają też mniej basu, zdecydowanie, ale jest to bas niezłej jakości. W tej chwili mam do HK podpięty też sub JBL CSC 200 (miałem go w kinie, więc pomyślałem czemu nie spróbować? choć wiem, że to nie po audiofilsku, ale to mi raczej nie przeszkadza - chodzi o jakość dźwięku). Nie ma się co dziwić: wszak Avony nominalnie odtwarzają dźwięk do 45HZ. Dodanie suba zdecydowanie wzmacnia podstawę basową, ale chodzi tu raczej o taki bas, który czuć w kostkach, gdy siedzi się na kanapie. Basu b. nie przybyło (na subie podkręcon jest minimalnie), ale dźwięk zyskał na pełni, wypełnił się i nabrał potęgi, której w niekktórych typach muzy (np. Lord of the Dance), mu brakowało. Bez suba, rock na Castle Avon brzmi raczej sucho, niewciągająco. Dodanie basu zdecydowanie zmienia sytuację na korzyść, słychać i czuć uderzeniea bębna. Oczywiście Avony, to nie są kolumny do rocka: brak im dynamiki, są zbyt przyceimnione i za grzeczne. W rocku zdecydowanie lepiej brzmią AE - to jest naprawde koncertowe granie! Dźwięk bezpośredni, jasny i dynamiczny. Co do Castle jeszcze: mają piękną średnicę: saksofon brzmi niezwykle plastycznie. Na płycie P. Dyakowskiego (+ Możdżer, Jaskułke) słuchać jak powietrze czarująco wibruje. Saksofon brzmi na Avonach lepiej niż na AE. Ale jest to konsekwencją charakteru obu łośników: AE są jaśniejsze, i w saksofonie słychać to. Absolutnie nie twierdzę, że AE słabo odtwarzają saksofon, czy inne instrumenty. Ale o tym dalej. Co ciekawe, Avony pomimo, że mają ocieplony charatker, są 'ciemniejsze', nie cierpi na tym w jakiś znaczoący sposób na ich precyzyjność czy detaliczność. Uważam, że i AE i Avoony mają stopień detaliczności na porównywalnym poziomie, być może nawet z przewagą Avonów. Ale są to różnice uważam subtelne. Avony są także mniej dynamiczne - słychać to np. przy koncertach gitarowych flamenco, AE grają tutaj dużo bardziej dynamicznie, ekspresyjnie, z pazurem i werwą. Uważam jednak, że średnica i wysokie tony są na lepszym poziomie w Avonach. Wokal na Avonach brzmi jakoś bardziej czarująco, nastrojowo (np. D. Krall). To jest subtelna różnica, mniej więcej jak w przypadku saksofonu, niemniej jednak słyszalna. Wysokie tony w Avonach nie są takie metaliczne, są bardziej 'zaokrąglone' i wydaje mi się, że to czyni je trochę bardziej poukładanymi. Scena i przestrzeń w Avonach jest b. dobra, chyba odrobinę szersza niż w AE, ale może to być kwestia trochę szerszego rozstawienia Avonów.

Aha - Avony z HK połączone były w bi-wiringu srebrnymi kablami dla rozjaśnienia dźwięku.

 

Ogólnie trudno powiedzieć, które kolumny są lepsze. Wydaje mi się, że AE są bardziej uniwersalne - doskonale słucha się na nich rocka, jazz brzmi również wciągająco. Avony przy rocku brzmią gorzej, mniej dynamicznie trochę. Ale ogólnie obie kolumny grają na wysokim poziomie. Nie jestem b. osłuchany, ale słuchanie na obu zestawach sprawiało wiele przyjemności.

Mam w tej chwili duży dylemat: AE kupiłem dla rodziców, Avony dla siebie ( oba używane za ok. 100 euro). Najchętniej zatrzymałbym oba zestawy i słuchał w zależności od potrzeb. Nie wiem jednak, czy nie skłaniam się ku AE, bo ich dźwięk jest b. otwarty, jasny i uniwersalny. Avony mająjednak swoje zalety i grają z b. dużą kulturą.

Nie chce mi się w obecnej chwili zmieniać kabli w Avonach na miedziane, i nie wiem, czy zamiana srebrnych na miedziane dała by jakieś dratmatyczne zmiany - myślę, że przy OFC dxiek mógłby się zamulić bardziej, ale to spekulacje.

Ogólnie wydaje mi się także, że połączenie AE + HK 675 jako ciemnego wzmaka z jasnymi kolumnami b. dobrze się u mnie sprawdziło. Ciekaw jestem jak zagra to u rodziców z wzmakiem Marantza 7000 i CD 6000. Nie weim czy nie będzie za jasno...?

 

Ok. Przydługi post ale mam nadzieję, że komuś się przyda.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[husky]

Świetny post, mimo że trochę czasu minęło :)

Jest to chyba jedyny temat gdzie pojawia się o dziwo krytyka Phoebe II na korzyść Siest. Sporo zostało już napisane ale czy ktoś miał okazję bezpośredniego porównania tych kolumn?

I czy we Wrocławiu gdzieś je widzieliście, gdzie można jednych lub drugich posłuchać?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )