Instalacja-prowokacja to jeszcze sztuka?

**Jaro_747** · 14 Stycznia 2009

Brukselska instalacja Davida Czernego budzi emocje zdecydowanie pozaartystyczne. Ale czy można się dziwić, skoro: "Bułgaria to wielka, obskurna turecka toaleta, Francja to nieustający strajk, Rumunia to wampirzy park rozrywki, a Wielka Brytania... no cóż, w ogóle nie istnieje." Polska przedstawiona jest jako kartoflisko zdobywane przez księży dzierżących tęczowa flagę, wiec w sumie mieliśmy sporo szczęścia :-). Można się oburzać, ale ta wizja wpisuje się w pewien ciąg uznanych artystycznych kreacji. Czy tak jak poprzedniczki przejdzie do historii jako dzieło sztuki, czy pozostanie jedynie polityczną prowokacją?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Molibden · 14 Stycznia 2009

Ja tam nie widzę prowokacji. Ziemniaki są dobre, Polska to kraina podziemnej pomarańczy :)

Pedalstwa nie należy propagować.

To już lepszy był ten alkoholik w Zachęcie :D

anastazy · 14 Stycznia 2009

>Polska przedstawiona jest jako kartoflisko zdobywane przez księży dzierżących tęczowa flagę

kartoflisko OK, buraki też mogłyby być,

księżą OK,

ale ta flaga? że xięża to p..? czy jak?

w sumie dosyć trafnie :-)

**Jaro_747** · 14 Stycznia 2009

Nie widziałem innych elementów, ale jeżeli chodzi o polski to im dłużej mu się przyglądam, tym bardziej mi się podoba. Na pierwszy rzut oka łatwa zagrywka "pod liberalną publiczkę" (księża, ziemniaki, mniejszości seksualne), ale nawiązanie do słynnego zdjęcia będącego ikoną amerykańskiej kultury i w jakiś sposób do ironicznego dzieła Kienholza każe zadać niepokojące pytania.

arturkali5 · 15 Stycznia 2009

...każe zadać niepokojące pytania.

Np.: quo vadis?

**Jaro_747** · 15 Stycznia 2009

arturkali5, 15 Sty 2009, 01:07

>...każe zadać niepokojące pytania.

>

>Np.: quo vadis?

To nie tyle pytanie niepokojące, co odwieczne. Żeby wyjaśnić różnicę podam przykład.

Przykładowe pytanie niepokojące dla katolika może być takie: Czy mój kapłan jest gejem?

Nowy2 · 15 Stycznia 2009

Jaro_747, 15 Sty 2009, 01:35

>Przykładowe pytanie niepokojące dla katolika może być takie: Czy mój kapłan jest gejem?

mmmm. to nie dieta, tylko zaczynam gorzej widzieć ;-)

**Jaro_747** · 15 Stycznia 2009

>Nowy2, 15 Sty 2009, 01:45

>mmmm. to nie dieta, tylko zaczynam gorzej widzieć ;-)

Tłumaczyć?

Skibus · 15 Stycznia 2009

Naprawdę trafne. Skojarzenia są znacznie większe niż tylko kolor flagi + księża i ziemniaki. Wystarczy skojarzyć kto zatyka flagę ? Zwycięzcy. Kto rządzi krajem ? Zwycięzcy. Piękne pokazanie prawdziwej władzy i hipokryzji w PL. I nie chodzi tu jedynie o homofobie, chodzi o zakłamanie. Mówią jedno robią zupełnie coś innego.